Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Gość nowa marcowka
Noc minela spokojnie. Zobaczymy co bedzie w dzien. Mam nadzieje ze nie bedzie ciaglego placzu i domagania sie kolysania. Achhh najwyzej wlacze odkurzacz zeby troszke pospala ale wiem ze to nie jest dobre rozwiazanie. Wczoraj od 14 do 19 w ogole nie spala, marudzila w sumie jak chciala spac, troszke ja pokolysalam i znowu sie budzila i tak wkolko:( A czy wasze dzieci zaczely sie slinic i patrzec na swoje raczki?:)Moja mloda ciagle oglada swoje raczki:)Milego dnia zycze wszystkim mamusiom. Ps. Nie jestem taka nowa bo czytam was od lipca:)ale rzadko sie udzielam za to czytam codziennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa marcowka może zaczernij się i stwórz sobie jakiś pseudonim bo wtedy byśmy wiedzieli kiedy urodziłaś itp. to zawsze łatwiej :) co do odkurzacza na allegro można kupić taką płytę z różnymi odgłosami itp. wyjdzie taniej i oszczęniej dla odkurzacza :) powiem wam, że u nas rewelacyjnie sprawdziło się akwarium z fisher price przywieszone na boku łóżeczka, są tam różne odgłosy muzyczki, bąbelki, szum morza itp. pływają sobie 2 rybki i mały od wczoraj zasypia przy włączonych bąbelkach, pływają rybki i jest taki odgłos chyba który przypomina może mu szum w brzuszku bo zasypia wpatrzony , oczka się powoli zamykają, uspokaja się przy tym itp. normalnie jesteśmy w szoku, i gdybym tego nie widziała wczoraj kilka razy normalnie bym nie uwierzyła :) pleśniawki my mieliśmy, pomógł apthin, podobno przy pleśniawkach dziecko jest marudne, bo to mu przeszkadza, ja tego nie zauważyłam u Jasia no ale pediatra kazała więc robiłam ten apthin na smoczek i mały sobie pociągał :) latte - nasz mały narazie pije z butelki z 1 dziurką, smoczki mamy z aventu, narazie smoczka nie zamieniam bo mały jak je łąpczywie nawet krztusi się przy 1 więc zostaje przy tej jednej dziurce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OIena jak dokładnie miałaś robić tym lekiem? Ja też mam kupić Aphtin i dodatkowo Cebion. Tak mi powiedział położna. Aphtin mam robić według ulotki (jeszcze nie kupiłam dlatego pytam). Dodatkowo mały obudził się z zapchanym nosem. Babolków nie widzę , ale słyszę jak oddycha, tak jakby miał zapchany cały nosek. Jestem już padnięta. Od czwartej nie spał do 6.40. Później po godzince i już na nogach... Na ten nosek wkropliłam mu sól fizjologiczną...dajcie znać co wy robicie z katarkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apthin powinno się pędzelkować kilka razy dziennie, możesz to robić patyczkiem i delikatnie po języczku albo tak jak ja kropelkę biorę na smoczek i mały ciągnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Olena. Jak wyjdę na spacer to zaraz odwiedzę aptekę. Martwi mnie ten zapchany nosek. Myślicie że powinnam zaraz iść do pediatry czy najpierw spróbować tą solą i maścią majerankową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek przed kazdym karmieniem raz do jednej , odczekac chwilke i do drugiej dziurki ta sol fizjologiczna a pozniej w ruch grucha(za duzo tej soli tez nie jest wskazane, niektorym dzieciaczkom przez nia katar sie utrzymywal)..wtedy latwiej nosek oczyscic...w razie jakby sie katarek powiekszal kup sobie cos np euphorbium podobno bardzo dobre i tez dobrze nawilza sluzowke...ponadto w PL dobre sa nawilzacze powietrza czy chodzby powieszenie mokrej pieluchy na kaloryfer...wazne jest tez gdy dziecko ma katar okelpywanie go po pleckach przed karmieniem(dlon zlozona w lodke) dobra jest tez masc majerankowa pod nosek;) nowa marcowka tak jak napisala olena moze kup sobie ta plytke , skoro mala przy tym spi to co ci szkodzi jej puszczac taka owa muzyczke ;) Olena super ten twoj maluszek, a moja jakby miala zasypiac przy czyms co swieci i chodzby najcichsza muzyke mocarta slychac to w zyciu nie zasnie..a jakby sie jeszcze ruszalo to hho zadarla by sie heh...tak jakby kto wymuszal na niej to aby sie na ta karuzelke patrzyla kiedy to ona chce spac tyle ze oczu zamknac nie moze i to ja wlasnie rozprasza...wiec jak tylko ma byc sen zdejmuja ta karuzele i zasypia ladnie..u niej jest tak ze jest czas na zabawe i sen..a na zabawe to zwykle popoludniami , wtedy po 15 najdluzej nie spi..jak na razie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalka cale szczescie te krople pmogly.. 'sab simplex tak'? przynajmniej sie malutka juz tak nie meczy i moze pospac...a wogole uzywasz tych butelek antykolkowych? moze malej za szybko leci z butli..dziurka jest za duza ..rozne firmy i sa odchyly ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważka dzięki! Mam nadzieję, że szybko mu przejdzie...Jak nie urok to sraczka. Dopiero co wyleczyliśmy oczka, podajemy dobre bakterie na ten brzuszek, a tu teraz pleśniawki i zapchany nos...biedny ten mój maluszek! I też pewnie też i przez to jest traki marudny ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek a czy maly ma trudnosci z jedzeniem..? ma goraczke? czesto kaszle? moze kaslac jesli ta wydzielinka bedzie mu splywac...jakby co mozesz zadzwonic do jakies lekarki badz do przychodni ze chcialabys przysjc to ci moze doradza, ty wiesz najlepiej jak sie maly czuje...wiadomo lepiej dmuchac na zimne ale w tych przychodniach tez pelno zarazkow i chorych dzieci...mi lekarka nawet nie widzac malej powiedziala tak ,.,jesli nie ma goraczki i trudnosci z jedzeniem to prosze jej tylko ta sol zakraplac i oklepywac ..:O zrobisz jak uwazasz za sluszne.. no i tak , maluszek moze byc przez to marudny a jeszcze bardziej przez te plesniawki..one po prostu 'bola'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa marcowka
A jak sie zrobic czarna?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja właśnie załatwiłam te kropelki na kolki SAB SIMPLEX dostaniemy je w piątek lub w sobote, mam nadzieje że będą pomagać, a teraz łuobuziak nie śpi i w chuście sobie leży akurat w tej chwili spokojnie. A na pleśniawki, koleżanka mi powiedziała że mały miał i podłożyła mu do obsikania pieluszke tetrową i mu tą pielucho wycierała usta, języczek. My nie mieliśmy ale mówiła że szybko zniknęły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Ważka! Wściekam się bo przedwczoraj byłam z mały w rossmanie, po podkłady i zastanawiam się czy czasem tym marketem go nie zaprawiłam :( normalnie łapie mnie dół i łzy mam na wierzchu. Czuję że zaraz się rozsypie, a tu muszę być silna o trzeźwym umyśle, jestem przecież mamą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee sawanna to twoj maluszek normalnie cos tam odkasluje, a to slinka mu poleci a to wydzielina z noska..moja mala tez tyle kaszle i czasem po jedzeniu jakby jej mleczko nie polecialo tam gdzie trzeba :O Goyek nawet nie wiesz jakie dzieciaczki sa silne..silniejsze od nas...;) a mamusie im w tym pomoga byle tylko przy nich byly usmiechniete i czule;) tez tak mowilam ...dopiero co uporalam sie z pepkiem a teraz ta zoltaczka po zoltaczke katarek..takze przetrwamy wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek badz silna, wiem co czujesz , nie raz chcialam usiasc i plakac bo chcialabym aby katar przeszedl juz teraz, aby pepek sie zagil predko i abym sie nie martwila, czy to kaszel malego itp,... tak czlowiek sie martwi i siebie obwinia o wszystko...w ten sposob mozna doprowadzic do tego ze strach bedzie gdziekolwiek wyjsc...a to nie musialo byc wina sklepu ... tego sie juz nigdy nie dowiesz...tak samo zbytnie ubieranie malucha co by nie zmarzl bo jak zmarznie to moze byc chory a czesto skutek jest odwrotny...rozumiesz mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz wielkie dzięki Ważka za wsparcie :) jak na razie mały zasnął. Jak się obudzi to zmierzę mu temperaturę...i zobaczymy co dalej. Nam pępek też dopiero co wczoraj odpadł, po 28 dniach! Też myślałam że już po kłopotach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek nie ma sprawy, wiem po prostu co czujesz, bedziemy miec takie wzloty i upadki...maluszek juz jutro moze sie lepiej czuc, wcale nie musi miec goraczki..wiem ze ten widok maluszka z zapchanym noskiem doprowadza do lez ale uwierz bedzie dobrze, pomagaj mu sie z tym uporac jak tylko mozesz...mozesz tez mnaluszkowi podawac cos z witamina C..w aptece zapytaj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie tą wit C to dastanie jako wsparcie przy pleśniawkach, bo tak mi poradziła wczoraj położna...faktycznie boję się...jeszcze wczoraj rozważałam z położną jakie szczepionki brać, czy brać te dodatkowe...podobno te na pneumokoki zapobiegają lub zmniejszają ryzyko zachorować na zapalenie płuc, ucha ... jak dziś go widzę z tym katarem to chyba już nie mam wątpliwości czy go dodatkowo szczepić. A ty jakie masz na dziś zdanie na temat tych szczepień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek ja tez walcze z zapchanym noskiem. Pomaga nam sól Disnemar i gruszka . My już po wizycie u lekarza i szczepieniu. Maly strasznie markotny teraz ,oplakał sie strasznie a mnie az serce bolało jak patrzyłam na te igly... Dostałam panadol ale narazie nie ma gorączki to chyba go nie bede podawać. NO i Michaś waży 5600 ! Kawal gościa sie z niego robi ha ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikamo witaj w klubie zapchanych nosków :) jak długo twój mały ma katar? A przypomnij mi na jakie szczepienia się zdecydowałaś? Faktycznie duży ten twój chłopak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goyek my katar mamy od urodzenia :o Powiedziałąm o tym lekarzowi ze ma katarek głeboko od kiedy pamietam - stad ta sapka miedzy innymi :o Katarek moze pojawic sie niekoniecznie z przeziebienia, przewiania czy niodpowiedniego ubranka do temperatury. Zauwazyłam ze u nas katarek zmniejszyl sie wraz ze zmiana mleka :) no i lekarka mowila ze tak wlasnie moze byc. Poniewaz codziennie musze zakrapiac nosek zrezygnowalam z soli fizjologicznej w tych ampulkach. Poza tym Mały strasznie płakał zawsze przy zakrapianiu i oproznianie noska to byl koszmar bo Arturek krzyczał strasznie... gorzej jak przy głodzie. Kupiłam Mu Disnemar - sól morska. Psikne do noska i pozniej uzywam aspiratora zeby wyciagnac wszystko z noska. Ten disnemar jest bardzo fajny bo jest pod slabym cisnieniem i nie podrazni sluzowki takiego Maluszka :) Latte - ja uzywam smoczka z Aventu dwójeczki i ma jedna dziurkę. Mamy tez z Nuka tą szeroką (tego smoka lubi najbardziej niestety mam z uka tylko jedna butelke :o) jedynke no i oczywiscie tez z jedna dziurka. Ale to zupelnia wystarcza bo i tak zdarza sie ze Maly sie zakrztusi bo za łapczywie je :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i w ogoole nie placze przy jego stosowaiu w przeciwienstwie do soli fizjologicznej :) i przy czyszczeiu noska juz nie zaplacze ani razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikamo a jakimi szczepionkami szczepiłaś ?? ja kupiłam spray do nosa dla małego tą sól morską i kurcze wali pod takim ciśnieniem że nawet nie próbowałam małemu psikać muszę poszukać czegoś innego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem juz tak zdesperowana tym jego katarem bo nawet aspirator niezawsze sobie z nim radzi, ze rozwazam zakup czegos takiego jak Katarek jak mu to nie minie... bo ciagle mam wrazenie ze cos tak charczy. Zastanawiam sie czy to faktycznie zalegajacy katar czy wiotka krtań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Latte ja też mam w spray i też jest z dużym ciśnieniem, mały bardzo się tego boi i denerwuje przy tym. Dlatego wkraplam mu sól w ampułkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała teraz 40 minut wisiła mi przy cycu - przynajmniej poczytałam co u was, ale grubasek mały w jedzeniu to niezna umiaru ;) Któraś z was dziewczyny pytała o usg główki, to się wypowiem bo moja mała miała - jest to bezbolesne, to takie samo usg jak my miałyśmy w ciąży tylko, że robione na główce a nie na brzuchu, smaruje się maluszkowi główke żelem a potem jeździ tą "łopatką" po główce i patrzy co tam ma ;) mojej małej w związku z tym, że urodziła się w zamartwicy sprawdzali sploty naczyniowe i układ komór bocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczepiłam skojarzonymi za 120 zł odpusciłam narazie pneumokoki i rota gdyż moja pediatra mówiła mi że nie ma potrzeby jak narazie maluszek nie ma stycznosci z wieloma dziecmi i do żłobka też nie pójdzie. Ona powiem Wam jest bardzo sceptyczna co do tych szczepień dodatkowych,i bardzo dobrze bo ja tez. Pytalam o ten nosek i ona kazała tylko disnemar uzywać i mowiła że tez jak jest za ciepło i za sucho w pomieszczeniach to tez nosek się zapycha wiec nie ma co przegrzewać. Aaa i włąśnie dostalam lezaczek bujaczek jest słodki jak tylko Michas się obudzi zaraz go tam wloże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie było mnie kilka dnia bo padł mi internet a weekend mieliśmy troche gości, później my w gościach i tak zleciało. Goyek ja nie smaruję buzi żadnym kremem bo położna powiedziała że dopóki jest w gondoli i nie jest jakoś szczególnie wystawiany na słońce to nie ma takieej potrzeby. Z Piotrusiem zawsze wychodzimy na spacer jak się obudzi rano zazwyczaj jest to 9-10, przebieram go, karmię i w drogę. Nikamo te spodenki też fajna sprawa ale tylko jak masz sporo do zrzucenia, inaczej pas Ci wystarczy. Poza tym może spróbuj najpierw sam pas bo nie każdy jest w stanie w nimwytrzymać. Ja tez mam dylemat co do chrzcin, chcia.łam w czerwcu ale nie wiem czy nie za wcześnie, może poczekac az maly bedzie miał z pół roku. Co myślicie? Savanna może album ze zdjęciami, ja zrobiłam taki dla M, wygrzebałam jakieś zdjęcie, z naszych pierwszych wyjazdów, różnych imprez, wywołałam, opisałam i powstała taka mała historia. Badka ja też jeszcze nie zrobiłam ale chyba skoczę do apteki, kupię glukozę i jutro sobie zrobię od rana. Gwiazdka ja mam chustę wiązaną, wiazanie zajmuje chwilkę no i lekarz powiedział mi ostatnio że dla dziecka takie noszenie jest bardzo zdrowe. Izabell mój mały też czasem się zachłystuje:-( i tak jak Olena polecam Ci monitor oddechu, spię dzięki niemu spokojnie bo wiem że w razie co mnie obudzi. Mala brzuchatka tak jak pisała Olena spokojnie możesz wywołać, przejrzyj tylko dokładnie w tym programie i w razie co popraw. Nowa marcówka też poproszę o książkę mail cate_20@o2.pl Kas1ek współczuję straty świnki, czujesz się pewnie tak jakby odszedł ktoś z rodziny, jak zmarł mój kotek miałam to samo:-( My też walczymy z katarkiem. Najpierw wpsikuję sól morską , później odczekuje i czyszczę w srodku watą zwiniętą w rulonik, mój lekarz nazwał to operacja śrubokręt, nie używamy na razie aspiratora bo podobno powoduje że wytwara się więcej kataru, nie wiem ile w tym prawdy ale dopóki sobie radzimy bez nie będziemy go używać. Ktoś sie zastanawiał czy można szczepić później, lekarz powiedział mi że nie ma problemu i przełożył nam szczepienie na 11 maja, po powrocie z nad morza. No to by było na tyle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Ale naskrobalyscie:) a Ja dopiero wstaje bo nocka byla nieciekawa:( Mala sie wybudzila o 23 i poplakiwala a Ja co zaczela plakac cyca na polspiku, ale nie podnosilam jej do odbicia wiec plakala coraz bardziej:( i nad ranem zwymiotowala serkiem az, a na koncu takim zoltym ulala i wtedy dopiero sie obudzilam, chyba strach mnie "otrzezwil" normalnie spalam faktycznie jakbym byla pijana:( Moja mala rowniez czasem zamiast wypluc to co jej sie odbilo to mieli jezyczkiem i zjada;) Dziewczyny zarzuce jeszcze temat zlobkow, wiec bylam zlozyc wniosek, a tam informacja ze czas oczekiwania na przyjecie to rok do poltory, a macierzynski konczy sie gdy dziecko ma 5 miesiecy, a opiekunki zaufanej o swieczce szukac, babcie pracuja i zostanie dac w lape i mysle ile taka usluga kosztuje?:) Idziemy teraz na spacerek, na swieze powietrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) nowa marcówka, ja również poprosze o książkę na maila michalik.joanna@wp.pl, dziękuję z góry:) u nas bilirubina już spada i to całkiem sporo - z 12 do 7mg/dl, więc jestem dobrej myśli, jutro kontorla u lekarza i wizyta u chirurga z pępkiem, bo kikut jeszcze nie odpadł...;( no i usg bioderek jutro nas czeka, oby wszystko było ok nie pisze często, bo dopadł mnie chyba baby blues i nie mam nastroju, żeby tylko z Nadii nie wyrosła płaczka po mamusi:( miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×