Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkdnjgihg

ksiądz się wydarł na mnie przy spowiedzi przy wszystkich

Polecane posty

Gość jkdnjgihg

Byłam u spowiedzi i tak mnie zbeształ ksiądz i się wydzierał że chyba wszyscy słyszeli, aż się popłakałam, powiedziałam ze nie byłam 3 lata u spowiedzi i ze jestem w ciązy, to spowiedz przedślubna, jeszcze raz będę musiała iść przed ślubem bezpośrednio, bo karteczki proboszcz nam dał, takiego wrednego księdza jeszcze nie spotkałam, co najmniej jakbym popełniła jakąś zbrodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manifestuje i już
bo popełniłaś :-0 zgnij w piekle :-0 ktoś kto współżyje przed ślubem nie zasługuje na jakikolwiek szacunek, a co dopiero rozgrzeszenie :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość projekt plaza ble ble
na mnie tez się wydarł jakiws 8 lat t tem potem juz tylko raz byłem u spowiedzi puł roku puzniej i juz nie chodze do koscioła księza do lekaza a nie za autorytet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nigdy nie spowiadam u siebie w parafii...tak mi jakos glupio swoim kaplanom wyznawac grzechy...mam z ksiezami w swojej parafii dobry kontakt.Jak spoykam ktoregos na ulicy to zawsze zamieniamy dwa slowa, po koledzie jak chodzi to tez tak na luzie gadamy...Niby jakis strasznych grzechow nie mam, ale jakos tak... ze sypiam z chlopakiem, ze mieszkamy razem bez slubu itp.glupio mi to wyznawac ksiedzu znajomemu.Jak jestem u babci to w godzinach mszy wchodze na chwile do kosciola na spowiedz.w tym roku jak bylam na weekendzie majowym to tez sie spowiadalam w jakims tam kosciele...caly czas tak robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manifestuje i już
a ty do książek :-0 puł :-0:-0:-0 puzniej:-0:-0:-0 lekaz :-0:-0:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkdnjgihg
nie mam ochoty już więcej iść, teraz jak nie zgrzesze bardzo tylko nie wiem, np pokloce się z kimś to mam iśc z jednym grzechem do spowiedzi? bez sensu, co ja mam mówić skoro i tak chodze do kościola zawsze, stram się byc mila i uczynna, nie pale w ciązy, nie pije, nie bije nikogo, a końcem czerwca mam ślub, do tego czasu nie nagrzesze raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkdnjgihg
z najgorszego się wyspowiadałam dzisiaj, a przecież nie będe wymieniac gzechów jak dziecko: przeklinałam, bulam siostre:) heh, a najlepiej bo mi się pytał czy stosuje używki, alkohol i nikotynę:D wiadomo że w ciązy nie ale kuźwa mam 26 lat to chyba moge , co go to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to bym zaskarżył twoich starych za to że ci tak mózg zryli :-0 pierdniesz, grzech :-0 oglądasz taniec z gwiazdami, grzech :-0 wyszłaś do sklepu w bluzce na ramiączkach, grzech :-0 co ty pierdolisz dziewczyno? :-0 jakie pokłóciłam sie? :-0 jakie nie pale w ciąży? :-0 jakie nie bije nikogo? :-0 takiego zacofania dawno nie widziałem :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy miałam 12 lat ksiądz wydarł się na mnie i kazał mi wyjść z konfesjonału ( działo się to na niedzielnej mszy) bo spowiedzi dla dzieci był w piątek, a ja przyszłam w niedzielę...wstyd mi zrobił...wszyscy patrzyli na mnie jak na jawnogrzesznicę... Innym razem (też byłam w podstawówce) ksiądz zapytał mnie czy zgrzeszyłam przeciw 6 przykazaniu ...ja zestresowana nie mogłam sobie tak szybko przypomnieć co to za przykazanie i powiedziałam, że nie...w domu sprawdziłam...cudzołóstwo...., a podkreślam miałam 12-13 lat...;) Kilka lat temu natomiast ksiądz zapytał mnie ile mam dzieci...powiedziałam, że jedno, a on dlaczego tylko jedno? to powiedziałam, że chcemy mieć z mężem jedno...no i zapytał czy stosuje jakieś środki anty..., a że na spowiedzi nie powinno się kłamać :-P powiedziałam prawdę (że stosuję).i...nie dostałam rozgrzeszenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omfg omfg
na mnie się wydarł i wyklął od niewierzących, kiedy miałam dziesięć lat. do dzisiaj nie wchodzę do kościoła, a mam 25 lat. nie potrzebuję księdza, żeby móc rozmawiać z Bogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkdnjgihg
a najlepiej bo mam 26 lat a on mi się pytał czy pale albo pije;/ heh pzreciez teraz wiadomo że nie ale wczesniej to co go to obchodzi, jestem dorosła,po co wymyślają te karteczki , dawniej żadnych karteczek nie bylo do podpisywania tylko szło się raz do spowiedzi przed ślubem, a teraz mam wstręt do spowiadania się, z najgorszego się wyspowiadałam a przeciez nie będe się spowiadać z dziecinnych grzechów,pytal mi się jeszcze czy często się kloce i namawiam kogoś do grzechu, teraz seksu i tak nie potrzebuje więc już z tego spowiadać się nie będe, co ja mam mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkdnjgihg
chyba podrobie ten podpis drugi bo nie mam się z czego spowiadac już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLACZEGO AH DLACZEGO
PROVOOOOOOOOO :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkdnjgihg
mój kolega nie dostał rozgrzeszenia za pobicie:) i miał zawiasy, ale sam bójki nie zaczął, a poszedł innym razem to dostał od innego rozgrzeszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgjhgjgj
Ja będąc małym dzieckiem (rok czy dwa po komunii) miałam podobny przypadek :P Ksiądz mnie opierdolił, teraz to już nie pamiętam za co, i od tej pory nie chodzę. Byłam tylko przed bierzmowaniem, bo musiałam. Ogólnie nie uznaję spowiedzi, spowiadam się sama w modlitwie, nie będę jakiemuś obcemu człowiekowi mówić o swoich grzechach, i tak nie powiedziałabym o wszystkim (o rzeczach typu masturbacja, pornosy :D) tylko jakaś stała gadka typu, że zdarza mi się przeklnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kiesys jechalam na zakupy do innego miasyta, to byla niedziele palmowa chyba, jakos tak przed wielkanoca...Mysle, zatrzymam sie, wejde i sie wyspowiadam...Akurat nie bylo kolejki do konfesjonalu.klekam i zaczynam...no i w pewnym momencie zapomnialam co tzreba powiedziec jak juz powie sie wszystkie grzechy...zamilklam a ksiadz do mnie:Powiedz dziecko jaki grzech Cie trapi, a ja ze juz wszystkie wyznalam...pojakalam sie troche i zaczelam kontynuawac, a ksiadz powiedzuial ze aby spowiedz byla szczera trzeba sie do niej przygotowac i takie tam bla bla bla a ja bylam nieprzygotowana i kazal mi odejsc od konfesjonalu.Powiedzial ze gdyby mnie rozgrzeszyl w tej spowiedzi byla by ona nie szczera i nie pelna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowa Dama1991
ja chodziłam się sexić na wagarach i robiłam same anale i penetrację podczas okresu na złość klerowi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale im zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczego nie ukrywam
są tacy księża i wiele osób z takiego powodu przestaje sie spowiadać Moja ciocia po przykrych przeżyciach z głupim ksiedzem przestała chodzic do kościoła i modli sie tylko w domu lub wchodzi do kościoła tylko wtedy kiedy nie ma mszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bierz karteczki i
slubu koscielnego - proste, bo kosciól jest jaki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj na tacędaj
A po co Ci slub kościelny i latanie do jakiegoś księdza, spowiadanie się z czego?? Z życia? Co to w ogóle daje prócz wydatków? Niech siedzi tam w tym kiosku i czeka na frajerów, co mu będą kaskę rzucać. A jak wyjdziesz z kościoła nie zapomnij też dać tym co rękę pod kościołem wyciągają. Minęły już czasy ciemnogrodu, kiedy to ludzi zmuszali do zwierzeń i wykorzystywali to, a ludzie im za to jeszcze płacili. Chociaż i w tych czasach ludzie im oddają ziemię i przepisują wszystko w testamencie. W życiu się nie pójdę wyspowiadać, a jeśli, to skłamię, żeby dostać głupią kartkę. Nic taka spowiedź dla mnie nie znaczy. Spowiadać się mogę prosto do Boga. Jeśli jest wysłucha mnie, pośredników mi nie potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarlet1976
Cześć wam -mojej koleżance też ksiądz starsznego obciach narobił...Powinno być coś takeijo jak spowiedz powszechna -zbierają sieludzie-ksiadz czyta na głos grzechy kazdy w duchu sobie przypomina i rozważa cy to mialo miejsce, a nie tak księdzu na ucho.Dlatego własnie nie chodzę. Mój tata mowi ze spowiedz ksieza wymyslili po to,zeby wiedzieć co się dzieje a potem na przykład donosić. Nie specjalnie tez wierze w przestrzeganie tajemnisy spowiedzi.Ksieza tez są ludzmi co to sobie lubią pogadać i podejrzewam że się dzielą wrazeniami z tego co kto usłyszał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemnogrrod
ale wy porypani jestescie :O az nie moge uwierzyc ze to pisza dorosli ludzie???? mamy XXI wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ w kościele katolickim masz spowiedź powszechną - "Spowiadam się Bogu Wszechmogącemu i Wam Bracia i siostry, że bardzo zgrzeszyłam..." Czyż nie tak? Tylko właśnie do powszechnej mało kto przywiązuje wagę. Ludzie nie traktują jej poważnie. Wymruczenie formułki pod nosem nie jest ani trudne, ani upokarzające. Łatwo jest cośtam wyklepać na pamięć niż iść i się przyznać do tego, że jednak popełniało się w życiu błędy. Też nie lubię spowiedzi. Ale kto powiedział, że wszystko musi przychodzić łatwo i być przyjemne. Owszem, są tacy księża, którzy nie potrafią uszanować tego, że ktoś wyjawia im swoje winy, przyznaje się do grzechów. Ale ludzi są tylko ludźmi. Zdarzyło mi się trzy razy w życiu, że ksiądz w konfesjonale powiedział mi coś nieprzyjemnego zupełnie niesłusznie i na wyrost. Ale co z tego? Czy mam swoją opinię o klerze budować na tym, że tak się kiedyś zdarzyło, że jakiśtam ksiądz, którego już później nigdy nie spotkałam, miał zły humor? To tak jakby mówić, że wszystkie ekspedeintki są nieuczciwe, bo kiedyśtam mi jakaś źle resztę wydała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnei dlatego..
nie bylam u spowiedzi z 5 lat.. nara.. ja tam wiem czy w jego sercu diabel nie siedzi! Ksiadz nei ksiadz.. kto to wymyslil zeby chodzic do nich sie spowiadac. Ku r wa ksieza.. najgorsza mafia w polsce. brzydze sie nimi po tym jak jeden mnie podrywal.. drugi spotykal sie z moja znajoma.. ! A kysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też znam kilku księży. Fajnych:) Ale nie znam wszystkich, dlatego nie jestem w stanie powiedzieć czy 98% to sk**wysyny. Nigdy nie roibłam na ten badań statystycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie alternatywę - śluby w obrządku prawosławnym albo protestanckim - tam spowiedzi nie ma, a chrześcijanami pozostajecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×