Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zwykła kobietka_85

wynajmowanie mieszkania a narodziny 1 dziecka

Polecane posty

Mamy zamiar z narzeczonym zamieszkac razem (wynajac mieszkanie , poniewaz na kupno nas nie stac, a z rodzicami nie chcemy juz mieszkac) , wziąsc slub cywilny i wtedy chcialabym zajsc w ciaże. mam nadzieje, ze w przeciagu roku to nastąpi :) jak myslicie czy takie warunki z wynajmowanie mieszkania bedą odpowiednie ? Moj narzeczony pracuje i zarabia ok 2 tys miesiecznie.Ja natomiast bede robiła teraz magistra.Jak go zakoncze mam nadzieje ze wtedy nasze dziecko bedzie juz mialo ok 2 latka a ja pojde szukac pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie uważasz ze takei
nie wynajmujcie!!! poc o macie płacić komuś?? po co macie dawac komuś zarobić?? nie będzie lepiej pomieszkac jeszcze trochę z rodzicami, wziąć kredyt i kupić mieszkanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są ludzie którzy całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabeska01
a tak sie zapytam, gdzie chcecie zyc za te 2 tys?? jakies miasto??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arabeska01
ile mniej wiecej bedzie was kosztowal wynajem??2 tys to nie jest wiele na 3 osobowa rodzine, nawet w malutkim miasteczku.JEzeli byloby to 2tys + mieszkanie , to ok, ale z rachunkami, to sobie nie wyobrazam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez10
moje spostrzezenie a nie macie mozliwosci mieszkania u rodzicow gdzie jest tzw osobne wejscie i mieszkanie ,jezeli dom pietrowy ? jezeli nie ma mozliwosci takiej przeciez to nie zaden wstyd wynajmowac mieszkanie ,co do pozyczki no tak mozna ja wziasc ale co jesli sie noga podwinie dzisiejsze czasy nie sa swietne dzis masz prace jutro nie a dlug zostanie ? mysle zebyscie sie zasatanowili i rozwazycie wszystkie za i przeciw :) trzymam kciuki i szczescia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są ludzie którzy całe życie
wynajmują mieszkanie bo nie chcą się wiązać z jednym miejscem, często zmieniają miejsce zamieskznaia w związaku z pracą na przkład bez przesady z tą dmeonizacją wynajmowania. na całym świecie tak jest mieszkanie kątem u rodziców to najgorsze co może być. uciekanie przed samodzielnością i dorosłością ja jako samotna osoba wynajmuje sobie mieszkanie bo siedzenie u rodziców to zenada. a co dopiero małżeństwo z dzieckiem wszysktie znane mi pary mieszkają osobno co to za życie z rodzicami za ścianą??? mowa o dorosłym życiu oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak mieszkam.mąż zarabia ponad 2 tyś.dobrze sobie radzimy-mamy na podstawowe potrzeby+jakieś dodatkowe atrakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on ma niecałe 2 tysiące ty
nie wiadomo czy będziesz miała pracę miała jak chcesz zajść w ciążę. To jest rozsądne? Może najpierw zdobądź pracę jakąś a potem sobie zachodź w ciążę, może najpierw doróbcie się czegoś a nie tylko dziecka. Ile ty masz lat? Bo myślisz jak nastolatka a nie rozsądna kobieta robiąca magisterke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są ludzie którzy całe życie
nie pomyśleliście ani przez chwilę żę starsi ludize na emeryturze chca miec ŚWIĘTY SPOKÓJ i własne życie i przestrzeń????? i mają do tego prawo??? wychowali was, dali wykształcenie, start życiowy i macie iść w świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 tysiace to malutko bardzo
dziecko bedzie was duzo kosztowalo, plus oplata za wynajem.... ja bym poczekala, az ty pojdziesz do pracy na pelen etat, maz moze bedzie mial wieksza pensje, moze uda sie wam wziac kredyt a nawet i wynajac mieszkanko, ale z 2 tysiacami to by wam bylo nielekko we 2 a co dopiero z dzieckiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety, z 2 tysiącami nie dacie rady finansowo w wynajmowanym mieszkaniu. Skończy się tak, że wylądujecie z dzieckiem na garnuszku u rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siostra nazeczonego rowniez wyjamuje cale zycie , ma 3 dzieci i 2 męza... te 2 tys byłoby na jakis czas potem oczywiscie ja bym miala prace... a w razie czego bym dorabiała. Ja bym chciala sie usamodzielnic bo mam nadopiekunczą matke ktora nie daje mi zyc wlasnym zyciem i chce bym swoje zycie poswiecila tylko jej. ja mieszkam z mama w malutkim 2 pokojowym mieszkanku, natomiast rodzice nazeczonego tez maja male 2 pokojowe mieszkanko... narazie nie mamy mozliwosci wziasc kredytu i mysle ze dosc dlugo nie bedziemy miec takiej mozliwosci, wiadomo jak to jest z tymi kredytami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są ludzie którzy całe życie
też popieram głosy: najpierw praca, potem dziecko chcesz zakładać rodzinę to an swój koszt a nie dziadków. dziadkopwie MOGĄ (a nie muszą) pomóc w zajęciu się wnukiem, a nie finansować wam lokum i jeszcze robić za niańki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 tysiace to malutko bardzo
no to sie sobie wyprowadzcie, ale nie robcie dziecka. nie wiesz, jakie ono bedzie. Moze trafia sie blizniaki, moze bedzie chorowite, alergie teraz na porzadku dziennym, duzo kasy na leki idzie. Jak chcesz dorabiac, zacznij teraz. Nie badz naiwna, majac dziecko, mozesz miec ciezko z praca, bo nie z awsze, nie przy kazdym dziecku da sie pogodzic wczesne macierzynstwo z praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertynkaa
znajdz lepiej prace serio tak odczekaj pol roku na dziecko z ta praca zawsze to jakas dodatkowa wyplata bedzie jak bedziesz miec umowe stala oczywiscie a pol roku to nie tak duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz sama wyliczyć sobie ile was to będzie kosztować.my sobie radzimy dość dobrze.zaraz zostanę żywcem pożarta, ale uważam , ze naprawdę można dać sobie radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego zalozylam wlasnie ten watek by was zapytac o rade, nie mowie ze to co chcemy zrobic jest rozsadne, narazie sie zastanawiamy, moze i poczekamy z dzieckiem , zobaczymy. Obmyslamy narazie za i przeciw dlatego wazne są wasze opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysia123
ja proponuje najpierw znależć mieszkanie i troche pomieszkać razem. zobaczycie ile was to będzie kosztowało i czy stać was bedzie na dziecko. Jak tak to super. A co do propozycji niektórych osób żeby mieszkać z rodzicami - TO NAJWIĘKSZY BŁĄD JAKI MOŻE ZROBIĆ MŁODE MAŁŻENSTWO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są ludzie którzy całe życie
skoro masz taką matkę to nawet nie waż się myslec o dziecku dopóki nie staniecie mocniej na nogach i stać was będzie chociaz na wynajem. spieprzysz życie sobie męzowi i dziecku. jak sobie wyobrażasz życie w jednym pokoju we trójkę z mamusią za ścianą? nadopiekunczą w dodatku??? najpierw sie usamodzielnij i pokaż matce że możesz żyć odrębnym życiem. Masz faceta. Kto ci kaze od razu mieć dziecko?? nawet weźcie ślub jak chcecie, a na dziecko jeszcze przyjdzie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są ludzie którzy całe życie
jak teraz urodzisz dziecko i nie pójdziesz do pracy to długo nei uzsyakcie zdolnosci kred. jakbędziesz pracować - to się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm chyba macie racje, ze najpierw bym znalazla sobie tez jakos pracę by była to juz praca stała... ale o umowe o prace ciezko raczej w dzisiejszych czasach.. tez boje sie ze jak bede miala ta prace i wtedy zajde w ciaze to tez przeciez moge ja stracic i wtedy wychodzi na to samo.. a ja z narzeczonym niestety z bogatych rodzin nie pochodzimy a tez chcemy zyc normalnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 tysiace to malutko bardzo
JAk zamieszkacie razem, proponuje odkladac miesiecznie 500 zlotych. Zobaczycie, jak sobie radzicie, gdy wam tyle kaski schodzi, jezeli da sie wyzyc, mozecie zdecydowac sie na dziecko. Ale watpie, by bylo wam latwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko rozumiem
"a bym chciala sie usamodzielnic bo mam nadopiekunczą matke ktora nie daje mi zyc wlasnym zyciem i chce bym swoje zycie poswiecila tylko jej." rozumiem usamodzielnienie, wynajmowanie mieszkania, mieszkanie z chlopakiem... .tylko czemu tak ci sie spieszy z tym dzieckiem? bez dziecka sie nie da usamodzelnic? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko rozumiem
"tez boje sie ze jak bede miala ta prace i wtedy zajde w ciaze to tez przeciez moge ja stracic i wtedy wychodzi na to samo.. " nie wychodzi na to samo...zawsze masz juz jakies doswadczenie i zwolnic kobiete w ciazy nie tak latwo...zawsze jak cos mozna jakies zwolnienie zalatwic... ogolnie lepsze to niz od razu dziecko bez jakiejkolwiek pracy...potem bedzie ci jeszcze trudniej cos znalezc...z malym dzieckiem, brakiem doswiadczenia i przerwa w cv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są ludzie którzy całe życie
"tez boje sie ze jak bede miala ta prace i wtedy zajde w ciaze to tez przeciez moge ja stracic i wtedy wychodzi na to samo.. " NIEPRAWDA!!!!!!!!!!! będziesz miała za sobą jakieś doświadczenie zawodowe a to jest najważniejsza rzecz w dzisiejszym rynku pracy!!! praca to nei tylko pensja - niektórzy chyba o tym zapominają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to się usamodzielnij, ale nie planuj dziecka, skoro nie masz warunków. Najpierw skończ studia, zdobądz pracę, ugruntuj odrobinę swoją pozycję zawodową, mieszkaniową, a potem myśl o powiększaniu rodziny. Kobieto, jesteś dorosła, myśl trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko rozumiem
" ja proponuje najpierw znależć mieszkanie i troche pomieszkać razem. zobaczycie ile was to będzie kosztowało i czy stać was bedzie na dziecko" no i czy w ogole na przyklad po roku wspolnego mieszkania nadal sie dogadujecie... i czy w ogole chcecie dziecka razem... sporo zwiazkow jest na pozor udanych zanim sie tak naprawde "sprawdzi" mieszkajac razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze, chyba macie racje, z tym dzidzisiem mogę jeszcze poczekac, dziekuje za odpowiedzi, napewno to przegadam ze swoim nazeczonym. Własnie chcialam uslyszec innych opinie, bardziej doswiadczonym co myslą na ten temat. A co myslicie, ze wynajecie mieszkania by zobaczyc jak jest na ze soba bedzie dobre?? czy lepiej pomieszkac jeszcze z rodzicami i troche najpierw pieniazkow uzbierac na jakies mieszkanko... chociaz z drugiej strony nie wiem ile jeszcze wytrzymama ze swoją mamą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×