Na co planujecie przeznaczyć pieniążki zebrane na weselu?

bo właśnie tracę pracę...

ojej przykro mi. Ale nie martw się, pieniądze pozwolą ci spokojnie poszukać pracy :) ja muszę z męzem kupić sobie lodówkę, pralkę i parę takich drobiazgów. a resztę wpłacimy do banku,by nie korciło nas wydawać ;)

poślubną, a za resztę dokończyliśmy urządzanie mieszkania - szafy i drzwi, bo całą resztę mieliśmy.

heheh a jak dostaniecie prezenty:P My oplacimy restauracje za pieniądze które dostaniemy ale jesli nie dostaniemy az tyle to mamy przygotowane pieniązki tylko bedziemy musieli lokate zlikwidowac:O

na lokatę - mamy zamiar w przyszłości wybudować dom, działkę już mamy

pewnie kupimy jakies drzewka i krzaczki do ogrodu i zrobimy projekt. a resta na konto.albo z tych pieniedzy urzadzimy reszte pokoi w domku.a tak z 1000 zł planje do schroniska .

może jakaś podróż? jeszcze o tym tak na serio nie myślałam..

z tego co wiem to u znajomych kwoty jakie otrzymywali nie byly zbyt wysokie. np 80 os na weselu dalo 7,5 tys lacznie. u innej znajomej nie wiecej. na wakacje3 wystarczy, ale na budowe domu?

mielismy odkładac na wymarzony dom. ale stwierdziłam ze nie wiem czy dozyje a maż marzył o super bryce, wiec sprzedalismy auto i za to i kase z wesela kupilismy sobie auto :) nie żałuje! raz sie zyje! wogóle stwierdziłam ze takie odkładanie na lokacie huja warte a nie wiadomo czy jutra dozyje! trzeba zyc chwilą!

my zebralismy 40 tysięcy ale zadnych prezentów i 10 dali rodzice

a moze byc tak fundnac wakacje rodzicom, ktorzy pewnie wydali ostatnie oszczednosci na wesele?:O Liczycie kase z kopert, ale juz nie macie swiadomosci jak bardzo wykosztowali sie wasi rodzice...

sami zrobilismy sobie wesele

chodzilo mi o to, ze duzo osob liczy na to, ze dostana w kopertach kupe kasy, a realia sa zupelnie inne. macie plany przed weselen na co wydac kase choc nie macie pewnosci czy cos dostaniecie :O

na wyjazd w podróż poślubną.a co zostanie-na konto i dorzucać do tego jakieś kwoty do mieszkania-jakieś pierdółki.Na początku nie miałam kompletnej chęci jechać,bo tu mieszkanie urządzić,tu bieżące wydatki,ale do cholery w koncu nam też się coś należy bo jedyny czas wolny to łikend i też nie cały bo albo tylko sobota albo czasem niedziela a ja już w niedzielę do pracy.i cały czas tylko praca-dom dom-praca zakupy,obowiązki.

taak..ja też nie zamierzam odkładać.budowy domu nie mam w planach,bo wynajmujemy chatkę po ślubie urządzoną.a pozatym skoro zarabiamy-wydajemy.pieniądze rzecz nabyta po to zarabiasz żeby wydać również na swoje przyjemności.

któraś pomyślała by oddać choć część rodzicom.... nie ma nic za darmo :o

a po co mam oddawac rodzicom ,sama płace za swoje wesele ,takie pisanie o oddaniu rodzicom moze napisac tylko osoba przez nich sponsorowana ktora nie zarobila na to ciężką pracą:O

my planujemy przeznaczyć kasę na samochód.Mamy trochę uzbieranej. Oddać rodzicom? wesele finansujemy wspólnie, my z narzeczonym, moi i jego rodzice. Rozważałam opcję oddania gotówki ale kategorycznie zabronili. Powiedzieli, że to rodzaj prezentu, że gdybyśmy nie urządzali tego wesela to i tak tą kasę którą na to przeznaczają daliby nam na samochód.Do tego dorzucają nam zysk z pewnej inwestycji (około 20 tys). Co nie wydamy na auto to przeznaczymy za meble do pokoju i garderobę w przedpokoju, może meble do kuchni. Wprawdzie wszystko już mamy, ale na prezenty bym nie narzekała, często żal mi przeznaczyć na konkretną rzecz pieniądze, a tak to by już była.

My spłacimy część kredytu za mieszkanie ;)

a dlaczego mam oddawać?Sami robimy wesele a ponadto rodzic regularnie dostaje comiesięczną zapomogę,więc mamy chyba prawo wydać to tak jak chcemy?taaa,jestem egoistką,prawda?:)

jdkdiieoe właśnie takie coś pisze osoba która na wszystko musi zarabiac sama i ją krew zalewa jak panienki sponsorowane przez rodziców planują na co kasę przeznaczą kiedy ich rodzice opłacają raty kredytu :o

jak rodzice mogą i chcą to dają młodym, przecież nikt ich nie zmusi by dali prezent czyli zorganizowali wesele jeśli nie chcą. Gościom też oddajecie prezenty bo może wydali na nie oszczędności??

sprzeciwili się oddawaniu m pieniędzy za wesele, tzn. oni płacili za restaurację, wszystkie inne sprawy to już nasz wydatek. Mieliśmy 90 gości, dostaliśmy 25 tys. plus mnóstwo prezentów (lista) i ogólnie byłam zaskoczona, bo aż tyle się nie spodziewałam. Pojechaliśmy na bezstresowe wakacje i jeszcze nam zostało na wykończenie mieszkania.

achajka27 mało to tematów "zaręczyłam sie, jak powiedzieć rodzicom by dali nam kasę?" bo wg mnie to głównie takie panny młode tu siedzą (chociaż są wyjątki :o)