Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamnic

powrót,rozstanie,dziecko

Polecane posty

gratuluje wam wszystkim kultury i dyplomacji, a jemu ponadprzecietnej inteligencji i opanowania jesli zasadzono widzenie z synem w weekendy,to bedzie mogl widziec sie z nim w weekendy, a poza tym- wtedy kiedy jej sie tak zechce, a nie jemu wszyscy jestescie duzymi dziecmi, ktorych zycie przerasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol jest człowiekiem opanowanym i naprawde trudno go wyprowadic z równowagi, wiem bo rzadko mi sie to udało, ona musial cos powiedziec i to na pewno nie tylko to c on mi powtórzyl,ze tak jej to wszystko powiedzial.Czasem do człowieka trzeba powiedziec prosto i otwarcie,zeby zrozumial i mi sie wydaje,ze do niej tak własnie należalo zrobi,żwby zrozumiala,ze to nie ona ustala jak to wszystko ma wyglądac i dezorganizowac ludziom zycie swoim widzimisie i zachciankami.Caly czas pewnie myslkala,ze jej sie uda,zeby byla z nim a tak nie wyszlo i pokzala jaka jest naprawde i co jej tak w rzeczywsitosci chodzi.Nie mozna bezustannie od kogos czegos wymagac i narzekac,ze mało, a zę do niej to do tarło w taki a nie innt sposób trudno.Skro jej tak zalezy na tym,zeby dziecko mialo dobry kontakt z ojcem to nie powinna go teraz utrudniac, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal.pl
Jej jest wstyd, ze wpadla z facetem, ktorego znala zaledwie miesiac.. A jemu nie jest wstyd, ze zapolodnil dziewczyne na boku i uciekl, kiedy stwierdzil, ze to jednak nie to? Zalosny dupek to jest i tyle w temacie. To on nie wie skad sie biora dzieci?? Myslal, ze jak juz zmajstruje dzieciaka to moze sobie odejsc, bo mu sie odwidzialo? A teraz slub, oczywiscie z ta "prawdziwa miloscia". Zal mi was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi nie jest żal, jak byliśmy wczesniej razem mielismy już zaplanowane wesele, jednak wyszlo inaczejKarol nie uchyla sie od odpowiedzialności za dziecko, ale tez nie zamierza życ sam z tego powodou, wyobraź sobie,że ludzie popełniają błędy i istnieją też osoby,które z poprzedniego związku maja dziecko i się wiąża ponownie.Bo nie rozumiem mial sie z nią ożenić,żeby nie bylo?i co każde by bylo nieszczęsliwe, nawte dziecko widząc jak oni nie mogą sie dogadac.A takie śluby,zeby byc tylko ze względu na dziecko nikomu nie wychodzą na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal.pl
Nikt nie mowi, ze mial sie z nia zenic, ale chyba wiazac sie z inna jeszcze jak tamta byla w ciazy, tez nie musial. Jaka masz pewnosc, ze gdybys go wtedy nie przyjela, nie ozenilby sie z nia? Bo on tak twierdzi? Zabawne. Owszem, ludzie popelniaja bledy. Ale ty naprawde nie widzisz nic niestosownego w tym, ze Karolek chodzil z tamta do lozka i nie marudzil, ale zmyl sie jak zaszla w ciaze? Nie stracilas ani odrobiny szacunku do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mądra po fakcie
Kawał zwykłego gnoja ten Twój Karolek. Ciebie też zostawi i znajdzie sobie następną idiotkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy przeczytalas wczesniej, ale on znią już chcial zerwac za czym poinformowala go o ciązy, nawte jego kumpel mi o tym mówil, a że znam go od dziecka wierze mu,ze tak bylo.znał ją 1,5miesiąca gdy okazalo siez,e jest w ciązy i nei byl to związek,lecz raczej luźne spotykanie się, chyba nie musze ci tłumaczyc na co.staral sie z nią jak to poskladac,ale sie nie znali a fizycznosc to nie wszystko,widac próbowal 2 miesiące i byly tylko same awantury, sama Monika mi to powiedziala,więc o ślubie nawet nie bylo mowy.A to,ze ja mu wybaczylam to jest już tylko moja sprawa.Dodam też,ze on już wczesniej chcial do mnie wrócić,zaczym ona zaszla w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mądra po fakcie
Skoro chciał wcześniej do Ciebie wrócić to jakim sposobem tamta zaszła w ciążę???????? Ty naprawdę jesteś taka głupia czy tylko udajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamnic zamilkła
powalona odkryciem, iż jej kochaś to palant i dziwkarz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko co Ty w ogóle wiesz
o życiu??????????? Ja dopiero mając dziecko zrozumiałam, że nie będąc matką, czy ojcem tak naprawdę o życiu niewiele się wie... Miałam dokładnie tyle lat co Ty masz obecnie, jak zostałam matką, z tym, że ojcem dziecka jest mój mąż. Ty nawet nie wiesz, jakim macierzyństwo jest wyzwaniem i że chrzest dziecka danego rodzica jest WAŻNIEJSZY niż wesele piątej wody po kisielu dziewczyny... Czy Ty w ogóle wiesz, co się wydarzyło w życuy tego faceta?? Po pierwsze przeszłaś do porządku dziennego, że facet Cię zostawił, zrobił dziewczynie dziecko i zostawił dziewczynę w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czy Ty wiesz, że z Tobą też tak mógłby postąpić???????????? Piszesz, że może iść z wózkiem po pieluchy, a jeśli nie może?? Macierzyństwo jest wyzwaniem, a nie wyobrażam sobie samotnego macierzyństwa. Jesteś dzieckiem i to wyjątkowo egoistycznym dzieckiem. Twój gość też jest egoistą i to bardzo nieodpowiedzialnym. Dzięki Bogu coś go oświeciło i wybrał chrzest dziecka, a nie to wesele... Kobieto opamiętaj się, bo na 100% na miejscu tej dziewczyny nie chciałabyś się znaleźć. Mój synek ma niecałe 2 latka, oboje dużo pracujemy,. Nie wyobrażam sobie, jak by był, gdybym nie miała pomocy męża. DOROŚNIJ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna mama doradze ci grzecz
Im wiecej czytam tym bardziej chce mi sie smiac:D Najbardziej to imie i w jaki sposob zaczyna pisac autorka:"Karolek, to Karolek tamto" :D:D Wlasnie jesli chcial do Ciebie wrocic to w jaki sposob zrobil jej dziecko? jesli chodzi o pieluchy to ta ex Karolka:D kaprysi.Mozna zrobic zakupy samemu, tylko ze jej sie nie chce i tyle. Chrzest dziecka to oczywiste ze ojciec powinien sie zjawic, moj ex przychodzi na wszystkie imprezy czy okazje zwiazane z dzieckiem, zawsze zapraszam tez ja, ale nigdy nie odwazyla sie przyjsc. Dziecinne zachowanie faktycznie.A napisz ile ten Twoj Karolek ma lat?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mądra po fakcie
samotna mama-> naprawdę zapraszasz swoją następczynię? Masz klasę...! Ja takiej szmacie dałabym po pysku zamiast zaproszenia. Nie dziwota, że boi się do Ciebie przyjść- pewnie myśli jak ja. Szacun :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zamilkłam z powodu waszych komentarzy tylko bylam w pracy.Po pierwsze to nie byl ślub kuzynki którejś tam z pokolenia, tylko siostra mojej mamy wydawal córkę za mąż, więc waszym zdaniem to daleka rodzina?Nie pisze to Karolek tamto, poza tym nigdy nie napisalam Karolek.Wiem,ze chcial do mnie wrócić, już wczesnie do mnie dzownil i chicla sie spotykać, tylko wydaje mi się,ze już tego nie doczytalyści,ze to ja zerwalam kontakt i sie od niego odsunęłam.Ona byla raczej os, która miala wzbudzic moją zazdrośc,ale mu sie to nie udalo,a zę wpadli to sie zdarza.Ona nie jets żadną kaleką,ze nie moze iśc sama na zakupy, jakos po porodzie szalała po sklepach a teraz co?nagle zaniemogła?do bankomatu po kase da rade wyjśc,ale już kupic pampersów nie da?nie jestesm głupia i nie mam pretensji,ze wybral chrzest dziecka, tylko chodzi mi o termin,jaki ona ustalił( czytajcie co piszę, a nie ktos cos źle napisze a wy powtarzacie). Karopl nigdy z nią nie chcial być, nie od razu mu przebaczylam i jakbyście nie czytali to 2 miesiące musial starac sie o to,zebym dala mu jakąkolwiek szansę i to,ze sie związalam z nim to jest moja kwestia a nie juz wasza sprawa.Krytykujecie go ,ze ją zostawil, a co mial jej kłamać w zywe oczy,ze ją kocha i z nią będzie?Wczesniej tez pisalam,ze do niej jeździl, dzownil, pytal sie o zdrowie,zabieral do lekarza,więc jej nie porzucil w tak chamski sposób jak piszecie.wyobraźcie sobie sytuację,że kobieta ma dziecko i ona porzuca faceta,bo go nie kocha bo wzięła z nim slub dla dobra dziecka, to też szmata?ma życ z nim tylko dlatego,zeby to ładnie wyglądalo?ciekawa jestem jak wy to byście ocenili, każdy kij ma dwa końce,a widzicie tylko biedną skrzywdzoną dziewczynę, niewiniątko.Z mojej strony widze tylko jej intrygi,ciagle narzekania i pretensje.wczesniej ktos tu sie wypowiadal,ze jest związana z męzczyzną który ma z poprzedniego związku dzieci i co on mógl sobie ułozyc z nią zycie?a my z Karolem nie?znam samotne matki, które nie mieszkają z rodziną, mają 2 dzieci, na które dostaja niecale450z, byly mąz sie wcale nie interesuje,musza pracowac, oplacic mieszkanie, wychowywac dzieci i jest im cięzko,znacznie są w gorszej syt niż Monika, która grosza nie wydala do tej pory na dziecko a ciagle jej mało.Karol bnl u dziecka każdego dnia, dostepny i każdej porze dnia i nocy, na każde jej zawolanie, tylko wiecie jak to jest,gdy ktos nie zna umiaru?ciagle mało,źle, bo dobrze jej by bylo,gdyby on z nią byl,ale ich oprócz dziecka nic nie łaczy,zero wspólnych zainteresowan, tematów do rozmów,bo jej jego zainteresowanie dzieckiem nie wystarczalo,mial sie interesowac nią, tym jak wygladaprawci komplementy.Ktoś wczesniej napisal,ze oja widzial raz na miesiąc i wyszedl na ludzi.Bo wam nie chodzi o to,że on sie nie wywiązuje z obowiązków rodzicelskich,tylko o to,zeby on mial z nią być.Tylko widziecie nikogo sie nie zmusi do miłosci, do bycia z kims,a wy wydaje mi sie,ze o tym zapomnieliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mądra po fakcie
Właśnie o to Ci chodzi: mało, że tamta została sama z niemowlakiem to niech teraz haruje po nocach i radzi sobie sama bo Karolek ma Ciebie i basta! Uważaj bo Karolki lubią płatać brzydkie figle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznijmy od tego,ze nie zalezy mi na tym,zeby ona harowala tylko potrafila docenic to co ma,ze wiele kobiet jest w gorszej sytuacji niż ona.Robi z siebie wielką męczennicę a wyłacznie do jej obowiązków nalezy dziecko, którym i tak jak sie dowiedzialam zajmuje sie praktycznie jej matka.wiecie skąd wiem?pracuję z jej kuzynem (on nie wie,ze ja jestem dziewczyną Karola) i nie raz mu sie wyrwało,ze teraz takie młode matki to mają dobrze,np jego kuzynka( Monika), bo synem opiekuje sie babcia, i to wcale nie jest jak sie okazalo zwykla pomoc,bo jej matka jest z małym caly dzien a ona np z przeyjaciłką sie spotyka albo idzie z nią na zakupy,do kina, Wiem należy jej sie więcej, jakies wyjścia,normalne zycie, nie mówie,ze nie.lecz dowiedzialam sie,że ona zajmuje sie małym dopiero od południa, bo ojciec dziecka przyjeżdza,fajna opcja,Karol wpada a ona bidulka przy maleństwie cale dnie i jakby tego nie bylo w pokoju dzicinnym spi jej matka, a tylko jak sie mały budzi zanosi go do Moniki,zeby dala mu jeśc.Faktycznie ma ona cięzkie życie i haruje całe 24h na dobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym nie chodzi tutaj o nią, tylko o jej zachowanie o umiar w tym co robi i o uszanowanie tego,ze ojciec dziecka jest z kims innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mądra po fakcie
Wiesz z czego wypływa cała Twoja nienawiść do tamtej? Z faktu, iż doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że ona NIGDY NIE ZNIKNIE Z WASZEGO ŻYCIA. Moim zdaniem nie ważne jaka jest tamta kobieta, ważne jest to, że ona zabiera Ci miejsce w życiu faceta. I tak już pozostanie. Jeśli nie potrafisz tego zaakceptować- odejdź bo zmarnujesz sobie życie tą złością. Wiem coś o tym :( Na szczęście w porę zmądrzałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie zywię do niej nienawiści,ona tak naprawde jest mi obojetna,rozumiem,ze znalazla sie w tkiej a nie w innej sytuacji,ale to nie powód,żeby komus zycie zatruwac takim zachowaniem.wielu ludzi sie roztsaje, ma dzieci i potrafi to zrozumiec,że partner(ka) ma kogoś innego,to ona sie z tym nie może pogodzić,żądając niemozliwego.Przecież dla nikogo nie byloby dobrze,gdyby byli razem i tylko awantury, kłótni obojętnośc, w takiej atmosferze mialoby sie wychowywac dziecko?on by jej nie kochal,a ona by plakal w poduszke,ze nie doznaje od niego przejawów miłości a inni są szczęsliwi, myślicie,ze tak by bylo lepiej?Karol jej to nie raz mówila,ale ona nie potrafi tego dostrzec,próbowali byc razem,nie wyszlo a dziecko nigdy nie powinno byc wyłacznie tym co trzyma przy sobie ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almaama
autorku, szkoda Twoich nerwów na tego całego Karola. Nie zajmuj się tym palantem kompletnie. Jak sobie Karol pościelił tak niech się wysypia. Stać Cię na normalny związek, normalne życie, a nie ciągłe szrpanki i nerwy , bo jego jakaś baba na boku z którą ma dziecko zadzwoni a on leci. Jeśli jednak byś chciała z nim być ( choć to zdecydowanie odradzam ) to koniecznie ustalcie jakieś reguły takiego życia. Jeśli ktoś jest byłym partnerem to nie jest na każde zawołanie. To że facet ma dziecko z inną nie znaczy , że jest na każde zawołanie tej byłej. Tamta laska sama zgotowała sobie i swojemu dziecku taki los . Życzę Ci dziewczyno powodzenia i znalezienia tego właściwego. Szkoda życia tracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy oceniacie Karola jak palanta, pozbawionego uczuc, gdyby tak bylo,choc nie umniejszam tego,ze potraktowal ją paskudenie, to by sie nie zjamowal dzieckiem, nie chcialby miec z nią ic wspólnego i dal tylko kase i sobie głowy tym nie zawracal,on tak nie zrobil.Dowiadywal sie o jej stan, jak byla w ciązy, wozil ją do lekarza,dawal na leki,itp. teraz też interesuje sie dzieckimMyslicei,ze on nie żaluje,że tak sie stalo?ja nie patrze na jego zach bezkrytycznie,rozmaiwamy o tym praktycznie ciągle.On chcial ustalic zasady,jej sie nie spodobaly,bo juz nie byly takie jakie ona chciala i o to ta cała afera.Jest ojcem,ma ponosic za to odpowiedzialnośc,ale ma tez prawo sam przebywac z dzickiem i razem z nim ze mną, co jej sie nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mądra po fakcie
Ale widocznie podoba się Twojemu Karolkowi skoro leci na każde zawołanie, durna istoto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumie czemu ją wyzywasz od durnych istot?moze ty jestes durna,skoro nie potrafisz przeczytac ze zrozumieniem o czym pisze autorka?najwidoczniej mu sie to nie podoba,skoro chce zmienic zasady,radze ci przeczytac wczesniejsze wypowiedzi.Uczepiłas się jednego watku,żeby zgnoić autorkę za sam fakt,ze związała sie z facetem co ma dziecko z inną.A nie pomyślałaś,ze moze dlatego lecial na każde jej zawołanie,zeby go nikt nie posądzil o to,ze jest gnojkiem i nie zależy mu na dziecku,co?ja nie potrafisz czytac i powiedziec niczego dziewczynie normalnego to wypad z forum.Dziewczyna go kocha on ją też,a dziecko to wpadka i tak sie zdarza,ale widac do ciebie to nie dociera.Co moze ciebie ktos tak potraktowal i się pastwisz a moze to ty jestes tą całą Moniką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mądra po fakcie
Oczywiście, że jestem Moniką :D Sama poczytaj moje wpisy, a dowiesz się z nich całej prawdy o mnie. I nikogo nie gnoję, po prostu czasami ktoś musi pomóc otworzyć oczy. Oczywiście wmawiaj autorce, że Karol ją kocha, a dziecko to tylko wpadka. Ciekawe co jej napiszesz na pocieszenie, gdy Karolek po raz drugi zaliczy wpadkę; tym razem z autorką? Jestem zdania, że lepiej być przygotowanym na gorsze a potem się mile rozczarować niż odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co napisla autorka to ma jakos niebawe ślub i wtedy to juz nie bedzie wpadka.Tak piszesz,jakbys nie słyszala o dziewczynach,które zaliczyly tego typu wpadki i wiąża sie z kims innym i żyją.Masz jakies dziwne pdejscie do życia,kolejne gimnazjum,które posiadlo wszystkie rozumy.Skąd wiesz,ze on jej nie kocha?ludzie popełniają błędy,ale ty jestes jakaś ślepa,która jest nieomylna i wszystkowiedząca.Chłopak popelnil bład ale ma prawo normalnie życ,autorka dobrze pisze, ona tez ma prawo do szczęscia.Poza tym to jej sprawa,czy sie z nim związe czy nie,skoro chce to tak zrobi.Nie uważam aby on sie tragicznie zachowal,interesowal sie matką swojego dziecka,to jak jej pomaga,dobrze o nim świadczy,bo piszesz tak,jakby ją zostawil tak po prostu i jeszcze sie nie interesowal dzieckiem.nie wiem jakim jestes człowiekiem,ale chyba bardzo nieszczęsliwym,skoro tak to wszystko widzisz,gdyby ktos cie zostawil to chcialabys takiego faceta pewnie jak on,co by byl na twoje skinienie dla dobra dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryybaa
Autorko Związek z Karolem to wielkie wyzwanie, zarówno dla Ciebie jak i dla niego. Według mnie nie wygląda to różowo, bo już pojawiło się masę problemów. Cała sytuacja, o której pisałaś jest absolutnie nienormalna i zgadzam się z tym, że ludzie, którzy są osobno nie mogą żyć jakby byli razem, a ojciec który układa własne życie nie może być na skinienie matki dziecka. Monika wyraźnie chce odzyskać Twojego faceta i wygląda, że użyje wszystkich możliwych sposobów. Musisz mieć tego świadomość. Teraz jesteś optymistycznie nastaewiona i patrzysz w przyszłość z nadzieją, ale całe lata przed Tobą w takim związku, z facetem biegającym między jedną rodziną a drugą. Bardzo dojrzale podchodzisz do sprawy i zupełnie nie rozumiem, dlaczego niektórzy nazywają Cię egoistką. Musisz tylko wiedzieć, że czasem różowe okulary spadają z nosa, że czasem sytuacja zaczyna przerastać, że można mieć dość. Decydując się na ślub z Karolem wybierasz naprawdę trudne życie. Ja wim, że to serce dyktuje Ci, by z nim być, ale tu trzeba też podejść do sprawy analitycznie i ze zdrowym rozsądkiem. Karol już dał plamę i wróżę, że będzie dawał plamy systematycznie. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego poszedł na przyjęcie po chrzcie. Przecież nie dziecko go wtedy potrzebowało. Był tam z matką dziecka i dla niej. Już wtedy pokazał, jakie są jego priorytety i kto w jego chierarchii obstawia pierwsze miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitna...
jest taki topic na kafe gdy mąż ma dziecko z inną kobietą ktoś podał wyżej link do niego. Myślę, że tam pasujesz, bo tam są takie kobiety jak Ty - które mierzą się z taką sytuacją kiedy partner ma dziecko z inną. Powodzenia mamnic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje:)Pólki co juz 2 dzień cisza i w końcu przespana noc,bez dzwieku telefonu:)Wczoraj napisalam z Karola tel smsa do Moniki czy czegos nie potrzebuje i jak tam mały,odp tak oschle,żę z malym wszystko dobrze i że sama da sobie rade,zapytala sie tylko czy chce zobaczyc malego w weekend i uwaga,czy chce jak bedzie ladna pogoda zabrac go ze mną na spacer,napisala tez,zę dobrze,ze są ustalone pewne reguły i że bedzie lepiej jesli nie bedzie ich sie zmieniac.Dziwne ale chyba w końcu sie udalo ustalic zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam pary,które sie rozstaly a teraz są szczęsliwym małżeństwem i rodziną,czasem rozstanie pozwoli docenic to co sie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×