Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia19.....

cO MYSLICIE O zachowaniu mojego chłopaka ??????

Polecane posty

Gość Kasia19.....
lalalal-masz racje :/ na 2 raz takiego bledu nie popelnie ..nigdy dla faceta nie powinno sie zaniedbywac znajomych ....a jak myslicie wypada po prawie 2 latach nie odzywania zadzwonic do kolezanki (chodzilam z nia do podstawowki i gimnazium)i nie daleko mieszka . z pytaniem czy nie miala by ochoty wybrac sie ze mna na kawe????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabreska
Kasia ja mialam tyle lat co ty jak sie to wydarzylo a teraz mam 30 :) wiec wez przyklad ze mnie i badz, tak jak ja szczesliwa mezatka kiedys, a teraz baw sie i szalej, bo to piekny wiek, ja tak po nim zrobilam i nie zaluje niczego (nie znaczy to ze nie bylo ciezko :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia19.....
on ma 22 lata ...niby dorosly facet :/ a jego zachowanie jak u 15nastolatka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabreska
jasne dziewczyno!!! pisz i odnawiaj znajomosci, mysle, ze jak sie kumplowalyscie to sie ucieszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalal
sms... a jaka masz niby miec pewnosc co tam sie działo!!! Napisz mu ze : niech sam najpierw przemyśil co było nie tak,a jak mialas to odebrac do cholery??? niech uruchomi troche empatii w sobie( jezeli ja ma) i niech sie zastanowi jakby sie czuł gdybys mu takie cos sama zafundował a. olewke i głos facetów w tle... a potem znów nie odbieraj i nic nie pisz. jak mu zalezy to cie przeprosi i sie zastanowi co mogło cie zranic, nie chce sie prosic to niech sie nie prosi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie pomyslalas o tym ,zeby sie z nim spotkac i porozmawiac, a nie od razu siedziec na kefe i słuchac tego co w sumie bylo do przewidzenia, zebys go rzuciła. Wszyscy Ci doradzaja a nie mają zielonego pojecia co was łączy, czy go kochasz, jak Ci traktuje, itp. Nie masz swojego rozumu, swoich przemyslen? I co? Teraz po 2,5 roku pojdziesz i zerwiesz z nim, bo pil z kolegami i uslyszalas jakas dziuewczyne w tle? A co to sam byl? I przez ta jedna rozmowe rozstaniecie sie, tak po prostu wszytsko przekreslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia19.....
dzieki dziewczyny :) jestescie kochane jakos mi tak lepiej jak z wami pisze :) hmm i wiecie co nie wiem czy to jest milosc co czuje do mojego chlopaka ..bo ztego co czytalam na tym forum dziewczyny sie bardzo przejmuja rozstaniami ze swoimi chlopakami placza itd ...a mi sie nawet plakac nie chce ...nawet nie jest mi za specjalnie smutno ze sie nie odzywa ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalal
makabreska ma racje!!!! baw sie poki masz czas, ucz sie, rozwijaj a o nim zapomnij. Nie bedzie czego zalowac. czasem dobrze posłuchac starszej kolezanki... a 22 lata to wybacz kasiu ale to jeszcze gowniarz, taka prawda!! zreszta pokazał to juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalal
feel nothing ale nikt tu nie karze jej od razu zrywac, jezeli facet ma klase i mu zalezy to przemyśli cala sytuacje i sie odezwie choćby nie wiem co. jezeli ja kocha to bedzie walczyl o nia i próbowal to wytłumaczyc sie w rozsadny sposób, a jak na razie to napisal ze prosic sie nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabreska
feel nothing-------> nie przesadzasz czasem???ona jest mloda dziewczyna, to nie jest jakis dobry wiek na powazne zwiazki, jest sie mlodym i ma sie buzujaca krew - tak mezczyzni jak i kobiety...nie przesadzaj z tym wielkim uczuciem i koniecznoscia walki o nie...daj na luz i baw sie (nie ludzkimi uczuciami) ile mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia19.....
feel nothine- wiesz co , no w sumie nigdy wczesniej mu sie takie cos nie zdazylo ..ale jakos nie mam do niego zaufania hmm nie wiem dlaczego jakas taka babska intuicja wiem ze jakby spotkal jakas kobiete ktora by byla chetna pewnie by mnie zdradzil ..sama nie wiem dlaczego tak mysle ...ale tak czuje ... Zreszta troche mi szkoda tych lat w ktorych powinnam sie bawic poznawac ludzi itd a ja od 16 roku zycia siedze najczesciej w domu z facetem :/ tak szczeze to nawet bardziej mi zal jest tego czasu w ktorym powinnam sie bawic niz tego zwiazku ... bo tego pierwszego jestem na 100%pewna ze bede zalowala......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kopnęła bym takiego w tyłek i tyle" "dac sobie nagrodę i go zostawić w cholere!!! a co innego można" "wiem co mówie... lepiej zerwac po 3 latach niz zalowac całe zycie potem i 20 zmarnowanych lat!!!" Nikt nie każe jej zrywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja tam tylko napisałam o prostej ludzkiej rozmowie. Brak zaufania to faktycznie problem. Ty go nie masz, skoro nie wierzysz w to co mówi i w to co Ci napisał. To ze jest młoda, nie oznacza ze nie moze byc zakochana. Nie znacie zwiazkow, w ktorych ludzie byli ze soba od zawsze? Bo ja znm wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalal
jak ma sie 19 lat, to czasem ciezko cos ocenic na zimno... Jak juz sie czlowiek przejedzie w zyciu, to zaczyna z dystansem patrzec na pewne rzeczy. poza tym napisalam wyraznie ze jak mu bedzie zalezalo to sie pojawi na 2 koncu Polski, ale jak na razie to twierdzi ze nie bedzie sie prosił, troche to egoistyczne mógłby sie wysilic i postawic sie na jej miejscu, ale on od razu zaczał ja obwiniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabreska
feel nothing wyciagasz pochopne wnioski z tego co napisalam, wierze w milosc zawsze i wszedzie, czy sie ma 19 czy 30, tylko ta milosc jest lekko inna, z czym sie chyba zgodzisz...skoro ma watpliwosci, i zwiazek ten zaczal sie jak byla jeszcze , nie ma co ukrywac dzieckiem, to moze sie zmienic jej podejscie a podpowiedz starszej kolezanki uchroni ja od tego, od czego mnie nie uchronilo (bo nie bylo wtedy internetu hehe) czyli od straty czasu, co nie oznacza, ze ma z nim nie byc, nie sprobowac jeszcze raz, zerwac czy milion innych wersji...jest po prostu mloda i uczucia zmienia sie w niej jesczze milion razy i to ze byla w zwiazku trzy lata nie oznacza ze tak ma byc na wieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia19.....
hmm ale on sie nawet nie zabardzo stara od napisania tego smsa nie odezwal sie ani razu do mnie a bylo to 16 ... ma to w dupie czy np.poszlam dzisiaj na jakas dyskoteke :/ chociaz pewnie mysli sobie ze nie mam z kim pojsc na dyskoteke :( ja z nim jeszcze porozmawiam.... ale tak jak radzillyscie dziewczyny nie bede sie odzywac caly tydzien a jak w czwartek przyjedzie to ja pojde do jakiejs kumpeli ;) zobaczymy jak sie bedzie o mnie staral o ile wogole bedzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalal
A poza tym uwazam ze dobrze by było porozmawiac z nim, ale wczesniej dac mu odczuc ze to nie była bzdura, ale cos co nadszarpnelo zaufanie, moim zdaniem fundament... a jak bedzie sie tlumaczył pretensjami jak w tym smsie to dałabym sobie spokoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalal
równiez uwazam ze jest roznica pomiedzy zwiazkiem który zawarlo sie wieku nastu lat a takim w ktory weszło sie swiadomie jako juz dojrzala kobieta. nie ma tego co ukrywac... nie uwazam ze jest ta 1 miłośc gorsza, po prostu inna, mniej swiadoma mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izka89
ejjj mnie tez moj facet (obecnie narzeczony i ojciec naszej corci) czesto wkurzal i w zasadzie robi to do dzis ale sie juz do tego przyzwyczilam... jest 10 lat starszy i zachowuje sie czasem ak 15 latek... zrywalismy ze soba srednio raz w mniesiacu :) za dwa dni sie godzilismy i tak w kolko ;P tez mi mowili ze mam sobie dac spokuj i wogole, ale ja jestem pewna ze go kocham, wiem ze chce z nim dielic zycie... po prostu to czuje...musisz sama pomyslec czego chcesz moze sprobuj dac mu szanse... moze zrozumnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikoo
jak zadzwoni to odbierz i powiedz ze nie mozesz gadac bo idzie chorąży! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalal
kikoo dobre!!!!!!!!!!! ja bym tak zrobiła!! i jeszcze to dobrze zagrała :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabreska
kikoo polalam sie :) to bylo swietne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia19.....
hmm pogadam z nim jeszcze... odezwe sie do niego moze w piatek ... Najgorsze jest to ze ja nie jestem pewna na 100%ze go kocham .. w tej sytuacii chyba powinnam plakac itd. a mi sie nawet plakac nie chce .. co o tym myslicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia19.....
hehe zrobie tak na 100% ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabreska
Kasia myslimy to samo co ty :) tylko ze ty jako zaangazowana uczuciowo, poniekad, potrzebujesz potwierdzenia, ze powinnac sobie odpuscic...wiec ja uwazam ze tak, poniewaz skoro masz juz watpliwosci to jest chyba wystarczajacy znak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalal
normalne, jeszcze nie wierzysz w to co sie dzieje, jak mnie facet zostawił kiedys to przez 1 tydz łzy nie uroniłam, byłam jakby w szoku. zastanów sie co sie dla ciebie liczy, czy byłabys w stanie mu ewentualnie wybaczyc , zrób sobie taki bilans. a motyw tel i chorazego zrobilabym na bank!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia19.....
z reszta tak bym chciala jeszcze kiedys pojsc sama na jakas dyskoteke albo do jakiegos baru ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalal
dobra spadam, bo przez kafe sesji nie zalicze;) trzymaj sie Kasiu i przemyśl jeszcze wszystko na spokojnie, ja zgadzam sie z makabreska, ale decyzja nalezy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×