Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tralalalalalalalananana

co to sa gladiatorki?

Polecane posty

Gość tralalalalalalalananana
ja właśnie "przespałam" wyprzedaże, a raczej musiałam odpuścić z powodu braku pracy= braku funduszy :( co prawda moja sytuacja finansowa nadal sie nie poprawiła, ale muszę znaleźć jakąś cienką tuniko- sukienkę z krótkim rękawkiem, w jakimś fajnym kolorze oczywiście w normalnej cenie :) i jakoś nigdzie znaleźć nie mogę :( jest dużo ale na ramiączkach lub bez a ja koniecznie potrzebuje z krótkim rękawem, cienkiej, przewiewnej, żebym sie nie ugotowała podczas upału, może gdzieś widziałaś coś w tym stylu? widziałam coś takiego w orsayu, była czerwona ale niestety rozmiar XXL ech :( niestety z żakietem Ci nie pomogę, bo w ogóle nie jestem na "żakietowym" etapie :) chyba w ogóle nie jestem na etapie ciuchowym bo ostatnio bardzo zaniedbałam ta kwestię, ostatnie tygodnie spędziłam na pozbywaniu się ciuchów, jednak nie mogę ich zastąpić nowymi :( niestety moja wyprawa do monnari okazała się totalnym niewypałem, może zaglądnę tam jeszcze kiedyś ale to raczej będzie przypadek niz zamierzone działanie :) co do linku, który wkleiłaś to co konkretnie Ci sie podoba :P? mi przypadła do gustu bluzka, ale tylko bluzka :) jakoś nie mogę ogarnąć tego stylu :P http://www.pudelek.pl/artykul/18685/czyj_to_stroj/ a jak Ci się podoba ten strój Evy Longorii Parker? mnie nie zachwycił, za to bardzo do gusty przypadły mi buty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ty nie patrzysz na ekran mojego komputera:P parę minut temu oglądałam właśnie ten artykuł. i także spodobały mi się buty. czerwone tyły obcasów wskazują jednoznacznie na markę:P co do całości stroju to też jakoś specjalnie nie powala. podoba mi się prostota tej sukienki jednak szału nie ma. co do linka to bluzka właśnie jest w 100% w moim stylu.(tu znów będzie monnari właśnie takie rzeczy tam kupuje bo w innych ciężko o taki styl) no i czapka tyko że mi nigdy nie będzie pisane nosić wielkich futrzaków buuu:( ogólnie lubię taki look niby elegancki ale jednak luźny. ja przez wyprzedaże zniszczyłam swój budżet:P a miałam kupować rzeczy do mieszkania zamaiast tego napełniłam swoją szafę która i bez tego jest za pełna. znam twój ból z studencką dolą jednak praca wyzwala. hmmm co do tuniki-sukienki to może taka dłuższa koszula teraz są takie na topie? można ściągnąć paskiem w tali, nosić z leginsami. sama szukałam sukienki do pracy i zamiast tego wyszłam z mega seksowną imprezową (mam stwierdziła że przegięłam:P). kurcze myślę co widziałam w sklepach i jakoś nasuwają mi się same bez rękawów albo na ramiączkach. masa sukienek była w zarze ale co zmierzyłam to za wielkie na mnie lub źle leżało. coś mi świta jakaś fioletowa chyba reserved ale nie jestem pewna. zmieniasz styl ubierania czy tak jak ja próbujesz zmieścić swoje ciuchy w nowych warunkach? ja już popakowałam rzeczy na zsyłkę do rodziców bo nie ma szans żebym je zmieściła w tych warunkach;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalalananana
hehehe nie szpieguje ekranu twojego monitora niestety :P ale to chyba dobry znak :) co do butów Evy to wiem, że czerwona podeszwa to znak rozpoznawalny pewnej marki :) niestety teraz w monnari nic w stylu tej bluzki z linku nie znalazłam :( hm czapek w takim stylu nie lobię :P jakoś nie mogę sobie siebie w takiej wyobrazić :p a mój facet chyba by umarł gdyby mnie w takiej zobaczył :P ja jestem na etapie poszukiwania pracy :( ale ciężko ech :( mierzyłam właśnie taką dłuższą koszulę, bo widziałam kiedyś taką na jakiejść dziewczynie na ulicy :) strasznie mi się właśnie taki loozacki loook spodobał :) ale niestety wyglądałam w niej jak wielka kula śnieżna :( taki worek ograniczony zwężeniem przy szyi i paskiem w biodrach a środek napompowany :( niestety to jest styl dla osób o szczupłej sylwetce, dlatego pomyślałam o takiej tunice właśnie, bo mam taką tylko że ciemno granatową i z dość grubego materiału, dlatego na upalne dni przydałaby się zwiewna i jasna :) oj chciałabym móc ubrać seksowną sukienkę na imprezę :) niestety raczej nigdy nie będzie mi to dane :( dlatego jeśli masz taką możliwość noszenia tego czego pragniesz nie rezygnuj z tego :P rzeczy do mieszkania można zawsze dokupić a utrzymanie kobiecej figury nie jest rzeczą prostą i różnie z tym bywa :P oczywiście nie mówię tego złośliwe tylko niestety ja to właśnie przeżywam :( nie zmieniam raczej stylu ubierania, tzn. inaczej, muszę go zmienić ale jest to podyktowane faktem, że sporo przytyłam i niestety nie mogę pozbyć się tych kilogramów :( może nie zmieniam konkretnie stylu, ale fasony... więc generalnie ciuchy usiłuję zmieścić w nowych warunkach ;d z tym, że usiłuję zmieścić je na sobie a nowym warunkiem są nowe dodatkowe i ZBĘdne kilogramy :(:(:(:( właśnie oglądam sobie sex and the city- kurcze uwielbiam patrzeć na sarah jessice parker w tym filmie :) szkoda, że ulice Polski to niestety nie Manhattan i brakuje u nas takich odważnych kobitek :P jej ekstrawagancja czasem mnie przeraża czasem śmieszy, ale niekiedy ma na sobie ciuch który chętnie zerwałabym z niej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalalananana
haha a teraz rozwaliłaś ty mnie i to to talnie :P często zaglądam na Pudelka i gdy tylko zobaczyłam te zdjęcia (chociaż nie cierpię tej baby) to stwierdziłam, że bosko wygląda ;d;d nawet podzieliłam się tym spostrzeżeniem z koleżankami :p myślę , zę idealnie połączyła biel czerń i szarość, duży plus za torebkę i buty, które świetnie się komponują z bluzką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe chyba zwiedzamy podobne strony i zwracamy uwagę na podobne ciuchy:) też nie ciepię victori zawsze krytykowałam jej przesadną chudość obrzydliwą opaleniznę i ciuchy. a tutaj jestem zachwycona. dokładnie tak jak mówisz idealne połączanie kolorów. bluzka jest świetna jak nie cierpię grochów to tutaj bardzo mi się podobają. i dodatki na które zwróciłaś uwagę idealne. nie przypuszczałam że kiedykolwiek powiem o tej kobiecie że ubrała się doskonale ale to jest dokładnie to. kiedyś monnari było pełne bluzek w takim stylu a teraz eh... i to chyba nie tylko moja opinia bo na wyprzedażach tam jest pełno ciuchów widać nie schodzą;/ w takim stylu to jeszcze solar ale jakoś nie umiem tam nic znaleźć. i wiecznie za wielkie jest. ja ostatnio mam hopla na futrzaki. już tamtej zimy chciałam kupić kurtkę z króliczka tylko że nie ma w moim rozmiarze;/ marzy mi się króciutka z króliczka bardzo obcisła niebyt puszysta raczej z krótkim włosiem. muszę znaleźć coś takiego na necie żeby pokazać do uszycia co chce ale na razie jest jeszcze na to czas:P mój były kupił mi takiego niby futrzaka a później narzekała że go nie nosze ale wyglądam w nich jakbym miała wielki łeb:P hmmm ta moja sukienka to raczej taka w stylu dody:P ogólnie przesadziłam mocno:P nikt się po mnie tego nie spodziewał. kompletnie nie mój styl ale podoba mi się i koniec będę ją nosić. rzadko bo nie mam gdzie:P i trochę krepują mnie spojrzenia wszystkich facetów:P fajnie przyciągać wzrok ale jakoś czuje się myślowo zgwałcona:P nom niestety tak jest;/ przytyjesz bądź zbytnio schudniesz i szlak trafił figurę. leki, stres zawsze wiatr w oczy:P jak napisałaś to zmieniłam kanał i trafiłam niestety tylko na końcówkę. zawsze zapominam kiedy to leci. chyba muszę ściągnąć kilka odcinków bo inaczej nigdy nie oglądnę w całości:P no właśnie z tą ekstrawagancją jest różnie ogólnie ja lubię zobaczyć kogoś na ulicy ubranego inaczej niż reszta choć czasem dusze w sobie śmiech to na pewno lepsze niż standard który widzę dużo częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje kurtka jest kompletnie nie potrzebna. fajnie wygląda w tym stylu dużo lepiej niż w tych teatralnych kreacjach które umiłowała wcześniej. lubię tak się ubierać zwykłą bokserka dżinsy i można wyjść i tez mam zawsze obowiązkowo chustę lub szal (chyba mówiłam o tym mam ich manie:P ). fajny jest taki nie wiem prosty? nieskomplikowany? styl do którego potrzebujesz tylko dżinsów i bluzki i już możesz wychodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalalananana
oj stylu Viki chyba dużo osób nie lubi, co pokazują zresztą wyniki sprzedaży jej ciuchów :P masz racje, jej szkieletorowata sylwetka i napompowane dziwnie odstające cycki odrzucały, teraz gdy wyciągała te ohydne implanty jest dużo lepiej, chociaż kiedyś natrafiłam na jej fotke w jakimś party albo innym show, nie bardzo pamiętam czego dotyczył temat, (chyba butów gwiazd) ale na tym zdjęciu miała na sobie genialne szpilki na platformie, w których jej stopo prezentowała się poprostu bosko, mo ze kiedyś uda mi się znależc to zdjecie w necie to wkleje :) hehe naszcęście mój facet nie robi mi tego typu prezentów :P a co do kórtki to zupełnie nie mój styl, jakoś nie wyobrażam sobie siebie w sierści :p i nie chodzi mi nawet o zabijanie zwierząt tylko sam fakt noszenia na sobie czegoś włochatego :P właśnie kiedyś odkryłam, że nawet jeśli kupie sobie ciuch, w którym wiem, że wyglądam seksownie albo w połączeniu jakiś ciuchów to i tak w konsekwencji rezygnuje z takiego zestawu bo źle się czuje :( mam wrażenie, że wyglądam nienaturalnie bo na co dzień sie tak nie ubieram i ze wszyscy sie gapia :P nie wiem czy tylko ja taka dziwna jestem :P jakoś nie potrafię sie przełamać, a jeśli już to zrobie to żałuję ze nie wyszłam w jakiś dresach w których czułabym sie swobodnie :P wiec jeśli nawet masz "zdzirowata sukienkę dody" hehe a potrafisz ja nosić i czuć sie w niej dobrze :) (bo ze wyglądasz w niej dobrze zakładam za rzecz oczywista bo inaczej na pewno byś jej nie kupiła :)) to szczerze zazdroszczę odwagi :) właśnie tez szukam na necie wszystkich odcinków Seks and the city bo zaczęłam oglądać od którego sezonu i sie wciągnęłam :) patrząc na nasze krakowskie ulice to naprawdę można sie pośmiać :) ale na przestrzeni lat zauważyłam ze dużo krakusów chociaz na co dzień nosi sie inaczej idąc na rynek postanawia być oryginalnym i modnym ;d;d i nie mowie tu nawet o wyjściu do klubów tylko ogólnie okolice rynku jakoś tak na ludzi działają ;d ze gdzie jak gdzie ale na krakowskim rynku to można sie pokazać ;d;d;d ja właśnie tez uwielbiam taki styl- jeansy, t-shirt i szal :) coz ze masa ludzi tak teraz chodzi, mi po prostu jest tak wygodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak znajdziesz zdjęcie to pokaż:) jestem ciekawa jakie to buty. Nadmuchane cyce to nie rzadkość wśród show biznesu ale u niej bardzo raziły przez chudość. jeszcze wiecznie ściśnięte gorsetami wylewały się z staników fe... z ciekawości przeglądnęłam na pudlu jej inne ciuchy i przypomniało mi się dlaczego nie lubię jej stylu:P jedynie spodobała mi się góra tego: http://www.pudelek.pl/artykul/17781/kto_pokazal_sutki/ bolerko bliźniak i prześwitująca bluzka fajnie ale dół fatalny koszmar nie tylko spódnica ale buty też. http://www.pudelek.pl/artykul/8651/victoria_upokorzona/ choć zmodyfikowałabym ją trochę krótsza przed kolano była by fajniejsza. co do zwierząt to ja nie jestem za ani przeciw po środku mniej więcej kuszą mnie bo świetnie wyglądają ale cierpienie zwierząt nie jest mi obojętne. i tak nie mogę się zdecydować. mam poncho z króliczków (raczej z ścinek tego co zostaje przy robieniu futer) białe i nie mam okazji go nosić ale teraz powiedziałam dość. najwyżej koledzy to skomentują dziwnie ale wiem że będę wyglądać dobrze:) ubieram jak tylko zrobi się chłodno. skąd ja to znam wychodzę z domu w 100% pewna ze wygląda dobrze a później zastanawiam się czy nie przesadziłam. nie przesadzaj z tym moim dobrze wyglądać na forum ławo być pewnym siebie w rzeczywistości trudniej. dobra jestem chuda ale znów w 2 stronę wpadam w etapy mega chudości i moje fajne cycki już dawno zrobiły mi papa nie jest źle ale jak się pamięta jak kiedyś było cudownie to jedyne o czym marze to powrotu do tego idealnego ciała. poza tym całe lata miałam kompleks wzrostu (mam tylko 156) i słodkiego wyglądu (nie ma jak słodka buźka fajnie jak dając ci mniej niż masz ale jak masz 20 a myślą ze masz 15 to już mało fajne) wyleczyłam się najważniejsza jest pełna akceptacja siebie (no może nie pełna jak będę mieć 30 to zrobię sobie cycki:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalalananana
No wiem ze forum itd ale czytając twoje wpisy zauważyłam ze raczej robisz przemyślane zakupy- w tym sensie przemyślane ze wybierasz rzeczy w których ci dobrze (pomijam płaszczyk z bershki o którym pisałaś :P) hehe no z cyckami jest niestety tak ze przy zmianie kilogramów najwięcej to one sie zmieniają, moje teraz sa w sam raz chociaz majac do wyboru plaski brzuch w zamian za nie, to chętnie bym je oddala :P zrobienie sobie fajnych tez jest pomysłem (ale nie takich jak Viki :P) tylko skad na to a raczej na nie wziasc :P co do linków to pierwsza kreacja jest dla mnie totalna pomylka, nawet bluzka do mnie nie przemawia bo nie moge oderwac oczu od tej wstretnej sp[odnicy i tego czegos na stopach ;/ druga za to przypadla mi do gustu, ja z kolei zmienilabym gore, bo na Posh strasznie wisi ;/ ale sama bym sie w taka mogla spokojnie ubrac :) akceptacja ajjj i owszem ale w moim przypadku nie jest ona dobrym pomysłem :) bo moja figura w niedlugim czasie ulegla takiemu pogorszeniu i wyniklo to poprostu z zaniedbania a wrecz zapuszczenia sie :P wiec zamiast sie godzic z losem powinnam walczyc z przeciwnosciami :) tylko jakos motywacji brak :( akurat twoj kompleks mozna szybko i latwo zniwelowac szpilkami :) a pamietam ze pisalas ze sobie radzisz z nimi niezle :) wiec nie jest zle :) o do wygladu dziecka to ogolnie jak patrze na te malolaty teraz to jestem przerazona :( ostatnio poznalam dziewczyne kumpla, bylam przekonana ze jest starsza odemnie, a okazala sie gowniara z lo o 5 lat mlodsza :( zalamka... ech i jej kolezanka tez wyglada stazej odemnie :P i tak zaczelam przygladac sie tym panienkom z gimazjow i szkol srednich i naprawde ja w ich wieku wygladalam chyba jak przedszkolak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalalananana
nibys to chyba sa te buty :( http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://e.egoisci.pl/eg1257/17cc6f23001b88aa46f9469e&imgrefurl=http://www.egoisci.pl/2389/chce_dolaczyc_do_laleczek/1/&usg=__rev8kJ91VctglBVzmu_VuMGdOYc=&h=548&w=379&sz=78&hl=pl&start=507&um=1&tbnid=vIjV0Ffv8zXMgM:&tbnh=133&tbnw=92&prev=/images%3Fq%3Dbuty%2Bvictorii%2Bbeckham%26ndsp%3D18%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN%26start%3D504%26um%3D1 na swoja obrone dodam ze w gazecie bylo inne ujecie i prezentowaly sie inaczej :( teraz stwuerdzam ze sa okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalalananana
hallo nibys :P widzę ze sie udzielasz na innych topicach a ten zaniedbałaś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zaniedbałam pamiętam ale pisze długa odpowiedź:P może wreszcie skończę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta więc po pierwsze dziękuje za komplement. mam nadzieje że jest w rzeczywistości tak jak piszesz. i to bardzo wielką nadzieje bo kiedyś stwierdziłam że fatalnie kupuje rzeczy i postanowiłam to zmienić i chyba mi się udało. ogólnie teraz zmiana o 180 stopni. jak rano otwieram szafę to mam w czym wybierać i jestem happy:P wraz z zmianą szafy nabawiłam się obsesji ciuchów i dbam o nie jak o dzieci :P :P co do płaszczyka to nic po prostu nie wskazywało na to że będzie tak fatalnie:( materiał wyglądał na nie mechacący się a jedna kuku;/ eh nadal nie mogę tego przeboleć:P zawsze tak mam dlatego nie kupuje złych materiałów bo zdążę polubić ciucha a później jak się zniszczy to żal mi że nie mogę tego ubrać. a teraz temat rzeka kobiet czyli biust:P ja myślę że jak będę robić lifting piersi (trzeba się liczyć z tym że za kilka lat już nie będzie tak fajnie jak teraz;/ eh...) to wtedy od razu za jednym zamachem. ogólnie to zastanawiałam się na tym nie operacyjnym na rok czy 2 ale też drogi bardzo;/ w sumie wtedy to już powinno mnie być stać na taki zabieg:P w tej chwili to mogę tylko wspominać jak było fajnie:P co do viki to spódnica jest koszmarna obrzydliwa bleee.... a te buty nie wiem co gorsze. właśnie ta druga mi się spodobała jako sukienka bo na niej strasznie wisi. taki chodzący wieszak. co do kompleksów to noszę szpilki często ale ile można?:P czasem trzeba ubrać płaskie buty. teraz się tym już nie przejmuje i sama się z tego śmieje ale jak miało się naście lat to wtedy to był wielki problem. wiadomo jak ma się nie wiele lat to takie problemy to koniec świata i najgorsza rzecz na świecie ale na szczęście z wiekiem przechodzi:P hehehehe ja zawsze miałam śmieszne przypadki jak kupowałam alkohol i papierosy w dresach lub na sportowo wtedy słyszałam za zwyczaj "przepraszam myślałam że ma pani 15 lat":P zabawne:P teraz zmieniając kolor włosów, na sportowo rzadko chodzę wiec już chyba wyglądam na pełnoletnią:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalalananana
na pierwszy rzut okiem stwierdziłam, że bardzo ciekawy strój, ale jak sie przyglądałam bliżej, to razi mnie ta ogromna chudość modelki, wszystko tak na niej wisi, a buty wydają sie ogromne, nie lubię takich stylizacji widziałam twój topic z butami, kupiłaś je czy dałaś sobie spokój? bardzi ciekawe były, ale jakoś nie umiałabym chyba ich zestawić z ciuchami, do czego byś je nosiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalalananana
przymierzyłam dzis te buty w Top Secret :) nawet 30 zl kosztpwaly, ale.... masakrycznie niewygodne!!! pomijajac moje szpilkowe problemy to tak sztucznych i twardych butow dawno na nogach nie mialam, no straszne :( mam nadzieje ze ich nie kupilas bo ja im zadnych szans na "rozbicie sie" nie daje, chyba stad taka mega przecena... w nich sie poprostu nie da chodzis a szkoda bo bardzo ciekawe sa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się co do chudość jednak coś mnie urzekło w takich wiszących ciuchach. i w sumie zainspirowało do dzisiejszego stroju: http://www.imageshare.web.id/images/fp1djcw2vf2pttd7iqdc.jpg http://www.imageshare.web.id/images/78mq6wdxgfw5l26w1tzc.jpg http://www.imageshare.web.id/images/qtfps13xoh0xrnrgs0vw.jpg http://www.imageshare.web.id/images/msc1n4b90iej2b0fxhf.jpg http://www.imageshare.web.id/images/od8jvt945owdtivg6l14.jpg bluzka monnari :P i moje nowe spodnie:) trochę dziwnie wyszły zdjęcia ale ciężko coś zrobić w moim zagraconym małym mieszkaniu:P napiszę coś więcej później bo mam gości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalalananana
no jeśli to zdjęcie było inspiracją do twego stroju to jestem pod wrazeniem :) bluzka swietna, naprawde mi sie podoba, moj ulubiony dekold- woda :) po tym co ostatnio widzialam nie wierze ze to monnari :P:P hehe ale sklep czu outlet? zreszta niewazne jak tam bylam wtedy co ci pisalam wogole nie bylo niczego w takim stylu :( niestety spodnie wyszly strasznie ciemno i mi sie zlaly obie nogawki i poprostu nie zabardzo je widze :( jak znajdziesz chwile to napisz cos o nich :) btw masz bardzo fajny kolorek wlosow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zjadło mi cały tekst:( eh ogólnie inspiracją byłą cała kolekcja z poprzedniego zimy. zazwyczaj nie noszę luźnych bluzek z luźnymi spodniami (źle wpływa to na optyczne postrzeganie mojego wzrostu;/). sama byłam zaskoczona jak wyszło na zdjęciach niestety tego nie widać. koniecznie potrzebuje większego lustra:) też uwielbiam dekolty wodę:) outlet 100% jedwab cena hmmm chyba 69 zł ale nie jestem pewna bo to kolekcja sprzed 2 lat albo jakoś tak. kiedyś monnari było pełne takich ciuchów a teraz lipa;/ jeszcze coś w outlecie z poprzednich kolekcji. mam masę takich ciuchów z monnari dlatego tak polecam:) mam nadzieje ze następna kolekcja będzie w takim stylu bo uwielbiam ich ciuchy. próbowałam znaleźć fotę na którym widać spodnie (jeszcze raz potrzebuje większego lustra:P) są szerokie proste z góry na dół (jedynie w pasie wąskie) ale ich największa zaletą jest materiał bardzo cienka bawełna. w dotyku i w noszeniu nie przypomina przypomina kompletnie zwykłej bawełny bliżej mu do sztucznego ortalionu byłam w szoku. co do włosów to bardzo dziękuje:) też strasznie mi się podoba:) tylko to powstrzymało mnie przed ich zakupem;/ zarówno całe czarne jak i 2 kolorowe pasowałyby mi do wielu ciuchów są w moim stylu w 100%. myśłam żeby nosić je z satynowymi prostymi spodniami i przezroczystą bezowa bluzeczką (coś w stylu tej srebrnej z zdjęć tylko z innym dekoltem). jeśli kupiła bym czarne to idealnie pasowały by mi do tuniki bombki z żabotem. jeszcze myślałam o spódnicy w fioletowe, bordowe i kremowe pasy, kremowym żakiecie w militarnym stylu z ozdobnymi guzikami. o bluzkach i innych spodniach nie mówiąc:P kiedyś kupiłam tak samo nie wygodne przy 1 założeniu buty w hegosie ale były ze skóry i robiły się teraz idealnie leżą na nodze. nie ma co porównywać hegosa z top secret.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalalananana
a myslalam ze ma jeansy na sbie:P bo strasznie ciemno wyszlo, szkoda :( wiec nastepny zakup musi byc juz nie-ciuchowy a lustrzany :P no a bluzka naprawde bardzo mi sie podoba, niestety w outlecie nie znalazlam niczego co by ja przypominalo ;/ chociaz dla mniw 69 zl to i tak mega wydatek, wiem ze jedwab ale czasami wole isc nie na jakosc a na ogolny look :P wracajac do butow z top to mimo iz byly na mnie za wysokie to za te 30 zl moglabym pocierpiec :P no ale dakiego dyskomfortu raczej bym nie wytrzymala ;/ wersja bezowa mnie odrzucala, gdyby byly cale w bezu to ok, ale tyl czarny i ten bez taki w sumie nijaki bleee ;/ nie dla mnie tak sobie mysle mam tych par butow dosc duzo a cale lato chodze w 1 japonkach bo mi najwygodniej... w obcasach nie chce sie meczyc, inne zaraz mnie obetra jak sa takie upaly, wiec dla wlasnej wygody, bezpieczenstwa swych stop i unikniecia pozniejszego cierpienia dzien w dzien chodze w tych japonkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalalananana
a jeszcze chcialam zapytac o twoja torbe ktorej fotki wklejalas na jakims topiku, bardzo mi sie tez spodobala, ile za nia dalas i gdzie kupilas? zastanawiam sie teraz czy nie kupic takiej w rozmiarze xxl, moja jest dosc spora ale zamszowa i boje sie ze przy wiekszym deszczy-sniegu zniszczy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiepsko widać na tych zdjęciach;/ już zaplanowałam kupno lustra musi być wielkie;) wpadłam na lepszy pomysł będę zmieniać drzwi łazienkowe i pomyślałam żeby posiadały w sobie wielkie lustro zaoszczędziłabym miejsce a u mnie o nie ciężko;/ lubię takie lejące się rzeczy (maskują moją chudość i mały biust). była dość dużo przeceniona i bardzo zadowolona jestem z niej. w sezonie większość ciuchów jest mniej więcej w tej cenie więc wole wydać je fajną jakość z poprzedniej kolekcji niż niby najnowszy trend który nie przeżyje kilku prań;/ spoko przyjdzie taki czas (jak znajdziesz pracę) że będziesz mogła pozwolić sobie na kupowani i dużo droższych rzeczy:) ja w piątek przeszłam się na demotywującą wycieczkę po sklepach z bardzo drogimi rzeczami. ja rozumiem że d&g gucci hb i tym podobne jednak zawsze ceny mnie demotywują w porównaniu z zarobkami:P no właśnie cena była kusząca a styl mi pasował. jednak jak zauważyłaś koszmar nie but. ja w tym sezonie nie kupiłam żadnych butów kompletnie albo cena za duża, albo nie wygodne, albo nie ma rozmiaru a jak nie to to nie mój styl:( i nie kupiłam ani jednej pary sandałów kiepsko jedynie japonki udało mi się gdzieś kupić ale to był zakup pt moje nogi już nie mogą:P a torebka to zara. długo się zastanawiałam bo kosztowała chyba 140 zł a to tylko eko skóra. jednak coś mnie w niej urzekło i tydzień namysłu i skończyło się zakupem. teraz to moja codzienna torebka. zamszowi śnieg jeszcze nie zaszkodzi ale deszcz całkiem może zniszczyć;/ moje botki tak nie fortunie skończyły swoją karierę (pojechałam do rodziców i akurat dopadł mnie deszcz). polecam taką skórzaną torebkę xxl strasznie praktyczna. jeszcze jedna rzecz o której nie pomyślałam kupując ją jest wielkim plusem odkąd wycofali z sklepów plastikowe torby jest genialna na zakupy idę do spożywczego i wrzucam sok, pomidory, jogurt itp i idę do mieszkania zjeść kolacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalalananana
nibys niestety nie dziala link, mimo iz kopiuje i usuwam przerwe nadal nie wchodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalalananana
nigdy nie bylam w mango, wogole jakos ta firma nigdy nie przyciagla mojej uwagi, ale teraz weszlam na ich kolekcje i jestem poprosru oczarowana, bardzo duzo ciuchow jest w moim stylu , tylko gdyby nie te koszmarne ceny :(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalalananana
jest jakis outlt mango w krakowie :P??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi o tą sukienkę: http://ext.mango.com/Mangoshop_out/rcs/zoom/T1/ficha/11440751_PR.jpg nie ma niestety outletu w Krakowie. często tam coś mi się podoba jednak nigdy nie leży na mnie dobrze. jak nie za duże to dla bardzo wysokich dziewczyn. jednak znajome wyglądają idealnie w ich ciuchach. super dżinsy mają. ogólnie bardzo fajne fasony szkoda tylko że na mnie leżą jakoś nie tak;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×