Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wawelny

Co sądzicie o wręczaniu nauczycielon

Polecane posty

Gość wawelny

prezentów typu biżuteria ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biżuteria to przegięcie...
:O kwiatki rozumiem, ostatecznie bombonierka. ale NIC więcej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość safc
no na pozegnanie klasy trzeciej, czy szostej czy gimnazjum to okej, ale mowie oczywiscie io wychowawcach tylko. w innym przypaqdku to niepotzrebne i glupie. (jestem nauczycielką)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawelny
a u mojego bratanka na koniec 1 klasy podstawówki pani powiedziała że nie lubi kwiatów ciętych tylko doniczkowe bo urządza ogródek - PORACHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam przez jakis
czas nauczycielka i powiem szczerze ze nie chcialabym otrzymywac tego typu prezentow. tak jak ktos napisal kwiatki ewentualnie jakas bomboierka, czekoladki itp. no jeszcze ewentualnie jakas ksiazka. ale bizuteria, zegarki, sztucce (slyszalam o czms takim) tudziez filizanki itp to duza przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam przez jakis
no wiesz w sumiekwiaty doniczkowe to nawet lepszy pomysl. po co tony cietych kwaitow ktore po 3-4 dniach laduja w koszu na smieci. lepiej mniej a wlasnie w doniczce. moze sposob w jaki przekazala te informacje byl nie najlepszy ale sama idee popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostałem od swojej wielbicielki na zakończenie roku , kwiat a na nim hippisowski pierścionek z plastyku koloru fioletowego. Mam go do dziś , ale nie noszę bo, żona mówi, że wyglądałbym jak stary wariat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupota
To ich praca .Nawet kwiatek to za dużo :) Hydraulikowi za pracę wykonana też prezenty dajecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam przez jakis
gdybym dostala jakis kosztowniejszy prezent czulabym sie niezrecznie. mam swiadomosc ze w klasie sa dzieci pochodzace z roznych rodzin bogatych i biednych . wiem tez ze takie propozycje prezentow padaja od tych bogatszych i wtedy ci biedniejsi tez sie jakos musza dostosowac, narzekaja ale i tak sie dokladaja. i po co to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powinno się samemu wybierać "prezentów" przeciez liczy się gest, a nie rodzaj kwiatów... poza tym, dla jednych kwiat w doniczce może być przydatny, dla innych nie - wyobraź sobei od każdej klasy przez kilka lat dostać kwiatek w doniczce, jeśli nie masz ogródka a biżuteria zdecydowanie NIE chyba, że coś bardzo drobnego na zakończenie liceum, po maturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Głupota: a napiwek dajesz? :D taki zwyczaj, miły gest, poprostu aktorom też się bije brawa po przedstawieniu w teatrze, chociaż za darmo nikt nie gra ale Ty pewnie wstajesz i poprostu wychodzisz... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam przez jakis
tak masz racje to praca .ale taka specyficzna. ma sie kontakt z tymi dziecmi caly rok a nie jak w przypadku hydraulika prze 20 minut. lekarzowi po udanej peracji czy jak sie wychodzi ze szpitala po dluzszym pobycie tez czesto pacjenci kupuja kwiaty. uwazam ze jesli cala klasa zlozy sie na kwiatka to nie jest to zadna przesada. jesli my np w szkole skladalismy sie cala klasa i kazdy nauczyciel ktory nas uczyl dostawal po rozyczce a wychowawczyni wiekszy bukiet. nie bylo tak ze kazdy kupowal sam tylko wspolnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrrrka
no w sumie to moja praca, ale jeśli wykonuję o wiele więcej niż przewiduje zakres moich obowiązków? Jeśli podaję rodzicom i dzieciom nr prywatnego telefonu i nr gg, zostaję po godzinach, włażę w tyłek innym nauczycielom żeby dali moim dzieciom szansę, prowadzę darmowe zajęcia - też mi się kwiatek nie należy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasza klasa po maturze wręczyła wielką butelkę koniaku zapakowaną tak jak bukiet kwiatów i tak tam ze dwie róże dla kamuflażu, normalnie kopara opadła mu na tramki, ale trzymał fason do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrrrka
Brzydula - pisałam do Głupota, nie do Ciebie :-D . a że nie wszystkim kwiatek się należy to wiem z autopsji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z taką pewną dozą nieśmiaołości , podsunąłem młodzieży pomysł do realizacji. W tym roku to już za późno, ale w przyszłym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogole w szkole mojego syna malo nauczycieli z powolania. Za to pani dyrektor:classic_cool:.Porzadki ze wszystkimi robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawelny
A kiedyś było po goździku , a zapłatą był uśmiech i zadowolenie ucznia - o czasy , o ludzie ... to se ne vrati.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle nie rozumiem tego durnego NOWEGO zwyczaju. Za co ten prezent? Za to, że chodziła do pracy cały rok? :O No nieważne. Sądzę, że kwiaty i bombonierka powinny wystarczyć. A oprócz tego, nie znoszę jak mi ktoś kupuje biżuterię, rzadko trafi w mój gust. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od swojej III
III gimnazjum dostałam piękną książkę . Młodzież i rodzice na poziomie - nie chcieli mnie stawiać w niezręcznej sytuacji . Są SUPER !!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawelny
ja chciałem w nagrode i w podziece za rok edukowania mnie mojej pani wreczyc penisa w dlon a nawet niech ma baba cos od życia w usta ale skromnie podziekowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADDWQDEQW
alkohol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbata cytrynowa
rodzice kupowali nauczycielce z 1-3 komplety pościeli, zastawy, jakieś obrusy i to nie tylko na zakończenie roku ale też na jej imieniny, dzień nauczyciela :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawelny
to brzmi jak łapówka ciekawe czy kuratoria wiedzą o takich praktykach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbata cytrynowa
rodzice wazeliniarze byli, wiedzieli, ze za to ich dzieciaczki będa mialy dobre stopnie i nagrody :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytuł za jajka
Bo to jest tak zwana edukacja i tytuły za jajka. Dawniej lud dawał uczycielce jaja kurze za to że uczyła ich dzieci, dzisiaj kupują posciel, biżuterię ... Potem spotyka się takich co to tytuł za jajka otrzymali :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×