Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bibulka niebieska

ciagle placze...mam 26 lat a moje zycie jest takie beznadziejne

Polecane posty

Gość bibulka niebieska

nie moge nawet znalezc pracy nie mam faceta nie mam znajomych odkad jestem bez pracy kolezanki mnie nie widza:O ostatni facet odszedl do innej dziewczyny nie mam na nic sily czuje sie jakbym na nic nie miala wplywu i zwyczajnie brak mi sily i wiary ze cos sie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdsdhsdhsdhszhdhd
a jaka mialas prace? jakie masz wyksztalcenie? jestes ladna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjnwerlkqrngfvqrknl
a skad jestes??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibulka niebieska
wiem ze nikt tutaj mi nie pomoze ale jest mi tak strasznie zle ze juz nie daje rady... mam wyzsze ekonomiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibulka niebieska
jestem z okolic wroclawia chodze ciagle smutna przygnebiona nie mam sily sie usmiechacv nawet ciezko mi z lozka rano wstac kazdy dzien to taka wegetacja chce umrzec serio 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filiżanka dobrej kawy
ja mam faceta, ale pracę beznadziejną (pracuję bardzo mało bo tylko kilka dni w tyg.) Też się dołuję i porównuje z każdym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibulka niebieska
ostatnio moj brat mi narzeka ze miesiac jmu sie przesunal termin rozpoczecia pracy kurcze a co ja mam powiedziec nie mam pracy 8 mc? nikt nawet nie zauwaza moich problemow wiecie jakie to przykre mam juz dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filiżanka dobrej kawy
Mam 25 lat, kończę teraz studia - pracuję w zawodzie, ale nie lubie swojej pracy. Chyba nie nadaję się do tego bo jestem zbyt nieśmiała i nie lubie dużo mówić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibulka niebieska
ale nie jestes sama a ja nie mam z kim nawet pogadac bo brat mi sie zali o swoich problemach a mnie jakby nie zauwaza tak jakby jego zycie i jego problemy byly wazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filiżanka dobrej kawy
Bibułka niebieska - wiem, że nie wiele Ci to pomoże, ale nie poddawaj się. Myślę, że masz bardzo dobre wykształcenie, zrób może dodatkowo jakiś kurs, wyjdziesz wtedy do ludzi, może kogoś poznasz :) i wszystko zacznie zmieniać się na lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a z czego żyjesz? rodzice Cię utrzymują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibulka niebieska
boze z zcego mam ten kurs zrobic? chcialam zrobic certyfiakt z jezyka ale nie mam kasy na to na nic nie mam kasy na jedzeniu nawet oszzcedzam z UP na kurs sie nie zalapalam na stazu bylam i drugi juz mi nie przysluguje boze nawet nie wiecie jak bardzo chce aby mnie nie bylo 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filiżanka dobrej kawy
Nie jestem sama, ale doskonale wiem co czujesz. Tzn ja mam chłopaka, jestem z nim juz bardzo długo, ale mieszkamy w miejscowościach oddalonych od siebie o 80km, on duzo pracuje i widujemy się tylko w weekendy i święta, a tak na luzie to mamy dla siebie tylko kilka dni na wakacjach jak ma urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filiżanka dobrej kawy
A gdzie szukałaś pracy? Teraz są wakacje to może będziesz miała więcej możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibulka niebieska
rodzice? hehe mieszkam z rodzenstwem mam troche oszczednosci ktore juz mi sie koncza chodze do MOPR po zapomogi , mam dotacje do czynszu i tak jakos wegetuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibulka niebieska
wszedzie doslownie wszedzie ale na jedno miejsce jest tyle chetnych ze nawet na rozmowe mnie nikt nie zaprasza czekam az tu zaraz ktos napisze ze mam za wysokie wymagania i szukac mi sie nie chce ale chyba tylko bog jeden wie ze szukam wszedzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibulka niebieska
jakich mozliwosci ,ostatnio sie dowiedzialam ze na kelnerke jetsem za stara i ...nie mam doswiadczenia! do ulotek u nas to tylko uczni, studentow lub emerytow bo jakiej znizki maja chyba nie wiem ale nikt nawet nie odp na moje cv chociaz bylo spr tysiac razu i facet co mnie zostawial dla dziewczyny w stylu emo zalamka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filiżanka dobrej kawy
Ja nie napisze Ci tak bo bardzo dobrze wiem jak to jest z pracą. Znam wiele osób, które mają poważne problemy ze znalezieniem pracy mimo, że są bardziej doświadczone ode mnie, z lepszymi perspektywami... Kończą studia i pracują w sklepach, w barach, jako opiekunki do dziecka itp. Może jakaś praca sezonowa albo wyjazd za granicę, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibulka niebieska
no to pisalam juz ze szukam wszedzie byle gdzie nawet wyjazd? za co niby?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla czarna owca
wspolczuje ale nie szukaj tutaj pocieszenie i rady bo ich nie znjdziesz na kaffe watki o robieniu loda maja wieksze powodzenie niz te w ktorych faktycznie ktos szuka pomocy, przykre:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×