czy moge to przeżyć???????

dobra, dzięki za rady, idę na impreze, zostało mi niewiele zycia to chce spędzic je imprezując i bawiąc się na całego!!!!!!!!!11 mam jeszcze jedno arzenieL: miec kartotekę policyjną, zabiorę się do roboty, ja i moja jedna, szara, upośledzona komórka...........

ot, prowokacyjka mała. a ile radości z dyskusji płynie

chcesz się odegrac na gnoju? to porysuj mu samochód hahahahhah zniszcz tort weselny, włoż jablko do rury wydechowej weselnego wozu:P jest tyle możliwości.... chcesz by sie z Ciebie śmial i był dumny jak dobrze zrobil zostawiając psychola? Bo tylko tym dla niego bedziesz niestety. Nie bedzie jak na filmie- ze bedzie jęczal przy Twoim grobie żałując... raczej oleje to i pojedzie na wakacje

w twoim mniemaniu, to nie jest prowokacja, ja mam te tabletki i pół litra, mam te plany i się spełnią

na pewno szczesliwa nie bedziesz, trup nic nie czuje, a facetowi pewnie wali to czy zyjesz czy nie, w sumie to nie bedzie jego wina! samobojca sam sie zabija!

To kiedy masz zamiar wykonać ten swój jakże misterny plan? Powiedz, że dziś... Proszę.

potem bedzie pisała jej przyjaciólka że ta nie żyjee . sciema i juz

Źle napisałam. Dziś, teraz, za minute najlepiej ;]

w sumie ktos kto chce sie zabic nie idzie na impreze!

macie wakacje o tydzien za wczesnie i juz sie nudzicie i wymyślacie takie historie?! :D

lexuss, zabrzmiało, jakbyś mi groziła... "mam tą wódkę i nie zawaham się jej użyć" lol

skąd mamy wiedziec czy to przezyjesz.... zapewne nik z nas tego nie próbował. gupie pytanie!

fakt, najlepszy sposób na niedoszłych samobójców. lexuss, spiesz się jak chcesz zdążyć z samobójem. w sumie to chyba pod jakiś paragraf to podchodzi, żeby pomóc osobom chcącym targnąć się na swoje życie :|

przeciez poszla na impreze:D samobojca nie mysli o zabawie wiec to prowo

lexuss, tak się ładnie temat rozwijał, a ty sobie poszłaś. jak mogłaś. może rzeczywiście się wsytraszyła tej policji? daj spokój, przeciez i tak nikt ci nie uwierzył w to samobójstwo. eh, wakacje, nuda...

prowokacja i to marna. samobojca jak chce sie zabic to nikomu o tym nie mowi a na pewno nie pyta sie na forum co zrobic zeby bylo szybko i nie bolalo. bzdura. podaj nam 'niedoszly samobojco' swoje imie nzawisko i miasto z ktorego pochodzisz to bedziemy codziennie sprawdzac nekrologi czy na pewno nie klamalas :/ zalosne...

150 tabl + 400 apapu? :P nie zdolasz w zyciu tyle polknac to fizycznie niemozliwe, zaczniesz rzygac po kilku apapach :P 3 litry wodki tez za chuja nie wypijesz moja droga bo wypicie pol litra duszkiem ( o ile to potrafisz, woda czyta to takie paskudztwo ze szok, nie wiem jak mozna to gowno pic ) spowoduje ze padniesz bez czucia

100 apapu i 0,5 l wódki starczy, byle nie znaleźli cię za szybko...

wystarczy kilka tabletek potasu na pewno serce stanie

oj debile debile psychotropy chcą łykać żeby sie zabić hahahhaha lepiej sie faktycznie pomódlcie o rozum :D