prosze o pomoc kto sie zna na prawie angielskim

czy policja moze bez zadnego powoidu wpasc do domu nie pytajac nawet czy moze wejsc ,z psem i krzyczec jak powaleni bez nakazu???? a to tylko dlatego iz sasiadowi sie zdawalo ze ktos tam sie wlamal a my tylew co wprowadzilismy sie uwazam ,iz mogli chyba zapytac co i jak a nie wpadac oknami i drzwiami w 8 osob i psem ? nic zlego nie robilismy siedzielismy przy stole koszmar przezyty okropnie sasiad rasista wiec chce sie ubezpieczyc na zas gdyby sie to powtorzylo chce wiedziec co im mowic ...... dzieki za pomoc kazdemu

chyba mogą wejść i sprawdzić dom, typu przejść po nim..ale do szczegółowego przeszukania, to chyba nakaz potrzebują. ale nie wiem na pewno, nie znam się :/ sama jestem ciekawa...

to zachowali się nieźle po chamsku....może warto zastanowić się nad jakąś skargą; nie wiem :/

no wlasnie o to mi chodzi kochani ze chamy i tyle bo jakby tak wpadli do anglika to wiem ze przepraszaliby ze 100 razy i baliby sie skargi wlasnie sie zastanawiamy nad skarga ale grzie to zrobic i jak jesli moge prosicv o jakas rade dzieki

moze by do polskiej gazety zadzwonic?

no nic ide spac wczesnie wstaje i dziekuje wam za rady!

Musisz iść do Citizen Advice Bureau!Tam pracują ludzie którzy znaja sie na prawie i napewno Wam pomoga!!!!Sprawa wygląda koszmarnie! Zgłoście wtargnięcie do Councilu,chamskie zachowanie policji,opisz całe zajście krok po kroku na piśmie,zdobądz świadków,łącznie z zeznaniami sasiada! W Anglii możecie nawet sie starać o odszkodowanie(do 10 tys f) za nadużycie przemocy i nie uprawnionego zachowania Policji! Życze powodzenia!

Kika 25 naprawde ci dziekuje ,wiecej takiich ludzi jak ty powodzenia ci zycze!

jesli jest podejrzenie np o narkotyki, moga, musza tez miec nakaz, juz sie tak nie podniecaj, do nas kiedys tez wpadli, bo szukali przestepcy, ktory owszem przewinal sie kiedys przez to mieszkanie,do anglikow tez wpadaja, co zescie tacy wrazliwi???

nie podniecam sie , ale moje mama mieszka we wloszech i tez szukali kogos kto wczesniej mieszkal mama ze strachu to otworzyla drzwi i kazala zagladac ale nie weszli!!!!!! bo tam jest respektowane prawo!! a nie chodzilo o zadne narkotyki, tylko ze sasiad zadzwonil ze ktos sie wlamal bo dawno tu nikt nie mieszkal! no coz jakis ty podejrzliwy

uważam, ze dobry pomysł..nie zaszkodzi poinformowac..może nawet jakoś pomogą ;)

policja ma prawo wtargnac do mieszkania,a zawiadomienie policji przez sasiada o rzekomym wlamaniu jest uzasadnieniem i policja w takim przypadku nie potrzebuje nakazu .

We Włoszech jest respektowane prawo - najlepszy dowcip roku! Pojedź do tych Włoch, pomieszkaj choć z rok, a gwarantuję że na kolanach wrócisz do UK. była stypendystka z Bolonii