Odjechane i ciekawe sesje fotograficzne!

poszukuje stron z ciekawymi sesjami slubnymi, takimi naprawde oryginalnymi, nie jakies drzewka, plaza, czule patrzene w oczy, tylko cos naprawde super. pewnie jestescie w temacie :) wiec moze pomozecie? sama bedeniedluo staal przed wyborem fotografa i zaplanowania sesji

a jaka to jest naprawde oryginalna sesja? podaj przyklad moze

sama nie wiem :( poprostu ogladam te wszystkie sesje na stronkach i wszystkie takie oklepane: stoja przy drzewku, leza na trawce, biegna przez plaze itp itd wiecie o co chodzi. ja chcialabym cos innego, potrzebuej jakis inspiracji ;)

http://www.fotoolczak.pl/sesja.html moze to ci się spodoba:) poszukam jeszcze fotografa który robił fotki znajomej. też nawet fajne

o mamhttp://www.zylafotografia.net/galeria1.html

powiem tak: mnie sie nie podobaja sesje w ogole jako takie, najczesciej sa sztywne, pozowane i nienaturalne - najgorzej juz gdy sa widocznie podciagne w programie graficznym. spotkalam sie tez z kilkoma sesjami ktore moga przez niektorych zostac uznane za \"oryginalne\" dla mnie sa przesadzone i pretensjonalne: np, laska w sukni przejechana przez samochod terenowy (ew. przez traktor, sprawcy nie widac, ale jest slad opon) laska topielica wyrzucona na brzeg morza/rzeki/jeziora (to widzialam w 3 wersjach) laska w ogole w jeziorze w zamoczonej sukni oboje w jeziorze zamoczeni jak kurczaki wymieniac dalej ? stad jak slysze oryginalna sesja to dostaje dreszczy

np. to zdjecie jest super wg mnie :) http://plfoto.com/1739830/zdjecie.html oboje uwielbiamy zime tylko slub jest w lecie ;)

no własnie jaka to jest oryginalna. Ja miałam fajną - wsadzali mnie na jakąś bocznicę kolejową, na jakis postument betonowy, który miał z metr 30, biegalismy boso po piasku, kładliśmy się na nim. Wody nie było, bo bysmy wskoczyli. Mieliśmy zdjęcia na motorze, bo jeżdzimy. Wyszło pieknie, ale poniewaz dużo ludzi tak robi, to pewnie nieryginalnie dla Ciebie. Myślę, że musisz sama wymyślić co Wam pasuje. U nas był ten motor, bo mój mąż uwielbia. Więc może znajdzcie cos dla siebie, cos co lubicie, np grę w koszykówkę i takie zdjęcia sobie zrobicie. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bb1d13051df28b0f.html

tez mi sie nie podobaja takie sztywne i sztuczne sesje

o sorry, ale na tej stronie pana Zyly, w galerii jeden zdjecia KLATY PANA MLODEGO zabijaja!!!

weź pod uwagę, że bieganie i włażenie na dziwne przedmioty w sukni ślubnej nie nalezy do najłatwiejszych zadań. Moja suknie, choć niby przy ciele, była uszyta z ciężkiego atłasu i ciężkiej koronki i miała dwie halki pod spodem. Dobrze, że nie założyłam tej halki z kołem, w której tańczyłam, bo bym się nie ruszyła w niej wcale.

http://plfoto.com/1739830/zdjecie.html moja droga, ale to zdjecie dosc mocno jest przerobione w photoshopie, takie bys chciala wlasnie?

ale pomysł stodoły fajny:p

poprostu nie chcialabym sztywncych zdjec tylko takie radosne, spontaniczne-to juz chyba zalezy od panstwa mlodych:) tylko nie wiem w jakiej scenerii, nie mam na to pomyslu

zalezy dla kogo ... dla mnie nie :P

no nie ten pan Żyla to przesadziła - ta klata owłosiona i laska podskakująca, że jej widać majtki - no coments

przesadził

Oryginalna sesja ślubna to taka gdzie w zasadzie nie widać twarzy pary młodej. Od młodych ważniejsze są budynki, samochody, motory, wychodki itp. Takim przykładem możne właśnie być strona http://www.fotoolczak.pl/sesja.html gdzie młoda para jest w drugim a nawet trzecim planie. Ważniejsze są detale scenografii niż ludzie i to pewnie dla niektórych są dojechane sesje fotograficzne. Takie osoby mają te swoje super dojechane sesje fotograficzne którymi chcą zabłysnąć w swoim towarzystwie. Chcą być inni niż wszyscy znajomi. Efekt jest taki że oglądający burkną że zdjęcia są ładne a gdy nie ma właściciela zdjęć obrobią mu tyłek. W zeszłym roku byłam świadkiem właśnie takiego odbioru super dojechanych (tak określała to koleżanka) zdjęć plenerowych gdzie oglądający niby się zdjęciami przy koleżance zachwycali a gdy byliśmy sami wszyscy się z tych zdjęć śmieli. Zdjęcia powinny być takie ze widać młodą parę i ich stosunek do siebie. Właśnie nie powinny być udziwnione. Trawniczki, plaże, jak najbardziej pasują do zdjęć. fotograf powinien tylko odpowiednio dobrać scenografię i aranżację zdjęć. Zdjęcia robi się nie pod publikę a dla siebie. Czy za 30 lat zdjęcie w bramie w której cieniu ja stoję będzie się mi nadal podobało???

liliana masz rację. A co złego jest w patrzeniu na siebie. Chyba że nie możemy na siebie patrzeć, ale wtedy to po co brać ślub. Może za 30 lat jak spojrzę z jaką czułością patrzyłam na mojego męża, to cos sie poruszy we mnie.

rany jaki cennik :( !!!!!!!!!! Reportaż z przygotowań przed ślubem, błogosławieństwa ślubu i wesela ( do oczepin włącznie) oraz niebanalna sesja organizowana innego dnia niż ślub 3300zł * co najmniej 370 ujęć wyselekcjonowanych, retuszowanych, starannie korygowanych, gotowych do odbicia w każdym zakładzie fotograficznym wykonującym odbitki cyfrowe, na DVD * 100 odbiteki 15x21cm w eleganckim albumie renomowanych marek Henzo, Walter, Goldbuch, Mascagni * Galeria internetowa w 7 dni od ślubu pod hasłem * Duże zdjęcie w formacie B2 czyli 50x70cm oprawione i gotowe do powieszenia w domu. my za cene 1800 dostaliśmy 281 dokładnie zdjęc już wywołanych w formacie 15x22,5 oraz ponad 2tyś zdjęc na płycie !!!!!! fotograf był od przygotowań do oczepin no i oczywiście sesja w kilku miejscach w Warszawie w plenerze !!!!! dodatkowo dostaliśmy duże zdjęcie na płótnie - prezent totalna niespodzianka za to że czekaliśmy na fotki 4 tyg. nie szukałam przed ślubem nikogo na necie bo fotografa mieliśmy z polecenia więc nawet nie orientowałam się że takie ceny są w branży jestem w szoku !!!!!!!!!!!!!!!!!

1800,00 to mało. My za samą sesję w plenerze zapłaciliśmy 1500. A z reportażem byłoby prawie 3000 tys.

no to nam się udało zdjęcia wyszły super jesteśmy bardzo zadowoleni no i jaka ilość wywołanych no i na płycie jak dużo:)

Polecam fotografa Arka Dziczka jego atutem jest to, że od dawna fotografuje ludzi. Swoimi zdjęciami wygrywał konkursy na całym świecie ( wystarczy tylko wpisać jego nazwisko w google) z jego usług korzystałam nie tylko ja, ale cała nasza paczka. Jesteśmy więcej niż zadowoleni. To jest zupełnie inna fotografia, nie ma w niej tylko pustej estetyki. Za nią jest coś jeszcze. Podaję link do jego strony (polecam zakładkę portfolio) http://www.arekdziczek.pl

Wertuję ostatnio net w poszukiwaniu fotografa i moją szczególną uwagę zwróciły te strony: www.studiovegas.pl www.darekstawski.com www.fotowspomnienia.net.pl i zdaje się druga strona tego fotografa www.fotoslub.pl www.lysak.pl/ www.zbigniewkruk.com/ Przeglądając strony z narzeczonym zwracaliśmy uwagę nie tylko na zdjęcia ale też na ilość zdjęć tych samych par co dawało nam jakąś wiarygodność. Zauwazylismy ze wiele stron posiada specjalnie podrasowane zdjęcia pod przekaz multimedialny jakim jest internet. Te same zdjęcia w formie odbitek nie dadzą się oglądać. Teraz jesteśmy na etapie przepytywania o fotografa wszystkich naszych znajomych którzy na przestrzeni przynajmniej trzech lat sobie ślubowali.

http://www.zomer.pl/ Zawsze podobały mi się zdjęcia tego pana.

Swego czasu też mi się podobały zdjęcia http://www.zomer.pl/ Mieszkam w Lubartowie i moją uwagę zwróciły zdjęcia plenerowe z Kozłówki. Widziałam zdjęcia tego fotografa w naturze i to już było całkowicie nie to. Nie wiem czemu jest taka różnica pomiędzy tymi na stronie a tymi gotowymi. Wolę wybierać fotografa z polecenia bo jednak wiele stron fotografów najzwyczajniej jest tak zrobionych aby manipulować osobami je oglądającymi.

Nie jestem specjalistką ale może widziałaś zdjęcia wywoływane już przez młodych w przypadkowym labie (może co gorsza w rossmanie :P ) gdzie zawsze następuje korekta zdjęcia, rozjaśnienia ect., to potrafi zepsuć naprawdę piękne zdjęcia :o

Z galerii podanych wyżej naj moim zdaniem są zdjęcia z. kruka... ale ceny też zaporowe ;)

http://www.terpinski.pl/

ja chcialam czesc sesji zeby byla pokazana nasza milosc i namietnosc to znaczy zeby bylo ujecie jak pan mlody sciaga mi ramiączko z ramienia pozniej te ramie caluje, kiedy ja sciągam mu marynarke i wiecie wlasnie tylko my nic wiecej taka troche rozbierana ale ze nie widac wogle golizny to znaczy ze on mi rozwiązuje gorset hmmm ale nei ma pkazane jak juz go rozwiązał tylko w czasie ;) tak ciezkomi to opisac:P