Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czarnula1988

co myślą faceci patrząc się w oczy?

Polecane posty

Gdy dwoje ludzi patrzy sobie w oczy dłużej niż 10 sekund, to albo się pozabijają, albo pójdą do łóżka. Sprawdzone und potwierdzone. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hailie - to ja chyba jestem wyjątkiem kenniks - a moze lepiej jak bede na sportowo ubrana moze go bardziej ośmiele. Jak ja ci głowę zawracam pewnie masz mnie już dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem altruistą i cieszę się jeśli mogę pomóc. Masz chwile to porozmawiajmy na gadu 7120640.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonym
mozliwe ze sie podkochuje :) pomoz mu w tym !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hm hmmm hm
ja też się zawsze patrze w oczka...... pięknej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko sory za skopiowanie ale normalnie jak bym o sobie czytała też mam taki problem. Podoba mi się jeden koleś (brunecik o czekoladowych oczkach). Zawsze jak się spotykamy (a są to spotkania raczej hmm zawodowe) on obserwuje każdy mój ****** jak coś robi to ciągle na mnie patrzy. Gdy rozmawiamy patrzy mi się głęboko w oczy - to ja też. Czy to może oznaczać, że mu się podobam? Według mnie między nami jest chemia ale możliwe jest żebym tylko ja tak czuła? Co może w ogóle oznaczać męskie spojrzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechodniczka
Hej, ja mam takie pytanie. Taki jeden pan prawnik na ulicy wwiercał mi się w oczy. I miał takie groźne spojrzenie. Na początku gdy mnie zobaczył, lustrował mnie całą,a potem zatrzymał się na moim spojrzeniu. Przez dłuższy czas wgapiał mi się w oczy. Aż w pewnym momencie przez chwilę zaczęłam się go bać, a potem gdy już go minęłam chciałam za nim pobiec. Do dziś myślę o nim i jego spojrzeniu. Masakra! Pomóżcie. O co kaman? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechodniczka
W pracy mu nie poszło przez co był zły i miał pretensje do całego świata/ do mnie? To pierwsza myśl jaka mi przyszła na myśl. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przechodniczka
Up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna1234565789
Moze boi sie zakonczy obecny zwiazek niewiedzac jak potoczylaby sie Wasza znajomosc/potencjalny zwiazek ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sprawach miłosnych i nie tylko konsultuje się z Paulusem (wrozbitapaulus.pl) , pisze on całą prawdę, wszystko co przewidywał w moich sprawach się potem ziściło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dziwna sytuacje.Facet w sklepie dziwnie sie przy mnie zachowywal.Bo on tam pracuje i do dzis mam dziwna sytuacje.Nie wiem o co chodzi.Jest w drogerii managerem.Pierwszy raz pojawil sie przedemna patrzac mi prosto w oczy.Potem nie zwracalam uwagi,tlumaczac sobie ,ze pewnie chcial przejsc etc etc.Raz stal jak wryty i patrzyl,a kiedy powiedzialam czesc nie odpowiedzial.Raz przechodzil z towarem i przeprosil,ale jak powiedzialam czesc,to tez nie zareagowal,wiec mysle sobie co za gbur.Nie bede sie witac.Jakos tam dlugo nie bylam i przez znajomego dostalam z tego sklepu od niego prezent z zaznaczeniem ze to dla mnie,bo mnie z tym znajomym kilka razy widzial.Kiedy sie pojawilam ,to widzialam jego radosc.Patrzyl na mnie ciagle i raz nawet sie nachylil i zmusil do usmiechu.Cos sie nagle zmienilo,bo kiedy spotkalam go na ulicy idacego z tego sklepu do baru po kawe,to widzac mnie nadchodzaca w jego kierunku zwial!Najpierw zwolnil kroku zdziwiony,a potem odwrocil sie w kierunku wejscia do baru ,usmiechnal i przyspieszyl kroku.Potem unikalam go,bo mysle -ja sie gdzies pomylilam,moze sama sobie film zrobilam...Znow kiedy pojawiam sie w sklepie to mam wrazenie ze szuka kontaktu?Zaczyna sie nagle pojawiac,niby przypadkowo przechodzi.Unikam jego wzroku!Ale ostatnio kiedy weszlam do sklepu i niespodziewanie spotkalam go przy kasie ,to zlapal moj wzrok patrzac ciagle w oczy.Nosz kurna o co tu chodzi?Nic z tego nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak facet unika wzroku to znaczy, że kobieta nie jest dla niego atrakcyjna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nieraz unikam wzroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A takie przeszywajace i głębokie patrzenie w oczy oznacza duże zainteresowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.54 unikasz wzroku czyli nie podoba ci się kobieta wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×