Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ooonnnaaaa

wierszyki o kasie zamiast prezentów - obciach?

Polecane posty

Gość kklkjl
Ja kwiatków nie lubię, a zwłaszcza zapachu jak stoją, po weselu brata gdy wchodziłąm do garażu (tam była ich gromada) to czułam się jak na cmentarzu...) Moim zdaniem strata pieniędzy i lepiej jest dostać butelkę wina,którą przynajmniej skosztujemy a nie wywalimy do śmieci... mieszkamy w domku, mamy ogromną piwnicę i co niedzielę do obiadu pijemy wino... Czy to alkoholizm? Żalosne są niektóre wypowiedzi... Jak ktoś woli wino niż kwiaty to alkoholik haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11211
picie wina do niedzielnego obiadu to alkoholizm? :> zawsze mi się wydawało, że to normalne. a wy co pijecie? kompociki? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to żaden obciach napisać taki wierszyk - jak ktoś jest wyczulony na swoim punkcie to poczuje sie urażony nawet wtedy gdy po zadaniu pytania "Co byście chcieli dostać?" usłyszy coś innego niż "Oj nic... przecież liczy się, że będziecie" :| U Nas większość osób była zadowolona bo nie musiała szukać żadnych prezentów ani się "dopytywać" co Nam potrzeba. Znajomi którzy brali ślub przed Nami stwierdzili, że nie będą pisać takich "głupot" i dostali: 7 żelazek - bo to jest grupa cenowa 50-200zł, a opakowanie jest dosyć duże więc ładnie wygląda, 2 mikrofalówki, komplet sztućcy, drobne agd typu sokowirówki, miksery, 5 kompletów pościeli itp. a od tych osób które się zapytały pieniądze (i wcale nie była ich większość). Skończyło się na sprzedawaniu tych prezentów na allegro (to jest dopiero obciach), a że wiekszość była bez paragonów to po cenie znacznie niższej niż sklepowa (suma sumarum głupota), a że nie wszystko poszło to reszte porozdawali w formie prezentów dalej. Trudno bowiem zagospodarować tyle żelazek, albo na siłe korzystać z sokowirówki jak się nie pije soków. Myśmy dostali same pieniądze i nawet jak ktoś dał Nam w kopercie 50-100zł to i tak było o wiele lepiej niz jakby kupił Nam zamiast tego żelazko - bo takowe i tak już mamy. Wesele dzisiaj kosztuje kilkadziesiąt tysięcy więc każdy grosz się liczy (zwłaszcza przed budową domu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to myślę o waszych wierszykach
przyjść z kwiatów bukietem jest w dobrym tonie lecz choć przepiękne są ich wonie przyda się nam bardziej prezerwatyw paczka by w miłosnym uniesieniu nie spłodzić drugiego dzieciaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez niedawno dostalam
zaproszenie z wierszykiem o kase, nie podobalo mi sie to. Wogole po co te wiersze, przeciez i tak prawie wszyscy daja teraz pieniadze. Co mnie obchodzi ze para mloda musi kredyt splacic, albo auto wziete na kredyt (juz przed weselem mowili ze wezma auto z salonu na kredyt bo licza na duza kase po weselu). Niech sie ciesza ze sami w tym dniu nie beda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej wlożyć w zaproszenie karteczke z tandetnym wierszykiem niz po ślubie na gwałt szukac np. podarowanego tandetnego obrazka, zeby powiesic na okolicznosć odiwedzin rodziny zeby sie obrazili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka od dwoch lat
dla mnie wierszyki sa nietaktowne. Ja mialam liste prezeentow w kraju gdzie mieszka moj maz ( i my) w sklepie. Druga liste miala moja mama Jak goscie sie pytali co chemuy na prezent odsylalam ich albo do skelmpu albo do mamy i spokoj Prezenty mielismy nawte lepsze niz te ktore wybralismy na liscie. Pieniedzy tez sporo dostalismy. Ale szczerze mowiac ciesze sie abrdiozej z tych wsyztkich prenzentow bo to sa piekne i uzyteczne rzeczy i najwazniejsze, pamioatki z naszego slubu! A odpakowywanie prezntow odbylo sie uroczyscie po poprawinach w obecnosci tych gosci, kotrzy byli wtedy zn ami i to dopiero byla frajda. Mieszkanie mamy male, dopiero sie budujemy i czesc prezentow jest w kartonach, ale to nam nie rpzeszkadza. Kiedys je wyjmiemy i wyeksponujemy i beda cieszyc oko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My od gości dostaliśmy tylko trzy prezenty i to od osób które po prostu chciały kupić prezent i kupiły to co chcieliśmy. Reszta dała kase nie pisaliśmy wierszyków i chyba tylko jedna ciotka zapytała co wolimy kase czy prezent. Reszta jak widać się sama domśliła, wiec nie róbcie paniki z tymi kopertami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina i juuz
wszystkie te osoby co piszą ze wierszyki to zenada to kompletnymi wieśniarami. Zyczę pwoodzenia w opychaniu dalej 10 ton poscieli, 30 robotów kuchennych i 15 zelazek. My wprost napisalismy ze chcemy pieniadze zeby sami sobie kupic jedna posciel, jeden robot i do diabla jedno zelazko. A jezeli ktos pisze ze czul by sie urazony widząc taki wierszyk i olał by wesele to jeszcze bym takiego goscia w dupsko za przeproszeniem kopnela. denne poetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina i juuz
robienie list z prezentami to jest dopiero nie takt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrawdeWampowiem;)
Nie wiem po co się tak czaicie ;p może czas wkoncu przerwac to stereotypowe „ nie wypada „ ? ludzie mamy 21 wiek a wy się boicie ze ktos się poczuje urazony ? w dzisiejszych czasach każdy czuje się urazony bo każdy chce być w centrum uwagi a to najnormalniej w swiecie niemożliwe ;] jeżeli chcecie pieniadze to napiszcie to na zaproszeniu ( wierszykiem albo wprost ) a jeżeli jest wam głupio z tego powodu to zrobcie liste potencjalnych prezentow ( unikniecie tych samych prezentow w duzej ilości ) a wtedy ceny prezentow SA zróżnicowane i nie stawia się kogos w niezręcznej sytuacji lepiej wyglada prezent za 100 zł niż 100 zł w kopercie bo przeciez nie wiedza panstwo mlodzi ile dokladnie co do grosza zapłaciliście . Ja akurat nie mialam takiego problemu bo goscie sami pytali czy chcemy pieniadze czy prezent a jeśli prezent to jaki i po problemie :-) a sprawe z kwiatami wreczanymi przed kosciolem załatwiliśmy tak : ksiazka z dedykacja , butelka wina a jeśli kwiaty to roze takie jak tu http://www.g-fiore.pl/galeria/bukiet-slubny zebysmy mogli je wsadzic do wazonikow na stolach na weselu i wszyscy SA zadowoleni:) po co nam 100 bukietow ? zmarnuja się i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina i juuz
do : odpowiedzcie sobie na to Ty samam w sobie jestes juz buractwem z tym swoim nie taktem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×