Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiemm

zazdrość-to boli..

Polecane posty

Gość nie wiemm

od kilku miesięcy dręczy mnie jeden problem-zazdrość. mój chłopak i jego koleżanka. niby nie ma nic między nimi ale jakoś mi to nie pasuje. on chce jeździć tylko tam, gdzie ona jest, piszą ze sobą, wiedzą o sobie bardzo dużo, chociaż znają się od roku. jej matka bardzo go lubi i nie ma nic przeciwko, żeby jej córka znalazła sobie chłopaka-właśnie jego. może przesadzam ale denerwuje mnie to. szczególnie ich pisanie ze sobą. piszą do siebie jak para! rozmawialiśmy ze sobą na ten temat bardzo dużo, on zapewniał mnie, że między nimi nic nie ma. próbowałam w to wierzyć ale ciągle nie dawało mi to spokoju. może bym dała sobie spokój, ale jego głupie teksty mnie dobijały. bo ona to, ona tamto. taka idealna. nie wiem co mam robić, ciągle wydalje mi się, że oni mają się ku sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojkaojka
postaw ultimatum albo ja albo ona,jesli naprawde mu na tobie zalezy,to wybierze Ciebie.Co to w ogole ma byc?Pisza ze soba jak para?Naprawde chcesz byc tak traktowana??Trzy osoby w zwiazku to juz niestety tłum.Ja miałam podobnie,z tym ze moj mial wiele "kolezanek","przyjaciolek"-znosilam wszystko do czasu,wylałam morze łez i napsułam niepotrzebnie nerwow,az sie uwloniłam i znalazłam innego. Przemysl to. Najlepszego przyjaciela powinnismy miec w swoim partnerze i niepotrzebne sa zadne "dodatki"w postaci kolezanek.To znaczy nie twierdze,ze facet nie moze miec kolezanek,ale nie na takich zasadach o jakich ty mowisz:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiemm
dzięki Ci ojkaojka :) właśnie napisałam mu smsa, że powinniśmy porozmawiać. jutro ostatni raz porozmawiamy na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro to do niego nie dociera
to zrób zgodnie z zasadąznaną od lat-vice versa, znajdz sobie też takiego kolege i rób to co on zobaczymy co wtedy głupek zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiemm
wtedy to by było "nie mamy o czym rozmawiać". on może wszystko.. jego zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro to do niego nie dociera
czyli widzisz jaki jest, skoro tak twierdzi to nie zależy mu na tobie, skoro to by oznaczało koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojkaojka
no pewnie szczera rozmowa jak najbardziej potrzebna. Jesli bedzie chcial cie zatrzymac-to zrobi to o co go poprosisz,jesli wybierze kolezanke,to chyba sama rozumiesz,ze to nie ma sensu i szkoda twojego czasu.Jak przypominam sobie ile wylałam łez i ile kosztowalo mnie to smutku i zazdrości,te wszystkie psiapsiolki mojego byłego,to ehhhh...A on oczywiscie zapewnial"to tylko kolezanki",chodzil sobie z nimi do kina,spedzal czasami cALe dnie ..:O Zycze ci powodzenia,glowa do gory,nie ten to inny,lepszy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axasxasx
niestety, pewnie jest coś między nimi. Ciekawe tylko czemu z Tobą nie zerwał...Może jednak woli Ciebie. Ale jak by nie było-nie jest to w porządku. !Jak facet nie ma nic do kobiety to nie zawraca sobie nią w ogóle głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiemm
no i znowu to samo.. dodał sobie zdjęcie na naszej klasie a ta już musiała komentarz dać.. i on oczywiście musiał jej odpisać. szlag mnie już trafia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PR Inferno
Ewidentnie jest między nimi chemia i pewnie gdyby nie Ty to już dawno byli by parą. Nie wierz w jego zapewnienia, na pewno już myślał o niej w kategoriach "jakby to było, gdybym z nią był".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiemm
PR Inferno no ona już o tym myślała, bo czytał mi smsy od niej. nie raz i nie dwaj (sam czytał) jakie smsy do siebie piszą. ja już mam tego dosyć, dzisiaj ostatnia rozmowa na ten temat, albo ja albo ona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carlo rossi
czytam autorko twoj post i jakos tak mi znajomo... od roku mam sasiada...dla mnie to tylko kolega... ex niedoszla milosc z gimnazjum. ja mam partnera, on ma dziewczyne... , ale jest dla mnie podejrzanie mily...zaprasza na spacery, na wino... ciagle pisze na gg. gdy ide do auta a on jest w oknie , to pisze ,ze ladnie dzis wygladam. prawi mi komplementy, zartuje ,ze moze kiedys cie ze mna ozeni ;/ troche meczy mnie ta znajomosc.... wspolczuje jego dziewczynie. unikam go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bój się dać
mu ultimatum. Ja tez przechodziłam przez podobną sytuację, z tym, że chodziło o była dziewczyne, która chciała się "przyjaźnić". Ogólnie mi to nie przeszkadzało, nieraz mój facet chciał mnie wziąć ze sobą, gdy szedł się z nią spotkać, ale nie było mi to do niczego potrzebne, a spotkania te było baaardzo rzadkie.I wszystko byłoby ok nadal, gdyby pewnego razu nie powiedział mi, że ona rozstaje się ze swoim facetem i poniekąd próbuje się do niego zbliżyć. Zaczęły się codziennie telefony i smsy, próba wyciągnięcia go z domu pod każdym pozorem :) Wtedy moja wyrozumiałośc dobiegła końca. Postawiłam ultimatum "albo była albo obecna dziewczyna". I mam święty spokój. Ale wiem, że ciężko jest się na to zdobyć, bo w głebi duszy zastanawia Cię, co będzie, jeśli on jednak nie będzie chciał zrezygnowac z tych kontaktów. Ja też się bałam, ale stwierdziłam, że nie mam najmniejszego zamiaru wkurzać się przy każdym telefonie, smsie czy spotkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga...
przed chwila napisalam to w na innym topiku : zaufanie jest przereklamowane...ufaj i trzymaj reke na pulsie, nie potrafie ci powiedziec co to dokladnie oznacza...dla kazdego cos innego...dla mnie? Nie wypytuje go non stop gdzie byl, z kim i po co bo tak sie nie da...zwariowalabym...ale staram sie z rozmowy wylapac jak najwiecej szczegolow i laczyc fakty...jak pojawia sie jakas kolezanka, czy ktos tam, robie sie ostrozniejsza...bez zaufania sie nie da, ale calkowite zaufanie? pfff moim zdaniem prowadzi do zguby...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga...
absolutnie musisz uwazac...ja tez bylam w podobnej sytuacji...szczegolnie jesli ona nikogo nie ma...tak to juz jest, ze sa panny, ktore pragna tylko tych ktorzy sa juz zajeci...moj facet( nie jestesmy juz dziecmi ten mial mase kolezanek...tami to przedstawial i on w to naprawde wierzyl...ale kiedy ja zaczelam drazyc okazalo sie ze wszystkie sa w nim zakochane...jedna sama sie ulotnila...druga zniknela jak zaczal ja olewac- oczywiscie nie obeszlo sie bez mojej interwencji, trzecia wymyslala rozne preteksty zeby byc blisko niego... a to sie niby upila i nie ma gdzie spac...a to niby ktos ja pod klubem molestuje i czy nie moze po nia przyjechac...i inne bzdury...postawilam sprawe jasno...powiedzialam ,ze to nie fair i ze moze wybierac...podjal sluszna decyzje...pomogl tez fakt, ze sama znalazlam sobie wielu kolegow...zobaczyl jak to smakuje i sie ogarnal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carlo rossi
to nieco dziwna sytuacja... facet powinien przyjaznic sie z Toba a nie z inna. moj "przyjaciel" mowi ,ze ze mna rozmawia mu sie lepiej, gdy dzwoni jego dziewczyna oklamuje ja... jego dziewczyna tez ma dosc tego, widze jak na mnie patrzy ,gdy sie mijamy, robi mu awantury... nie raz po winku probowal zlapac mnie za reke ,pocalowac. zawsze jest skory do pomocy... podejrzewam ,ze gdybym chciala z nim byc to odrazu rzucilby swoja dziewczyne. moja rada: postaw mu ultimatum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry temat
Dobry temat ktoś poruszył... Ja sama też mam problem z kolezankami mojego faceta. Ostatnio zaczął utrzymywać kontakt z byłą dziewczyną... Poczytałam nieco jego archiwum i jestem zdruzgotana... Niby żartowali, ale rozmawiali o rozbieraniu się i robieniu zdjęć. Nie wiem co robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga...
"dobry temat" obserwuj archiwum zobacz jak sprawa sie rozwija...za jakis czas bedziesz w stanie wyciagnac wnioski...w miedzy czasie badz najwspanialsza dziewczyna na swiecie...pamietaj, ze skoro jest byla dziewczyna to z jakis powodow sie rozstali...wykorzystaj to...zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsdfsdf
Ja Was dziewczyny nie rozumiem, w zyciu bym sobie nie pozwolila na takie cos, to Wy macie byc dla Waszych chlopakow najwazniejsze i koniec kropka! . Kiedys nasza wspolna przyjaciolka (moja i mojego chlopaka) chciala wyciągnać mojego chlopaka na piwo. On od razu powiedzial ze beze mnie nie idzie. Pozniej chciala po niego gdzieś tam pojechać samochodem bo nie mial jak wrocic. Stanowczo odmowil. I bylo duzo takich podobnych sytuacji. NIe wiem mozliwe ez stara mi sie go odbic . Albo ja jestem zbytnio przewrazliwiona. Ale On sam od razu ucina kontakt z nia, stara sie z nia sam na sam nie przebywac. I ostatnio powiedzial ze moze z nia zerwać kontakt zebym tylko sie nie denerwowala przez to ze ona probuje byc tak blisko niego. i Ze ja jestesm dla niego najwazniejsza i nie rozumie jak ktos probuje rozbiac nasz zwiazek. Takze ja nie wierze w przyjazc damsko - meska.. Nie chcialabym zeby moj chlopak mial jakas przyjaciolke, inna niz ja.. Ja tak samo nie mam innego przyjaciela- tylko mojego chlopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry temat
Roztali się, bo ona go rzuciła. A on biegał za nią 2 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carlo rossi
sama nie zaakceptowalabym takiej sytuacji... bo wiem jak to wyglada z drugiej strony :D ponoc nie istnieje przyjazn miedzy facetem a kobieta...zawsze chodzi o cos wiecej. moze do niczego nie dojsc..bo caly w tym ambaras... ale sam fakt ,.ze facet woli czas dzielic z inna jest ujma. wiecej dumy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga...
carlo rossi...piekne podsumowanie...."dobry temat" uwazaj...moze sie okazac, ze on jej nie przestal kochac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiemm
wiecie co dziewczyny dziękuję Wam wszystkim za rady i opinie. on uważa, że to nic złego i ciągle powtarza, że między nimi nic nie ma. że niby piszą ze sobą tak na żarty. no ok, ale te żarty mnie bolą i denerwują. mam wielu kolegów, ale to są koledzy.. a nawet znajomi- nie mam z nimi takiego kontaktu jak on z nią. w życiu nie przyszłoby mi do głowy tak żartować- chodzi mi o żarty na naszej klasie- przecież to każdy może przeczytać! miarka kiedyś się przebrała, jak koleżanki pytały, czy dalej z nim jestem.. a to dlatego, że pisał sobie z koleżanką o.. jej piersiach. prosiłam, błagałam żeby przestał-nie skutkowało. no to próbowałam inaczej-nie reagowałam. też nie pomogło. teraz mam już dosyć tego wszystkiego i nie zamierzam się denerwować-ich żartami, które dla mnie wcale śmieszne nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiemm
a i jeszcze zapomniałam dopisać, że moje koleżanki mu nie pasują. nie mogę z nimi nigdzie wyjść, porozmawiać.. bo nie są takie jak jego koleżanki?! on może wszystko. ale jak mi coś nie pasuje i mówię mu o tym-"a co ty masz do gadania.." ale on mi koleżanki będzie wybierał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufaj mu
Nie ufaj mu. Jeśli to są żarty, to niech przestanie tak żartować. I dziewczynie też przemów do rozumu, widać jakaś pusta szmata kutasa szuka........ Nie pozwalaj sobie na takie traktowanie, bo co będzie później? Porozmawiaj z nim. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasfsdgdfgdfghdf
nie wiemm kurcze dziwny Wasz tez związek..on sie zachowuje jakby mu w ogole nie zalezalo.. zaslugujesz na faceta ktory Cie bedzie traktowal jak KSIĘŻNICZKE.. Jakby Cie naprawde kochal to by Cie tak trakowal i nie sprawial bolu poprzez jego zachowanie.. Albo zeby chociaz poprawil zachowanie po rozmowie z Toba( BO moze byl nieświadomy tego ze CIe tak rani - uwierz facetom trzeba wszystko wyjasnic powiedziec czarno na bialym) ale skoro to nie pomoglo;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boże
koleżanki Ci będzie wybierał???! olej go jak najszybciej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twojaaaa Staraaaaaaa
albo Ty mu wybierz koleżanki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiemm
po ostatniej rozmowie nie piszą już do siebie smsów. i tylko tyle. no i nie mieli ze sobą kontaktu przez dłuższy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiemm
ale znowu jest to samo. no trudno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×