wyjazd z kumplami

o boziu, to, że odebrała jakaś dziewczyna i że aktualnie bawi się z kolegami, nie oznacza że ma Cię glęboko w dupie, litości!!

odzywaj sie i nie myśl o nim

bylabym bardzo ostrozna. ja z moim bylym bylam przez 5 lat. ufalam mu bardziej niz sobie samej, gdy mowil mi, ze jedzie z kumplami na meska wyprawe nawet zapytal czy chce z nimi pojechac ale wiedzial oczywiscie, ze powiem nie bo zadne inne dziewczyny jego kumpli nie jechaly a pozatym co mozna robic z 6 facetami na biwaku. dopiero po 7 miesiacach dowiedzialm sie co sie tam naprawde dzialo i to tylko dlatego, ze jeden z jego kumpli po pijaku przyznal sie swojej dziewczynie do wszystkiego. to byl szok i cios, zajelo mi 2 lata pozbieranie sie po tym. zastanow sie dobrze nad tym zwiazkiem

probuje sie nie odzywac ale to ciezko.... chyba same rozumiecie ?

Rozumiem... No ale jakoś musisz wytrzymać. Zobacz co zrobi jak przestaniesz pisać... Czy zostanie w Górach czy wróci błagać Cię o wybaczenie

szczerze? zostanie w gorach bo wie ze zawsze po kazdej klotni jak przyjechal pogadal pogadal przepraszam itd to ja glupia wybaczalam ... myskle ze teraz bedzie tak samo ale mysli sie :[

Ale przecież jest środa. Jak nie będziesz się odzywać to on tez nie zadzwoni?

ja bym zrobila dokladnie tak samo jak ta pani co opisuje ten problem: http://tnij.org/kobiety_rady_temat_id0540044 lub dosłała kasy i napisała: Wysraj sie!

napisze co najwyzej smsa ze mnie kocha i zyczy milego dnia to wszystko bo wie ze jak przyjedzie to bd okej