Dlaczego wiele dziewczyn zostaje kochankami faceta związengo z kimś innym?

Czy one nie widzą, że facet je wykorzystuje?

Bo są atrakcyjni.

No dobra, jeśli chodzi o seks, to na pewno jest to zrozumiałe. Ale jeśli dziewczyna sama się angażuje emocjonalnie...?

Bo tylko tacy je pociągają ;-)

A wiesz ile jest kobiet, które w sex nie angażują się emocjonalnie? Promil :o

baby są głupie

Bo wiele kobiet lubi zajętych facetów...

Bo laski sie w ten sposob dowartosciowuja. Same jakos nie potrafily zatrzymac na dluzej faceta, wiec "odbijajac" faceta jego zonie, chociazby na chwile czuja satysfakcje. Chore, ale prawdziwe.

dowartościowaniem i lubieniem zajętych facet jak facet często chodzi o to że kobieta chce mieć "kogoś" - do seksu, dsykretnego itd. A nie ma ochoty na taki "prawdzwiy" związek z różnymi konsekwencjami które z tego wynikają. Taki stały dystans bez potrzeby określania się itd.

Albo są głupie, albo masochistki, albo też z kimś są ale ich faceci są aseksualni :) Co by to nie było... nie rozumiem ich :)

kobiety czasami nie chcą się angażować i tworzyć czegoś rozwojowego. potrzebują czegoś co ma stać w miejscu i do niczego nie dążyć. A największym plusem zajętych jest dyskrecja. No i lepiej mieć stałego kochanka niż szukać jakiś patałachów z bóg wie jakimi syfami.

z seksem to jest tak że facet może się puszczać i pieprzyc wszystko i uchodzi mu to na sucho. kobieta potrzebuje dykrecji żeby móc realizować swoje fantazje. i tak naprawdę tworząc układ z zajętym facetem (o ile sama jest wolna) - trzyma go w garści pod tym względem.

te przypadki, które ja znam, to dlatego, że nie było wolnego do wzięcia;) albo ci, co byli, to tacy NIECIEKAWI;) wielu babkom chyba się wydaje, że miłość to musi być mieszanka adrenaliny, cierpienia, itd.;)

czasami tak bywa po prostu, pojawia się nagle uczucie, i dziewczyna za tym idzie, nie patrzac na konsekwencje. Potem przychodzi opamietanie, ale moze sprawy juz za daleko zaszly by sie wycofać tak po prostu. Tak jest w moim przypadku.