Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Myślę o KK

Mieliście tak kiedyś, że przypomniał wam się ktoś z przeszłości, choć właściwie

Polecane posty

Gość Myślę o KK

się nie znaliście? Niedawno przypomniała mi się pewna dziewczyna, rok ode mnie starsza, z którą chodziłem kilka lat temu do jednej szkoły. I teraz cały czas myślę co u niej słychać, co porabia itp. Szukałem jej na naszej klasie, ale jej nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza takatam
zjawi się bo myśli się materializują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
Zdziro to nie jest powód do nabijania się :P Zastanawiałem się po prostu czemu mi się ona przypomniała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wodna zapalniczka
:classic_cool: pocisnołeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
też tak mam:O myślę o jednym przystojniaku z gimnazjum, z którym nie zamieniłam nigdy ani słowa (może oprócz tego : "odpierdol się ode mnie, gnojku!" :classic_cool: - wcale nie chciałam tego powiedzieć :O ) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja sie nie smieje;) tez tak raz mialam i chyba go zwabilam myslami, bo po 5 latach ( a jakis tydzien odkad zaczelam o nim myslec) spotkalam go w przychodni;) taki kumpel;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
a na dodatek skasował swoje konto na nk i nie mogę się na niego pogapić :O a mogłam sobie zapisać jego zdjęcia na dysku😭 ale ze mnie ciamajda :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
Koza taka tam -> Fajnie by było gdyby się zjawiła :-) Chyba rzeczywiście się myśli czasem materializują. Kiedyś pomyślałem sobie o kimś, z kim też długo (kilka miesięcy) nie miałem najmniejszego nawet kontaktu, a w godzinę później akurat od tej osoby dostaje smsa... :P Żółty kwiatek -> No nie sądzisz chyba że podam tu jej personalia? ;-) Nie zaloguję się -> Ja też z nią zamieniłem może dwa zdania. Ale coś wisiało w powietrzu... a tak przynajmniej teraz mi się wydaje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza takatam
Bardzo fajnie -skupmy się i....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
Myślę o niej intensywnie już drugi dzień, kiedy będą jakieś rezultaty? :-) nie zaloguję się -> rzeczywiście spaliłaś :P Myśl teraz o nim to może go z powrotem przywołasz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
u mnie to nawet więcej niż "coś wisiało w powietrzu":o on mi dawał wyraźne sygnały, że nie jestem mu obojętna😭 ale ja głupia udawałam, że mnie on nie obchodzi:O:O:O a najlepsze jest to, że przeprowadził się i mieszka naprzeciwko mnie teraz:classic_cool: myślicie, że to przypadek czy może jednak coś więcej? 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza takatam
to zalezy ,bo jeśli cię nie lubi - to bezcelowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałem analogiczną sytuację jak nie zalogue się. To znaczy w odniesieniu do dziewczyny. Z tym że znaliśmy się bardzo dobrze, bardzo mi się podobała, ale olewałem jej sygnały. Kocham ją od trzech lat i to był największy błąd jaki w życiu zrobiłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
Myślę o KK- a Ty sądzisz, że co ja robię innego jak nie myślę o nim intensywnie ? :classic_cool: Od dwóch dni prawie cały czas😠 Aa... może to przyniosłoby jakiś rezultat , jeśli w końcu wyległabym z domu ? :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
Nie zaloguję się -> No to postaraj się zrobić jakiś pierwszy krok. Bądź miła, fajna itp., ale jednocześnie nie dawaj po sobie zanadto poznać, że coś do niego czujesz, w sensie że coś więcej. Skoro gość się o Ciebie kiedyś starał, to na pewno gdzieś to w nim jeszcze jest, wierz mi. Pytanie tylko czy bardzo głęboko czy gdzieś na wierzchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
a ja myślałam, że mi przejdzie:O a to już ciągnie się za mną od...5 lat:O to może być tylko prawdziwa miłość:classic_cool::O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
No wiesz, koło lustra w łazience albo w kuchni raczej na niego nie wpadniesz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza takatam
wszelkie sposoby mogs być przydatne -wpatrywanie się w stare foto, chodzenie w sentymentalne dla was miejsca itp....a 2 dni to ciutkę mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
pierwszy krok? Tylko jaki?:O Mam tak nagle wyskoczyć do niego, jak Filip z konopi ? I co? O coś zapytać czy jak? 😭 Jestem na to zbyt nieśmiała:classic_cool::O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza takatam
zaloguj się i finito

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
Znajdź jakiś wspólny mianownik. Przynajmniej masz na to okazję, czego ja nie mogę powiedzieć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
Dobre te rady wasze, ale :classic_cool: problem w tym, ze jedynym takim miejscem jest...moje stare gimnazjum:O a tam jest ochrona i kamery:O i co, pójdę tam , oni się mnie zapytają czego tu szukam... a ja co? Mam powiedzieć, że przyszłam tu bo ta szkoła to dla mnie sentymentalne miejsce, które mi się kojarzy z jakimś kolesiem?:classic_cool: 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
a daj spokój, co z tego, jak ze mnie taka doopa wołowa , że nawet jeśli mam szansę to i tak nic z tym nie zrobię? :O przecież ja go ostatnio spotkałam, on się do mnie uśmiechnął :classic_cool: a ja? Wlepiłam wzrok w chodnik i uciekłam czym prędzej😠:O żal mi siebie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
O kurczę, to rzeczywiście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza takatam
Tez jestem nieśmiała ,może na odwagę wypij kielicha? Ja tak kiedyś robiłam i trochę mnie to wyluzowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
Myślę, że nie miałam odwagi spojrzeć mu w twarz, ponieważ miał na twarzy tatuaż ze słoniem a ja sie panicznie boję słoni. Mam tak od momentu, gdy byłam w ZOO i przechodziłam pod drzewem na którym siedział słoń, nie zauważyłam nawet kiedy zwalił na mnie swego ogromnego kloca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
ja po 3 łykach piwa leżę jak nieżywa na krześle a co dopiero po kielichu:O nawet nie zdołałabym o nim pomyśleć, więc akurat ten sposób nie przejdzie:classic_cool: p.s. to wyżej to perfidny podszyw 😠 ale dobry:D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
no cóż, nastawiam się (a raczej wmawiam sobie:O), że następnym razem będzie lepiej i chociaż przed nim nie ucieknę:O:O:O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×