Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Myślę o KK

Mieliście tak kiedyś, że przypomniał wam się ktoś z przeszłości, choć właściwie

Polecane posty

Gość Myślę o KK
To masz inny problem :P Bo swojego faceta widujesz, a ja swojej dziewczyny nie. Od jakiś 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
"Bo swojego faceta ..." nie mogę go nazwać SWOIM facetem :O😭 On pewnie już kogoś ma :O To gdzie ona się podziewa, że jej nie widujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
Twój facet to był skrót myślowy. Chodziło o faceta o którym piszesz. Nie wiem właśnie, w tym jest problem i taka jest idea tego tematu. Zacząłem myśleć o dziewczynie, która ileśtam lat temu mi się podobała, z którą zamieniłem może dwa zdania, która nie wiem gdzie teraz jest, co robi, jak toczy się jej życie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
A nie możesz kogoś się popytać o nią? Nie wiem, nie jestem dobra w doradzaniu😭 ale Ty pewnie chociaż odezwałbyś się do niej, gdybyś ją spotkał:O A ja uciekam przed nim nie tylko z powodu mojej nieśmiałości:O Kiedyś wypisywałam do niego na gg, na blogu, itd. i boję się, że on się domyślił, że to ja :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza takatam
hehe ........2 zdania? ja gadam w necie już parę lat i nigdy nie mam czkawki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
Niby mógłbym, ale... Podkreślę, że się prawie nie znaliśmy i nadal nie znamy. To byłoby dziwne gdybym zaczął kogoś pytać co tam u KK. Pewnie w odpowiedzi bym usłyszał pytanie "To wy się znacie?". Gdybym na nią gdzieś wpadł, to na pewno bym do niej zagadał. Ale ja nawet nie wiem gdzie ona mieszka/mieszkała :-) To chyba przecież lepiej żeby się domyślił :P Nie bardzo Cię rozumiem, tak w ogóle ;-) Też za to nie umiem doradzać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkk
a z jakiego jesteś miasta i ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza takatam
czy to moze wieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
20 lat, miasta i tak nie powiem bo na pewno jej tu nie znajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
wiadomo...ja sama siebie nie do końca rozumiem a co dopiero ktoś, kto mnie nie zna :P chodzi o to, że ja pisałam do niego jak jakaś napalona psychofanka nękająca swojego idola :O (bo w pewnym sensie był moim idolem:classic_cool:) :D i wstyd mi za to :O dlatego wolałabym, żeby się nie domyślał, że to ja:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
to rzeczywiście nie za fajnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkk
heh...inicjaly moje ale nie ta liga wiekowa;-) powodzenia w poszukiwaniach:-) a tak swoją drogą, skoro zakładasz taki topik na cafe, to jednak masz cień nadziei.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
Psychofanka :-) Jesteście teraz wolni oboje? kkk - Dzięki. Ale założyłem głównie topik, by zrozumieć dlaczego ta dziewczyna pojawiła się w moich myślach. Dlaczego właśnie ta i dlaczego teraz... Póki co jeszcze do żadnej odpowiedzi nie dotarłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
właśnie tego nie wiem:O tzn. ja na pewno tak :P:O ale on... nie mam pojęcia, naprawdę:O wydaje mi się, że zmienia dziewczyny jak rękawiczki :O ale mnie by nie wymienił, jestem pewna :classic_cool::P Być może, skoro tak nagle sobie o niej przypomniałeś, to właśnie ona jest Ci przeznaczona?:P Takie tam pseudo romantyczne dyrdymały, ale ja w nie wierzę😭 :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkk
myśle, że to naturalne. Też czasami przypominają mi się osoby, z którymi nie mam kontaktu od bardzo wielu lat i też chodzą mi po głowie. Czasem przechodzi (po prostu przestaję o tym myśleć), a czasami... spotykam te osoby w najmniej oczekiwanym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
No to zagadaj kiedyś do niego albo zrób coś żeby on zagadał! Inaczej się nigdy nie przekonasz i będziesz do końca życia o tym myśleć. A z każdym kolejnym rokiem pewnie będzie to na Ciebie działało mocniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
kkkk, a ile masz lat, jeśli można spytać? Chciałbym wiedzieć na ile mogę zawierzać Twojej mądrości życiowej :-) Ale myślisz też o osobach których naprawdę niemal nie poznałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
nieee... z tym zagadaniem na pewno się nie uda, to nawet nie wchodzi w grę:P muszę zrobić coś , żeby on zagadał. Tylko co, żeby nie wyjść na durnia? :O Yhh... upuścić coś "przypadkiem" wprost pod jego nogi ?:O:D pomóżcie!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkk
dyplomatycznie odpowiem - jestem rocznik '80 ;-) pewnie, że tak mi się zdarza. Pamiętam, jak w LO podobał mi się pewien chłopak. Zamieniłam z nim może ze dwa zdania w życiu. Niedawno mi się o nim przypomniało (zupełnie nie wiem zresztą dlaczego). Chodził mi niemiłosiernie po głowie i myślałam, że padnę trupem, gdy kilka dni później spotkałam go na parkingu pod moją kamienicą. Mieszka w pobliżu. Natomiast zupełnie na dzień dzisiejszy nie mogę pojąć, dlaczego ładnych kilka lat temu mi się podobał ;-) Im intensywniej o czymś myślisz, tym większe prawdopodobieństwo, że to się spełni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie pół roku temu nagle przypomniałam o facecie, którego poznałam 4 lata temu i widziałam go tylko raz w życiu. Na dodatek mieszka 400 km ode mnie. Znalazłam go na nk, spytałam czy to jego poznałam wtedy i wtedy i... dziś jesteśmy narzeczeństwem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
Jeszcze bardziej dyplomatycznie byłoby, gdybyś napisała że masz 28-29% zniżki w Vision Express :-) O kurczę, to podobny przypadek... Zaczynam myśleć coraz intensywnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
Malena, poważnie? :D Przebiłaś wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie zaloguję się
weź wyjdź z gołym tyłkiem, na pewno do ciebie zagada:classic_cool::P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poważnie :D Znałam tylko jego imię, ale poszukałam go u kumpla w znajomych, który nas poznał wtedy z sobą :) Spytałam po prostu czy to jego poznałąm te 4 lata temu tam i tam, wysłałam zaproszenie, on odpisał i zaczęliśmy gadać. Mimo, że dzieliło nas 400 km, półtora tygodnia później on przyjechał do mojego miasta, potem ja do niego, potem nagle się oświadczył i zamieszkaliśmy razem :D Także wydaje mi się, że ten sposób zagadania jest najprostszy i powodzenia życzę wszystkim "wspominającym" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaloguję się i choy
dzięki za złotą radę:O😭 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkk
to daj znać za jakiś czas, jak Ci poszło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CMSN
Mnie zagadał kiedys koles na NK. Zbyłam go, ale po jakimś czasie( może rok) przysnil mi sie :classic_cool:. Wiec odezwalam sie do niego. Bylismy na paru randkach. Było fajnie, ale potem nie wiem co sie stalo ale on traktuje mnie jak kolezanke. Bardzo cierpie bo ja sie chyba zakochałam. I zaczynam zalowac ze sie do niego odezwalam tylko dlatego bo mi sie przysnil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w coś trzeba wierzyć
ja mam pomysl -brakuje stronki -dawne sympatie i od razu bylo by wiadomo czy ktoś kogoś szuka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
Okej, dam znać... Malena, a co Cię kierowało wtedy gdy postanowiłaś się do niego odezwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę o KK
w coś trzeba wierzyć -> już jest taka strona, nasza klasa się nazywa :P Już kilka małżeństw się rozpadło przez to, że odnawiano szkolne sympatie, które wcale się nie wypaliły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×