Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ilona19.

Mam 19 lat i przez moją nadwage mam życie do kitu

Polecane posty

Gość Ilona19.

przy wzroście 168cm waże 76kg jestem gruba i beznadziejna. co z tego ze mam ładną twarz jak ciało do dupy. chce schudnąc, juz tyle razy próbowałam ale zawsze konczyło sie tak samo. nawet teraz próbuje, od dwóch godzin ćwicze ale co z tego jak wczesneij najadłam się ciastek. jestem wsciekła na siebie. mam chłopaka od 3 lat, wtedy jeszcze byłam szczupła a teraz... Fajnie by było gdzieś wyjść spotkać się ze starymi znajomymi ale nie wychodze bo tylko słysze komentarze:kurcze ale przytyłas. i nie dziwie się bo przez 2 lata przytyłam 15kg. musze to zrzucić koniecznie. zmobilizujcie mnie jakkoś, napiszcie coś zebym nie zrezygnowała z odchudzania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffff
wiesz co , po pierwsze jakich masz beznadziejnych znajomych.. jak wazylam 100 kg nikt mi takiego czegos nie powiedzial,a tez przytylam.. schudlam bo zaczal si enowy etap w moim zyciu , tzn. nowa szkola i jakos zrzucilam 27 kg ;) (mam 180 wzrostu :P) moze teraz, gdy idziesz na studia , moze to Cię zmobilizuje (bo masz 19 lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no super rady
no ale jaki masz problem? dziewczyno ludzie chudna po 30 -40 kilo i im sie udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilona19 dobrze, że ćwiczysz. Ale może przed tymi ćwiczeniami proponuję nie żreć ciastek- będzie lepszy efekt :P Trzymam kciuki żebyś dała radę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestan tyle jesc
i schudnij, a nie biadolisz jak typowy spasły pasztet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam bieganie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dzisiaj
zamast stosowac diety proponuje mz czyli mniej żrec..pij duzo wody mineralnej przed kazdym poziłkiem i zamast przekasek..biegaj, cwicz, spaceruj i olej znajomych;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona19.
wiem ale mam takie chwile załamania ze jem te cholerne słodycze, a pozniej załuje. ciągle jestem głodna wiec nie najem się 2 jabłakami dziennie. dziewczyny ja sobie nie wyobrazam jak wy chydniej\cie po 20-30kg ja mam do zrzucenia no 15 ale jakby mi sie udało 10 to juz ok i nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona19.
pije duzo wody, nawet po 4 litry dziennie. cwiczyc tez cwicze ale nie regularnie. najczesciej w domu przy muzyce cwieczenia lub na rowerku stacjonarnym czasem brzuszki. i moze wszystko by było ok gdyby nie to ze nie potrafie sobie odmówic jedzenia. staram sie nie jesc tych pieprzonych chipsów przez ktore tak przytyłam ale i tak jem dużo innych rzeczy. dlatego wątpie ze to cos da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffff
zrob sobie gar wielki zupy, np. marchewki, selery, pory ,pietruszka, + kurczak zmiksuj to i masz jedzenie na tydzien, niskokaloryczne :) a jak glod zlapie to jakis chrupki chelebek , chudniecie gwarantowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w tamtym i tym tygodniu 3 kg schudłam w sumie:) To jest zajebiaszcze! A kiedys chcialam 5kg na tydzien i nie dziwie sie ze nie wytrzymalam. Ty tez dasz rade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akurat ja
Jeśli masz ochotę,daj maila, poodchudzamy się wspólnie;) Mam już doświadczenie żeby kogoś motywować do walki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam bieganie
Przede wszystkim nie staraj sie nie jesc, bo to cie tylko wpedzi w bledne kolo bycia na przemian glodna i objadania sie. Nie stosuj tez zadnej super-szybkiej diety, czym szybciej schudniej, tym szybciej i latwiej z powrotem przytyjesz! Serio polecam bieganie. Naloz sluchawki na uszy i zacznij powolutku. Najtrudniej bedzie na poczatku, potem to polubisz. Staraj sie biegac codziennie, jak nie mozesz sie zmotywowac to przejrzyj sie w lustrze i pomysl "przebiegne dzisiaj tylko kawaleczek". Jak juz bedziesz biegla to przewaznie wydluzysz sobie ten "kawaleczek" ;) Jak masz jakikolwiek problem, cos ci nie wyszlo, jestes zla - idz biegac. Samo bieganie pomoze ci powoli odzyskac sylwetke (nie waz sie codziennie, to bez sensu, waz sie raz na tydzien-dwa). Mozesz przy tym starac sie jesc zdrowiej - duzo protein, ktore Ci dadza energie, staraj sie nie zasmiecac organizmu niezdrowym jedzeniem, ale z drugiej strony jesli naprawde masz ochote na cos slodkiego albo niezdrowego, to czasem mozna zgrzeszyc. W ten sposob schudniesz zdrowo i trwale, a nie glupio, niezdrowo i na krotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dzisiaj
musisz kupic chrom , bo wlasnie brak jego zacheca do jedzienia słodyczy plus magnes..pij przed posilkami szklanke wody to mniej zjesz ..a i polowe porcji..po tyg poczujesz ze zoladek sie skurczyl..spoko dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffff
nie polecam biegania, bardzo obciąza stawy, pozniej Ci się to odbije, bezpieczniejsza jest jazda na rowerze, chodzenie, plywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golden flower
a może cierpisz na jedzenie kompulsywne? poczytaj o tym, to naprawde ciezkie zaburzenie odzywiania trudne do wyleczenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrom to moze jeszcze, ale picia (?) magnesu nie polecam :o chrom nie dziala na wszystkich, i w polowe porcji tez bym nie wierzyla Ilona, wybierasz sie na studia? Na pierwszym roku bez niczego schudlam jakies 5-6 kg, i do tej pory [juz piaty rok] z malutkimi wahaniami sie to trzyma. Kto wie, moze Ciebie tez to czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona19.
Joasia zazdroszcze ci ja jeszcze nigdy nie schudłam naprawde nigdy ani grama dlatego nie wierze ze mi sie uda. polacam bieganie-twoje rady są bardzo przydatne ale szczerzez nie wyobrazam sobie siebie biegając, szczerze to nwet nie mam gdzie, czasem tylko wyciagne rower to troche pojezdze ja dzisiaj- mozesz pnapisac cos wiecej. ale jak ten chrom w tabletkach i bez problemu mi go sprzedadzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dzisiaj
to nie wierz:-P ja zaczelam kiedys tak sie odchudzac , zmienialm nawyki zywieniowe i mam extra figure od kilku lat:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"twoje rady są bardzo przydatne ale szczerzez nie wyobrazam sobie siebie biegając" dopoki nie przestaniesz myslec w taki sposob i szukac wymowek, z Twojego odchudzania duzo nie wydzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona19.
nie nie byłam nie mam kasy na dietetyka zresztą mieszkam w małej miejscowosci i u nas nie ma zadnego. staram się sama ale naprawde ciezko mi. gdybym zobaczyła ze schudłam chociaz 2, 3 kg miałabym motywacje a moja waga ani drga , choc cwicze, moze za mało nie wiem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A robiłaś sobie badania na poziom hormonów tarczycy? Bo jeśli ćwiczysz, mało jesz to dziwne, że aż tyle przytyłaś, skoro wcześniej byłaś szczupła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mija ka
cwiczenia to jedno, mniej żreć drugie i najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bylabym taka pewna, Lily, ze autorka malo je - w pierwszym poscie pisala o objadaniu sie ciastkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona19.
wiem ze jestem pesymistką, zawsze taka byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona19.
nie, nie jem mało, śa takie dni ze się pilnuje i jem lekkie małe posiłki a są takie ze wogole nad sobą nie panuje i jem co 5 min a pozniej mam wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona19.
nie, ale nie ma co tam szukac winy. ja wiem od czego przytyłam, od chipsów przez te 2lata potrafiłam wpierdzielic co dzien wielka pake, uzalezniłam sie i to nie były zarty. etraz juz sie opamietałam i ich nei jem , ale waga została

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila anna
cwiczenia nic nie pomoga jesli nie przestaniesz jesc. jesli chodzi o same cwiczenia to sa specjalne zestawy w internecie np "cwiczenia na talie osy" bardzo ciekawe i pomocne a co najwazniejsze dzialaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×