wspólne oglądanie filmów hmm.. erotycznych

witam, jestem z moim mężczyzną ponad 5 lat i generalnie nie narzekam na rutynę jeśli chodzi o sprawy seksu. Jednak ostatnio wpadłam na pomysł aby obejrzeć razem jakiś filmik, żeby trochę się \"nastroić\". Kiedy zaproponowałam to swojemu facetowi raczej nie wykazał się zbytnim entuzjazmem, choć wiem, że swego czasu miał takich filmów sporo na kompie, więc to nie to, że nie lubi... Ale zgodził się, kilka obejrzeliśmy, no ale w sumie na nim nie wywarło to większego wrażenia, w przeciwieństwie do mnie on leżał jak placek.. potem stwierdził, że on woli robić ze mną takie rzeczy a nie je oglądać.. a ja poczułam się trochę dziwnie, jak jakaś niewyżyta nimfomanka albo zboczuch:/ w związku z tym mam pytanie do kobiet- czy oglądacie wspólnie takie filmy, i czy lubicie? i do panów- czy sądzicie, że kobiecie nie przystoi oglądać pornoli? a i dodam, że nie mam na myśli jakichś hardkorów w stylu stolce na klacie itp.

podbijam:)

jest ok, zawsze to jakieś urozmaicenie, problem jest gdy sie ktoś nie może podniecić obecnością partnera i potrzebuje filmów.

to zrozumiałe, nie oglądam filmów codziennie, ba! nawet nie wiem czy co tydzień:) a z nim obejrzałam raz... i nie wiem myślałam, że faceci to lubią a tu proszę...

Same poniekąd ukręciłyście bat na własną skórę. Wszystkie negatywne wypowiedzi na temat takich produkcji wychodzi od kobiet. Dziwne to, bo zawsze obsadzane są w głównej roli. heheheh Teraz ściemnia bo chce zrobić dobre wrażenie. Jaki jest święty. Z kolei jak ktoś jest święty, zdarzają się takie przypadki, to ma przesrane. I tak żle i tak nie dobrze.

nowy nie wiem, czy Cię dobrze zrozumiałam, ale nie odpowiedziałeś na temat.. ponadto nie neguję takich "produkcji" a mój mężczyzna z pewnością nie jest święty.....;)

a mnie zdarzylo sie ogladac takie filmy z moim mezczyzna i ani on ani ja nie narzekalismy. czasami bylo odlotowo a czasami smiesznie jak probowalis y zrobic to samo co na filmie:P dla mnie to nic dziwnego, ze czasami sie eksperymentje i mojem facetowi tez odpowiadalo takie cos. moze twoj sie krepowal przy tobie?

a mnie zdarzylo sie ogladac takie filmy z moim mezczyzna i ani on ani ja nie narzekalismy. czasami bylo odlotowo a czasami smiesznie jak probowalis y zrobic to samo co na filmie:P dla mnie to nic dziwnego, ze czasami sie eksperymentje i mojem facetowi tez odpowiadalo takie cos. moze twoj sie krepowal przy tobie?

nie sądzę aby się krępował.. lubimy eksperymenty, dawniej pokazał mi kilka filmów i nie powiem, że to rozbudziło wyobraźnię i podobało mi się to, ale teraz sama nie wiem ale nie chce ich oglądać ze mna, sam też ich nie ogląda, kiedy mnie nie ma i nie wiem o co chodzi...

Dajcie jakies linki do stron typu redtube (ale rownie dobre).

Zdaniem moim i mojego męża w oglądaniu filmów erotycznych i porno nie ma nic złego czy gorszącego, dopóki obojgu Wam sprawia to przyjemność i dopóki nie przesadzacie z częstotliwością. Co za dużo, to niezdrowo – można się od tego nawet uzależnić, więc zróbcie z tego raczej odskocznię raz na jakiś czas, aniżeli codzienną tradycję. Wspólne seanse z pewnością wprowadzą do waszej sypialni urozmaicenie i powiew świeżości, więc zdecydowanie polecamy spróbować jeśli jeszcze tego nie zrobiliście. :) www.seksnawidelcu.pl