ciąża 8 tydzien i rtg

Słuchajcie.... jestem w tragicznej sytuacji, zostalam sama w ciąży ;((((((((((, musze jak najdłużej pracować żeby jeszcze cokolwiek zarobic i ponieważ było mi to potrzebne do pracy to zrobiłam sobie badanie rtg klatki piersiowej w 8 tygodniu... Boję sie jednak że cos nieodwracalnie uszkodziłam dzicku. Czy ma ktoś moze takie doświadczenia? tez mu sie cos takiego zdarzylo i jak tak to jakie byly konsekwencje. Bede wdzieczna za kazdą sensowną odpowiedz. TYLKO PROSZE MNIE NIE OCENIAĆ!!!! WIEM ZE ZROBILAM ŹLE...

A nie owinęli Cie fartuchem ochronnym,każda kobietę owijają?

Skutkiem napromieniowania tak młodego płodu mogą być (choć nie muszą)nieodwacalne deformacje,najlepiej skontaktuj się ze swoim ginekologiem!!

nie przyznałam się bo kobieta ktora przeprowadzala badanie zna mojego szefa ;(

słuchaj ...ten topik juz kiedys był....podejrzewam ze wymysliłas sobie historyjkę i wkręcasz po raz kolejny następne naiwne które siądą i będą tu z toba przezywac....wiec proponuje skonczyc ten debilny topik i przestac sobie robic żarty...

Ale takie fartuchy dają zawsze nawet jak się usilnie twierdzi,ze sie w ciąży nie jest. Zdajesz sobie sprawę z konsekwencji Twojego zachowania?

Ja ostatnio uszkodzilam sobie palec u dloni i podejrzewalam zlamanie. Na izbie przyjec pierwsze o co mnie spytali, to czy nie jestem w ciąży, przed przeswietleniem. Poniewaz jetem to palec zdrowieje bez naszej wiedzy co z nim bylo., Nikt mnie nie przeswietlal. A przeciez wydawaloby sie ze wystarczy reke wyciagnac i sama dlon polozyc a samej zostac owinieta fartuchem.

http://mojaowieczka.pl/index.php?inv2=f96c0dc7cbc5c600b383344ccfb7a879/#/mojestadko Po rejestracji dostaniecie darmowy brelok i długopis. NAGRODA GWARANTOWANA

jak czyjść życiową tragedię nazywasz DEBILNYM topkiem to bardzo mi przykro. Jest to prawdziwa historia czy chce ci sie w to wierzyc czy nie... Nie wiem PO CO miałabym zmyślać, nie nudzi mi się w życiu...

Musisz iśc do ginekologa,opowiedziec mu o wszystkim, on Ci najlepiej powie jakie mogą być skutki napromieniowania,zrobi USG,badania. nie zwlekaj.

tak, to ciekawe...założyłas taki topik ponad miesiac temu..i co nadal nic nie wiesz, nie kontaktowałaś się z lekarzem?? daruj ale nie jestem naiwna...

przepraszam bardzo. nie zakładłam żadnego takiego topku. jak masz problem skontaktuj sie z administracja i sprawdz chociazby po IP. i nie zamierzam z Toba dyskutowac, bo nie po to zakladalam ten temat.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4101925 proszę bardzo...bo nie uwierze ze jestes druga debilką która robi to samo.....

NIE MASZ ZADNEGO PRAWA WYZYWAC MNIE OD DEBILEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I PANI JUZ PODZIEKUJEMY.

mam prawo prowokatorko....

sprawdzilas IP?

bo jak nie to zamknij MORDE :D :D

ooo proszę....zdenerwowałas się???? chyba tak bardzo przejęta jednak nie jestes......spadaj gówniaro bo nudzisz mnie juz swoją pisaniną...

nie wiesz nawet ile mam lat wiec mowienie gowniara to tak jakbys byla nies[palna rozumu... i skoncz tu pisac bo chce sesnwonych wypowiedzi. http://www.zapytajpolozna.pl/cache/3258228807a18f29c6ca91c50c9462fa-4abe5c3771ecba3a894da939de624876.png

zakładajac ten temat sama udowodniłas swoj poziom wiec zbastuj durna dziewczynko z rozumkiem 15 latki....

ja zalozylam ten topiec jestem w podobnej sytuacji do Ciebie!! tez nikt mi nie powiedzial o fartuchu jak pisze w topicu zamroczylo mnie tez musze pracowac nie mam wyboru:( teraz jestem w 17 tc jak wynika z usg maluszek rozwija sie jak najbardziej prawidlowo wszystkie pomiary z usg sa prawidlowe, nie mialam poki co zadnych problemow czuje sie odpukac dobrze jutro mam kolejna wizyte gin powiedziala zeby nie martwic sie na zapas ze wszystko powinno byc ok bo gdy sie dzieje zle to ciaza umiera i ze wszystko jest ok a u Ciebie tez trzymam kciuki i nie klooc sie z reszta!! bo nie ma sensu

co za rozdwojeniu jazni.....wysil sie bardziej moze ktos sie da zlapac na ta maaaarniutka prowokacje...

dziecko drogie czy nie mozesz zrozumiec ze to nie ta sama osoba... chyba nie gratuluje plytkiego myslenia aa zalozycielko topicu trzymaj sie mocno