Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rodze w piątek

po jakim czasie od porodu naturalnego byłyście na chodzie?

Polecane posty

Gość rodze w piątek

po ilu dniach juz mogłyście wychodzic z domu na zakupy itd. a po jakim z dzieciem na spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz po wyjsciu ze szpitala musialam chodzic po zakupy itp.bo nie mialam na kogo liczyc w wyreczeniu, a jesc trzeba bylo, najgorzej uwieraly mnie szwy, ale trzeba bylo przezyc, a z dzieckiem na dwor jak mialo 6 dni, to byl marzec i malo wiele pogoda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodze w piątek
ooo to szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheedd
godzine po porodzie to śmigłam po oddziale normalnei :P a na zakupy i na wycieczki hmm jakoś od razu :P zasuwałam po domu na spacerki bardzo wczesniej wyszliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabadiaa
Ja długo dochodziłam do siebie. Sama zaczelam wychodzic na zakupy jakies 2 miesiące po porodzie. Miałam anemię i każe wyjście kończyło się utratą przytomności, zrobiłam kilka kroków i od razu robiło mi się ciemno przed oczami. Dobrze, że mąż nie musiał wtedy pracować, bo nie byłabym w stanie normalnie funkcjonować bez jego pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc tak ,gdy urodziłam pierwsze dziecko to dość sporo to trwało bo ok 14 dni,ale po drugim dziecku (w 3 dobie wyszłam ze szpitala) szybciutko jak mały miał 7 dni to byłam sama go zarejestrować (pojechałam tam samochodem) i nie było tak zle więc dasz rade .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od razu bo nie bylam
szyta ( nie nacinali mi krocza ) wiadomo ze w dniu porodu nie poszlam na zakupy bo bylam w szpitalu . a po szpitalu i w domu smigalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam nacięta i miałam jedno pęknięcie (takze dwa szwy). Zaczęłam chodzić następnego dniapo porodzie (słabiutko, bo bardzo bolało , byłam po silnym znieczuleniu-także nogi też słabe no i byłam bardzo osłabiona - długi, ciężki poród). Ale już w drugi dzień po porodzie było w miarę ok. Po tygodniu wszytsko wróciło do normy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urodziłam w niedziele, od początku wiadomo chodziłam po oddziale, we wtorek wyszłyśmy do domu i po nakarmieniu młodej pojechałam na zakupy bo nie miałam wszystkiego dla dziecka. Chodziłam normalnie, siadałam. Poród bez nacięcia i pęknięcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfsdghfdh
po 30 minutach (39 h rodzilam) polecialam sama pod prysznic, na III dobe do domu i...normalne zycie domowe, plus spadery(latem rodzilam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abraja
ja byłam na chodzie po 20 minutach i tez poszłam pod prysznic i potem tez sie bardzo dobrze czułam,nic mnie nie bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tak pieknie
nie bylo, urodzilam o 23 wstałam dopiero rano i jakos tam kustykałam ale na pewno nie bylo to normalne chodzenie, dopiero po3 tygodniach bylam wstanie normalnie funkcjonowac, dodam ze bardzo dlugo bolała mnie krocze bo po nacieciu rana zle sie goila i bralam antybiotyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htrwewa
ja byłam nacięta, wstałam niedługo po porodzie ale dupsko bolało 2,5 tygodnia chodziłam ale małymi kroczkami, po 3 tygodniach już było normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijsyhu
I poród po ok tygodniu spacer a dochodzenie do siebie ok 3 miesięcy (długo) II poród od razu, pełna swoboda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 3h sama poszlam pod prysznic od poczatku nie mialam zadnych problemow, szwy wogole mnie nie bolaly a pod wieczor a urodzilam rano o 9.25 siedzialam z noga na nodze na twardym krzesle hahaha, po powrocie do domu dzialalam -maz zjechal z pracy po 2 dniach wiec bylam sama, pralam, gotowalam, sprzatalam i opiekowalam sie Mala.. u mnie polog byl bezbolesny i ekspresowy ale mysle ze to sprawa indywidualna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×