Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

justaaaaa

ja w sukni- jakie dodatki?

Polecane posty

Gość wpierw bachor a potem welon
hahahahahahahahahahahahahaha, jeszcze se wianek załóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bachorem to moze ty jestes pomaranczko! a jezeli chodzi ci o moje dziecko to nie wiem w czym niby przeszkadza aby zalozyc welon, ja wianka na glowie miec nie bede a to chyba nie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przypadkiem
przypadkiem zajrzalam ale sie wypowiem sukienka sliczna fryzura tez ladna i z rozami bedzie slicznie ale wtedy osobiscie bym zrezygnowala z welonu bo bedzie przeladowane i zasloni te kwiatki we wlosach bukiet tez ladny, ale mysle ze bedzie sie 'gryzl' z kwiatami ktore sa na sukni (to sa roze?) jesli roze to dalabym takie same we wlosach i do bukietu a bukiet obwiazalabym szeroka bordowa wstazka zeby byl akcent jak na zaproszeniach, wystroju, krawacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem stylistką mogłabyś się do mnie na mejla zgłosić prywatnie?:) mały romans mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
A co ja, na wezwanie??? ;) może zagwizdać trzeba ;-P Justaaaaaa - błagam, bez tego puchacza nastroszonego na głowie (lekka, gładka mgiełka, mało namarszczona i jednowarstwowa), bez dyndadeł na szyi - chyba że na przyjęciu, gdy już zostaniesz BEZ welonu. Bolerko out - rzadko które nie nadaje dziewczynie wyglądu judoki!!!! Nie polecam Swarovskiego - ostatnio zakłada te kryształki co druga Panna Młpoda, w efekcie totalnie się opatrzyły... Jeśli myślisz o bukiecie ercu-bordowym, to może warto pomyśleć o granatach w bizuterii??? Połączenie róż i eustom bardzo ok :) We włosy lepiej wsunąć róże, uprzednio zabezpieczone przez florystkę - eustomy są delikatniejsze, lepiej zatem zawczasu zapobiec ewentualnemu "klapnięciu" kwiata we włosach ;) I jeśli i fryz, i kwiat, i welon - to kwiat zdecydowanie jeden, bo zrobi sie 7 grzybów w barszcz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem stylistką , tylko ze mi ten welon naprawde sie bardzo podoba , moze na zdjeciu tego nie widac ale idealnie pasuje do tej sukni gdyz ma fakkture taką samą jak falbany no a ta lamowka jest cieniutka i nie jest taka tandetna jak wiekszosc tych na allegro , no i cena troche wyzsza bo kosztuje 115 wiadomo ze w salonach jest drozej ale na zywo sie lepiej prezentuje no i tez jest jednowarstwowy? czyli postanowione ze we wlosy bedzie jedna roza , tylko kremowa czy bordowa? szczerze mowiac bardziej mi sie jasne podobaja, a na bordowy krawat raczej sie nie zdecydujemy jakos malo odwazni jestesmy, zreszta zobaczymy jeszcze jak moj luby bedzie mierzyc garnitur jeszxcze raz dzieki za wszystkie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Jeśli ten welon jest jednowarstwowy, to ja jestem biskup... ewidentnie widać coś "pod spodem" i coś "z wierzchu", dużo jest na im kręciołków i wirowań. Cena nie oznacza, że welon jest dobry/ładny - powiem tak, welon za który żądano ode mnie w salonie około 250 zł skontruowałam sobie sama; koszt - 22 zł!!! Obszycie welonu nie jest Ci do niczego potrzebne, najsubtelniejsze są mgiełki rzeczywiste - czyli tiul bez żadnych lamówek, żyłek, kroszetek etc. Zamiast na allegro wystarczy poszukac w firmach netowych (lanetti, welony, camella - etc.) ceny niewysokie i dobra jakość. Szczerze powiedziawszy, najbardziej nie podoba mi się w tym welonie, że swoją niezdecydowaną długością "przecina" Ciebie na wysokości ramion-linii dekoltu, i w efekcie mocno skraca Ci sylwetkę. W zestawieniu z szeroką spódnicą optycznie bardzo ubywa Ci wówczas wzrostu . By zniwelować to wrażenie najlepsza będzie długa za tren jednowarstwowa mgiełka bez żadnych obszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Patrzę na twoje zdjęcie po raz n-ty, i tylko utwierdzam się we wrażeniu, że ten rodzaj welonu w zestawieniu z serduszkowanym dekoltem sprawia, że Twój korpus przecięty kilkoma liniami poprzecznymi wydaje sie nieproporcjonalnie krótki + ciężki. A przecież jesteś szczupłą dziewczyną... Masz w dodatku obfitą, dość ciężko wyglądająca spódnicę, jeśli do tego dołożysz masywny korpus zaczniez wygladać jak matrioszka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mowiac sie nie znam na tych sprawach , myslalam ze jest ok , ale jak bede tylko w koszalinie to zajade do salonu poprzymierzac inne welony , moze akurat bedzie mi w innych ładniej a ty mam zdjecia gdzie lepiej widac welon http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/209218f1aa19264e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0686d1cd46f2bd89.html nie jestem stylistką a jaki kolor rozy we włosach bys mi poradzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na twoim miejscu nie wkladałabym we wlosy tej róży, twoja suknie jest dosc ozdobna i dosc duzo sie w niej dzieje, do tego welon, naprawde na twoim miejsu kupilabym jakos fajną bransoletke i kolczyki ... dekolt powinnas wlasnie zostawic i niczym go nie zaslaniac to najladniej wygląda ;) Ja osobiscie lubie jak jest tak delikatnie i kwiaty wzielabym dokaldnei takie jak pokazalas na zdjeciu a mężowi tez taki jasny krawat hehe wiem ze ladnie i tak zywo wygląda taki akcent czerwony, zielony niebieski ale sama jestem za mało odwazna by takie kolorki wprowadzac wiec postanowilam ze u nas bedą jasne kolorki bialy i srebrny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnica.....
Ja bym przymrużyła oko na o co mówi pani w salonie i zrobiła tak: Kwiat do włosów jeśli ci na tym zależy (ewentualnie można go przypiąć jak welon odepniesz, żeby nie było to wszystko przeładowane, chociaż uważam, że jak się to zrobi z umiarem to i welon i kwiat będzie ok; albo można po odpięciu welonu więcej kwiatów przypiąć.) Na szyję założyłabym delikatny łańcuszek - żyłkę, bez żadnych świecidełek, ewentualnie z jakimś ładnym wisiorkiem - kamienie svarowskiego, ale niezbyt dużym. Ogólnie uważam, ze biżuteria naładowana cyrkoniami jest feee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie jestem stylistką
widzę że mądrze radzisz:) więc może i mi mogłabyś coś podpowiedzieć. Moja suknia to http://www.slubnasuknia.pl/monCheri/9mystic_d/diamont.jpg do tego będzie bolerko (tylko w kościele) http://www.slubnasuknia.pl/monCheri/9mystic_d/diamont_b.jpg i tak: garnitur gorzka czekolada z koszula ekri (nie wiem jak to się pisze) i kamizelka i to coś na szyję ekri w paski złote komplet kwiaty nieco podłużne pomarańczowo kremowe (kantedeskie i jakieś inne,nie pamiętam) welon cieniutki mgiełka i zamówiłam też kwiat we włosy - tę właśnie pomarańczową kantedeskie.. biżuteria?? na sukni są perły więc może kolczyki perełki krótkie i/lub coś z perłami na szyję... więcej grzechów nie pamiętam:D na swoje usprawiedliwienie dodam że moim ulubionym strojem jest t-shitr i dżinsy... proszę o radę,wszelka krytyka mile widziana.. i przepraszam że się wcięłam w topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkie
jak można mieć tak brzydką sukienkę. Wygląda jak z jakiejś przestarzałej kolekcji. Dawno tu takiej okropnej nie było. Szkoda że Ci nikt nie doradził życzliwie odnośnie Twojego wyboru, bo Ty gustu nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie jestem stylistką
no trudno, zresztą na żywo prezentuje się o niebo lepiej, te kontrasty nie są tak widoczne,zdziwiłabyś się.. kiedyś tu pytałam o opinię o niej i były pozytywne:D teraz pytam o dodatki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka222
justaaaa wygladasz slicznie- nie sluchaj bab w salonie, zrob tak jak tobie sie podoba. mi np baba w salonie koniecznie chciala wmowic ze jest mi lepiej w bialej sukni ale ja sie uparlam i kupilam ecru ui nie zaluje wszyscy w rodzinie twierdza ze wygladam lepiej niz w bialym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
justaaa - błagam, zmień ten welon, teraz gdy go obejrzałam "od tyłu" to złapałam się za głowę; obszyte overlokiem koło z tiulu, beznadziejnie niemodne, i zdecydowanie dwuwarstwowe ;) i oni za to żądają ponad 100 zł??!! wystarczy prostokąt tiulu z zaokrąglonymi brzegami przymarszczyc z "niezaokrąglonej" strony i doszyć do grzebyka - i mgiełka gotowa, pół godziny roboty... coś w stylu takiej, oczywiście do upięcia NAD kokiem: http://www.wedding-veil.com/wv326.html suknia z mon cheri ładna i nawet bolerko mnie przekonuje (a to RZADKOŚĆ!!! ;) ) Welon mi tu kurczę nie pasuje... jesli już, to jednowarstowa mgiełka bez obszycia, długościa sięgająca rąbka sukni. Ale wtedy raczej bolerko out, bo będzie efekt choinki bożonarodzeniowej w połączeniu z wędrującą kopką siana!!! Kwiaty - oj, nie kantedeskie, one kompletnie nie pasują do koronek ze swoimi grubymi, mięsistymi płatkami i ascetyczną formą kielicha. Poza tym nie pomarańczowe (co za idiotyczny trynd,ze jak Młoda ma ecru suknię to kwiaty MUSZĄ być pomarańczowe - ej, a co to, obowiązek?!). Najlepiej dobrać kwiaty do koloru haftów na sukience (jakoś mi się nie wydaje, by były one pomarańczowe ;) ), żeby nie było chaosu kolorystycznego. Mozesz dodać kwiaty w kolorze sukni - czyliecru. Ważne, by nie naćkać klorystycznie!!! Kwiaty proponuję o falujących płatkach (by pasowały do koronek), czyli eustomy, goździki, tulipany papuzie, ewentualnie hortensje i klasyczne róże. Niezłym pomysłem byłyby też subtelne frezje!!! Jeśli bolerko - to szyja bez bizuterii, kolczyki + bransoletka i wystarczy. Kamizelka z materiału jak na rokokową kanapę i podbródnik fastrygowany na sznurku PRECZ!!!!!!!!!!!!!! Młodemu dobierz dobrej jakości, jedwabny krawat w kolorze zbliżonym do haftów sukienki = i kwiatów. Oczywiście masz zakaz nakładania welonu z lamówką i "gipsików" zwanych "rękawiczkami" na jeden palce, ale to chyba jasne. justaaa - ponawiam apel, byś przyjnajmniej w kościele miała szyję odsłoniętą, bez biżuterii; założyć coś możesz, gdy będziesz już na weselisku bez welonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem stylistką podpowiedz proszę Zawsze jest mi zimno w kosciele, dlatego musze cos mieć zadne bolerka mnie nei przekonują, bron boze etole z lisa!! jak mi ktos tu proponowal:O chcialam szal delikatny z organzy przezroczysty szal, ale teraz po wielu przemysleniach, zdecydowalam sie na długi welon (aż ciągnący sie po ziemi ) wiec do tego szal bedzie głupio wyglądał wiec co na te ramiona zalozyc??? No i jak taki dlugi welon to wczepic dwa (dlugi i krótki) czy poprostu na sali po pierwszym tancu zmienic na krótki albo wogle zdjąć??)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie jestem stylistką
dzięki wielkie! wiedziałam że coś tu nie pasuje.Kwiaty jak najbardziej,zmienie je.Nad bolerkiem i welonem też się długo zastanawiałam.Nawet ja wiem że może być tego za dużo:D Zdecydowałam się wypożyczyć to bolerko bo mi równiez się podoba.Z welonu jednak rezygnować nie chcę gdyż po ślubie zdejmę bolerko (ślub początek sierpnia więc może być mi za gorąco) i nie chcę zostać z "niczym" więc welon jak najbardziej delikatny.. A co do młodego..ciężki to przypadek:) muszę użyć szczególnej persfazji żeby go znów wyciągnąć na zakupy:) Czyli myślę że garnitur zostanie,koszula ekri również..mówisz krawat? Obawiam się że zwykły krawat nie przejdzie,rodzinka (i on też) są tradycjonalistami a pan młody w krawacie to wciąż nowość:/ mi też ta kamizelka się nie podoba..nie wiem co w zamian..może poszukam innej kamizelki, nie takiej babcinej w złote paski..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Jak rodzina tradycjonaliści, to powinni zaakceptować krawat = absolutną klasykę!!! Poza tym - kurna, macie się sobie podobać, czy cioci Fruzi i wujciowi Mieciowi??? Błyszczące podbródniki męskie fastrygowane na sznurku obśmiewane sa równie mocno jak welony z lamówka i bandażyki na jeden palec!!! Czy skoro facet jest "Panem Młodym" i "raz wżyciu" tomusi się odstrzelić jak szczur na otwarcie kanału, i bić w oczy małomiasteczkowym obciachem??? Bo "WSZYSCY tak się do ślubu ubierają"??? no nieeeeeeeeeee... Dobrej jakości koszula ecru (adamaszkowa, na spinki), klasyczny, świetny gatunkowo, jedwabny krawat, ŻADNEJ kamizelki (sa passe od conajmniej dwóch sezonów), i Twój narzeczony będzie wyglądał tak, jak powinien prezentować się Pan Młody: z klasą, bez zestrojenia, bez przesytu; ślub to nie bal, to kościoła w stroju wieczorowym NIE WOLNO iść!!! a rodzinkę należy olać koncertowo. Welon jeśli już to w stylu, jaki wkleiłam kilka postów wcześniej - bardzo długa, jednowarstwowa mgiełka, wpięta NAD kokiem. Bez żadnych lamówek, obszyć, lekka i ascetyczna. Krótki welon nie pasuje do wyglądu "kościelnego", bo w zestawieniu ze skracającym sylwetkę bolerkiem nadałby Tobie posturę przydeptanego podgrzybka ;) Jednowarstwowy długi - d kościoła, jednowarstwowy do kolan - na przyjęcie, albo po prostu wtedy juz bez ;) tylko np. z kwiatem we włosach, już bez bolerka. olivia - zdecydowanie nie lubię i nie polecam dwuwarstwowych welonów, bo krótsza warstwa w 9 przypadkach na 10 sterczy na głowie jak nastroszony puchacz :-p robiąc z głowy Panny Młodej nadmuchany balon... Dlatego postuluje dłuuuugą mgiełkę jednowarstwową do kościoła (wklejałam taką kilka postów wczesniej) a na przyjęcie krótka albo nic. Oczywiście NAD kokiem, wyglądowi typu "ścierka look" mówimy stanowcze NIE!!! Szal + bolerko to rzeczywiśce za dużo szczęścia na raz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie udaję znawczyni
Do sukni w kolorze ecru najbardziej pasują kwiaty koloru intensywnej i przygaszonej czerwieni (np. róże). I takiego samego koloru proponuję dobrać dodatki. Musznik passe??? Pierwsze słyszę, warto jednak by Pan Młody wyróżniał się spośród reszty mężczyzn w krawatach. A muszniki mogą być naprawdę piękne. Eleganckie hafty, lekko połyskliwe materiały muszników dodadzą klasy Panu Młodemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze a mi sie wydaje ze wlasnie do tej mojej sukni taki dlugi welon nie pasuje bo bedzie juz za duzo wszystkiego i falbany z tym welonem mi sie zleją ach sama nie wiem widocznie ze mnie jakies bezguscie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie udaję znawczyni
Aha i welon ciągnący się do ziemi to dopiero wiocha. Nie pasuje ani do jednej, ani do drugiej sukienki (bolerko) pokazanej w temacie. Pierwsza sukienka jest zbyt strojna na taki welon i ma w dodatku tren! Wystarczy, że tył sukni będzie się ciągnął po ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okularnica.....
Moim zdaniem też długi welon odpada do tej sukni. Mi w ogóle do niej welon nie pasuje, a jeśli juz to jakiś mało obfity, do połowy pleców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
nie udaje znawczyni - jak widać, uwielbiasz się wcinać między wódke i zakąskę ;) serwując prawdy objawione "do tego koloru TYLKO ten kolor"; akurat kwestia barw nie jest aż tak jednoznaczna ;) Nie każda czerwień pasuje do ecru, bo czerwień ma zarówno odcienie zimne z domieszką burgundu (karmin, czerwień Palomy Picasso etc.) jak i ciepłe, z kroplą żółci/pomarańczu (tzw. czerwień makowa). Pierwsze typy czerwieni pasuja do bieli, drugie - do ecru. Tak więc, nie każdemu psu Burek, i nie każda czerwień pasuje do ecru. A z muszników dobrzy krawcy śmieją się od dawna, bo to typowy strój nowobogackich pod tytułem "paaaatrzcie na mnie, ja się od was różnię, jestem leeeeeepszy!!!". Lepiej ująć niż dodać, a facet w połyskliwym podbródniku wygląda jak zakompleksiona papuga... klasy w tym zero. Zakardowa kamizelka pasuje ewentualnie do żakietu (był to obowiązkowy strój np. mężczyzn uczestniczących w ślubie następcy tronu Belgii z księżniczką Matyldą d'Uzeken) ale kto ubiera narzeczonego w żakiet??? Ten strój nie ma w Polsce zbytniej tradycji, a połyskliwa kamizelka pasuje do garnituru równie źle, co atłasowy pas frakowy... A kamizelki "garniturowe" w przypadku garniturów casualowych w ogóle nie sa już często szyte, po prostu garnitur składa sie z dwóch części - marynarka, spodnie i koniec. A jeśli dłuuuugi, prościutki welon jest begustowny, to sorry - ale półmetrowe ścierki naplecowe jakoś rzadko mozna zobaczyć na wybiegach ślubnej mody ;) no chyba że polskiej "supergustownej" w stylu Farage Galaxy i marzeń tipsiarki Amandy o zostaniu gwiazdą YCD ;) Ogólne zalecenia stylistów głoszą, że do sukni z trenem najlepiej założyc welon dłuższy o conajmniej około 30 cm od trenu sukni. Krótki welon niweczy całą "wymowę" trenu tj. wydłużenie sylwetki i nadanie jej posągowego dostojeństwa zarówno "od przodu" jak i "od tyłu" - bo skraca i ścina dziewczynę optycznie w sposób bardzo radykalny. Chcemy być smukła i zjawiskową księżniczką - wybieramy suknię z trenem, niestety dodając do niej krótki welon robimy z siebie miniksiężniczkę = krasnoludkę ;) justaaa - chodzi mi głównie o to, że Twój welon ze zdjęc ma bardzo passe formę "cięcia z koła", i w efekcie albo tworzy puchacza, albo zwisa żałośnie na plecach skracając Ci sylwetkę. Welon powinien "obejmować" Twoje ramiona (sięgać poza ich zarys i spływac niżej), wtedy efekt skrócenia tułowia będzie zniwelowany. IMHO lepsza subtelna długa mgiełka nieznacznie "zacierająca" agresywną kaskadę falban, niż taki smutny weloniczek zwisający wzdłuż Twoich pleców kompletnie nie a propos całości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha juz zaczynam chyba rozumiec , tak prostymi slowami , welon nie powinien byc w ksztalcie kola tylko prostokąta tak? oto chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Tak mniej więcej ;) prostokąt, którego dwa kąty proste przy jednym z krótszych boków zostaja zaokrąglone, a przeciwległa krótka podstawa nie jest zaokrąglana, ale namarszczana - to forma welonu krótkiego jednowarstwowego. W przypadku welonów długich, by namarszczenie nie stało się rażące (efekt "bufy" nad głową) prostokąt przybiera kształt bardziej trapezu, mocno wydłużonego; rogi przy podstawie trapezu zostają zaokrąglone, zaś krótsza podstawa trapezu namarszczona i przyszyta do szpil/wsuwek względnie grzebyka. Trudno bowiem, by szerokość długieeeego, np. 3-metrowego welonu wynosiła np. 70 cm - za Panną Młodą ciągnąłby się jakiś żałosliwy mysi ogonek ;) Welon szyty z prostokąta trzyma formę, jest nieco bardziej "puszysty", welony cięte z koła sa bardzo lejące = mają skłonność do świerkopodobnego zwisania, jak wszystkie kroje z tzw. skosu ;) Formą pośrednią sa tzw. welony hiszpańskie, krojone w formie owalu/zaokrąglonego prostokąta (czasami naprawde ogromnego) i obszywane koronką. Upina się je "na czepek" - wtedy koronka obramowuje twarz Panny Młodej, albo "na Baskijkę" tj. namarszcza się samo koronkowe obszycie które tworzy na czubku głowy Panny Młodej charakterystyczny "grzebyczek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie udaję znawczyni
Dziękuję bardzo za sprecyzowanie koloru o którym mówiłam, jednak uważam, że to było to zbyteczne z twojej strony, bowiem pojęcie koloru przygaszonego i ciemniejszego mówi samo przez się, że jest to odcień chłodny, który jak najbardziej pasuje do ecru. Radzę popracować nad czytaniem ze zrozumieniem, nigdzie nie napisałam, że TYLKO ten kolor pasuje, jak to stwierdziłaś. Atakujesz wszystkich, którzy mają odmienną opinię od twoich. Wg mnie kwiaty koloru ecru do sukienki takiej samej barwy to nie jest dobry pomysł. Bukiet będzie wyglądać mdło i będzie się zlewał. Nie wspominając o ciągnącym się welonie, od czubka głowy, aż po ziemię. Ten niby efekt "dostojeństwa" sprawi, że będzie wyglądać jak nieudana kopia mona lisy. Do tej sukienki to kompletnie nie pasuje, będzie wyglądać śmiesznie. Ps. To jest forum otwarte i mam prawo wyrażać swoją opinię i krytykę, w związku z czym twoją dziwną wypowiedź o wcinaniu się uważam za niestosowną czy "passe" jak wolisz hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Skoro powstaje tu jakaś wizja czyjejś stylizacji podczas współdziałania konkretnych osób, to włażenie kogoś innego zupełnie "od czapki" chyba nie jest zbyt taktowne. Ani twórcze. Raczej bałaganotwórcze... No, ale ja się podobno nie znam ;) A bukiet według koncepcji miał być nie ecru, ale łączony - ecru + burgund. I kto tu pisze o czytaniu ze zrozumieniem??? Hę??? Koniec offtopic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Poza tym, jeśli "przygaszona" czerwień = schłodzona, zimna miałaby NAJLEPIEJ pasować do bardzo ciepłego z zasady odcienia, jakim jest ecru... to ja się naprawdę na niczym nie znam ;) Ogólna zasada - ciepłe barwy zestawiamy z ciepłymi, zimne - z zimnymi, ewentualnie neutralne (czyli czerń i biel) można zestawiać zarówno z ciepłymi jak i zimnymi, tu swoboda jest większa. Więc jeśli czerwień do ecru, to raczej z tych makowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×