Ciężaróweczki i Młode MAMY!!!!

no zastanawiam się kiedy nadejdzie godzina zero :-) ja czekam na córeczkę, na naszą małą Lucy... jeżeli chodzi o naszego rodzinnego wcześniaczka to urodził się z niewykształconymi płuckami i niewydolnym serduszkiem... później doszły problemy z układem pokarmowym... także nie mógł być karmiony piersią... pił specjalne mieszanki... i ciągle biedulek słabiutki... zdrowe dziecko to największy dar :-)

To trzymam kciuki za Twoją maleńką. Niech Wam poród lekkim będzie. I czas po porodzie. Bo dla mnie większość ciąży i czas zaraz po porodzie to najszczęśliwsze i zarazem najtrudniejsze chwile w życiu. Do tej pory bardzo mnie boli to , że po porodzie mój synek nie mógł być blisko mnie

ale teraz jest i jest silny dzięi twojej miłości!!! :-)

Jest silny i radosny! wynagradza nam te wszystkie nerwy z początku swojego życia. A to Twoje pierwsze dzieciątko?

alonuszka - to zdj z łyżeczką to byl jego pierwsza zupka a to drugie zdj to codzienna wieczorna kaszka :-D graminis - ja tobie tez zycze latwego i szybkiego porodu mi niestety laptop szwankuje i jest tak strasznie wolny ze mnie zaraz cos trafi , musze wieczorkiem podlaczyc stacjonarny bo tak to za duzo nie poklikam

wlasnie na fotosika wstawilam zdjecie jak maly ostatnio wsadzil sobie pieluszke do buzi i gadal . no i moja wygodnicka panna ;-)

tak to moja pierwsza dzidzia :-) tymuś jest rewelacyjny... podoba mi się ta fotka z liczeniem paluszków :-)

to chłopaczki maja podobne zdjęcia z pierwszego łyżeczkowego posiłku:) w ogóle na niektórych zdjęciach są trochę do siebie podobni. nawet w podobny sposób są uchwyceni:)

oj to moje ulubione zdjecie jak chcecie to zerknijcie tu www.bobasy.pl/atdebek

Wydaję mi się , że przy pierwszym dziecku to ciąża i wszystko co jest z narodzinami malucha związane, jest takie szczególne! Przy kolejnym dziecku to już chyba zupełnie inne emocje. Chociaż już nie mogę doczekac się kolejnej ciązy. Może w końcu, przy następnym maluchu będę mogła z dumą nosić brzuszek- bo tak to musieliśmy swoje odleżeć...

słodki jest... alonuszka dawaj fotki swojego skarba :-)

fajne te zdjęcia. Mój też ma zdjęć na pęczki. mąż bardzo lubi pstrykać a ja żadnego nie dam skasować;)

ja ich nigdzie nie mam powrzucanych:(

to spróbuj (jak znajdziesz chwilkę) zalogować się na fotosiku...

zobaczymy:)m0oze kiedyś się za to wezmę:)

alonuszka - zaloz sobie konto na fotosiku

to chyba najprostszy sposób i naprawdę nie zajmuje to dużo czasu :-) czekamy na twoje natchnienie :-)

narazie uciekam bo moje szczęście domaga sie obiadu. Będę później

alonuszka - to do zobaczenia ja nie iwem ile jeszcze popisze bo maly lada chwila sie obudzi , w miedzy czasie obiadki gotuje bo i dla nas i dla psiaka ;-) ooo maly sie juz kreci - zagladne jak tylko mi pozwoli - buziaczki graminis - glaskanko dla brzusia

pa mamuśki!!! ja też się zbieram... trzeba babkę wyjąć i zająć się obiadkiem :-)

liluś!!! obijasz się dzisiaj!!! kawałek babki czeka na ciebie!!! mam nadzieję, że dobrze się czujesz kochana!!!???

Grameczko rzecz w tym, ze dzis calkiem zapracowana jestem i nie mialam za duzo czasu zeby do Was zagladac.A Fasol chyba lubi jak jestem taka zabiegana... co chwilke lagodnie dotyka mnie od srodka... juz wiem do czego moge porownac to uczucie. To jak... skubanie malej rybki gdy wlozy sie dlon do akwarium albo wejdzie do plytkiej wody z rybkami... skubia wtedy tak delikatnie skore. :)

a babeczke z checia bym zjadla :) tez mam ochote cos dzis upiec... Mam w domu tuskawki... moze sernik na zimno? :)

takiego mi smaka narobilyscie ze jak tylko maz wroci to zagonie go do drozdzowki - bo robi pyszna mniam mniam

Oooo drozdzowka tez dobra. Ale ja sie za to nie zabieram! Poprosze Mame, zeby nam zrobila na nasz przyjazd do Polski. ;) Kurcze, cos mnie do slodkiego ciagnie.. i ciagle pije... bez konca!

znalazłam chwilkę:) http://alonuszka.fotosik.pl/zdjecia/1.html

alonuszka - ale on slodziutki!!!!

ale on kruszynek byl - ile mial jak sie urodzil??

urodził się w 35tc, 234 0 i 46cm

jego wielkość najlepiej oddaje to smoczysko co zajmuje mu pół twarzy:)