Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość urszulkaaaaa

czytam kaffe i plakac mi sie chce czy teraz kazdy juz zdradza?

Polecane posty

Gość amozebytak
na dzien dziesiejszy wiem, ze ja nie zdradzam i zdradzana nie jestem; moj facet jest niemozliwie zasadniczy i nie tyllko w tych sprawach (czasem to wrecz ciazy... )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathrina ...
Prawda jest taka, że nigdy po równo nie ma miłości .... Zawsze ktoś kocha mniej, a ktoś więcej ... norma ...i wtedy .. Teraz to nawet pary młode zdradzają się na własnym ślubie ... Znam dwa przypadki ... Na jednym pan młody zatrzasnął się w kiblu z siostrą panny młodej ... A na drugim panna młoda odkryła w kelnerze dawną miłość i się bzykali za salą, a znalazł ich pan młody ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amozebytak
to po co komu takie malzesntwo? dla kredytu? :D ja z moim facetem nie jestem dla niczego co materialne; jestem, bo go kocham :) a jak sie kogos naprawde kocha,to sie nie zdradza. i o nim dzis moge powiedziec smialo to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazdyTo kwestia
osobowości,mogą się podobać inne osoby,ale zdrada to coś więcej,to granica,której się nie przekracza,pod warunkiem ,że się kocha i jest się szczęśliwym(20 lat małżeństwa,bez zdrad ,super szczęśliwa z wzajemnością czego i wam życzę!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do PFFFFFFFFFFFFFFF
WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ NAJ LEPSZEGO :D:D:D:D:D:D ja przerabialam en sam temat calkiem nie dawno, urodziny, sama, ale powiem ci na dzien dzisiejszy, co nas nie zabije to nas wzmocni, kurewsko prawdziwe ;-) jeszcze raz, stoooooo lat !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do PFFFFFFFFFFFFFFF
NAJLEPSZEGO mialo byc, cholera znowu wyszlam na analfabetke :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pfffffffffff
Dziękuję bardzo. :) Mam nadzieję, że i ja za jakiś czas powiem, że co mnie nie zabiło, to mnie wzmocniło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninka1
o sobie kiedyś dla mnie było nie do pomyślenia, że można zdradzać...zawsze powtarzałam,że wtedy koniec i już. Jednak w życiu bywa różnie. Zostałam zdradzona.../podobno pod wpływem chwili, ale okazało się, że tych chwil było sporo.../. Dobry w tym momencie tekst jak wyżej: co nas nie zabije to... Nie jest łatwo się rozstać gdy w grę wchodzą dzieci i inne ważne sprawy itp. ... Zawsze byłam odporna na propozycje, ale ...teraz jest facet, który pół roku koło mnie krąży i nie wiem jeszcze jaką decyzję podejmę...też nie jestem z kamienia! Moje drogie już nigdy nie powiem NIGDY, ja co byłam pierwszą i zagorzałą przeciwniczką związków zakłamanych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ninka to czyli dalej jestes z mezem, a teraz rozwazasz zdrade ( w odwecie..... ;) ) ? a ten facet, ktory krazy tez ma wobec kogos zobowiazania? czy jest wolny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninka1
o też nie jest wolny:( a zdrada nie w odwecie... czasem konwenase,środowisko i praca powoduje, że nie jest prosto podjąć decyzję o rozstaniu....niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×