Gramy, czy gadamy?

4 minuty temu, Pokraka napisał:

Ja wolę takich bardziej w stylu rekruta a nie fleji

O nie. Wycacany, wylizany to nie mój gust.

Musi mieć włosy potargane przez wiatr, szelmowskie spojrzenie, albo takie "zimne", obojętne a z oczu bije żar. 

Oczy, oczy, oczy i krzaczki na klacie

Ahh xD

A ja juz po sniadaniu, a niebawem kapiel

Co sie powinno rano najpierw robic, zjesc sniadanie czy kapiel pierwsza po wyjsciu z lozka? 

9 minut temu, Baba napisał:

Wyżej wkleiłam pomidora.  Takie mogę jeść codziennie bez niczego.

No. Może co drugi z serkiem wiejskim

Też jem codziennie, same i że skyrem. 

10 minut temu, murb napisał:

Słowo Ci daje, że patrzę z przyjemnością. 

Naprawdę wierzę

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Gri/llujemy dziś jak przystało na Po/laka. Kar/kówka, bo/czuś, sza/szłyki, pomidorki i tza/tzyki. Może nie do końca po po/lsku bo zamiast pi/wa win/ko bi/ałe. 

Pozbawią mnie obywatelstwa bo się  wymówiłam z dzisiejszego grilla w plenerze.  

7 minut temu, murb napisał:

 

Lubię zawiesić oko ale nie do końca sikam po nogach.

Po mnie byś nigdy nie poznała, jaki facet faktycznie mnie kręci

2 minuty temu, Baba napisał:

O nie. Wycacany, wylizany to nie mój gust.

Musi mieć włosy potargane przez wiatr, szelmowskie spojrzenie, albo takie "zimne", obojętne a z oczu bije żar. 

Oczy, oczy, oczy i krzaczki na klacie

A ja ...

To w metrze widziałam takiego gościa, co miał na klacie tatuaż serca w płomieniach. Koszulka mi się nieco rozchodziła i było widać. Ładne to było. 

Nie był młody ale fajnie wystylizowany. 

8 minut temu, Śpiąca król...caryca napisał:

Dzień dobry. Pora podnieść dupsko na ogród i zerwać to co się nadaje do bukietu na Matki Boskiej Zielnej. Zbożowe kłosy sobie czekają w domu od miesiąca.

Chociaż jedna porządna w tym gronie

2 minuty temu, Baba napisał:

O nie. Wycacany, wylizany to nie mój gust.

Musi mieć włosy potargane przez wiatr, szelmowskie spojrzenie, albo takie "zimne", obojętne a z oczu bije żar. 

Oczy, oczy, oczy i krzaczki na klacie

Rekruci nie są wycackani, chodzi o taką surową schludność.  A jak ma niebieskie szare takie stalowe oczy to całkiem

4 minuty temu, Wizzy napisał:

Ahh xD

A ja juz po sniadaniu, a niebawem kapiel

Co sie powinno rano najpierw robic, zjesc sniadanie czy kapiel pierwsza po wyjsciu z lozka? 

Nie wiem jakie są reguły. Mam inny cykl tygodniowy a inny weekendowo - świąteczny. 

Ehh ja o ladnych chlopakach nie pogadam, bo mnie nie kreca

4 minuty temu, murb napisał:

Pozbawią mnie obywatelstwa bo się  wymówiłam z dzisiejszego grilla w plenerze.  

Możliwe, też wiele ryzykuje tym winkiem

4 minuty temu, Wizzy napisał:

Ahh xD

A ja juz po sniadaniu, a niebawem kapiel

Co sie powinno rano najpierw robic, zjesc sniadanie czy kapiel pierwsza po wyjsciu z lozka? 

U mnie prysznic wygrywa ze śniadaniem. Pod warunkiem, że siusiu zrobiłam i wypiłam jedną kawę

Spoko, ja tez nie wiem xD

Ja juz po sniadaniu, a niedlugo wbijam pod prysznic i ide na saune, a potem lezec w basenie ;D 

Spoko, moze lepiej najpierw kapiel, a potem wyzerka, ale rece trzeba chyba umyc przed jedzeniem

2 minuty temu, Pokraka napisał:

Możliwe, też wiele ryzykuje tym winkiem

Ja bym robiła pół na pół z wodą gazowaną. 🫢

8 minut temu, Baba napisał:

Po mnie byś nigdy nie poznała, jaki facet faktycznie mnie kręci

Mam koleżankę, która jest bardzo ładną kobietą a za męża ma takiego brzydala. Uroczy gość ale brzydki bardzo.

6 minut temu, Pokraka napisał:

Też jem codziennie, same i że skyrem. 

Skyr lubię owocowy, do truskawek lub borówek. Nie wszędzie da się go kupić, wtedy zamieniam na mascarpone. A dzisiaj mam jeszcze ser z wiaderka, borówki i zamierzam ukręcić jeszcze jakiś krem. Jakiś zimny deser się przyda. Obiad podszykowany już wczoraj. Nie będę w takie upały gotować.

3 minuty temu, murb napisał:

Ja bym robiła pół na pół z wodą gazowaną. 🫢

Brum, mieszkam na wschodzie tu samogonke dzieci wypijają z mlekiem matki a Ty mi piszesz o rozcieńczaniu wina

3 minuty temu, murb napisał:

Mam koleżankę, która jest bardzo ładną kobietą a za męża ma takiego brzydala. Uroczy gość ale brzydki bardzo.

Nie znasz jego ukrytych zalet, może zyskuje na urodzie jak się rozbierze 🫣

11 minut temu, murb napisał:

A ja ...

To w metrze widziałam takiego gościa, co miał na klacie tatuaż serca w płomieniach. Koszulka mi się nieco rozchodziła i było widać. Ładne to było. 

Nie był młody ale fajnie wystylizowany. 

A ja..., to się rozglądam za balkonikiem z dobrym zawieszeniem

3 minuty temu, Baba napisał:

Skyr lubię owocowy, do truskawek lub borówek. Nie wszędzie da się go kupić, wtedy zamieniam na mascarpone. A dzisiaj mam jeszcze ser z wiaderka, borówki i zamierzam ukręcić jeszcze jakiś krem. Jakiś zimny deser się przyda. Obiad podszykowany już wczoraj. Nie będę w takie upały gotować.

No widzisz ja owocowych niet, tylko naturalny owoce dodaje sama. 

Też mam pół wiaderka sera za mało na cokolwiek chyba tzatzyki z niego zrobię.  

12 minut temu, Pokraka napisał:

Rekruci nie są wycackani, chodzi o taką surową schludność.  A jak ma niebieskie szare takie stalowe oczy to całkiem

 

 

Wolę spoconego w spodniach bojówkach i czarne oczy. 

Już ja mu plecy i nie tylko umyję pod wspólnym prysznicem

1 minutę temu, Baba napisał:

Wolę spoconego w spodniach bojówkach i czarne oczy. 

Już ja mu plecy i nie tylko umyję pod wspólnym prysznicem

I bardzo dobrze, dobra z Ciebie byłaby koleżanka, nie pobilybyśmy się o jednego chłopa.

6 minut temu, Pokraka napisał:

Nie znasz jego ukrytych zalet, może zyskuje na urodzie jak się rozbierze 🫣

Też mi to przyszło do głowy.

6 minut temu, Baba napisał:

A ja..., to się rozglądam za balkonikiem z dobrym zawieszeniem

A ja to se popatrzę i tyle z tego mam.

1 minutę temu, Pokraka napisał:

I bardzo dobrze, dobra z Ciebie byłaby koleżanka, nie pobilybyśmy się o jednego chłopa.

Na gołe klaty.

9 minut temu, murb napisał:

Mam koleżankę, która jest bardzo ładną kobietą a za męża ma takiego brzydala. Uroczy gość ale brzydki bardzo.

Daaaawno temu miałam jakiś typ, który powinien mi się podobać. Życie wszystko weryfikuje. Nie ma tego "coś" w sobie i po balu. I nie może być uległym  słodkim przychlastem czy misiaczkiem. 

No. To tyle w temacie, który mam dawno za sobą. Nie dla mnie takie przygody. 

1 minutę temu, murb napisał:

A ja to se popatrzę i tyle z tego mam.

Też lubię po patrzec co mają teraz w menu na mieście i w sumie tyle, dobrze,  że w domu czeka stary dobry schabowy.

Ja prdl ale te baby nudne