Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aabbccddeeffgghhiijjkkllmmnnoo

JAK WYDLADA U WAS SOBOTNI DZIEŃ

Polecane posty

Gość aabbccddeeffgghhiijjkkllmmnnoo

Ja wstałam przed 12. Wstawiłam pranie, zrobiłam kanpecze i kawusie i siedze na kafe :). A u Was co słychać ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzątać muszę
bo nie cierpię bałaganu :P sprzątania też nie cierpię :P rozumiesz ten ból???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghj
U mnie wygląda tak, ze wstaje ok. 7, jem śniadanko i biorę sie za najgorszą robotę - ścieranie wszędzie kurzu, potem sprzątam łazienkę, robie obiad, myję gary. Przerwa na kawkę przy kompie, tak jak teraz, i potem najprzyjemniejsza część sprzątania czyli odkurzanie. Potem przetarcie podłogi, kąpanko i wieczór TV. Nie lubie wychodzic nigdzie w sobote, wolę sobie 'dychnąć'. Wychodze w piątki i niedz. lub ktoś do mnie przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aabbccddeeffgghhiijjkkllmmnnoo
sprzatac to ja nie musze. Jestem pedantka i zawsze mam wszystko na blysk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstaję wyprawiam męża do
pracy, ogarniam chatę (tzn. pranie, zmywanie), siedzę przed kompem - jak teraz- za chwilę idę na zakupy, aby mieć z czego spreparować obiad. Sprzątam na bieżąco w tygodniu i dzięki temu sobota nie kojarzy mi się z lataniem ze szmatą i odkurzaczem. Może jeszcze poprasuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draź
od rana siedze na kafee i sie masturbuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzien jak każdy
wstaje po 11 i sie obijam 🖐️ życ nie umierać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abra i karabra
To ja chyba jestem wyjątkiem bo sprzatam w piatek po przyjsciu z pracy :(. Padam wtedy na ryj ze zmeczenia ale takie mam przyzwyczajenie. W sobote budze sie o ktorej sie obudze i tylko wstawiam pranie. Milo jest obudzic sie rano i wiedziec, ze w calej chacie jest czysciutko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×