Czy któraś z was też tak miała ?

Czy któraś z was też tak miałą, że zakochał się w was facet, który bardzo o was zabiegał, ale wy z różnych względów nie mogłyście z nim być albo po prostu nie doceniłyście jego uczucia i on w końcu "odpuścił" i odszedł, zniknął ? Wy tego zniknięcia na początku prawie nie zauważyłyście, ale po pewnym czasie miałyście jakiegoś "kaca", takie zastanowienie i ból że to zrobiłyście, kiedy go już nie ma... Ja właśnie przez to przechodzę. Głupia byłam...

Rozumiem cię doskonale kochana, sama przez toprzechodziłam.

Aby to raz...! Całe życie odtrącałam takich facetów żeby wziąć ślub z psycholem :(

Oj tak kchana...

za mna latal taki jeden 2 lata (nawet jak bylam w zwiazku :o ), ale na zaden sposob nie mogl mnie do siebie przekonac; w koncu w sposob malo wyszukowany przemowilam mu do rozumu i dal spokoj; ale wczesniej moje kulturalne uwagi nie dawaly zadnego rezultatu. jednak Twoja sytuacja jest inna, jak widze, bo Ty zalujesz teraz, ze on zrezygnowal... widac tak mialo byc, ot co

życie