Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rrfffffffggggggggghhhh

Bliskość, pożądanie w związku

Polecane posty

Gość rrfffffffggggggggghhhh

Otóż sytuacja jest taka, że mamy po 17 lat, ona jest dziewicą - ogólnie nie spieszy nam się do tego. Jesteśmy razem od pół roku. Gdy jesteśmy sami u mnie, czy u niej często się całujemy, pieścimy, wręcz dajemy się ponieść całej namiętności.. Rozmawialiśmy o tym kiedyś i razem stwierdziliśmy, że nie powinniśmy tego robić za często no i wszystko ok. No i właśnie ostatnio to robiliśmy dokładnie tydzień temu. Było cudownie. W ciągu tego tygodnia spotykaliśmy się i ogólnie oboje czuliśmy się szczesliwi. W międzyczasie powiedziałem jej, że czasem brakuje mi tej bliskości, gdy się spotykamy (chodziło mi tu głownie o pocałunki, bo ona by się tylko cmokała i tuliła i tyle). No i przy następnym spotkaniu sama wyszła z inicjatywą no i takie dłuższe całowanie było. Dzisiaj spotkaliśmy się u mnie. Oglądaliśmy film, no ale bywa i w czasie tego filmu zaczęły się pieszczoty. Przed samym spotkaniem założyłem sobie, że dziś tego nie będziemy robić, ale wydawało mi się, że po prostu ona tego chce i dałem się ponieść. Po około pół godziny ona nagle się odwróciła i przestalśmy. Ciągle mówiła, że wszystko jest ok, ale ja wiedziałem, że jednak nie jest. W końcu powiedziałem jej, że nie chciałem dzisiaj tego robić, bo sama mówiła kiedyś, że nie chce robić tego zbyt często póki co. No i wtedy wyznała mi, że zrobiła to dzisiaj dla mnie.. Mimo, że ja tego od niej nie wymagam. I w zasadzie to nie chcę żeby ona się do tego zmuszała, jeśli nie ma na to ochoty.. Bo to mija się z celem. Nie możemy wtedy oboje czerpać z tego pełnej satysfakcji. Dałem jej jasno do zrozumienia, że nie powinna tego robić, nie powinna się do tego zmuszać tylko dlatego, bo mi tego potrzeba więcej. Przeprosiła i powiedziała, że się postara. Nie chciała o tym rozmawiać. Wydaje mi się w sumie, że większość facetów cieszyłaby się w mojej sytuacji.. Ale ja chce po prostu żeby ona też się z tym dobrze czuła.. To tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrfffffffggggggggghhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrfffffffggggggggghhhh
Jeszcze wieczorem o tym rozmawialiśmy. Powiedziała, że w tych sprawach jest po prostu niepewna i boi się o wszystko.. Czy czegoś nie zepsuje. Powiedziała, że nie wie czemu się tak zachowała i że przeprasza. Bała się, że będę mogę być zły, bo wie, że mi na tym bardziej zależy niż jej. No i przeprosiła raz jeszcze i poszliśmy spać.. No ale ja nie chce, żeby to było takie wymuszone, bo wiem, że wtedy nie jest tak cudownie, a ona też powinna z tego czerpać satysfakcje. I wydaje mi się po prostu, że jeśli ona potrzebuje tego mniej to muszę to uszanować. To nie jest przecież najważniejsza rzecz w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupuppup
upupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no mnie najbardzieeej
Tak siebie porównuje z nią. I chyba byłam kiedyś bardzoooo napaloną dziewicą , bo jak poznałam mojego faceta to miałam od razu ochot na ciągłe pieszczoty:P. Każdy jest inny, ale pół roku to w sumie niewiele. Dopiero poznajecie swoje ciała, daj jej czas. I bądź cierpliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrfffffffggggggggghhhh
Jestem cierpliwy, jestem :) Cieszę się po prostu, że to sobie z nią wyjaśniliśmy, bo gdy ona miałaby się do tego zmuszać to ja czułbym się tak jakby oszukiwany. W tej chwili już myślę, że dobrze postąpiłem mówiąc o jej o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfdfbgcvn
fajny facet z ciebie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrfffffffggggggggghhhh
No wszystko niby super.. Ale ciekawi mnie czy są tu może podobne kobiety.. Albo takie, które kiedyś takie były.. Po prostu chciałbym jakoś spojrzeć na to z jej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×