Czy któraś z was mimo trądziku ma partnera? Jak on reaguje na waszą cerę?

Pytanie jak w temacie. Ja cierpię na trądzik około 6 lat, od samego początku leczę się u różnych dermatologów bez większych skutków, a brałam już naprawde wszystko (doustne również). Trądzik to mój największy kompleks, czasami myślę sobie, że gdyby nie on, byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie. Ile razy nie wychodziłam z domu właśnie przez stan mojej skóry, ile imprez mnie ominęło, spotkań z nowymi ludźmi... Przez te pryszcze moje relacje z innymi są w powien sposób ograniczone. To strasznie mnie zawstydza i wydaje mi się, że każdy to widzi jak tylko spojrzy na mnie. Zastanawiam się, czy są dziewczyny, które mają ten sam problem a mimo to mają partnerów. Czy to jest w ogóle możliwe? Czy jest możliwe, żeby podobać się komuś mając trądzik? Ja czasami widzę spojrzenia płci przeciwnej, ale boję się, że jak tylko podejdę bliżej, wywołam rozczarowanie, dlatego unikam jakiś bliższych znajomości. Sama miałam kogoś, ale wtedy brałam hormony, więc trądziku prawie nie było. Potem chłopaka nie było, leki też przestały działać, więc odstawiłam. Proszę o odpowiedzi jak to u was jest:) Czy trądzik przekreśla wszystko?

hej mialam problemy z cera gdy poznalam chlopaka obecnie jestes juz 2 lata razem, bardzo ciezka mialam postac tradziku z bliznowcami, musialam jezdzic na lasery i brac diane, do dzis mam blizny i nawet mam vlizne dlugosci 1 ch i lekko glebaka, mimo to moj partner zemna jest nie zostawil mnie gdy bylam chora. tazke widzisz ze mozna byc szczelsiwym pomimoze nie mam idealnej cery

a moj maz mi dzisiaj powiedzial ze mam pocharatana twarz...przykre...

tez rezygnowałam z roznych imprez szczegolnei takich dwudniowych czy wyjazdow...generalnei pryszczy juz nie mam ale zostaly mi blizny...no i..generalnie go nie ma :P mialam facetów :P ale jakos w tym czasie zawsze bylo lepiej...no i nei widzieli mnie bez chocb kremu koloryzujacego na twarzy. moja kolezanka ma pryszczatego chlopaka. i jakos jest im dobrze :P inna pryszczata kolezanka miala chlopaka..choc ten akurat piekny nie byl. ale cere mial czysta. nie wiem tak naprawde jak ludzie na to reaguja. ale patrzac po sobie...sama bym nie chciala faceta z jakas mocna brzydka skora. zalezy od natezenia i od indywidualnego podejscia. rozumiem cie, to tak strasznie odbiera pewnosc siebie...choc ja i tak mam wysoka :P szczegolnie teraz jak mam juz "tylko" blizenki. choc tego cholerstwa tez jest sie trudno pozbyc ;/ jesli w ogole sie da..

ja tez mam to gowno ladnych pare lat stosuje co tylko moge mam chlopaka nie brzydzi sie mna ale tych syfow moze dlatego za tez to przechodzil ;)

ja wiekszosc usunelam laserami i zabiegami mam blizny juz ledow widoczne duzo dermatixu stosowalam

i mowisz ze ci pomogl ten dermatrix? ja uzywam jakiegos silikonowego zelu na bilzny ocenika i mi nawet pomaga choc sie smaruje i smaruje juz kupe czasu. widze ze ten tez jest na bazie silikonu wiec nie wiem czy jest sens zmieniac... dlugo go juz uzywasz?

guminki guminki> Ja to już bym wolała mieć blizny niż ciągle tworzące się nowe paskudztwa, szczęście masz, że ten Twój zawsze z Tobą był:) miałam tak samo jak ty> Chłopaka pryszczatego też bym nie chciała:P Ja nie jestem pewna siebie, chociaż udaję taką przed innymi. Raz usłyszałam nawet, że jestem zarozumiała, co oczywiście nie jest prawdą. Gdyby nie trądzik miałabym chyba zbyt wysokie mniemanie o sobie. Ja to teraz chodzę na zabiegi do kosmetyczki, nakłada mi jakieś preparat i potem działa jakąś lampą. Po nich widzę dużą poprawę, ale już dawno nie byłam, no bo sesja...

kiedys bylam na paru zabiegach w klinice dermatologii estetycznej. nei wiem dokladnie co to bylo ale skora spalona mi 2 tygodnie schodzila. moze sie troche skora wygladziła ale...zaczely mi pryszcze wychodzic i w kolo macieju..od nowa to samo. bylam ze 3 czy 4 razy bo efektu nie widziałam a płaciłam za zabieg 150 zl. no i cale wakacje do dupy bo gdzie sie pokazac z taka pocharatana twarza. jak zejdzie to zaraz na anstepny szlam. nie wiem juz co mam robic...smaruje tylko tymi masciami. ale nawet opalac sie boje. ze mi slonce zas poszkodzi. i tak zle i tak niedobrze :P ale nie mam co narzekac...bylo duzoo gorzej. teraz przynajmniej do sklepu wyjde bez makijazu :P a wtedy...bron mnie panie boze! :p ale generalnie ludziom sie nie pokazuje. chociaz tez mama mi na przyklad mowi ze przesadzam i jestem naprawde juz na tym punkcie przewrazliwiona. no coz..co zrobic

up up up up

a to pytanie jest nie na miejscu.To co mają powiedzieć osoby które np nie mają kończyń albo mają całą poparzoną twarz??Znam takie osoby i maja one partnerów,bo i czemu miałyby nie mieć??Jak sie kogoś kocha to nic nie jest obrzydliwe,ani blizny,ani kikuty czy pryszcze :O A piękno jest w nas i pryszcze nie mogą go przysłonić

a mnie do szalu doprowadza taka gadka jak twoja: a co maja powiedziec ci co na wozkach jezdza? no to co przepraszam bardzo mam sobie nogi upier*** ?? bo inni maja wieksze problemy? a jeszcze inni nie maja wcale. i co z tego? ktos jest gruby ale nie bedzie sie tym przejmowac bo dzieci w etiopi nie maja co jesc. iwiec lepiej niech jest jak jest? to co mowisz to nei jest argument nawet!!

a ja mam rozjebana noge i przez kilka lat nie moglam chodzić i moj facet jest ze mna caly czas nie zostawił mnnie jezdzi ze mna na operacje i pomaga mi jak moze:) sa normalni faceci na swiecie :)

to bardzo wspolczuje i zarazem gratuluje faceta :) tylko ze to tez inna sytuacja wypadek losowy itd..a co do pryszczy to niektorzy dalej mysla ze to z brudu i zaniedbania i tak naprawde wystarczy sie myc

Nie,nie musisz sobie upierdalać nóg,lepiej zrób to z głową,bo widzę,że i tak ci niepotrzebna :O Chodziło mi o to,że jak ludziom nie przeszkadzaja poważne deformacje to tym bardziej nie przeszkodzą im pryszcze.A ty masz chyba wieksze problemy niż pryszcze-intelektualny poziom :O

tak? serio myslisz ze nie przeszkadza im to? ze nie mysla o tym i ze nie woleli by byc zdrowi/sprawni/ladni? moj poziom intelektualny jest akurat w porzadku a ty jak nie masz nic do powiedzenia w tej dyskusji to sie w ogole nie odzywaj a nie proboj mnie obrazac bo to tylko działa na twoja niekorzysc. nie od dzisiaj wiadomo ze jak ktos nie ma kontrargumentow to "ratuje sie" proba obrazania/poniazania innych

Te pryszcze chyba blokują ci dopływ tlenu do mózgu skoro próbę uświadomienia osobom przejmującym sie trądzikiem tego,że nie jest to przeszkoda do szczęścia wzięłaś za obrażanie :D i nie odpisuj mi już,bo nie zamierzam czytać twoich bezmyślnych postów

nie, za obrazanie wzielam czepianie sie mojego poziomu intelektualnego. nie chcesz-nie czytaj! stoi ci ktos nad głowa i zmusza? dziwna jestes dziewczyno.....

wydaje mi się że przesadzacie> Oczywiście trądziku nie można porównywać do braku kończyn, poparzonych twarzy tak jak piszesz, bo są to o wiele poważniejsze problemy niż jakieś tam pryszcze. Ale dla takich osób jak ja trądzik jest po prostu katorgą i wątpie by ktoś myślał sobie "dobrze, że mam trądzik, a nie jedna nogę na przykład..." A to, że piękno jest w nas to oczywista sprawa, tylko przy poznawaniu nowych ludzi, przy pierwszych kontaktach liczy się to jak wyglądamy i to, jakie jest nasze ogólne podejście. A moje podejście przez trądzik jest takie, że szkoda gadać.

Wydaj mi sie ze przesadzacie- to chyba Ty przesadzasz... ja się męczyłam z trądzikiem przez jakieś 3 lata, a do dziś mam blizny ale nie miałam tak silnego tradziku jak tu koleżanki ale czasem nie chciało się z domu wychodzić, nie mogłam patrzeć w lustro więc już sobie wyobrażam co tu koleżanki muszą czuć. Czasmi widuję osoby których twarz to jeden wielki ogień i jest mi ich bardzo szkoda. Łatwo powiedzieć-zaakceptuj albo ułóż sobie w głowie, to nie takie łatwe jak się może wydawać:o

wiesz mogę Cię pocieszyć... mam taki sam problem jak Ty, i tez tak myślałam. Jednak znalazłam faceta który pokochał mnie taka jaką jestem i wręcz zabrania mi używania " tapety" mój trądzik podobno mu nie przeszkadza ;)

upp

Smiac mi sie chce jak czytam wasze wypociny. Kazdy dobrze wie ze lepsza dziewczyna bez trądu niz z trądem. Nie uwierze tez ze facet ktory jest z dziewczyna baaardzo ywyspana nie brzydzi sie. Nie wyobrazam sobie nawet ze dotykam dziewczyny gladze po plecach a tu grudy jakby zwir wysypany. To sami na piersiach. ehhh o posladkach itd nie wspomne. jezeli dziewczyna ma nawet super ffgure i trąd i tak zostanie zdradzona...z taka co ma gorsza figurke ale ladna niewytapetowana i bez krost buzie.

OK- wszystkie, które mamy trądzik- NIE DBAJMY O SIEBIE I TYJMY! I tak nas zdradzą i nie będą chcieć, więc jaki sens dbania o siebie?

toz_to_ja , Otóż to :)

Kochana moge Ci pomoc z tym tradzikiem. Powiem Ci jak tylko podaj namiary. Szkoda, zebys psula sobie mlodosc bedac zakompleksiona jezeli mozna z tym skutecznie walczyc.

Pewnie ze mam, nie tylko partnera ale i powodzenie. Tradzik juz wyleczony ale siada to na mozg, dobrze ze jestem bardzo urodziwa i nie byl on wielki, bo bym sobie w leb strzelila.