Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fatalny85

Dowiedziałem się że ma raka.. i ją zostawiłem..

Polecane posty

Gość wynajmij detektywa
dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfghghfg
jeśli masz na to to detektyw jest faktycznie wyjściem.. ale zastanów się najpierw 100 razy czy na pewno tego chcesz:( bo po tym jak się zachowałeś to ja mam wątpliwości.. ale bez urazy.. przez telefon..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfghghfg
byłeś z nią długo.. nie masz nr kom do jej taty?? sama się dziwie ze jeszcze chce ci opmoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatalny85
ja nie mam co do niej zadnych watpliwosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatalny85
Nie mam numeru jej ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatalny85
mam jej zdjęcie przy monitorze... ona taka sliczna kochana.. a ja ją zostawilem ... nie wiem co sie ze mna stalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wynajmij detektywa
a znasz chociaz nazwe miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfghghfg
no a detektyw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaarrolinaa
nie chce Cię dobijać,ale ja też mam 22 lata tak jak Twoja dziewczyna,powiedziałam mojemu chłopakowi niedawno że mam raka.Nie umiem nawet tego opisać jak on sie martwił,bardziej niż ja.nie spał przez pierwszy tydzień w ogóle,dzięki temu wiem że mnie kocha,nie zostawił mnie,tylko pomógł i nadal to robi.Ty tej dziweczyny nie kochasz,bo jakbyś ja kochał to byś ją nie zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatalny85
jej ojciec mieszka w warszawie... a ja w inowrocławiu.... detektyw myslicie ze mi pomoze ja odnalesc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatalny85
ale ja ja kocham, tesknie za nia to ze popelnilem blad nie znaczy ze jej nie kocham!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfghghfg
od tego oni są . jeśli Cię stać to wynajmij na prawdę dobrego... kaarrolinaa dużo siły i wytrwałości!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfghghfg
niestety są błędy których człowiekowi się nie wybacza.. ale to już zależy od drugigo człowieka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaarrolinaa
to walcz o nią,pokaż że ją kochasz,ona Ciebie bardzo potrzebuje,szukaj ją!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wynajmij detektywa
jesli znasz jej dane osobowe to bez problemu a raczej nawet łatwiej jeśli znasz dane ojca a on np.pracuje, gdzieś płaci podatki, leczy się itd detektyw go namierzy w 1 dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wynajmij detektywa
kaaarolina - trzymam kciuki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatalny85
dzieki dziewczyny za pomoc mysle nad tym detektywem :) zle mi sie zyje ze swiadomoscia ze jej nie mam... ze jej to zrobilem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfghghfg
więc juto biegiem do jakiegoś!! napisz tutaj jeśli uda się ją odnaleźć.. będzie nadzija dla innych suzkających...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaarrolinaa
z rakiem się ciężko żyje,sama się zastanawiam czy nie zerwać z moim chłopakiem,bo wiem że on cierpi bardzo wiedząc co mi jest,ale jeszcze się zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może ja doradzę ....
Ktoś wcześniej radził, abyś wysłał list. To dobry pomysł. Nie znasz adresu ojca, ale znasz adres gdzie mieszkała z mamą, na pewno ma kontakt z córką i przekaże jej list.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfghghfg
na miejscu jej matki listu bym nie przekazała.. ona go nie nawidzi, wie ze skrzywdzil jej corke. nie bedzie cchala jej nrazac na nastepne przykrosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietki
prowokacja jak nic. autor, sadzac po wypowiedziach, ma max 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może ja doradzę ....
gfgfghghfg - Przecież nie musi na kopercie podawać swoich danych. Po prostu bez pisania kto jest nadawcą. Nie sądzę żeby matka otwierała listy zaadresowane do jej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wynajmij detektywa
a może będzie zapobiegliwa i listu nie przekaże karolina nie zrywaj z chlopakiem, będzie Ci ciężej zmagać się z chorobą. Zresztą jesli kocha, to chyba serce by mu pęklo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfghghfg
mama może się domyśleć od kogo jest list.. taki bez nadawcy tym bardziej, zwłaszcza ze teraz listy pisze sie rzaaadko... wiec na to mala szansa;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może ja doradzę ....
W ostateczności może podać imię i nazwisko jakiejś koleżanki z którą wie, że ona nie ma telefonicznego kontaktu, żeby sprawdzić i zapytać co takiego chciała, że pisze list (np ze szkoły podstawowej ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale maila chyba znasz
Pisz do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaarrolinaa
jak już ją znajdziesz to musisz się uzbroić w dużo cierpliwości,to będzie bardzo dla Ciebie trudne.Zycze powodzenia w poszukiwaniu,napewno ją znajdziesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisales wczesniej ze jest taka ladna.. a jesli teraz rak ja wyniszczyl...i nie wyglada juz ta ladnie?? co wtedy? po raz kolejny ja zostawisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaarrolinaa
a co do wypowiedzi Mysi8520 to naprawdę się zastanów nad tym czy jestęs na to gotowy aby zmierzyć się z tak poważną chorobą,rak niszczy,wypadają włosy niszczą się paznokcie,cera nie ta.już nigdy nie będzie tak jak było!do takiej choroby potrzeba prawdziwej i głębokiej miłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×