Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Asienka27

Jak zmniejszyć ilość pokarmu w piersiach - jest jakiś sposób???

Polecane posty

Gość Asienka27

Mam miesięcznego malucha. Dotej pory karmiłam o tylko piersią i to mu wystarczało. Jednak postanowiłam, że będę go dokarmiać butlą na wieczór, żeby nie budził się w nocy zbyt często. Do tej pory budził się w nocy, a potem nad ranem ok. 5.00 i zawsze dokarmiałam go piersią. Wczoraj była próba z butlą, mały zjadł sporo i pospał jak należy. Tylko, że ja obudziłam się o 4.00 z twardą bolącą jedną piersią. Poza tym całydzień odczuwałam, że piersi są pełne mleka, mimo że wilokrotnie karmiłam. Czy jest jakiś sposób, żeby zmniejszyć ilość pokarmu i nie cierpieć przy tym. Boję się zastojów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuby nuby
karmienie piersia w nocy jest wartoscoiowsze niz w dzien bo zwiera wiecej tluszczu i dziecko szybciej rosnie i mozg sie lepiej rozwija. nie zaprzestawaj karmien nocnych dla dobra dziecka musisz to przetrwc. jak masz tyle pokarmu to powinnas sie cieszyc. a nawal pokarmu jeszcze nie raz cie dopadnie. takie to juz sa uroki karmienia piersia. ale warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sciagnij troszeczke
mleka tak by poczuc ulge ale nie za duzo bo pobudzisz laktacje, po paru dniach powinno sie uspokoic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odciągnij trochę mleka i wypij wieczorem szklankę lub dwie szałwi, to powinno trochę powstrzymać laktację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietko ciesz się tym a nie smucisz:-o Ja też do miesiąca karmiłam przed snem butlą bo myślałam że tak lepiej. Po miesiącu zaprzestałam karmienia butlą a mała jak się naje (z piersi) o 20 to śpi do 4 lub 4:30 w nocy. Później karmię ją znów i śpi śpi już do 7 lub 8 rano (ma 4 miesiące). To że piersi twardnieją po kilku godzinach to norma. Ja radzę ci przed snem (jak już dziecko uśnie) (zalezy tez o któej chodzisz spać- ja kolo 22) uciągnąc laktatorem do końca z piersi. Powinno być ok wtedy nad ranem chociaz miękkie i tak nie będą jak się obudzisz. Aha. I jeśli będziesz kombinować żeby zmniejszyć laktację to nawet się nie obejrzysz a możesz stracić pokarm:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asienka27
igiełko, tylko mój maluszek zasypia ok. 21.00, budzi się o 1.00, potem o 5.00, a potem ok. 7.00. Gdy już zaczyna jeść to czasem potrafi ciągnąc przez godzinę, co sprawia, że przesypiam po 2-3 godziny. I tak od miesiąca, tak się nie da funkcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuby nuby
ja juz tak amam 5 miesiecy. maly budzi sie 4 razy w nocy i tez jest mi ciezko. ale mam nadzieje ze juz niedlugo sie to zmieni. warto sie pomeczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asieńko ja też tak mialam na początku. Uwierz najgorszy jest pierwszy miesiąc. Po pierwsze takiego malca musisz kąpać już koło 19 i koło 20 powinien już spać. Najlepiej pod wieczór trochę przetrzymać malca to później zaśnie szybciej. Ja na początku karmiłam w nocy na siedząco i miałam tak że przysypiałam a mała rzeczywiście potrafiła doić godzinę więc znam to:-)Dlatego koleżanka doradziła mi bym karmiła na leżąco. Kładę się na boku i dziecko na boczku i podczas karmienia mi zasypia i samo puszcza pierś. I ja w sumie też zasypiam od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pewien problem natury technicznej ;) moja tygodniowa córeczka od pierwszych chwil swojego życia wypięła się na jedzenie z mojej piersi. problemem są moje brodawki , a właściwie ich brak . mam sutki płaskie jak deska i małej to po prostu nie odpowiada . odciągam pokarm tak , by miała go "na zawołanie" niestety moje piersi są wiecznie pełne , nie mogę wyjść na spacer by nie wrócić w mokrej koszulce , wkładki laktacyjne nie radzą sobie z taką ilością pokarmu a nie mogę przecież wiecznie siedzieć podłączona do laktatora . najgorzej jest w nocy kiedy budzę się na karmienie cała mokra i właściwie wszystko wokół tonie w moim pokarmie . co z tym robić ?? ratunku !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×