Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość speak up

Nauka języka w szkole SPEAK UP

Polecane posty

Gość Ewka12
@larencja22 Jeżeli chcesz się zapisać na kurs, to najlepiej skontaktuj się z nimi. Wypełnij formularz oddzwonią, i sądzę, że tak dowiesz się o co chodzi. To oczywiste, że na siłę to nikt Ciebie do nauki nie zmusi. Ale przynajmniej w moim wypadku nie miałam problemów z motywacją do dalszej nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na pewno samo zapisanie się na kurs nie pomoże, trzeba mieć jeszcze motywację do tego żeby się uczyć. No ale jeżeli chodzi do porządnej szkoły, jak np. Axon to i chodzenie na te zajęcie to sama przyjemność, ponieważ lektorzy są bardzo sympatyczny, także cała nauka przebiega w bardzo fajnej atmosferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka12
@panic Całkowita zgoda. Ale jak to z każdą nauką jakaś własna motywacja musi być. Ale też z drugiej strony kadra musi być nie tylko sympatyczna, bo czasem zbyt luźna atmosfera deprawuje jednak i zamiast się czegoś nauczyć myślisz o innych sprawach. W Speak upie. Jest sympatyczna atmosfera, ale jednocześnie lektorzy potrafią nieźle mobilizować i, co najważniejsze, skutecznie przekazywać wiedzę, weryfikować, to czego się dotychczas nauczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka999
nie mam wielkich doświadczeń z kursami, ale coś w tym jest. moja koleżanka też chodziła do tego speak upu i opowiadała o tych wszystkich nowoczesnych metodach. u nas w szkole nie ma co w ogóle na to liczyć, nie ma warunków i pieniędzy na to. poza tym ona widać że jej to bardzo pomaga, bo i oceny lepsze i znajomośc angielskiego. zaczynam myslec o czyms takim, bo warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka12
W sumie nie nigdy nie patrzyłam na ten kurs jako ewentualna forma dodatkowych zajęć poza szkołą, które miałyby pomóc w ocenach. Ale faktycznie można także w ten sposób podejść do kursu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka999
jak się chodzi do szkoły to uwierz że się zwraca uwagę na takie rzeczy. oprócz umiejętności licza się tez oceny które dla rodziców nadal świadczą o poziomie. chociaż jak się uczysz na kursie to w szkole lekcje angielskiego sa banalne. ogromna różnica poziomów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka12
@zuzka999 Doskonale to rozumiem. Wszędzie patrzymy na wyniki. Tyle tylko, że w speak upie - oznacza to nauczenie się języka, zresztą jak na każdym kursie, nie tylko językowym, a w szkole wynikiem jest ocena a nie wiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja obecnie chodzę do Axona na angielski i jestem bardzo zadowolona ;) Wielki plus za to, że godzinę zajęć wybieraliśmy sami (uczestnicy kursu) i dzięki temu każdemu pasuje czas zajęć. W grupie mamy 7 osób, więc każdy na zajęciach jest zmuszony (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) brać czynny udział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azza
Kursy chyba w ogóle mają to do siebie, że są dopasowane do klientów. Przecież za byle co się nie płaci. Jak jest porządna szkoła to wie jak uczyć i jak zorganizować naukę. W speak up można nawet zmieniać grupy jeśli komuś wygodniej. No i programy nauki lepsze niż w normalnej szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka12
@Azza Ano tak to jest. Kursy bardzo się w ostatnich latach rozwinęły i doskonale dostosowały do potrzeb uczniów i wymogów rynku. Większość szkół prowadzi to bardzo dobrze. Mam odrobinę doświadczenia. Nie tylko język angielski w Speak upie, ale robiłam także kurs księgowości. Wszędzie podstawa to dobry kontakt z uczniem i wydajność nauczania. Muszę widzieć rezultaty by uznać szkołę za dobrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azza
Masówka to są te wszystkie maleńkie szkółki, które wyczuły interes i łatwą kaskę. Jak się zapisujesz do renomowanej dużej szkoły to mają swoje standardy i starają się ich trzymać. Ja jestem bardzo zadowolona ze swoich zajęć i uważam, że grupowa nauka ma swoje zalety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka12
@dsadsa Szkoły językowe raczej dbają o poziom, w rzadko której masz więcej niż 10 uczniów, a dodatkowo masz wykorzystanie różnych środków dotarcia do kursanta. Nie twierdzę, że prywatny nauczyciel jest zły. Problem polega na tym, że ci doświadczeni, dobrze przygotowani do takich zajęć są rzadkością, bo albo siedzą w szkołach językowych (to ona szuka za nich klientów), albo są strasznie drodzy. Niestety w tych tańszych raczej nie należy pokładać nadziei na dobrą naukę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulka88
Z reguły szkoła językowa jest dla tych, którzy mają motywację. Inaczej byłoby to zwykłe wyrzucanie kasy w błoto. Chodziłam do Speak up i bardzo podobały mi się zajęcia. Lektorzy byli spoko, co jest najważniejsze. Mieli dobre podejście do uczniów, zarazem byli wymagający i sporo nam zadawali. Dzięki temu mój angielski na dzień dzisiejszy nie kuleje, jak kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myffunia00
OoOo.. Też byłam w Speak Up:). Świetnie było, zajęcia bardzo mi się podobały, a lektorzy, tak jak koleżanka napisała, wymagający, ale w ogólnym rozrachunku spoko:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aduunnia
O to chodzi. Żeby nauczyć w przyjaznej atmosferze. Jak się płaci za kurs to się wymaga i dobrze, ze speak up to rozumie. Teraz tylko takie kursy mają sens :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brankas
prawda jest taka ze przez 5 lat tyle sie nie nauczyłam w szkole co tam. poziom jaki się wymaga to zależy od poziomu i lektora ale w gruncie rzeczy im wyższy poziom tym wymagania wobec kursantów rosły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka12
@Aduunia Słowo klucz - przyjazna atmosfera. Nauka powinna właśnie taka być. Nie może być jednak zbyt luźno, bo to tylko rozprasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast komputera w tej szkole powinno być więcej godzin z Nativ Speakerem. 20 godzin na 3 miesiące to żart. W tej szkole się 3 krotnie przeołaca i zaciąga kredyt. Radzę bardzo dobrze zapoznać się z tą szkołą i umową, zanim się do niej zapisze. Nie każdemu pasuje nauka na koimputerze, tym bardziej, że program komputerowy jest nieudolnie napisany i niejasny. Czasem nie wiadomo o co chodzi. Dziwne jest także, że nie można zapłacić za całość gotówką, tylko każą wziąć kredyt. Generalnie szkoła jest kiepska. Robiłem w niej 6 poziomów. 🖐️ Najlepszą weryfikacją szkoły jest dogadanie się bez problemu z Amerykanami i Brytolami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani w szkole mi wytłumaczyła, że ta szkoła jest taka droga nie ze względu na nowatorski program, czy poziom, ale ze względu na elastyczne godziny zajęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4lapki
Rzeczywiscie szkola sie ceni ale nie wydaje mi sie zeby sie przeplacalo; Mozna chociaz porowniac inne ceny kursow; Mi odpowiadala opcja kredytowa bo nie musialam calej kwoty wplacac odrazu co zmniejszylo moje wydatki; Nauka na komputerze nie sprawiala mi problemow choc wolalam zajecia z konwersacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krytykXX
wydaje mi się, ze każda szkoła się ceni, jak to ktoś tutaj ujął. do tej pory nie spotkałam się ze szkołą języków obcych, która za semestr nauki w niej bierze 50zł. myślę, że rozkładanie opłat na raty w tej szkole to doskonały pomysł dla osób, które nie mogą jednorazowo wyłożyć tyle kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariuszkol
potwierdzam, w czasie kursu miałem też sporo wydatków i uratowała mnie ta umowa ratalna, jeżeli chodzi o samą naukę to cenie szkołę za system, lekcje mutimedialne sporo mnie nauczyły, wbrew niektórym opinia, że są one nieskuteczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żuczek30
Nigdzie nie jest powiedziane, że jedna metoda nauczania działa na wszystkich. Mnie też podobały się tego rodzaju zajęcia, koleżanka z kolei nie była do nich na początku przekonana. Wolała konwersacje. Dla każdego coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick zastrzeżony
DOKŁADNIE, CHOCIAŻ JA TWIERDZĘ, ŻE ZAJĘCIA MULTI RULEZZ :). MNIE BARDZO POMOGŁY, CO NIE ZMIENIA FAKTU, ŻE KONWERSACJE ZMUSILY MNIE DO GADANIA I JEDNOCZEŚNIE DAŁY PEWNOŚĆ SIEBIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veraaaa
Konwersacje są świetne. :D To straszne że w szkołach nie ma takich zajęć. nic tak nie pomaga przełamać bariery jak praktyka. W małych grupach są do tego najlepsze warunki. teraz jakbym miała się zapisac na kurs to na pewno z konwersacjami i może nawet znów do speak up :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illisowa
mnie tez konwersacje duzo nauczyly, poszlam na kurs przed wakacjami w jakie mialam jechac do irlandii, nie spodziewalam sie ze w 3 miesiace naucze sie mowic, dlatego jezeli komus zalezy na mowie warto tam isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipii
A ja byłam bardziej zadwolona z lekcji multimedialnych niż samej mowy. Jestem wzrokowcem i takie metody bardziej mi odpowiadają ;D A ta książka Speakupowa daje radę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramonka_lol
teraz nie ma lepszej metody niz konwersacje. jak ktos chce sie porzadnie nauczyc to musi tak cwiczyc. w koncu o to chodzi, zeby sie podszkolic w mowieniu a do lustra gadac sie nie da oO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moter
To warto sobie uświadomić- bez odpowiedniego samozaparcia, chęci i skrupulatności nie ma mozliwości, by nauczyć się danego języka. Jesli chodzi o dobór kursu to jest to kwestia indywidualna, ja na przykład zawsze się peszyłam kiedy miałam zabrać głos w większej grupie, dlatego wybierałam te, gdzie jest bardzo mała ilość osób na danym kursie ( tak jest na przykład w axon)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinnaa
zgadzam się z moter. rzeczywisćie zajęcia w małej grupie są lepsze. mozna tu na przykład porównać nauke w szkole a na kursie w speak up. w szkole jesteś ogółem, a na kursie podchodzą do ciebie zawsze indywidualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×