Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość annaawaria

czy powiedzieć mu jeszcze raz jak bardzo go kocham?

Polecane posty

Gość annaawaria

Jest z inną a ja nie mogę przestać go kochać. Chciałabym mu powiedzieć jak bardzo go kocham, ale nie wiem czy przez to mnie nie znienawidzi. Powiedzieć mu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro wybral inna............... chyba czas zaczac zapominac, a nie pielegnowac w sobie uczucie, ktore nie moze sie realizowac.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekujesz ze ktos ma
tak, powiedz mu jeszcze raz. uwazam , ze to niczego nie zmieni. ON JUZ JEST Z INNA. wyryj to sobie na czole bo pewnie czesto zagladasz do lusterka, niech ci sie to utrwali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biodegradowalna
Jesli on ma alzchaimera, to mu powiedz:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaawaria
nie rozumiem dlaczego twierdzisz, że często zaglądam do lusterka? nie chcę sobie niczego wyryć na czole. po prostu chcę o niego walczyć, bo go strasznie kocham. martwi mnie tylko to, że on może mnie za to znienawidzić, że mu się narzucam ze swoją miłością skoro on jej nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaawaria
walczyć o niego? pokazać mu swoją słabość? wiem, że on nie przestał mnie kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpusc, bo sie osmieszysz; potem bedziesz sie czula jeszcze gorzej niz teraz; milosc jest piekna, ale nie wtedy, kiedy musimy o nia zebrac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koreczek od szampana
wiec skoro nie przestał cie kochać i jestes tego pewna to powalcz.... nie bedziesz miała poxniej zalu do siebie ze kiedy trzeba było walczyc ty tego nie zrobiłas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaawaria
amozebytak, wiem, że masz zupełną rację. ja zawsze tak samo myślałam ale teraz nie potrafię mysleć logicznie. chciałabym o niego walczyć ostatkiem sił, ale wiem że to nie ma najmniejszego sensu. tak mi go brakuje, ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkaztopez
a skad wysnulas taki wniosek, ze cie kocha ? przeciez jest z inna i nikt go do tego kroku nie zmuszal. opanuj sie kobieto bez honoru i czci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koreczek od szampana
amozebytak " odpusc, bo sie osmieszysz; potem bedziesz sie czula jeszcze gorzej niz teraz;milosc jest piekna, ale nie wtedy, kiedy musimy o nia zebrac" ale ona powiedziała ze on ja tez kocha wiec gdzie tu zebranie? Jest to odwzajemniona miłośc tylko jedno mnie dziwni ....jak sie oboje kochacie to czemu nie jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koreczek od szampana
jak ty jestes w jego sercu to czemu jest z inna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość free woman
on o ciebie. A nie ty o niego. Jeśli wie, że ci zależy i jak twierdzisz jemu zależy..To akt czynu nalezy do niego. Jeśli teraz nie wykazuje woli walki, czynu to i taki będzie w trakcie związku. Nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze kazda z nas przez to przechodzila, ale uwierz, ze nie warto; wiem, ze niechetnie slucha sie rad starszych, ale oni na ogol maja racje; najgorsze na takie stany to nicnierobienie- idz na rower, jakis fitness, zeby tylko stale o nim nie myslec - to naprawde pomoga; musisz znalezc swoj sposob... i odciac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koreczek-> wydalo mi sie to niemozliwe, z tego powodu o ktorym piszesz, wiec pominalem, moze nieslusznie, moze niekulturalnie ... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumbumbum
Nie mów Mu.Jego nie obchodzi,że Go kochasz.Liczy się dla Niego to,że On Ciebie nie kocha.Jeśli Mu to wyznasz,nic to nie zmieni a niesmak pozostanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaawaria
skąd wiem bo mi o tym powiedział, bo widziałam jak na mnie patrzył, jak płakał gdy się rozstawaliśmy. duzo rozmawialiśmy na ten temat. on mi powiedział dlaczego odszedł do niej. wiem, że nie powinnam się ośmieszać ale ja nie mogę sie powstrzymać. mam ciągle głupią nadzieję, ze będziemy razem. że jak bedę o niego walczyła to on do mnie wróci. byłam kiedyś ta drugą stroną, tylko tyle, że dawno przestałam kochac. a wiem, że w nim wszystko jest jeszcze żywe. tylko to z nią chce SPRÓBOWAĆ szczęścia, którego nie mógł znaleźć przy mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro napisalas to, co czytamy to nie rozumiem po co kierujesz jakies pytania do nas?? zrob jak uznajesz za stosowne, ot i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość free woman
ciepłe spojrzenie i iskierki wystarczą. Nic mu nie mów, nie rób. Dobrze radzę:) 99% facetów to szczeniaki. Tylko normalnemu mozna to powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaawaria
on chyba właśnie nalezy do tych normalnych, dlatego tak mocno go pokochałam i tak strasznie to przeżywam. wiem, on postanowił i nic nie mogę zrobić tylko zaakceptować. ale czuję taką pustkę, tak mnie korci aby mu to powiedzieć ale naprawdę obawiam się ośmieszenia. do tej pory do mnie pisał (mam nadzieję, że nie z litości - chociaż kto wie) ale wczoraj spotkaliśmy się przypadkiem w trójkę w autobusie. i od tej pory już nic nie pisze. to też mnie trochę zastanawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość free woman
sprawdz czy on czasem nie "gra" kogos normalnego. Np moze nasladowac pewne zachowania innych, które jemu samemu sa obce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość free woman
pisac to sobie mozna:D wazne, co CZYNIŁ:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaawaria
oj nic nie udawał, dopiero teraz to zrozumiałam. ja pewnie postąpiłabym tak samo, gdybym nie była szczęśliwa w związku i nagle pojawił się ten, z którym mogłabym spróbować szczęścia. kurde to takie ciężkie do zniesienia, ale jakoś to minie. idę pobiegać na golasa po zimnym deszczu to może mi przejdzie głupie myslenie. dzięki, że mi nakopałyście do tyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×