Pisalam z facetem i on mni traz szabtazuje przed mezem i dziecmi

Nie bylo nic zlgo tylko zdjecia moje nago troszke wyslalam on je spreparowal ze niby uprawiam sex z paroma pnisami i jak mu nie zaplace toujawni je mojemu mezowi!

no raz mu przesłalam zdjęcia jak sobie ogórka wkładam a raz z wibratorem...

głupia jestes ze wogole obcemu facetowi takie foty wysyłałas teraz szczerze mówiac to masz pecha0;P

Najgorsze jest to, że wysłałam mu też zdjęcie jak liżę penisa mojemu śpiącemu synkowi...Jezu! Mąż mnie zabije....

a na jednym ze zdjęc było jak obciągam bezdomnemu w parku za łyka jabola

Potem przejężdżali ci od walca, co asfalt gładzą, to sie nie mogłam powstrzymać i pozwoliłam sobie wsadzic w tyłek i też zrobiłam zdjęcie- w krzakach stał statyw. Tez mu to wyslałam. Nie wiem, co robić... :(

Historia jest prawdziwa i całe zdarzenie miało miejsce przy jednej z kas supermarketu. Dziecko chciało naciągnąć matkę na gumę czy inne słodkości. Matka zajęta pakowaniem zakupów stanowczo za każdym razem odmawiała, błagalnym prośbą swojej pociechy. Dzieciak nie widząc szans powodzenia posłużyło się szantażem. Głośno i zdecydowanie oznajmiło że jak nie dostanie tego czego chce to "powie babci jak całowała siusiaka tatusiowi" Kobita mało nie spłonęła ze wstydy, zostawiła zakupy, dziecko za rękę i spieerdoliła ze sklepu.

A czemu nie anonimowo ? Skąd ma adres męża ? Wiesz, internet to niebezpieczna zabawka, i nigdy nie wiesz jaki świr siedzi przed kompem. Powiedz ,ze wzaial zdjeci z n-k i je spreparowal !

i co powiem, ze se cipkę je.baną przez wielu facetów na NK wstawiłam? a wielu mnie ruchało i wiela zdjęć mu posłałam i teraz nie wie co dalej...

zgłoś sprawe na policje, zajmą się nim

byłam na policji i jak obejrzeli zdjęcia to mnie wyroochali i tez mnie szantazują, ze jak im nie bede raz w tygodniu dawac to tez mężowi fotki przeslą:(