żałowanie małżeństwa

czy kiedykolwiek żałowałyście tego że wyszłyście za mąż? Nie chodzi mi o jakieś poważne sprawy,które kończyły się rozwodem...ale o jakieś kłótnie... Mi nieraz przychodzi taka myśl,że gdybym(dość młodo) nie wyszła za mąż to np.mogłabym więcej poużywać życia itp.

a w jakim wieku wyszlas za maz?

19 lat. zaszłam w ciążę. Nie jest tak,że żałuję tego,że mam dziecko i męża! Tylko gdy czasem się pokłócimy to z nerwów zdarzają się takie myśli!

wiesz mysle ze to normalne chyba kazdy tak ma ze musli sie jak by bylo gdyby.Najwazniejsze ze sie kochacie:)

no dziwić się, 19 lat i dziecko, mąż, obowiązki, pieluchy, to każda małolata później żałuje no ale myślisz, ze ci się przyzna. Przecież mając 17-24 lat jak się założy rodzinę to tylko siąść i płakać, bo beztroskie życie zmarnowane.

Ja tak narazie nie mialam nigdy, ale ja mialam 26 lat jak wyszlam za maz (z mezem w ogole jestesmy 9 lat razem) i dopiero teraz (we wrzesniu stuknie mi 30-stka) jestem w ciazy z naszym pierwszym maluszkiem, wiec u mnie wszystko po kolei, ze tak to okresle, bylo zaplanowane...Ale kto wie jak bedzie dalej. Ja wychodze z zalozenia, ze w zyciu wszystko sie moze zdarzyc, choc mam nadzieje, ze sie nie zdarzy... A ty trzymaj sie. Kazdy ma swoje lepsze i gorsze dni. Glowa do gory :)

28 lat-4 małżeństwa, 9 razem, nie żałuję i nie żałowałam :)

42 lata, 22 po slubie i nigdy nie żałowałam

24 lata 4 lata małżeństwa --------> żałowałam jak się pokłóciłam z mężem ale szybko mi złość przechodzi .:):):):):):) Ogólnie nie żałuję , wyszłabym za niego nawet jakbym mogła cofnąć czas :):):):)

nie, zdecydowanie nie. Co nie znaczy ze sie nie sprzeczamy:) Jednak nadal uważam, ze to jedyny facet który jest w stanie ze mną wytrzymać no i z wzajemnością :) Utwierdziłąm sie jedynie w przekonaniu ze dokonałam świetnego wyboru. Wnerwia mnie czasami do bólu (ja go pewnie też), ale myślę, że mogło byc zdecydowanie gorzej :) Jesteśmy 9 lat po ślubie. Wyszłam za mąż jak mialam niecałe 23 lata

25 lat,10 lat po ślubie,12 razem i ponownie bym za niego wyszła,pomimo,że kłótnie bywają jak w każdym związku

oczywiście 25 lat,jak za niego wyszłam