Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szasza

kamienie żółciowe-leczenie wszystko!

Polecane posty

Do kamieniarzy : piszcie prosze o wszystkim co dotyczy kamieni żółciowych. Mam je już od dawna ale domowe sposoby nie pomogły- oczyszczania-teraz idę do lekarza po skierowanie na usunięcie.Piszcie co i jak . Acha jestem osobą otyłą ale sprawna- chodzę na basen , siłownie itp. Czy to wpłynie na zabieg- wiem ,że tak - czyli muszę zacząc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po_kamieniach
ja jestem po usunęciu kamieni laparoskopowo. Zabieg miałam w 2007 roku no i cóż - polecam, u mnie wszelkie domowe sposoby na nic się zdały. Ból był już nie do wytrzymania i praktycznie nic nie mogłam jeść. Rany po operacji są niewielkie, ja chyba po ok. 3 tygodniach byłam w 100% sprawna. Decyzja na pewno dobra, nie ma sięczego obawiać. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak mozna sprawdzic
czy ma sie kamienie? USG? W ktorym miejscu boli jak ma sie kamienie, bo podejrzewam, ze tez mam bo tez mnie ostatnio cos czesto boli, zwlaszcza jak zjem cos ciezkiego albo smazonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewność daje Ci tylko usg. Lekarz rodzinny da Ci skierowanie, mi mój dał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ból moze promieniować i może boleć Cię pod lewym, prawym bokiem. W

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emerytka z Mazowsza
Witam tych z kamykami i tych już bez. Za parę dni będę miała laparoskopię. Męczę się z kamieniami już parę lat. Ale że moje bóle pochodzą od woreczka i że je (kamienie) w ogóle mam dowiedziałam się 3 mies temu. Pierwsze usg (3 lata temu) wykazało tylko polip i na to nie zwrócono uwagi. Potem była gastroskopia i inne badania, które wykluczały jakąkolwiek chorobę. Dopiero na wizycie w gabinecie medycyny tybetańskiej pani doktor zajrzała mi w oczy i stwierdziła, że powinnam zrobić badania wątroby i woreczka. I co? Potwierdziły się jej słowa. Tak więc zdecydowałam się na operację, choć próbowałam je rozpuścić medykamentami ze wschodu, ale już chyba jest ich za dużo albo są za stare. Wiem, czego się jeść nie powinno i stosuję się do tego. Jem małymi porcjami dość często, ale i tak sporo schudłam, bo nie jadam tłustych rzeczy ani słodyczy. Swoje latka już mam, więc się z tej swojej szczupłej figurki niezbyt cieszę, bo wiem, że jeszcze stracę parę kg. Poczytałam w necie o tym zabiegu trochę i trochę się boję. Przede wszystkim narkozy - to będzie moja pierwsza operacja. Napiszę jak już będzie po... o swoich przeżyciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę trzymać kciuki.Ja nie tyle boję się operacji ,co bezruchu po niej. Jestem osobą aktywną- ciągle muszę cos robić, biegać , chodzić .....A po zabiegu nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katapultarrrr
czy mozecie podac jakie mieliscie objawy? Gdzie was bolało i jakiego rodzaju to był ból ? Please

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emerytka z mazowsza
zwykle boli pod żebrami z prawej strony, ale u mnie były bóle za mostkiem w dolnej jego części o tępym charakterze i w ogóle nie kojarzono tego z woreczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stull
A mnie rozpierało okrutnie cała prawa strona, miałam dreszcze i żyć się odechciewało. Miałam usuwane kamienie laparoskopowo kilka lat temu. Operacja sprawnie wykonana bez żadnego bólu, po niej tylko jeden trudny moment 1 raz wymioty ( po narkozie) po powrocie do domu ( na 3 dzień) byłam już prawie całkowicie sprawna. Mam na brzuchy bliznę dł.2 cm ( prawie niewidoczna) , dwie malutkie blizny po drenach i największe rozcięcie koło pępka, ale tak "wkomponowane" w jego kształt, że prawie niewidoczna. Od czasu do czasu coś mnie przy tym pępku zaboli , ale to podobno może być efektem zrostów, normalne po takich zabiegach .Po operacji stosowałam wskazaną dietę, ale jak tylko tak na 100 % doszłam do siebie ( po ok. 2 miesiącach) wróciłam do normalnej diety, czyli jem absolutnie wszystko, z naciskiem na absolutnie. I czuję się świetnie. Lepiej pozbyć się draństwa, niż czekać aż dostaniesz żółtaczki , albo ataku z nie daj Boże pęknięciem , czy zaczopowaniem przewodów żółciowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was, ja mialam kamienie usuwane rok temu, laparoskowpowo, na 3 dzien bylam w domu, obowiazywala mnie niekotluszczowa dietka. Przestrzeglam diety przez okolo misiac pozniej zaczynalam jesc normalnie i patrzylam jak bedzie moj organizm reagowal. zabieg nie byl bolesny, mam malutkie 2 blizny ok. pol centymetra i jedna w pepku. nie ma sie czego bac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ładnie...
miałam usuwanie woreczka i kamczka laparoskopowo w 2008 roku. Przygotowanie do operacji u mnie wyglądało tak: -operacja w środę, ja od niedzieli jadłam leciutko, w poniedziałek też malutko -we wtorek poszłam do szpitala-zrobili mi badania z krwi i moczu, mogłam zjeść lekką zupkę, po południu zero jedzenia, picie tylko do godz.22.Koło 17 zrobili mi lewatywę.Wieczorem przyszedł anestezjolog, dał mi koszulę w które mam jechać na operację. Zrobił wywiad lekarski. -środa OPERACJA-rano się wykąpałam, przebrałam i czekałam na swoją kolej. PRzed samym zjechaniem na salę operacyjną poszłam zrobić siku. -Zawieźli mnie na salę przedoparacyjną, zmierzyli mi ciśnienie, podpisałam zgodę na oddychanie dotchawiczne, przyszedł anestezjolog, dał mi chyba głupiego jasia, zabrali mnie na blo, przezucili na stół podłaczyli aparaturę i kazali mi liczyć i nic nie pamiętałam po tym. Potem mnie wybudzili, byłam bardzo zła, bo chciało mi się spać i było mi bardzo zimno, do tego doatałam torsji i wymiotów, na szczęscie się nie zarzygałam,bo panie pielęgniarki coś mi podłozyły. -zawieźli mnie na salę, zero picia przez 24godziny tylko zwilżanie ust wodą, mierzyli mi ciągle ciśnienie. Po operacji wstałam po 4 godzinach siku, byłam bardzo słaba i pomagał mi maż, bo kręciło mi się w głowie -w czwartek już spacerowałam po korytarzu, koło południa dostałam kleik, i wieczorem -w piątek wyszłam do domu;)po3 tygodniach wróciłam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ładnie...
aaaa zapomiałam, lakier na paznokciach u rąk i nóg jest zakazany,musicie go zmyć, mi sie doczepiły,że mam paznokcie umalowane. a wguncie rzeczy to nie było widać,bo był naturalny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj się ciotka
Ja miałam usuwane laporoskopowo 3 lata temu,teraz mam 30 lat.Poszłam we wtorek do szpitala,na drugi dzień już wyszłam a w sobotę poszłam na disco,tak się dobrze czułam:)) Zostały mi 3 niewidoczne prawie blizny! A miałam 64 kamienie! Schudłąm po operacji 10kg,bo trzeba przestrzegac diety,ale teraz jem już wszystko i piję również;}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj się ciotka
powodzenia w takim razie,to naprawdę nic takiego! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wlasnie mialam zakladac taki temat ja jutro ide do szpitala a w srode bede miec laparoskopie . fajnie ze ktos juz wytlumaczyl bo zaczynam lapac stracha . szasza == powodzenia a ja ma dwa kamienie (9 i 12 mm srednicy ) i boja jak cholera a dieta mi sie przyda ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedzcie jeszcze jak z dzwiganiem , bo ja mam pol rocznego synka terroryste ktory uwielbia moje raczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam doświadczenie z preparatem Shilington, który rozpuszcza kamienie w nerkach - na pewno, bo sprawdziłam na moim synku.Na opakowaniu mam napisane, że rozpuszcza również kamienie żółciowe - tylko uwaga na oszustów , którzy sprzedają preparat po 60-80 zł. Oryginalny z pewnego źródła , czyli legalnego sklepu kosztuje 13 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko z tego co sama przeszłam i z opowieści innych kamieni żółciowych nie jest łatwo rozpuścic. I tak kończy się na stole- jestem tego przykładem. Oczyszczałam się olejem 2 metodami, kamienie ,,sypały,, się ,,kilogramami,,. Byłam zadowolona ,że pozbywam się tego świństwa i ....... Za godzinę idę na oddział.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie juz dzis rano wypuscili nie bylo tak zle ale ten dren jest okropny , przy kazdym ruchu mialam wrazenie ze mi wierci wszedzie i nie szlo sie przez to ruszac :-( jak na razie jeszcze dosc boli ael staram sie lezec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już po , no i wytrzymałam, kamienie miałam 3 ale każdy po około 2,5 cm. 5 sierpnia miałam laparoskopie a w piątek w domku. Ale w piątek paskudnie się czułam, za to od soboty chodziłam na spacery. Dobrze ,że sie zdecydowałam, bo jak sobie pomyśle, że jeden kamyczek mógłby mi zatkać przewody..... brrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćxxxmariola
kamienie żółciowe niestety ma bardzo dużo osób niektórzy nawet o nich nie wiedzą. Zabieg usuwania czasami jest konieczny, tak był w przypadku mojej mamy, ale wszystko jakoś się udało. Polecam Ci tutaj cholestil max na kamienie bardzo pomaga, zmniejsza intensywność bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janek

Witam!

Mam 2 kamienie żółciowe średnicy 2 cm, oprócz tego mam jeszcze WZW typu B oraz przepuklinę rozworu przełykowego. Jak rozpuścić kamienie? Próbowałem metodą Pana Zawiślaka z Olsztyna, leczenie ziołami, które nie dały efektu. Proszę o inne efektywne porady ponieważ metoda leczenia ziołami nie przynosi oczekiwanych skutków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciej

Witam tez mam kamienie zolciowe w CHINACH JEST SZPITAL KTÓRY WYCIAGAJA SAME KAMIENIE A WORECZEK ZOSTAJE MIAŁ KTOŚ DOŚWIADCZENIE W TYM TEMACIE?ALBO POZBYŁ SIĘ ICH POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×