problem z przeszloscia dziewczyny

Czy Ty jestes upośledzona? :o Sorry ale cały czas to wałkuję, że w tej kwestii są i bedą podwójne standardy, a Ty swoje. :D Prawiczek=nieudacznik Kobieciarz=kozak Dziewica=ceni się Z dużym przebiegiem=dziwka, puszczalska Czy to tak trudno pojąc? O czym tu własciwie dyskutować, NIE ZMIENISZ TEGO.

tak ale to tylko i wyłącznie wymysły prawiczków. Normalny facet nie robi problemów z niczego - i Ty rownesz nie bedziesz robil problemow jak juz w koncu zamoczysz. taka prawda. teraz dorabiasz do tego taka ideologie ale jak tylko przespisz sie z jedna, druga trzecia to zaczniesz w koncu myslec jak normalny człowiek :) tego Ci zycze :D

"tak ale to tylko i wyłącznie wymysły prawiczków." W takim razie czemu panie tutaj żalą się na doświadczonych, którzy sami róhają, a chcą dziewice? "Normalny facet nie robi problemów z niczego - i Ty rownesz nie bedziesz robil problemow jak juz w koncu zamoczysz." To w końcu są to wymysły prawiczków czy nienormalnych facetów? Z tego tematu przecież można wyczytać, że nieprawiczkowie tez mogą być nienormalni. "taka prawda. teraz dorabiasz do tego taka ideologie" Jaką ideologię? Przecież nikogo nie wyzywam od dziwek, mam liberalne poglądy i uważam, ze puszczalskośc powinna dotyczyć tylko zdrad, a nie uprawiania seksu bez zobowiązań. Tutaj przedstawiam zdanie ogółu i pisze dlaczego jest tak, a nie inaczej. "ale jak tylko przespisz sie z jedna, druga trzecia to zaczniesz w koncu myslec jak normalny człowiek tego Ci zycze " Doskonale to ujęłaś. Prześpie się z jedną, drugą, trzecią ale z żadną z nich nie będę miał ochoty się związać na stałe, jezeli maiał bujną przeszłość.

Prawiczek, ale pierdolisz!!! ] skoro myslisz, ze podwojna moralnosc jest ok, to gon sie leszczu!!! nie jest ok!!! podwojna moralnosc, podwijne standatdy to jest zwykla obluda i hipokryzja!!! zapamietaj: facet ze zbyt duzym przebiegiem to zwykly dziwkarz, a nie kozak!!! z ktorej choinki ty sie kretynie urwales, nie zyjemy w sredniowieczu! teraz, jak jest grozba aids, facet, co wyrywa laski w kiblu w dyskotece, jest taka sama szmata jak zwykla tirowka!!! nie szanuje sie za grosz! a laski, ktore z takimi sypiaja? tez sa glupie! ale jak kobieta ma paru partnerow, ktorych kochala albo chociaz lubila, to wszystko w porzadku! kobiety maja takie samo prawo do seksu, jak faceci! maja identyczne potrzeby! a to, ze paru jelopow mysli takimi kategoriami, jak ty, nie zmieni faktu, ze swiat idzie do przodu!!! dla takich dupkow jak ty, ktorzy mysla, ze mozna mierzyc inna miara postepki facetow i postepki kobiet, powinno sie budowac jakies "enklawy rozpaczy" - dla tragicznych nieudacznikow...

Prawiczku z wiarą- wiesz... powiem tyle, że czasy się mocno pozmieniały. zarówno ja, jak i zdecydowana większość ludzi, wśród których się obracam, moich znajomych obojga płci uważa mężczyznę z, jak to mówicie, "dużym przebiegiem" nie za "kobieciarza" czy "kozaka", ale za takiego samego "puszczalskiego", jak "puszczalska" jest kobieta z takim "przebiegiem". a mężczyzna z poglądami typu: "on jest fajny, bo zaliczył wiele kobiet, a ona jest beznadziejna, bo miała wielu kochanków" to zwykły hipokryta i osobiście wolę nie mieć z takimi do czynienia, bo w żadnym stopniu nie świadczy to dobrze o posiadaczu takiej cechy.choć osobiście podchodzę bardzo ostrożnie do określania tak ("puszczalska"/"puszczalski"/"pedał" i.in.) kogokolwiek, bo historie ludzkie są rozmaite i wiele jest zakrętów, osobowości, upodobań, pobudek... co do wątpliwości- one są zawsze. towarzyszą od czasu do czasu każdemu związkowi. nikt z nas przecież nie jest idealny i związków idealnych nie ma również. ponadto- nasz związek jest taki, jakim go tworzymy. pozdrawiam forumowiczów i autora ;)

no sorry bardzo Po pierwsze nie umiesz czytac ze zrozumieniem, co właściwie owinno Cię dyskwalifikowac jako potencjalnego rozmówcę. Po drugie zapewne podwójna moralnośc jeżeli chodzi o podrywanie już Ci pewnie odpowiada. Facet musi się starać, a kobieta deliktanie dawać te swoje niby sygnały. Facet musi płącić na randkach itp. W tej kwestii pewnie już podwójne standardy Ci nie rpzeszkadzają. Składasz to na karb dobrego wychowania faceta, który musi umieć traktować kobietę. Tak samo faceci uważają, że dobrze wychowana kobieta bedzie miałą małą liczbe partnerów. Możesz tu sobie pisać, że kobieciarz to dziwkarz, a kobieta z kilkoma partnerami jest ok. Tylko po co? To nic nie zmieni, ludzie i tak będą postrzgać wedle ogólnie przyjętnych standardów dla każdej płci. "ale jak kobieta ma paru partnerow, ktorych kochala albo chociaz lubila, to wszystko w porzadku! kobiety maja takie samo prawo do seksu, jak faceci! maja identyczne potrzeby! a to, ze paru jelopow mysli takimi kategoriami, jak ty, nie zmieni faktu, ze swiat idzie do przodu!!! dla takich dupkow jak ty, ktorzy mysla, ze mozna mierzyc inna miara postepki facetow i postepki kobiet, powinno sie budowac jakies "enklawy rozpaczy" - dla tragicznych nieudacznikow..." Do której powinny dołączyć kobiety uważające, że nie musza pracować, płacić na randkach(lub maks po połowie gdy one zapraszają), oczekiwac ,ze facet je obroni w sytuacji zagrożenia ryzykując własne życie, oraz że facet musi być doświadczony seksualnie. "Prawiczku z wiarą- wiesz... powiem tyle, że czasy się mocno pozmieniały. zarówno ja, jak i zdecydowana większość ludzi, wśród których się obracam, moich znajomych obojga płci uważa mężczyznę z, jak to mówicie, "dużym przebiegiem" nie za "kobieciarza" czy "kozaka", ale za takiego samego "puszczalskiego", jak "puszczalska" jest kobieta z takim "przebiegiem". a mężczyzna z poglądami typu: "on jest fajny, bo zaliczył wiele kobiet, a ona jest beznadziejna, bo miała wielu kochanków" to zwykły hipokryta i osobiście wolę nie mieć z takimi do czynienia, bo w żadnym stopniu nie świadczy to dobrze o posiadaczu takiej cechy." Bzdura. To co mówią w Twojej obecności to jedno, a to co myślą to drugie. Choć oczywiscie wyjątki się zdarzają. Ludzie z ntaury obrabiają dupę za plecami, a w towarzystwie tej osoby udają, że ją lubią i mają takie sme poglądy. Druga sprawa. Moim zdaniem to jest sprawidlwiie. Facet musi sie starać by poderwać dziewczynę, więc jest to tak jakby trofeum. Kobieta zawsze znajdzie chętnego, więc nigdy nie będzie to traktowane w kategorii osiągnięcia. No chyba że przespałaby się z jakimś celebem. Nic tego nie zmieni.

o kurczę... czytam to, co piszesz i na prawdę jest mi coraz bardziej smutno (o przerażeniu nie wspomnę)... i tracę wiarę w ludzi widząc, że są osoby o takich poglądach, jak Ty. ale cóż. świat byłby nudny, gdyby wszyscy byli tacy sami...

staroswiecki kretynie na jakim ty swiecie zyjesz????

"o kurczę... czytam to, co piszesz i na prawdę jest mi coraz bardziej smutno (o przerażeniu nie wspomnę)... i tracę wiarę w ludzi widząc, że są osoby o takich poglądach, jak Ty. ale cóż. świat byłby nudny, gdyby wszyscy byli tacy sami..." Fascynujące. "staroswiecki kretynie na jakim ty swiecie zyjesz???? " Realnym, jak widać nie ja jeden skoro nawet na tym temacie są kobiety, które potwierdzają istnienie tych staroświeckich standardów.

Czas leczy rany. Dzis jest mi duzo lzej ze swiadomoscia o jej przeszlosci, bo widze, ze jestem dla niej naprawde kims bardzo wyjatkowym, zdecydowanie wazniejszym niz ktokolwiek inny do tej pory. I choc nadal czasem gryzie mnie ta mysl, to nie ma ona juz tak duzego wplywu.

http://demotywatory.pl/421823/Dlaczego ;)