Czy robienie błędów ortograficznych źle świadczy o człowieku?

jak najbardziej jak widzę wypowiedź pełną byków ort. to od razu wydaje mi się, że mam do czynienia z półgłówkiem

szczególnie jak ma mozille :O

Najbardziej lubię teksty niektórych Kafeterian: sorry za błędy, ale się spieszę :D

Błędy ortograficzne świadczą o nieuctwie, o awersji do czytania, czyli o ogólnej płyciźnie umysłowej. Dla mnie to człowiek skreślony; można z nim pogadać (nie porozmawiać) najwyżej o pogodzie, albo o ostatnim meczu bokserskim (walenie w łeb to jego podstawowe zainteresowanie)

tak, to z pośpiechu niektórzy robią literówki pisząć u zamiast ó :)

Nie za ostro moje Panie!? Jestescie pewne ze wy to alfa i omega z ortografi.A to pozazdroscic chamstwa i tupetu!!

każdy się myli, my także... ale przynajmniej się staramy :O i nie jest nam obojętna poprawność napisanego tekstu

zalezy jakie bledy sa wyrazy, w ktorych byk jest niewybaczalny, a sa takie co ujdą w tlumie

literówki zdarzają się każdemu ja nigdy orłem z ortografii nie byłam, ale właśnie dlatego mam zainstalowaną mozille:)

ja np z polaka jestem dobra, pisze dobre wypracowania, staram sie, ale bledy robie...to mnie skresla jako czlowieka???jestem tepa i plytka;/

to przykre ja mam duzy problem z ortografia staram sie pisac poprawnie ale tak juz mam duzo czytalam bylam dobrym uczniem ale ortografia to moja zmora wiem ze to brzydko wyglada staram sie pisac zawsze ze slownikiem ale jak go nie ma jest juz gorzej do tego mam problemy z interpunkcja co widac w mojej wypowiedzi

ale ja w dysortografię kompletnie nie wierzę. To po prostu czyste nieuctwo. Jak ktoś mi pisze 'wogule' zamiast 'w ogóle' ręce opadają, żyć się odechciewa :D

nie osadzam czlowieka po jego pisowni, nie interesuja mnie byki tylko tresc...

oprocz tego jestes jeszcze leniwa - bo zajrzec do slownika (nawet na net wskoczyc) to nie boli... tez uwielbiam tekst typu: sorry za bledy bo sie spiesze i sorry za bledy bo mam niemiecka klawiature...rozwalila mnie laska tym tekstem...

Tak, właśnie najzabawniejsze są wymówki typu "spieszę się" albo "denerwuję się"- ok, w takich przypadkach można zrobić literówkę czy pominąć znaki interpunkcyjne, ale to nie tłumaczy napisania "jurz" albo "wogle" ;) Uważam, że znajomość ortografii świadczy nie tylko o wykształceniu, ale także o tym czy dana osoba jest oczytana.

a mnie rozwala jak się komuś napisze, że byki straszne robi, to zawsze jest odpowiedź w stylu: mam dysortografie i mam na to papiery:)

O nie prawda ,ja osobiscie przeczytalam tysiace ksiazek a bledy i tak robie ,i co poradzisz!? widocznie taka ze mnie tepa sztuka,a zeby bylo jeszcze smieszniej to ja rzeczywiscie pisze na Niemieckiej klawiaturze,ha ha ale smieszne.Pozdrawiam bardzo serdecznie.

ja jak mam kogoś w d...e to mi nawet z ta ortografia wychodzi tzn.-jak cie mogę, ale jak się zestresuję to już nić nie wydukam i tym bardziej nie napiszę ....co wy na to ?????????/

i gdzie ta autorka się poniewiera - czekam :p

z pospiechu to mozna co najwyzej literowke zrobic, a nie byka. przed odkryciem kafeterii nigdy nie spotkalam sie tez z bledami typu "mlodym kobietĄ", a tutaj jest to nagminne

"wogle". Od razu widac, ze ktos nie zalapuje, że to od "ogółu" pochodzi. Rozwala mnie tez pisanie "apropo" - jak nie umiesz, to użyj polskiego zwrotu. Nie mówiac o "przyglądam się dziewczynĄ" Wiem, że z kims , kto robi takie błędy, nie będę miała o czym gadać. Natomiast literówki mnie nie ruszają.

Jak czytam posty mlodego pokolenia(ponizej 20stki), to wlos sie na glowie jezy. Lenie zalatwiaja sobie zaswiadczenia o dysleksji i nauczyciel nie moze obnizyc oceny za wypracowania, nawet jak w co drugim wyrazie jest byk. Najlepsze jest to, ze te polglowki nie wiedza nawet, ze powinni mowic "mam dysortografie" zamiast "dysleksje".

Lektorkoo,ja tez czekam na twoj kometarz?

nie zdziwie sie powiedz mi kochaniutka - jak to wpłynęło na twoje życie i czy terapia była w tym momencie zbawienna ???

hehe , w dodatku piszą, że mają "dyslekCję".

Zofiara, jakby ci zalezalo na poprawnym pisaniu, to znalazlabys sposob na poprawne pisanie. Trzeba tylko chciec, ale po co jak mozna powiedziec "mam dysleksje":O

Wyszlo maslo maslane. *to znalazlabys na to sposob

i jeszcze żeby mówili dysleksje - dla nich to dyslekCja :O

so pot - bosz - i ty śmiesz komuś co wypomnieć , masło maślane - myślisz ,że to usprawiedliwi twoje niedociągnięcia ortograficzne ????