Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedlugo 30

niedlugo skoncze 30 lat

Polecane posty

Gość niedlugo 30

czy po 30tce potrzebne wam byly podsumowania,czy cos sie u was zmienilo? postanowiliscie isc inna droga niz dotychczas? tak sobie mysle na co mam ochote w zyciu obecnie, boje sie myslec kim sie widze za 5-10 lat,to trudne. co mam dotychczas? slabo platna prace, mieskzanie swoje juz, narzeczonego choc tez sielankowo nie jest, klapki z oczu spadly mi juz dawno, czyli...jak to u kazdego marze o podrozach.... choc wyprawy typu przetrwaj sam mnie nie pociagaja.moze cos odrealniajacego rzeczywistosc,jakies wyspy egzotyczne czasem msyle tez czy to co aktualnie robie,jaks ie zachowuje,w tym momence czy jest naprawde sobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chantall27
i mnie za dwa miesiace stuknie 30- tka. Nie wiem czy to coś dla mnie zmienia. Skonczylam studia prawnicze, teraz aplikacja, mam mieszkanie- na kredyt, zwiazek w który wierzyłam okazał się być nędzną klapą, z optymistycznych akcentów... mam kochanka- 23 latka:P dobrze sie przy nim czuję, jest bardzo radosny i to przechodzi tez na mnie. Cięzko jest cokolwiek zaplanować... no może spłacanie kredytu- i tak nie mam wyjścia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga2990
Za rok skończę 30: -praca jest mogłaby być lepiej płatna -mieszkanie jest(rodzice je dla mnie kupili-choć na razie mieszkam z nimi) -chłopak jest (średnio-sielankowo póki co) -za rok skończę drugie studia -zmieniłam się już wiem że ludzie są fałszywi i ja też potrafię być -bardziej niż kiedyś jestem sobą,przywiązuję mniejszą wagę do różnych rzeczy do których kiedyś przywiązywałam,stałam się obojętna na wiele spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chantall27
a propos podrózy. Tez lubię. Na bardzo dalekie wojaże nie mam kasy, ale na Egipt wykrzesam na wrzesień:P byłam tam już kilka razy i pasuje mi ten relask w 5* hotelach z drinkiem w rece na plazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo 30
ech ja wychodze za maz za jakis czas wiec kochanek odpada:) choc maz tez mlodszy jest ode mnie... moze postudiuje cos jeszcze kiedys? dla wlasnego rozwoju, nie wiem. tez jak aga2990 uwazam ze sie zmienilam, w pracy jestem abrdziej doswiadczona i wygadana -to na plus, prywatnie mniej przejmuje sie ludzmi ale to wciaz za duzo, ze starych kompleksow trudno wybrnąć zauwazylam ze wraz z pewnym rodzajem obojetnosci na opinie innych, przestaje tak bardzo dbac o siebie a to błąd:) zamierzam bardziej skupic sie na swoich cielesnych przyjemnosciach-godziny w lazience spedzone na domowym spa itp itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo 30
odnosnie podrozowania- bylam z narzeczonym w Hiszpanii zupelnie na wlasna reke, bylo super choc nie tak relaksacyjnie jak w hotelu z opcja all inclusive, trzoche taka szkola zycia, ciekawe doswiadczenie. teraz marzy mi sie egzotyka, moze zima gdy w dominikanie skonczy sie pora deszczowa? zobaczymy...nie mam duzych pieniedzy z mojej rpacy ale to co oszczedzam przeznaczam na planowanie podrozy,nie mam nawet samochodu, ale do wiekszosci wyjazdow/wylotow mi on niepotrzebny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za rok też mam 30
praca- niedawno odkryłam co chcę robić i taka pracę mam ale średnie zarobki dzieci -2 studia licencjat i nie obroniony magister od 5 lat. Chyba juz tego nie zrobie mieszkanie- po rodzicach mąż jest- bez sielanki, jakoś sie razem trzymamy, chyba dla dzieci sie staramy kochanka brak i narazie nie potrzebuje stalam sie mniej wrażliwa i bardziej obojętna na innych, zdecydowanie nieufna i z każdym dniem coraz bardziej, widze w ludziach niestety więcej zła niż dobra a kiedyś było odwrotnie. Mój wieczny ból: obgryzam paznokcie od zawsze i nie potrafie przestać chciałabym mieć troche czasu i zapału do cwiczeń, po 30 to juz trzeba pomagać urodzie, tak mi się przynajmniej wydaje i być milszą i wrażliwszą, a pzede wszystkich chciałbym być zdecydowaną kobietą po 30-tce, która wie czego chce i do tego dąży. Brauje mi czasu i hobby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chantall27
grunt to dobre samopoczucie:) kazdy zapewania sobie je w inny sposób. Ja lubie dbac o siebie, dobrze wygladac... Podobno wyglądam góra na 25 lat:) Jesli chodzi o zmiany charakteru, to też zaobserwowałam. Jestm bardziej wymagająca, nie póśrodki mnie nie interesują. Z całą pewnościa jestem bardziej stanowcza a i pewniej się czuję w przepychankach słownych. Chyba czegoś nie zropzumiałam autorko. Jesteś długo ze swoim partnerem i jak to nazawałaś nie ma sielanki. I chcesz za niego wyjsć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga2990
Ja też nie mam auta-póki co nie jest mi aż tak potrzebny. Staram się odkładać pieniądze choć z wiekiem coraz mniej,wolę coś kupić mieć... Ja z kolei zauważyłam,że wraz z upływem wieku bardziej dbam o siebie,kupuję większą ilość kosmetyków,chętniej chodzę do kosmetyczki.A co najważniejsze staram się nie przejmować ludźmi ich opiniami.Nadal nie minął mi strach przed burzą i jazdą windą:D Marzy mi się daleki wyjazd i rozpoczączęcie życia na nowo,ale jestem na tyle realistką że wiem że to raczej się nie wydarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga2990
O zapomniałam ja miałam nawyk obgryzania warg, i tak się w sobie zacięłam,że przestałam ale to od niedawna. I tak samo jestem bardziej pewna siebie, pewniej czuję się w przepychankach słownych co do zaniku wrazliwości to faktycznie są sfery gdzie nastapił zupełny zanik i takie gdzie mi też wrazliwości przybyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo 30
nie ma sielanki,bo wlasciwie czy jest wiecznie trwajaca sielanka? czy mozliwe sa motylki w brzuchu non stop? chyba nie, poznalam jego wady, stracilam zaufanie, odbudowalismy je potem mozolnie, chcialabym by byl idealny ale nikt taki nie jest i stad wniosek-albo znim chce byc na cale zycie albo nie-i do widzenia. jest bardzo dobry, czuly, rozumiejacy, moge na nim polegac w chorobie o czym sie przekonalam, ale taki mam charakter ze wciaz chce czegos innego,chce wiecej - i stad moj brak sielanki:) on potrafi mnie zauroczyc wciaz po kilku latach,nie nudze sie z nim i kocham go rzecz jasna, nie musze wcyhodzic za nikogo,a za niego chce ale nie mam rozowych okularow i moze to i dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja za rok tez mam 30
ja również panicznie boje sie wind,, jedynie w swoim bloku nie. Gdzie indziej wybieram schody. Burzy boje sie coraz mniej. Wazne stało sie dla mnie posiadanie wielu par butów, dotychczas wystarczyły mi 1 lub 2 pary na sezon. samochód jest na kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo 30
wchodiz na to,ze w miare uplywu czasu,stajemy sie mniej wrazliwi , co za swiat,no niestety trudno byc ciagle nawina roamntyczka gdy trzeba sie wyklocic o blednie wystawiony rachunek itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga2990
Dokładnie tak o wszystko trzeba walczyć.U siebie nawet zauważam takie objawy jak rezygnacja w niektórych kwestiach i pogodzenie się,że tak jest i będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo 30
aha i nawet nie wiem czy jestem psychicznie gotowa i dojrzala do posiadania i wychowywania dziecka tyle watpliwosci w zyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa......
To tak jak ja,nie jestm przekonana o tym,że powinnam w niedługim czasie wychodzić za mąż a co do dzieci też nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chantall27
dobry wątek któraś z Was poryszyła:) mam z 50 par butów na lato a jescze nic nie kupiłam w tym roku:) zaczynam chyba kolekcjować obuwie i torebki:) Kiedyś nie nosiłam biżuterii poza łańcuszkiem i kolczykami na wkrętki- teraz mam dziesiatki korali, kolczyków, wisiorków, w fikuśnych kolorach, rozjaśniam nimi strój w postaci jednokolorowych garsonek do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga2990
aaa....to aga2990

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga2990
Ja mam niezliczoną liczbę kolczyków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo 30
bo wlasciwie zyjemy w swiecie w ktorym ludzie nie trzymaja sie juz korzeni jak dawniej,mozna wyjechac na Bali i tam pozostac i uprawiac banany czy cokolwiek tam rosnie:) niektorzy wciaz szukaja swojego miejsca,drog w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chantall27
jak zaczne zbierac kapelusze to pójde do psychiatry:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo 30
hehehe chantall27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga2990
Dobre🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo 30
ale mam dzis nastroj melancholijny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo 30
mysle sobie czy bedzie to tak jak u bridget jones:)- ze nagle bede widziec w lustrze stara babe z reklamowka w rece?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja niedawno skonczylam 30:) Wkurza mnie to, ze nie mam juz takiej odwagi jak kiedys. Spontanicznosci. Mam slomiany zapal i za malo wiary w siebie. Pomyslow mam wiele, ale zrealizowac je jest bardzo trudno. Ciagle wszystko robie \"od jutra\". Przeraza mnie , ze czas tak szybko leci - a ja w koncu nie zrobie nic sensownego. Mam 2 dzieci, chcialabym zapewnic im przyszlosc, a nie potrafie \"zrobic pieniedzy\". Boje sie ryzyka, a tez chyba jakis len we mnie siedzi. Zyje z dnia na dzien, dzieci , dom....... Pewnie! Jezdzimy tu i tam, ale to ciagle nic! To takie umilanie sobie czasu, ale nic konkretnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chantall27
głowa do góry:) 30-tka to nie tragedia. jak dobrze zadbasz to jeszcze kilka lat bedziesz na nią wyglądać:) Ponuraki wyglądają na starszych, a przeciez chcemy mieć dobre samopoczucie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga2990
Nie wiem jak wy ale ja nie czuję, że mam tyle lat ile mam wręcz przeciwnie stan wiekowy ducha mi się nie zmienił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za rok tez mam 30
Dori30- to jest puenta mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo 30
hej dori30 czasem mam to samo,z ta roznica ,ze bez dzieci. aga2990 - rowniez najczesciej czuje sie na 25-26 i dobrze mi z tym, ale akurat zaczynam myslec nad tymczy ten wiek cos zmieni w moim zyciu,czy moze ja powinnam te zmiany zainicjowac ps. w ogole nie czuje sie zbyt dojrzala osobą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×