Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość feurige

Czy jem zgodnie z I fazą south beach?

Polecane posty

Gość cafeegirl85
o jak miło tyle napisałas ze az miło sie czyta hihih z bykami sie nie przejmuj bo ja teraz nadrobie:) u mnie ok z dietką w ogole zaczynam tracic a tracic z czego bardzo sie ciesze.spodnie luzniejsze i tez mam zamiar własnie sie wybrac na zakupy po cos mniejszego heheh:D co do piwka ja pije cały czas bo jakos lubie i trace takze mit obalony ze pic nie wolno alkoholu...przynajmiej na mnie tak to działa.byłam na grillu i tez sie napaterzałam jak kazdy smakowicie sie zajada kiełbaskami, chlebkiem i mnostwem innych smieci a ja nic a nic poprostu taka blokada ze sie cieszyłam ze oni szamają a ja nie:) i mowie Ci kazdy sie pyta a czemu ty nie jesz? a ja na to hm...bo nie chce mi sie:) i tak naprawde jest.poprostu mi sie nie chce tych niezdrowych rzeczy jesc:) co do samopoczucia to dziś juz jest lepiej .zawroty znikneły ale głowa troche boli. wczoraj zjadłam tylko 2x rosół bez makaronu z porą i pietruszką i mi to stykło.potem juz na nic nie miałam ochoty a to żle wiec musze sie czyms bardziej napchac.dzisiaj na sniadanie 2 pomidorki i jajo na twardo i zas pełna jestem :/ musze wiecej jesc bo inaczej jojo murowane:) a tu nie o to chodzi.dodam te przekąski. a Ty sie nie shizuj ze za duzo jesz? jesz dobrze i mowie Ci nawet te 1,5 piwka nie zaszkodzi:) zobaczysz.ja jestem zywym przykladem tego ze to nie spowalnia:) na wage dopiero jutro bo dzisiaj juz nie :) powiedzialam sobie ze po tygodniu wejde moze a jak nie to za po 1 fazie. ja tez chyba przedłuże dlatego ze mi odpowiada taki jadłospis narazie a potem jak zaczne wcinac to moze byc ciezko. a tak to zołądek sie skurczy maksymalnie i bedzie mniej wchodziło takze rozważam nad przedłużeniem.ale to jak Ty przedłużysz to ja tez:) nie ćwicze narazie bo mam troche zachwiania ale mysle ze to przejdzie i od jutra brzuszki na ostro:) jestem taka wesoła na tej diecie ze normalnie szok:) i ciesze sie ze Ty jestes bo sama nie ma opcji:) bez wsparcia to sie tak nie da... co do chłopów to mysle ze czas przyjdzie ale musisz pamietac ze ....facet to swinia ...pod kazdym wzgledem hehehe nie no zartuje.moze jeszcze nie znalazlas tego jedynego ale znajdziesz napewno:))) oki ja bede konczyc bo musze cos porobic w domku bede wieczorkiem i zdam relacje:) sorki za byki i bużka trzymaj sie :) bedzie u Ciebie 38 napewno ... ja to wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
no to za mna juz obiadek i przekąska. pomieszałam warzyw i zrobiłam jajecznice sobie bo mi sie mięsa nie chce dzisiaj:) na przekąske zjadłam zawijasy z sałaty,szynki i mozarella. lepiej sie czuje juz.nawet głowa pezstała bolec.ogolnie ok. tylko ze dalej cwiczyc mi sie nie chce:/ mam lenia:D ale zaraz sobie cos znajde do robotki.byłam połazic po sklepach i z pieskiem ale tam jest tak duszno ze szybko wrociłam do domu. szkoda ze ja nie oglądam telewizji bo bym sobie tez cos tam pocwiczyla ale no ...nie oglądam:) a przy kompie sie nie da hehehe:) jeszcze wieczorkiem bede papapapap :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też dziś po jajecznicce, orzeszkach ziemnych, serku homogenizowanym i mięsku z sałatką. Czyli że się trzymam :) ja też nie oglądam TV za dużo, tylko zawsze wiadomości i jak leci jakiś sensowny film a jak nie to włanczam MTV i przy muzyce sobie ćwicze a czasem fajne kreskówki lecą na boomerang czy disney channel więc jakiś \"podkład pod ćwiczenia\" zawsze sie znajdzie a tak lepiej się ćwiczy bo nie skupiasz sie na tym jakie te ćwiczenia są nudne i okropne tylko na filmie:) na dziś tyle, jutro rano więcej napisze, pa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak cafegirl85 :) jak idzie? dziś nasz 7 dzień :p połowa 1 fazy :) U mnie dobrze dziś 2 jajka i brokuły, w południe serek homogenizowany a co na obiad to jeszcze nie wiem. Pewo jakies mięso i sałatka. Weszłam na wage.:) Jest 74 kg :) czyli o 4 mniej. Jupiii :) Cieszę się że jestes ze mną i mam nadzieje że się niedługo odezwiesz. Walczymy dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
hejlo!!!! u mnie git!! waga pokazuje 4 kg mniej takze jedziemy na tym samym wózku hihihi a jaka lzejsza jestem i we wszystko sie mieszcze:) wrociłam dopiero bo bylam nad woda i kurcze wypiłam pifko :( eh ale ja sie juz tym nie przejmuje :) za to byla pyszna piers z grillka a rano 2 jajeczka na miekko takze dietka idzie 1 klasa:) :) jerunie ale sie ciesze ze to tak nam fajnie idzie i oby tak dalej:) dzis w ogole czuje sie zaj...iscie i nic mnie juzx nie bli wszystko minelo.wiec napewno to byl spadek cukru..na kolacje mam zupke kalafiorową i moze jeszcze jakas przekase zjem bo jestem przed okresem i dostalam wilczego głodu:) no juz 7 dzien ale to co przedluzamy do 3 tygodni??? ja mysle ze to by byl niezly pomysl bo jest mi tak ok i moge te 3 tyg dac rade...no to czekam na odp bede rano bo dzis juz wychodze ale z rana wracam buziak:* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
juz jestem po kolacji :) zjadłam pyszną zupke kalafiorową i jeszcze ogórka kiszonego z mozarellą.i na dzisiaj koniec...Feurige masz tam jakies fajne przepisy na cos na obiadek? cały czas jade na tych pierśiach gotowanych albo dzis z grilla i chyba mam juz ich po uszy.zjadło by sie cos innego a książki nie mam:( jak bys tam cos pichciła to podaj przepis :) oki to ja juz na dzis spadam i czekam na odp:) papapapa trzeba by stopki załozyc :) a ja nie umie heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
Hiszpańska zupa. Wywodzi się z Andaluzji. Głównymi składnikami są warzywa (huertos - to co rośnie w sadzie) z przewagą pomidorów. Składniki: - 2,5 szklanki soku pomidorowego - szklanka obranych i pociętych pomidorów - po 1/2 szkl. selera naciowego, ogórka, zielonej papryki, dymki (drobno krojone) - 3 łyżki octu winnego - 2 łyżki oliwy - zmiażdżony ząbek czosnku - 2 ły zki posiekanej natki - só, pieprz, 1/2 łyżeczki sosu worcestershire Przygotowanie: Wymieszaj dokładnie wszystkie składniki i przelej do szklanego naczynia. Przykryj i wstaw do lodówki na całą noc. Podawać na zimno. to jutro robię mmm...skusiło mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm brzmi nieźle :) chyba też spróbuje :) wiesz co, ja nie korzystem z tych przepisów z książki bo raczej jem to co zwykle tylko dostosowane do diety, ale oczywiście przepisze Ci przepisy, które tam są. Nie ma ich jakoś bardzo duzo więc wrzuce tutaj co lepsze tylko może nie wszystko naraz :) Ja zjadłam dziś jeszcze mięsko z gotowaną kapustą i mozarelle z pomidorem. Skoro chudniemy to znaczy że piwko nam nie szkodzi. Może są osoby, które po alko nie chudną. Więc skoro i tak chudniemy to nie ma się czym stresować:) Myśle że przedłużymy 1 faze do 3 tygodni ale chyba nie dłużej coby nas jojo nie doppóźniej adło:) W książce sa też wypisane fajne zamienniki niedozwolonych produktów. Przepisze Ci to :) Narazie dla fazy I. Bułka tarta - całe piniowe orzeszki krakersy lub chipsy - plasterki ogórka lub cukinii Sosy Śmietankowe- niskotłuszczowy jogurt lub niskotłuszczowe mleko skondensowane grzanki - pieczone \"grzanki\" z pieczarek Makaron- cukinia pokrojona w cienkie paseczki spód do pizzy - łudeczka cukinii popcorn- pieczone różyczki kalafiora chipsy ziemniaczane - pieczone krążki cukinii lub selera frytki - \"frytki\" z cukinii lub opiekane straczki zielonej fasoli ryż - rozdrobniony kalafior puree ziemniaczane - puree z kalafiora Niektóre takie średnio podobne, ale niektóre w sumie faktycznie można zastąpić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W książce mam przepisy, ale jak teraz lukam to nie ma ich jakoś dużo, tylko że każdy z nich zjmuje 1 strone więc jest troche pisania. Wypisze Ci nazwy potraw na jakie są przepisy i przepisze Ci te, które Cię zainteresują, lub podaj mi jakiegoś maila to zeskanuje je wszystkie i Ci prześle . :) No więc mam przpeis na: - duszone warzywa -hiszpańska"tortilla" z karczochów -zielone gazpacho - zupa pomidorowa z warzywami i fasolą limeńską - łatwe zupy diety south beach - zupa z białej fasoli po prowansalsku - kulki z labne -roladki diety south beach -kurczak cytrynowy po marokańsku z młodym kabaczkiem i oliwkami -klops domowy z indyka z pieczarkami i białą fasolą - dorsz z patelni - grillowany łosoś z pomidorami, szpinakiem i kaparami - pstrąg w orzechach pekan - pikantne krewetki -schab wieprzowy glazurowany sosem imbirowo-musztardowym - kotlety schabowe z botwiną - zapiekanka pasterska w stylu south beach - obsmarzana jagnięcina ze szpinakiem i ciecierzycą - musaka jarzynowa chilli pełne warzyw - sosy dla south beach - puree z czerwonej fasoli - krem waniliowy z ricotty i jego odmiany -cytrynowo-waniliowe suflety z ricotty - zapiekany krem budyniowy z ricotta -krem budyniowy espresso - mus kakaowo-orzechowy -flan migdałowy z syropem klonowym - sernik z ricotty z lukrem cytrynowym - posypka z orzechów -sorbet cytrynowo-tymiankowy To czywiście prezpisy dla I fazy, dla 2 i trzeciej są inne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
o jejku duzo tego!! oczywiście wszystko wydaje sie byc przepyszne:) dzisiaj robie ta zupke z pomidorów a jutro najwyzej wybiore cos z tych pysznosci:) i poproszę o przepis:) moj e-mail : doris2414@wp.pl oczywiście nie chce Ci robic problemu z tym skanowaniem ale jak bedziesz miala chwilke czasu to bede wdzieczna ale to napisze jutro co konkretnie bym chciala heh:) no a dzisiaj jeszcze nic nie zjadłam i musze sie przywitac z lodówką:) hm...pewnie jajeczko na twardo i cos do tego. dzis mi brzuchol wywalilo bo estem przed okresem i niech juz bedzie bo czuje sie jak balon:) mimo wszystko waga sie nie zmieniła. wchodze dopiero po drugiej fazie a własciwie skoro przedłużamy to 21 lipca :) no to czekam na Ciebie:) bede popołudniu papap:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
feurige gdzie sie podziewasz????? oj oj...mam nadzieje ze sie nie poddałaś? i ze wrocisz:( poczekam na Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem :) tylko wczoraj już byłam tak zmęczona że zasnełam wieczorem i nawet nie weszłam na neta:) Dietke trzymam, na wage narazie nie wchodze. Dziś zjadłam jajka, brokuły, kalafiora i jogurt naturalny. Jak będe miała czas to wyśle Ci przeskanowane przepisy:) a jak u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
no nareszcie :) no u mnie tez ok. wczoraj przesadzilam z szynka bo zjadłam chyba 20 dg bo mialam na nia smaka wieczorem :) ale co tam. a dzisiaj na sniadanko juz nie jajko a brokuły i fasolke biała z pieczarkami. na obiad pierś z grilla z ogóreczkiem i mozarellką.a wczoraj tej zupki nie robiłam bo nie mialam czasu.zjechala sie rodzinka i nie bylo jak.zrobiłam taka szybka sałatke z warzyw. no a dzis na kolacje musze cos wymyslec a nawet chyba cos z jajeczkiem:) cwiczyc dalej nie cwicze ale od jutra zaczynam i to bez gadania:) upał na dworze i fajnie sie tak juz pomału ciałko pokazuje zwłaszcza ze wcisłam sie w spodniczke z tamtego roku hehe :) ja sie jeszcze odezwe :) narazie ide sie połozyc bo połaziłam z mama po sklepach i padnieta jestem:/ no to do pozniej :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nadal ok, ciuszki mam luźnei to mnie jeszcze bardziej motywuje i cieszy :) dziś 10 dzień diety!!!! :) Dziś mnie juz nie będzie, chyba że późnym wieczorem :) napisz coś :) narazie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
hejka!! wiec u mnie dalej ok! tez sie ostro trzymam dietki:) dzisiaj mam egzamin i mam troche nerwy...zjadłam na sniadanko koreczki śledziowe ( bo uwielbiam ) z sałatą i papryką. na obiadek mam dziś łososia z warzywami. a na kolacje cos wymyśle:) dziś brzuszki nawet porobiłam :) a w ogóle się chciałam zapytac czy wolno koreeczki w oleju jeśc bo nie wiem??? niby rybę można w każdej postaci ale ja jakoś tak nie wiem ...czuje się jakbym połknęła litr oleju :/ w weekend mam imprezy grille ...ale juz znalazlam na to sposób- 2 pomidorki ze sobą i nic więcej mi nie potrzeba:) tylko zaś ten alkohol wrr... tym razem odmówię:) mam nadzieję heheh:) oki.uciekam się pouczyc:) trzymaj kciuki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
wiec egzaamin nie wiem bo nie sprawdził na miejscu trzeba czekac z tydzien:/ jak u Ciebie? u mnie oki.dzis miałam ciężki dzień a własciwie dalej mam bo mam duzo na głowie , sprzątanie i zamęt totalny. na sniadanko wszamałam 2 jajka na twardo z pomidorem a na obiadek pierś gotowana z brokułami. napisz cos więcej jak bedziesz miała czas :) jak samopoczucie? i w ogóle ? dziś grill ...bleee :) nic nie pije :) hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
dziekuję za trzymanie kciuków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wczoraj dobrze, ale grillowani ei jedzenie do późnych godzin nocnych. Naszczęście tylko chude mięsko i warzywka więc ok:) no i niestety pifka i drinki. Ale i tak się ciesze bo wiedziałam że drink w dodatku z sokiem owocowym to grzech ale przynajmniej kupiłam sobie sok 100% bez dodatku cukru. Więc zawsze to mniejszy grzech:) Dzis mam luźniejszy dzień więc wieczorkiem przskanuje Ci przepisy:) Dziś zjadłam zawijasy szynki sera i pomidora. Wypiłam kawe i zjadłam troche jogurtu z orzechami. Trzymam się cały czas ale weszłam wczoraj na wage i wskazała 75 kg więc kg więcej niż kilka dni temu. Powinno się ważyć rano zanim cokolwiek się zje a ja zważyłam się po południu, po obiedzie więc może to jest przyczyną. Trochę mnie to rozczarowało dlatego napewno do końca naszej 1 fazy nie wejdę na wagę, żeby mnie takie wahania wagi nie niepokoiły. dziś 12 dnień:) Mam nadzieje że się trzymasz, odezwij się:) Jak grill? nie skusiłaś się na piwko?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh w ogóle ja często pisze pifko zamiast piwko :) przyczyną tego są rozmowy na gadu z przyjaciółmi i celowe pisanie przez f . czasem się zapominam i pisze tak na przykład na tym forum i można pomyśleć że mam problemy z ortografią. Takie sprostowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak się robi te strączki
z fasoli, czyli frytki? frytki - "frytki" z cukinii lub opiekane straczki zielonej fasoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
hejka!! no wlasnie wróciłam z 2 grilla hehe bylo zaj...scie.nic nie zjadłam bo mi sie nie chciało.mialam 2 pomidorki i je wszamałam i wystarczyło.rano zjadłam rosołek bez makaronu , potem szynka jajka i takie tam warzywka :) ogolnie wyszłam po raz 1 w strju i naprawde mogłam się pochwalic.koleżanki zaczytnaja pytac co to za dieta heheh a ja na to hm... south beach....niech se wejda i poszukaja. co do ortografii to ja tez czasem mam dziwne pisanie czasem p[isze ,,ę'' a czasem ,,e'' bo jakos wlasnie takie triki z gg.pifko sie teraz pisze przez ,,f'' tak sie jakos przyjeło he.zaraz ide na impreze i wiesz co Ci powiem kupi.łam sobie niezła kiecke i zamierzam w niej isc ale jest taka fajna ze sie wstydze...troche za odwazna ale wyglada niezle:) tez weszlam na wage i nie uwale ale 6 kg poszło papap !!!!! nie wiem ale to tak szybko poszlo a ja czuje sie tak dobrze ze musze normalnie ta 1 faze przedluzyc:) nie wierze normalnie co ta dieta zdzialala :) dziekuje ze mi przeslesz ..poczytam rano bo teraz musze sie szykowac na ta impre:) buziak bede rano :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
frytki z cukini sie robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
nie wchodz narazie na wage a juz napewno nie popoludniu zobaczymy za 2 dni ok??? bo ja wlaze rano a jak popoludniu to wiecej i nie waze sie juz narazie bo niema sensu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
widze ze zacichło:( szkoda bo mam tyle do opowiadania ale sama ze sobą pisac chyba nie bede:( papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Jestem jestem:) tylko pracyje dużo i nprawde nie mam zbyt dużo czasu:) u mnie ok, narazie nie wchodze na wage. Opowiadaj, opowiadaj!!! Ale szczerze Ci powiem że przydałby sie nam ktoś kto się jeszcze odchudza na SB bo wtedy częściej ktoś by tutaj pisał i tak jakoś weselej by było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
no:) opowiem jutro bo ide na impreze myslalam ze juz zaginęłs:( dobrze ze jestes no to bede rano:) mam 6 kg w dół:) i jade dalej:) to do jutrenka napisze i poopowiadam a mam co:) buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
mi tam nikogo nie potzreba ....grunt ze Ty bedziesz i gitara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc u mnie nadal dobrze. Dziś 15 dzień naszej diety a ja nawet tego nie czuje :) tyle tylko że spodnie mi spadają. Na wage nadal nie wchodze, bo bardziej mnie motywuje to że widze że jestem chudsza i w ogóle znajomi się zszokowali jak mnie zobaczyli :) Zaczełam pracować i nie mam totalnie na nic czasu. Pamiętam o tym, że miałam Ci skanowac przepisy. I zaraz prześle kilka. Może zaczne od końca czyli od deserów :) Tak codziennie kilka wyśle bo czas mnie goni, zaraz musze wychodzić. Napisz prosze jak u Ciebie, jak waga jak sampoczucie i jakie reakcje potoczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
hejka!! nie bylo mnie wczoraj bo cały dzien prażyłam ciałko nad wodą:) u mnie git ....dalej mam 1 fazę a Ty? kurcze wczoraj była taka ,,chica'' ze troche słaba byłam ale dziś juz lepiej:) a wczoraj zjadłam kapuśniak i niestety z ziemniakami:( ale troche tylko:/ dziś na śniadanko 2 plastry szynki i mozarella i ogórek. zrezygnowałam z przekąsek bo jakoś głodna nie chodze.dużo jem na obiad i wiecej nie da sie już wcisnąc...chyba mi sie żołądek skurczył:/ waga mi stoi w miejscu bo dziś rano sie ważyłam i to samo czyli 50 kg. ostatnio pokazała 49 a teraz 50.ale ok.ten kilogram mógł byc spowodowany tym że wczoraj poszalałam i z kapuśniaczkiem i z jajkami i w ogóle nad wodą jeśc sie troche chciało...ale bez grrzeszków :) na obiadek myśle o jakims mięsku bo już dawno nie jadłam..oki bede wieczorkiem napewno :) ide coś posprzątac hehe baj baj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×