Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość feurige

Czy jem zgodnie z I fazą south beach?

Polecane posty

Gość cafeegirl85
no to gratuluję a ile już Ci spadło??? opowiadaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
ja już za obiadkiem ...niestety nie mięsko a zupka pomidorowa ale bez makaronu i porę poskubałam. a dziś już nasz 16 dzień...tez tego nie odczuwam za bardzo. grunt ze czuje się dobrze w nowym ciele.szybko czas leci w sierpniu wyjeżdzam na wakacje myśle ze waga się już nie zmieni a jak już coś to na mniejszą:) dziś znów upał.może sobie brzuszki porobie bo nudzi mi się...posprzątałam ale pracy mi się nie chce dziś pisac wiec przełoże to na jutro he :D jeszcze sie odezwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dobrze. Dzis się zważyłam i jest 73 kg więc po 2 tygodniach pozbyłam się 5 kg. :) wysłałam Ci troche przepisów na poczte - sprawdź! Właśnie też wczoraj zaliczyłam wpadke :(- umówiłam się z kolegą i specjalnie dla mnie zrobił deser lodowy. I musiałm zjeśc - nie było wyjścia. Pzrceiż mu nie powiem że \"dzięki stray, ale jestem na diecie, możesz zjeśc moja porcje\":) Ale z dwojga złego to lepiej zjeść lody z niesłodzoną bitą smietanką i adwokatem niż np kremówke, więc aż tak się tym nie przejełam. I jestem bardzo zadowolona bo zawsze gdy zaliczłam jkąs wpadke na poprzednich dietach to stwierdzałam że dzień i tak jest już stracony i jadłam dalej rzeczy i mówiłam że od jutra zaczynam od nowa. A teraz mimo wpadki potraktowałam ją tak jakby jej nie było i jadłam dalej zgodnie z dietą. :) To sie plażujesz leniu jeden heheheh. A ja pracuje :( I tak juz duuużo schudłaś, więc spoczko do sierpnia jeszcze 2 tygodnie więc jeszcze raz tyle co przeszłyśmy i spokojnie waga napewno Ci jeszcze zleci. Mi pewno tez ma co lecieć ale powiem Ci że po tych 5 kg jestem strasznie zadowolona z tego jak wyglądam i oczywiście chcę dalej chudnąć ale już nie mam z tym takiego ciśniemia i nie zależy mi żeby było to jakoś super szybko bo i tak nie jest źle. A wiem że wczesniej czy później będzie lepiej :) Sama nie moge uwierzyć że nie miałam w ustach chleba od 16 dni !!! hehheh :) A ziemniakami sie nie przejmuj, napewno od tego nie przytyjesz. Co najwyżej tego dnia mozesz mniej schudnać :) No i tak jak mówiłyśmy I faza 3 tygodnie, czyli do 21 lipca - tak??? Ja jestem za:) Trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
hejka!! no przedluzamz!!! jade nad wode bede pozniej! to poopowiadam. tez sie trzymaj!! papap:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm widze, że temat umarł. a szkoda. W każdym razie ja jesem i odwiedzam tą stronę, ale sama pisać nie będę, jak się ktoś odezwie to będzie miło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
jestem ale bylam zajeta bardzo i nie mialam czasu :) ale juz wracam i zostaje tu.mialam duzo roboty w domu zamet w dodatkau zepsula mi sie klawiatyra i mam nowa pisac nie moglam.nie nic nie upadlo bo zagladalam ale odp nie moglam.sorry za byki ale mam nowa i nie umie sie do takich duzych naciskow przyzwyczaic.:) oj u mnie gites spadlam sporo z wagi.wchodzilam wczoraj i 48:) o jejku ale fajnie:) no jem dalej 1 faza i chyba czas juz na nas jutro co? jutro koniec 1 fazy...zaczynbamy wprowadzac te nie zdrowe jedzenie hihihi nie no feurige ja jestem i nie odejde napisz cus wiecej:) pozdrawiam i sle buziaka za to ze mnie nie bylo :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
dzis zjadlam rosołek bez makaronu nie jadlam sniadania bo czasu nie mialam i musze zalozyc nowa poczte bo zapomnialam hasła a tak ogolnie to i tak dziekuje ze mi przeslalas tylko jak ja mam tam wejsc:( nie korzystam z poczty czesto i dlatego nie wiem nie umie tam wejsc musze sobie przypomniec albo zalozyc nowen konto:( ojejku ....odezwij sie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
bede tu do tego czasu ile sie da!!!!! nigdy nie pojde bez pozegnania...napewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem, spoczko ja też rzdko ma tera zczas:) jestem dalej na I ale od jutra druga faza :) będe wieczorem to cos szerzej się rozpisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, dziś się zważyłam. W ogóle dopiero wstałam bo wczoraj położyłam się o 7 rano:) i ważę 76 kg. Czyli tylko 2 kg mniej niż przed trzema tygodnaimi. To dziwne bo 2 kg to sie traci samej wody po dniu diety. A przy mojej nadwadze waga powinna lecieć baaardzo szybko. W żyweniu nic nie zmieniłam. Jem 2 posiłki i dwie przekąski więc nawet o jeden posiłek mniej i taki rezultat.... Nie chce innej diety, ale nie wiem czy nie będe zmuszona jej zmienić. Czyli jak wejde na 2 fazę to pewno będe tyć skoro na pierwszej nawet nie chudnę. Dlaczego nie działa?? Jestem załamana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
niczym sie nie przejmuj!!!! to zdrowa dieta!! wiec nawet i lepiej im wolniej tym lepiej !!! zobaczysz ze zaczniesz spadac z wagi!! to ze teraz masz zastoj nie oznacza ze nie schudniesz.2 kg to tez sukces pamietaj o tym! niektore dziewczyny nie potrafia nawet 1 kg zrzucic!! a skoro czujesz sie lzejsza tak jak pisalas to cos dziala!! i nie zawsze trzeba patrzec na wage bo waga moze sie malo zmieniac ...patrz na siebie w lustrze! i zmierzaj sie centymetrem.:) ja np. 3 lata temu jak sie odchudzalam to mialam tak ze waga malo spadla a ja bylam mega-chuda a wydawalo mi sie ze nic nie schudlam przez ta wage.ale co tam grunt ze sie dobrze czulam tak jak teraz.nie zalamuj sie tak czasem bywa zwlaszcza ze 1 co to nam woda uciekla a ateraz zastoj jest ....ja spadam z wagi bo duzo pracuuje fizycznie i moze to jakos na mnie wplywa.uprawiasz jakis sport??? czym sie w ogole zajmujesz???? glowa do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
niczym sie nie przejmuj!!!! to zdrowa dieta!! wiec nawet i lepiej im wolniej tym lepiej !!! zobaczysz ze zaczniesz spadac z wagi!! to ze teraz masz zastoj nie oznacza ze nie schudniesz.2 kg to tez sukces pamietaj o tym! niektore dziewczyny nie potrafia nawet 1 kg zrzucic!! a skoro czujesz sie lzejsza tak jak pisalas to cos dziala!! i nie zawsze trzeba patrzec na wage bo waga moze sie malo zmieniac ...patrz na siebie w lustrze! i zmierzaj sie centymetrem.:) ja np. 3 lata temu jak sie odchudzalam to mialam tak ze waga malo spadla a ja bylam mega-chuda a wydawalo mi sie ze nic nie schudlam przez ta wage.ale co tam grunt ze sie dobrze czulam tak jak teraz.nie zalamuj sie tak czasem bywa zwlaszcza ze 1 co to nam woda uciekla a ateraz zastoj jest ....ja spadam z wagi bo duzo pracuuje fizycznie i moze to jakos na mnie wplywa.uprawiasz jakis sport??? czym sie w ogole zajmujesz???? glowa do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
niczym sie nie przejmuj!!!! to zdrowa dieta!! wiec nawet i lepiej im wolniej tym lepiej !!! zobaczysz ze zaczniesz spadac z wagi!! to ze teraz masz zastoj nie oznacza ze nie schudniesz.2 kg to tez sukces pamietaj o tym! niektore dziewczyny nie potrafia nawet 1 kg zrzucic!! a skoro czujesz sie lzejsza tak jak pisalas to cos dziala!! i nie zawsze trzeba patrzec na wage bo waga moze sie malo zmieniac ...patrz na siebie w lustrze! i zmierzaj sie centymetrem.:) ja np. 3 lata temu jak sie odchudzalam to mialam tak ze waga malo spadla a ja bylam mega-chuda a wydawalo mi sie ze nic nie schudlam przez ta wage.ale co tam grunt ze sie dobrze czulam tak jak teraz.nie zalamuj sie tak czasem bywa zwlaszcza ze 1 co to nam woda uciekla a ateraz zastoj jest ....ja spadam z wagi bo duzo pracuuje fizycznie i moze to jakos na mnie wplywa.uprawiasz jakis sport??? czym sie w ogole zajmujesz???? glowa do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki :) może faktycznie to zastój....Poczekam może 2 tygodnie i zobacze co dalej. Nie chce zmieniać diety bo ta bardzo mi pasuje. Cwicze codziennie przez godzine i do tego mam średnio ciężka pracę fizyczną. Ale mimo wszystko myślę że od jutra trzeba zacząć drugą fazę, żeby nie rozlegulować sobie organizmu. Tylko ja nie będe za bardzo szaleć na tej drugiej fazie, będe wprowadzać wszystko powoli. Zaczne od dołączenia jednego produktu ziarnistego(napewno będzie to kromka chleba razowego) a reszta tak jak w I fazie. Po 2 tygodniach znów dołoże coś więcej np owoce. Już jest lepiej, miałam naprawde chwile załamania ale nie porzuciłam diety nawet na moment. Będe później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
wiec to napewno przez cwiczenia!!!! miesnie Ci sie wyrabiaja i waga moze nawet pokazywac wiecej niz mialas...glowa do gory damy rade.ja sobie dzis zjdlam kurczaczka podsmazonego na oliwie mmm pycha. teraz ide kompu kompu i mykam do mojego :) ahh ja mam smaka na jedno tylko ale coz tam moze jutro :) na magnuma zimnego mmmmm :) hehe w takie upaly zawsze podjadalam magnumy he:) zobacze jutro..moze sie skusze,no ja tez wprowadze kromeczke ale tylko narazie 2 x w tygodniu a tak to dalej bede tak jak jadlam :) i moze 1 owoc na tydzien:) no oki bede rano to trzymaj sie :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
no i jak tam?? ja juz po obiadku kalafiorek jajka sadzone i maslanka bo juz dzis wprowadzamy:) a zreszta maslanka ma malo tł. bo az 7 % wiec nic mi nie zaszkodzi:) mi waga staneła w miejscu.cały czas 50 lub 49 ale 49 rano. jestem dzis padnieta bo imprezowalam do 4 rano hehe napilam sie standardowo piwka ale az 3 albo 4 heheh brzuchol wczoraj mialam taki pełny ze o malo co nie peklam heheh ale dzis juz go nima :) chlebka jeszcze nie wzielam do ust ale mysle ze jutro na sniadanko :) ale caly czas chodzi za mna ten magnum z czekolada mniam mniam. duszno na tym dworze cwiczyc mi sie dzis nie usmiecha wiec olewam to na dzis ...zreszta porzadki w domu porobie to cos tam sie wysile :) musze ta prace pisac a tez niemam weny i w ogole jest mi tak cieplo ze chyba ide po magnuma heehehe :) oki jeszcze sie odezwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dietetyk
Witam jestem Dietetykiem który pracuje w swej dziedzinie od ponad 5 lat chętnie mogę ułożyć panią diety dostosowane do Pań stylu życia oraz do nałogów jakie Panie posiadacie. Moje diety można również nie raz spotkać w gazecie Vitalia, Joy, oraz Vita. Moje diety są znane w całej polsce ale również lecze pacjentów w Niemczech gdzie jest tam największe zapotrzebowanie na dietetyków gdyż właśnie tam jest największa otyłość wśród ludzi w Europie. Skończyłem również 2-letni kurs instruktora Fitness i moge dostosować zestaw ćwiczeń do Pań trybu życia. Zostałem również nagordzony wyróżnieniem wielu specjalistycznych ośrodków w polsce które zjamują się leczeniem osób otyłych, mój sposób pisania diet jest oparty na wielu czynnikach które wrunkują odpowiednią klasyfikacje spożywanych prosuktów przez nasz orgaznim oraz ewentualne spalanie ich poprzez cwicznia z różnego zakresu których również jestem pomysłodawcą. Średnia stała utrata wagi przy mojej diecie wynosi około od 5 do 7kg na 24 dni Jeżeli jesteście zainteresowane piszcie na maila: kuba290492@gmail.com (proszę nie odpowiadać na forum) . Ułożenie diety to koszt od 10zł. Więc wporównaniu z innymi ofertami jest to nie wiele. Robie to tylko dlatego ponieważ pragne pomóc osobą otyłym lub tym które chcą zrzucić pare kilo ponieważ wiem jakie to istotne w naszym zdrowiu i jakie to niesie konsekwencje. Pozdrawiam Kuba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh a jednak magnum Cię skusił :) ale myśle, że lód to jeszcze mniejsz zło heheh. też tam kiedys na początku zgrzeszyłam z lodem hehehehehe Ja zjadłam dziś kromeczke do śniadania czyli do jajecznicy z szynką i reszte będe jeść tak jak wcześniej. Tez narazie wprowadzę ją kilka razy w tygodniu, nie tak żeby codziennie. Może co drugi dzień, czyli 3 razy w tyg. Oj to pięknie balujesz w te wakacje heheh :) Ja mam tak tylko w weekendy bo w tygodniu i tak wszyscy znajomi pracują, no i ja też nie mam czasu. odezwe się jeszcze dziś, teraz musze uciekać. A co do pracy to hmm - co masz zrobić dzisiaj, zrób pojutrze, będziesz miała 2 dni wolnego. Tak się to mówi nie? hehheh pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
noo!! hehe dlatego ja wszystko robie pojutrze hehe!! :) na magnuma jeszcze sie nie skusilam ale zaraz jade z kumpela na zakupy i jak zachacze o spożywczaka to bedzie :) chlebka nie chce mi sie jesc dlatego dzis sobie zrobilam zawijasy z salaty szynki i mozarellki.ale trzeba bedzie bo wiem ze wkoncy cale zycie bez chleba to nie zycie hhehehe chociaz mi go poki co nie brakuje...w sobote znow grill :) znow beer alle co tam hehehe.i jeszcze w piatek uderzamy na disco o matko wykoncze sie heheh oki ja tez bede tak po obiadku. no to papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello . Jak tam? :) ja wczoraj pozwoliłam sobie na piwiacza :) ale tylko jednego:) w ogóle w książcze South Beach mam tabele zawartości kalorii, tłuszczu białka, węglowodanów i cukrów w poszczególnych produktach. Patrzyłam na piwo i przeczytałam, że piwo typu lager ma znikome ilości cukru i węglowodanów. A wczoraj właśnie piłam heinekena i na tym piwie pisze lager. Więc nie wiem czy dobrze myśle, ale może ono nie zawiera cukru. Nie wiem sama. A z kolei gdzieś czytałam, że piwo samo w sobie nie szkodzi diecie, tylko że po piwie człowiek robi się bardzo głodny i nie dosć że je, to skusza się na produkty węglowodanowe i słodkie czy jakieś fastfoody. Hmmm, nie wiem co o tym piwie myślec...:) Dziś jestem po śniadaniu. Jajka i warzywka. Do tego dołożyłam kromke chleba mocnoziarnistego z orkiszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
juz jestem :) wczoraj mialam duzo na glowie i nie mialam czasu nic napisac...faktycznie by sie ktos jeszcze przydal bo my to normalnie czasem opuszczamy ten topik :( ale grunt ze i tak trzymamy sie tego co sobie obiecalysmy hehehe czyli never bez slowa nie odejde hihihi dzisiaj pisze prace wiec zrobilam przerwe i od razu weszlam :) wczoraj zjadlam na kolacje az 3 jajka na miekko z warzywami i myslalam ze pekne.co do wagi to stoi w miejscu poki co.piwkiem sie nie przejmuj ja i tak pije wieczorkami dla schlodzenia bo mi za cieplo.wprowadzilam poki co ziemniaczki ale tylko w zupie bo mialam wczoraj kalafiorowa z ziemniaczkami no i zjadlam:) dzisiaj mam rybke pieczona w folii i juz mam gloda na nia hehe na sniadanko oczywiscie jajeczniczka z boczkiem i szynka ....bez chlebka ...dalej go nie zjadlam...nie wiem czy to dobrze czy zle ale ja nie mam na niego ochoty i nie potrafie sie skusic normalnie no..:( ale musze tylko boje sie ze przez ten chleb mi waga zacznie wzrastac a ja juz niedlugo wyjezdzam.oj Feurige bedzie mi strasznie smutno bez Ciebie :( ale coz wrócę...i bede miala tyle do opowiadania:) buziak odezwij sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) No ja też nie mam za bardzo czasu, żeby tutaj przesiadywać, ale zaglądam codziennie:) A kiedy wyjeżdżasz?? Ja też wyjeżdżam, ale dopiero 30 lipca:) Też będzie mi łyso :( Myślę, że waga nam nie wzrośnie przez wprowadzanie produktów dotąd niedozwolonych, ale napewno będziemy chudły wolniej. W najgorszym przypadku będziemy miały zastój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
no ja wyjezdzam 13 sierpnia wiec sie miniemy:( a na ile jedziesz? ja na 2 tyg...a powiem Ci ze dzis cos sie czuje tak jakbym znow przybrala:( nie wiem czemu ale mam doła bo chciałam sobie założyc taka jedna bluzke ale niestety ....nie dało sie...:( i sie wkurzylam i nie jem juz przekasek bo od jakiegos czasu je jadam i czuje sie tak dziwnie caly czas pelna :( ale to nic nie poddaje sie i diety nie rzuce bo tylko dzieki niej udalo mi sie wiele stracic hihihi musze poprostu znow zaczac cwiczyc chyba :) no dobra ja bede rano ale jeszcze zagladne tylko nie wiem czy cus napisze bo ide na bibe no to papapap:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo:) sorki za nieobecnośc ale dopiero wróciłam z weekendu:) miałam wyjazd. Zważyłam się dziś - 72 kg. czyli straciłam 6 :) jest doobrze :) a jak u Ciebie? pisałaś że nie jesz przekąsek ale to było 24, a jak dzisiaj?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
ja tez sorki za nieobecnosc ale mam ciezkie dni :( nawet nie bylam na kompie od ostatniego razu...ale juz jestem...musze zaczac cos normalnie jesc bo slaba jestem wiec teraz zamiast jajka zjadłam zupe ciepłą.poprostu szlam z psem i zrobilo mi sie tak słabo ale ogolnie doszlam utwierdzajac sie ze to nie przez diete :) pobalowałam troche i chyba dlatego....dzis sobie cos konkretnego zjem...a moze nawet ziemniaczka 1 albo 2 ...a co tam u Ciebie? ja sie wazylam i dalej zastój.cały czas 50 i nic sie nie zmienia.ale ubylo mnie sporo...ciesze sie ze Tobie tez dobrze idzie... :) to do pozniej papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafeegirl85
no to wiec obiecałam ze ja bez pozegnania nieodejde:( teraz sie zegnam i zycze Ci powodzenia w dietkowaniu:( szkoda ze sie urwało długo czekałam na Twoja odp. juz po wakacjach i w ogóle...trzymaj sie papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×