Czy moja dziewczyna ma racje że ją zdradzam

Ehh... Zaczniemy wszystko od nowa ... Ja myslalem ze tylko moja dziwwczyna taka jest , ale widze ze wszystkie :)

kris ja na momencik bo sie tu zaczytalam nie mow ze myslalem ze moja chlopie to jest prawda nie igra sie z milosci nie bawi sie uczuciami sluchaj i rob co mowi facet 30letni ma racje i uklon mu za meskosc i ze wie co to znaczy dobrze traktowac kobiete wiec nie pisz nie gadaj ze od nowa lec do jubilera i kwiaciarni i pokaz swojej kobiecie kim dla ciebie jest a klamstwo to najgorsza rzecz w zwiazku oby sie nie obrocilo przeciw tobie i oby ona nie zrobila tego tobie pozdro i narka

ewelkamala Masz całkowitą racje Kocham cie Kiciusku Przekonasz sie o tym.

tak powinien zrobic prawdziwy mezczyzna (jesli nim jestes)przekasz dziewczynie ze z niecierpliwoscia czekamy na opis jak to zrobiles i czy przyjela pierscionek?czy jest to happy end? czy skonczylo sie rozstaniem? trzymam kciuki:)

Pomżcie mi jak mam się zachować:(http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4138014

kriss dziewczyny mowia prawde ja mam 23 ,2 lata temu oswiadczylem sie swojej pannie za 2 lata planujemy slub ale bracie te ostatnie 2 lata to nasz najlepszy okres zero zazdrosci marudzenia i tego wszystkiego dajesz jej pewnosc ze jestes tylko jej i po sprawie a co do kumpel to wiesz ja tam pokazuje swojej wszystko kazda rozmowe telefon gg i nie mamy tajemnic tak sie zdobywa zaufanie :) i swiety spokuj :)

no tak,bo kobiety nie wiedzą jak postępować z facetami.Polecam lekturę http://najlepsze-darmowe-ebooki.blogspot.com/2009/05/jak-zrozumiec-i-owinac-mezczyzne-woko.html To pomaga zrozumiec i uniknąć błędów takich, jak u autora w związku

ja tez czekam no to co z tego wyszlo i bede tu zagladac chociaz sadze , ze on bedzie nadal klamal i nie dorosl do zwiazku

kicia22 Skoro lubisz żyć w kłamstwie to żyj... będziesz poniżana całe życie bo moim zdaniem to poniżające.............zwlaszcza te obietnice...

a ja mam wrazenie ze tu mowa o moim bylym sprzed lat...dokladnie ta historia te same obietnice ja wybaczalam wierzylam i nie dlatego ze robilam z siebie meczennice jak ktos wczesniej napisal tylko dlatego ze kochalam szans bylo wiele i wygladalo na to ze sie zmienil nie bylo sms rozmow na gg o ludzka naiwnosci podobno zerwal kontakty z tymi pozal sie boze kolezankami a one i tak byly tyle ze on byl ostrozniejszy spotykali sie na zywo a jak sie okazlo w telefonie byly zapisane jako np jacek marek itp a na gg rozmowy kasowal i wszystko tlumaczyl ze nie chcialem cie denerwowac jak widze jak wiekszosc dlatego nie wierze w to co on pisze ze ona sie przekona itp

Po prostu DAJ SOBIE Z NIM SPOKÓJ i tyle Najlepiej swoje zainteresowania ulokuj pod innym adresem Robisz sobie nadzieję, a dla niego jestes tylko jakąs tam dziewczyną i nic więcej Po co to tobie ? klamca pozostanie klamca!

Po co trzymasz się kurczowo faceta, który Cię oszukuje ?Chcesz tak całe życie cierpieć? Rozumiem,że go kochasz ale trochę szacunku do samej siebie. Jak widać jego uczucia w stosunku do Ciebie są zupełnie inne niż Twoje...a te gadanie o tym ze jest pewien i juz zamawia pierscionek to juz DRANSTWO bawi sie toba a nie mysli powaznie pisalas ze to mialo byc w walentynki a mamy lipiec jakby myslal powaznie i chcial to zrobic juz dawno by zrobil zadrwil z ciebie i twoich uczuc ,facet który kocha tak NIE postępuje moim zdaniem.

Latwo wam komentowac nie znajac 1 procent prawdy. A czy wy macie takie idealne zwiazki bez kłutni ?Wątpie

Witam Mam zakonczenie całej tej historii. Przyjechała do mnie obdąsana juz jak tylko weszla nawet mojemu tacie nie powiedziala głupiego ''dzien dobry'' usiadła u mnie obrazaona(a bylismy na weekend nad morzm i bylo wszystko dobrze) rzucila telefon który jej kupilem i powiedziala ze nie działa(z sugesti wyszlo ze gówno jej kupiłem). Po czym wziela mojego laptopa i przyczylata rozmowe z koleznaka z grudziadza rozmowa typu czesc co słychac 3 linijki i koniec bo juz nie odpowiedzialem. To był argument do podstaw o zdrade.Po czym wyszla na przedpokój i powiedziała przy moim ojcu zebym zadzonil do tej swojej dziwki i zaządala abym ja odwizol do domu. Nie zgodziłem sie. Na koniec płakała i cały czas mowila ze ja zdradzam itp, To juz koniec historii koniec zwiazku. Dzieki wam za uwage i za rady . Zamykam temat, Związku juz nie ma ...