Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość galatanka

pomozcie mi zrozumiec co sie dzieje

Polecane posty

Gość galatanka

mam 25 lat moj chlopak jest rok mlodszy. oboje pracujemy w tej samej firmie i od dawna cos sie miedzy nami kroilo az w koncu 4 miesiace temu on zaprosil mnie na piwko ze swoimi znajomymi:) powiedzial mi wtedy, ze za mna szaleje a jego znajomi, ze mowil o mnie od miesiecy:) zaczelismy sie spotykac, poczatki byly troche oporne bo on jest typem dzentelmena w dodatku lekko niesmialego przy pierwszym poznaniu. szybko zapoznal mnie z rodzina, po miesiacu zaczelismy ze soba sypiac i tydzien pozniej powiedzial, ze mnie kocha:) pozniej mowil mi to czesto, wysylalismy do siebie mnostwo smsow mimo, ze i tak sie widzielismy codziennie. do tej pory mowi mi czasem, ze mnie kocha, ale nie piszemy juz ze soba tak czesto, mam wrazenie, ze juz mu tak nie zalezy, choc mowi, ze koca mnie bardziej niz ja jego. ogolnie jest niesamowitym facetem, nie wiem, moze problemy w pracy tak na niego dzialaja ale bardzo boje sie, ze cos sie wypala a jestesmy ze soba dopiero 3 miesiace. moze problem tkwi w tym, ze pocodzimy z roznych krajow, a moze tylko wyolbrzymiam. sama nie wiem, pomozcie prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawedziarz
Trzeba bylo poczekac z seksem, byc moze juz mu sie odwidzialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galatanka
gdyby mialo mu sie odwidziec z powodu seksu odwidzialoby mu sie nawet gdybysmy czekali rok, nie seks jest swietny i oboje co do tego nie mamy watpliwosci, w tej kwestii zgralismy sie idealnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galatanka
podnosze bo zalezy mi na odpowiedziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawedziarz
nie z powodu seksu, odwidzialas sie jemu ty, a seks juz mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki....
przestańcie jej wmawiac!!!!posłuchaj tak to juz w zwiazku jest sa lepsze i gorsze chwile i mysle ze kocha Cie nadal tak samo ale przeszedł juz nad tym do porządku dziennego...a pozatym mężczyzna to zdobywca zdobył,ma --->czuje sie pewnie;)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galatanka
niki czyli myslisz, ze mu sie nie odwidzilo tylko czuje sie w zwiazku spokojnie i pewnie tak?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galatanka
kurcze no ja czasem tez mysle, ze jest ok tylko wlasnie nasz zwiazek wkracza juz w ten etap gdy oboje nie musimy juz wokol siebie skakac. a z drugiej strony boje sie, ze mu sie znudzilam. niby wciaz mowi, ze kocha, ale juz nie tak czesto. i tak jak dzis coc moglby sie odezwac juz tysiac razy po pracy jeszcze tego nie zrobil. stad moje watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze jesli to on zawsze po pracy pierwszy sie odzywa, to tym razem zaskocz go i ty to zrob. ale wiem co czujesz, ja jestem z facetem od 1,5 roku i tez czasem mam dola ze sie mu juz troche znudzilam. najlepszym sposobem, zeby do tego nie dopuscic, to nie popadac w rutyne:) robcie nowe rzeczy, poznawajcie nowe miejsca itp itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galatanka
nie no czesto odzywam sie pierwsza:) wlasnie tez mysle o tym zeby zrobic cos nowego ciewakego, zebysmy sie soba nie znudzili:) ciesze sie, ze nie jestem odosobniona w swoich odczuciach:) wlasnie sie odezwal;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galatanka
podnosze raz jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawedziarz
predzej czy pozniej arsenal pomyslow sie wyczerpie, bycie ze soba spowszednieje ... wtedy bedzie big problem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galatanka
wiesz nie martwie sie ze to nastapi za lat kilka bardziej martwi mnie terazniejszosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicolka.....
Ja Ci to wszystko wytlumacze ;) U Was dosc szybko sie wszystko potoczylo, ze tak powiem poczatek zwiazku przerobiliscie w przyspieszonym tepie (nie zrozum mnie zle nie neguje bo postapilam dokladnie tak samo). Czyli etap w ktorym chodzicie na kawe, rozmawiacie, poznajecie sie nastepnie etap zauroczenia, myslenie o byciu razem, glebsze poznanie siebie i ludzi ktorzy Was otaczaja... kolejny etap to seks i planowanie wspulnej blizkiej przyszlosci... Wy to przeskoczyliscie w 3-4 miesiace a to bardzo szybko ;) Teraz przed Wami kolejny etap zwiazku... ten mniej milszy czyli tz "docieranie sie"... Znacie sie na tyle by przestac sie zdobywac... jestescie pewni swoich uczuc... zaczynacie sie czuc pewnie i chcecie powalczyc kazde o swoje potrzeby, przyzwyczajenia... Ten etap zwiazku pojawia sie u wszystkich ;) I trwa czasem przez kilka latek ale uwierz mi ze nie oznacza on oslabienia uczuc. On juz sie Toba nacieszyl, wie ze jestes, ze kochasz, ze on Cie kocha... Ale wie tez ze jestescie ludzmi i kazde z Was jest rozne... Kazde z Was ma inne potrzeby i inaczej postrzega swiat... To wlasnie na tym etapie rob wszystko by zostac jego przyjacielem, duzo rozmawiajcie i starajcie sie isc na pewne kompromisy... I pamietaj dopuki mowi ze kocha i dopuki "sciany ktore stawia przed Wami dzien burzycie pozadaniem i seksem" to jest ok ;) Zycze powodzenia i wytrwalosci w "docieraniu sie". A zamiast zamartwiac sie tym ze mu sie nudzisz to zmien cos w sobie i milo go zaskocz lub poprostu wymysl cos banalnego ale strasznie romantycznego... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galatanka
Nicola! kobieto Twe slowa madrosci sa miodem na moje zmartwienia:) dziekuje Ci serdecznie takiej odpowiedzi na dreczace mnie pytanie poszukiwalam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×