Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna i nieusatysfakcjonowana

chłopak nie umie się kochać mowi że miał 5 dziewczyn

Polecane posty

Gość smutna i nieusatysfakcjonowana
niestety pprzyznaję Ci rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sprawia mi to satysfakcji ... tu może nabawić się choroby psychicznej....... różnych fobii..........tu jest pole do popisu dla frustratów, którym przyjemność sprawia spieprzenie komuś życia w myśl zasady dlaczego ktoś może mieć lepiej i ja..... skoro mnie się nie udało innym tez nie może się udać .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0981=
miałam podobnie z byłym..seks mu nie wychodził, gumki nie umiał założyć, nie umiał się całować, i jak coś nie wyszło to koniec, chciałam seksu oralnego, nie....dla mnie to mega dziwne, żeby koleś nie chciał tego, tym bardziej że przy mnie niemal cały czas mu stał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co z tego wynika ? po co to piszesz? na potwierdzenie tezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bycie razem to sztuka kompromisów........ za dużo czytacie książek i ogladacie filmów. Życie to co innego to nie piekni ludzie, drogie limuzyny, bajkowe zachody słońca..........to też brzydkie zapachy, choroby........trzeba umieć się z nim zmierzyć i znaleźć dla siebie miejsce, trzeba powalczyc o szczęście ...... jak się nie uda trudno, ale można sobie spojrzeć w twarz i powiedzieć próbowałam i dała/em z siebie wszystko ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0981=
coheed ja próbowałam, ale on zerwał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i nieusatysfakcjonowana
coheed zeby jeszcze tylko mezczyzni tak mysleli jak to opsujesz, ale z tego co zauwazylam to niestety kobiety chodza na kompromisy, a mezczyzni uciekają do innych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i nieusatysfakcjonowana
nie ma juz nikogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z wielu kobiet
Ja jestem :P ...Z problemem odwrotnym. Nie mam doświadczenia (ostatnia dziewica na ziemi), a mój nowy partner ma. Boję się, że będzie równie rozczarowany, co Ty swoim facetem. Przeraża mnie to... A Tobie radzę, zrób tak jak koleżanki pisały - popróbuj jakoś inaczej, inicjuj inne formy seksu i sprawdzaj reakcje. wydaje mi się też, że dwa razy to zbyt mało, żeby się wypowiadać o całości... to znaczy myślę, że jeżeli z seksem jest tak, jak z innymi dziedzinami, to trzeba się po prostu dotrzeć. Wiadomo, że ludzie nie od razu pasują do siebie idealnie i zgrywają się we wszystkim. Tu nie tyle chodzi o kompromisy, co o dopasowanie, zgranie i znajomość upodobań drugiej osoby. Trzymam kciuki za Ciebie. I nie bądź smutna ;) (tylko nie zmieniaj nicka na 'wesoła i usatysfakcjonowana' bo się ludzie nie połapią :P) Pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i nieusatysfakcjonowana
hahha OK zostane juz forever smutna i nieusatysfakcjonowana :D dziwne ze zadnego podszywa jeszcze nie mialam :) a jesli chodzi o niedoswiadczona kobiete, to z tego co wiem, wsrod moich znajomych to kazdy chcialny taką miec na powaznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z wielu kobiet
To ja mam pecha, bo przeważnie trafiam na facetów, którzy komentują to tak - "dziewice to do kitu - nic nie umieją, beznadzieja". Oczekuje się, że kobieta będzie miała doświadczenie jednocześnie nie będąc puszczalską. Ech. Naprawdę często takie hasła słyszę. Na Twoim miejscu chciałabym jak najszybciej się spotkać i wprowadzić w czyn nowe pomysły :) zobaczcie się np. jutro i zaciągnij go na parę godzin do łóżka :> Swoją drogą czy dobrze zrozumiałam, że on wyczuł niezgranie i skomentował, że to Ty jesteś dziwna, bo z innymi było ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxiiiio
wyobraź sobie, że jest odwrotnie....jakiej reakcji oczekujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i nieusatysfakcjonowana
dokladnie tak, chcial wybrnac z sytuacji i stwierdzil ze jakby to przeze mnie on wypadł bo sie ruszylam, to jakby takie dziwne bylo wedlug niego ze sie na chwile wysunal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota_cd
mój miał 50, i był starym ***** te żnie umiał!!! zboczony był i tyle. zero wyczucia!!!!!! tragedia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota_cd
i zaszłam w ciażę z tym starym "koneserem" nie polecam..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z wielu kobiet
No cóż, ja się kompletnie nie znam na tym, czy wysunięcie się na chwilę jest czymś niezwykłym czy nie :) Na podstawie obejrzanych filmów porno raczej nie będę wniosków wyciągać, bo to niezbyt miarodajne, z tego co słyszałam i sądzę... Ale nie podoba mi się takie zwalanie winy. Może on ma doświadczenie z kłodami, które się w ogóle nie ruszały? Wtedy faktycznie mogłby się zdziwić i uważać, że coś jest nie tak... tyle, że powinna go Twoja aktywność cieszyć, a nie dezorientować. Maxiiiiio - do kogo to było właściwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radca-sexualny
widzisz dziewczyno mam spore doświadczenie w tej kwestii ja żyje z kobieta ,która preferuje pozycje tylko klasyczną o innych nawet nie chce słyszeć o oralu też nie ma mowy w ogóle o jakichś urozmaiceniach w seksie mogę zapomnieć ,a też myślałem że sie tego nauczy i co zmarnowałem kupę lat ...... także jesli chcesz dobrego i urozmaiconego sexu to proponuję dobrać partnera zgodnego z twoimi oczekiwaniami bo będziesz tego żałować przez całe życie.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalal
a moze to ty nie umiesz przeciez jemu jest dobrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faciooo
A ja miałem odwrotny problem. Ja doświadczony, a moja dziewczyna dziewica. Początki były ciężkie, bardzo ciężkie. Dziewczyna niechętna na urozmaicenia, trzeba było się z nią bardzo delikatnie obchodzić. Co chwila albo ból, albo pieczenie, albo niewygodnie, albo znowu wstyd że ktoś usłyszy itp. Też miałem takie myśli, żeby zostawić to w cholerę i poszukać sobie doświadczonej, no ale po pół roku mniej więcej moja dziewczyna zaczęła się coraz bardziej otwierać, w dużej mierze dzięki mnie, bo byłem bardzo cierpliwy i prowadziłem ją małymi kroczkami. Teraz po roku czasu to ona bardzo często sama przejmuje inicjatywe. Lubi oral, lubi zmiany pozycji, odkryła w sobie duże pokłady temperamentu :) Tak więc jeśli zależy ci na facecie to daj mu trochę czasu aż się rozkręci. Sama też mu pomagaj zamiast go dołować, skoro jesteś doświadczona w te klocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la carnita p
człowiek uczy się pewnych rzeczy w lóżku, to fakt, poznaje siebie, poznaje partnera. Myślę jednak, że to kwestia temperamentu. Ja bardzo późno straciłam dziewctwo, pierwszy raz byl średni, bo obawialam się bólu, nie bolało, potem sama bylam ciekawa czym mnie ciało zaskoczy;) ale bylam i jestem otwarta. Faceci z którymi spałam mieli spore doświadczenie, ale i jeden i drugi powiedzieli, że seks ze mną jest najlepszym jaki przeżyli. Myślę, że to dlatego, ze byli otwarci na to że rozmawiam w łozku, mówie co lubie, czego nie, jak mi dobrze, kiedy ja dostane orgazm, odwdzięczam sie i jemu;) zawsze to ja mam pierwsza. Moja rada. naucz go rozmawiac w łóżku, nie bierz "winy" na siebie. jak wyoadnie to poprostu kontynuuj sama, przytul, pokaż, że można dalej. Bo mnie się wydaje, ze on rzeczywiscie albo kłamie, albo te 5 lasek to jednorazowe numerki były, i może nawet któraś mu powiedziala, ze jest beznadziejny, bo w sumie nie wyobrazam sobie, hasła, że o moja wina, że się poruszyłam, Jak nie zajazy do powiedzmy 10 razy to nie ma co się starać. Kobiety są bardziej sklonne do nauki, faceci maja wrażenie że są bogami seksu i jak sam doszedł znaczy było extra:P dobry moim zdaniem jest ten co najpierw doprowadzi kobiete do orgazmu a potem sam go ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i nieusatysfakcjonowana
własnie chcialam przejąć sytuację, bo chciałam kontynuować i wiadomo co zrobiłam (wiecie co mam na mysli) ale niestety on byl na Nie. w rozmowie to jest idealny, twierdzi że dojdziemy do wprawy itd.. chyba macie rację, że ta jego poprzednia to musiala miec cos w sobie z kłody, (o jednej wem na 100% że się kochali) skoro taki był nastawiony na to że ne będę się ruszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la carnita p
dla każde faceta dopasowanie moze znaczyc cos innego niz dla kobiety. Może mysli, ze zrozumiesz, ze 1. nózki rozlozyć, 2. nie ruszac się az nie skonczy. jesli tak to rozumie to uciekaj bo to masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i nieusatysfakcjonowana
wlasnie to tak mialo wygladac chyba, ze ja sie nie ruszam a on działa zeby mógł w spokoju skonczyc, a ja glupia sie poruszylam i cala praca na marne koniec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i nieusatysfakcjonowana
ja chce zeby to z nim bylo fajne :) ma swietny charakter, poczucie humoru....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a psik
Jedna z wielu-->> jesli naprawde jestes jeszcze "nieruszona", a radzisz kolezance smutnej, zeby probowala innych technik i sposobow, to wierz mi, ze nie masz sie czego obawiac ze strony swojego doswiadczonego faceta. oczywiscie jesli sama zastosujesz sie do tych rad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz to mogę ci pokazac co to prawdziwy sex :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedna z wielu kobiet
A psik: radzę bo wiem, że to działa :> Zadaję się głównie z facetami, więc jestem ogólnie w temacie ich upodobań... Ale ciężko będzie, bo będę się bała i stresowała, że będzie mnie oceniał, porównywał do poprzednich. Pewnie, że będę się starać - ale nie jest łatwo zaspokoić faceta. Naoglądałam się porno ostatnio i teraz mi się wydaje, że facet nie będzie zadowolony dopóki nie zaliczy mnie od każdej możliwej strony i dopóki ja nie będę miała odruchów wymiotnych (czyt. głębokie gardło). :P Dzięki za pocieszenie anyway... :) Smutna, jak tam? Any progress?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i nieusatysfakcjonowana
tragedia! kompletna klapa i problem jest powazniejszy, dzis probowalismy po raz4 bo wczesniejsze raz byly bardzo nieudane, nigdy nie skonczylismy, a dzis to pare ruchw i mu sflaczal :( mowi ze mnie kocha, i ja nie wiem co mam myslec, nie piszcie tylko ze pewnie jestem pasztetem, bo nie jestem, a on tez jest super z charakteru i wyglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i nieusatysfakcjonowana
na dodatek, zanim doszlo do seksu ucieszyl sie że mogę dojsc jesli piesci mnie ręką.. :( wiec chyba on wie ze z nim jest cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×