na co mi moja uroda i mile usposobienie skoro jestem sama

nie to co ładne, tylko to co się komu podoba durne baby. Są tacy, którzy lubią szczapy, tacy którzy lubią klasyczną urodę, tacy którzy wolą oryginalną urodę itp. Tylko że oprócz wyglądu, trzeba mieć jeszcze coś głowie (oprócz echa lub łabędziego śpiewu ostatniej szarej komórki).... A nazwanie chłopaka ochłapem świadczy o dość niskiej kulturze osobistej, a takich średnio się lubi (choć oczywiście mogą znaleźć się jacyś amatorzy) :]

Mnie kobieta wziela mimo, ze przystojny, nie jestem :)

z tym, że w rzeczywistości nigdy nikogo bym tak nie nazwała. Jestem nawet zbyt kulturalna. Nienawidzę gdy ktoś przy mnie przeklina, ani obgaduje innych ludzi. Wiele osób mi wmawia, że jestem małomówna.. Po postu czasem wolę umilknąć i obserwować, niż zachowywać się jak rozwrzeszczana głupia ... dziewczyna

bubaaaa -> zajebiaszcza metafora ornitologiczna :D

haaa nie trzeba wiecej pisac. komiczne ujal caly sens tego topicu w kilku zdaniach :D oczywiscie te piekne i inteligentne jak widze nie zrozumiały :D

Moim zdaniem za bardzo sie nastawiacie na związek. Jak tylko jakis facet sie pojawi, od razu wam dech zapiera, od razu weszycie jakąś szansę i rpzestajecie sie zachowywać naturalnie. Skupcie sie na czynności, która wykonujecie, na czymś innym, a nie na tym, jak wypadacie w jego oczach. No i to "jestem miła dla kazdego" - takie osoby, ktore usiluja byc mile dla każdego są w efekcie mdłe. Trzeba być sobą, trzeba byc autentycznym - inaczej inni wyczuwają, że to wszystko jakaś gra i podliz.

miss mazowsza -chyba nie przeczytałaś wszystkich moich wypowiedzi... Pisałam, że nigdy nie narzucam się mężczyznom, zawsze jestem sobą, i dla wszystkich jestem miła, bo taka po prostu jestem, nie udaje nikogo innego.. Nie potrafię być niemiła i wredna, bo jak kogoś urażę to od razu mi się przykro robi

Takie panie są bardzo odporne na krytyke :D Zwłaszcza, gdy zbiorą sie we własnym gronie i kadzą sobie wzajemnie, pociaszajac sie i biadoląc nad swoim losem tłumaczą swoje niepowodzenia... a to, że faceci boja sie pieknych kobiet, a to, ze teraz nie ma juz prawdziwych mężczyzn :D A na kolejnych urodzinach u cioci Krysi wszyscy znów cała familia podziwia ich urode - jaka pannica z nich wyrosła, wysoka i takie ładne długie włosy :D I świat znów jest piękny :D

komiczne-> strzał w 10

powiem Ci dwie ciekawostki 1. 80% kobiet na całym świecie ma się za ładne 2. Gdybyś była ładna i miła to miałabyś powodzenie. Bez żadnego "ale".

spoko, ja też niby jestem fajny, a laska mnie rzuciła...:(

Nie widzę zależności bycia urodziwą z utrzymaniem związku. Powodzenie to nie wszystko. Aby utrzymać związek trzeba posiadać pewne cechy. To po pierwsze, a po drugie - dla KAŻDEGO, nawet dla najbardziej urodziwych i najfajniejszych panien znalezienie faceta który nadaje się na partnera i męża to skomplikowane zadanie. Trzeba szukać, szukać i szukać.

Nie konieczni ladna dziewczyna musi byc fajna pamietajcie o tym. Ja akurat trafilem tak, ze mam sliczna dziewczyne i wspanialy charakter ma, jest inteligentna i bardzo sie ciesze z tego. Wlasciwie to ona do mnie podeszla pierwsza, ale to dluga historia, ktora juz wczoraj opisywalem ;)

"Nie konieczni ladna dziewczyna musi byc fajna pamietajcie o tym." to banał... ale aktorki tego teatru :D są przecież piękne, miłe i fajne... (pamiętajcie, nawet ciocia Krysia tak mówi :P )

Do autorki topiku. Faceci boją się zagadac do bardzo ładnych kobiet bo myslą ze nie bedą w stanie zaspokoić ich wymagań, spełnić oczekiwań. Poza tym myśl że reszta kolesi ciągle się gapi i tylko czycha na okazję aby ją odbić na dłuższą metę jest nie do zniesienia. Do tego potrzebne jest końskie zdrowie i duże zaufanie do dziewczyny.

Z tego co przeczytałam, zrozumialam że powodzenie masz, ale nie udaje Ci się utrzymanie i rozwinięcie związku. Moim zdaniem aby zwrócić na siebie czyjąś uwagę, potrzebna jest uroda. Ale aby zatrzymać go przy sobie - potrzebna jest ciekawa osobowość. Strzelam więc że takiej osobowości nie masz i Twoja "fajność" jest dyskusyjna.

http://c.wrzuta.pl/wi8669/8aa72fc9002b354847376d7c/0/ladna%20dziewczyna%18 to ja

"Faceci boją się zagadac do bardzo ładnych kobiet" Sorry ale to bzdury. Nie znam ani jednej ładnej kobiety, która nie miałaby powodzenia. Ten tekst został chyba wymyślony przez samotne brzydule, które uwazają że są ładne. Ładna laska = powodzenie.

433333333333 Ja inaczej zwrocilem uwage, ale nie bylo to zamierzone samo wyszlo.

nie wiem czy to naprawde Ty... ale oceniajac osobe na zdjęciu - niezła, taki franscuski typ urody...

Jeśli to naprawde Ty, to tak jak pisalam - musisz mieć coś bardzo nie halo z charakterem. Poznajesz nowych facetow, ale związki szybko się kończą - sama tak pisałaś.

"Do autorki topiku. Faceci boją się zagadac do bardzo ładnych kobiet bo myslą ze nie bedą w stanie zaspokoić ich wymagań, spełnić oczekiwań." buahahaha jest taki odsetek facetów, ale oni boją sie wszystkich kobiet

dorabiam jako fotomodelka

No dobra, ale mam wrazenie, że dla tych, którzy twierdzą, ze "ładna laska ma zawsze powodzenie" - ładna oznacza super duper. A dla pozostałych ładna oznacza - niebrzydka, ok, w porządku. W ogóle nie popadajmy w przesadę - wyglad jet ważny, ale jednemu spodoba sie to, innemu tamto. Laski - wyobraxcie sobie faceta, który całkiem fajnie wygląda, ale brak mu iskry, dla wszystkich jest miły, nie wiadomo, czy cie lubi, czy tylko jest miły, bo dla kazdego jest miły. No ok, mozna z nim pogadac, ale to wszystko.

uroda to nie wszystko, trzeba miec to cos co przyciagnie partnera znam pare takich ktore sa ladne i mile ale to kobiece beztalecia ktore nie maja pewnych cech i wrecz odpychaja, druga grupa to ksiezniczki niepelnosprawne emocjonalnie ktore czekaja na ksiecia z bajki

nie wiem nie potrafiebyc wredna mam juz taka nature ze kazdemu chce pomoc, dla kazdego jestem mila itd

uroda jest the best

Ręce mi opadają, kiedy to czytam. Piękne, inteligentne, wspaniałe i co to nie one, wszyscy faceci to prostacy itd. A może drogie "Piękne" za wysoko nost do góry zadzieracie? Jesteście same, bo zapatrzone w siebie, swoje cudowne ciała, nieskazitelne twarze, nie zauważacie nikogo poza sobą? I nikt, kto nie jest z wyglądu podobny do was, tzn. mężczyźni, którzy nie wyglądają jak modele, nie mają u was szans? A tacy pięknisie są puści i kretynowaci w większości... Otwórzcie swe piękne oczęta i nie narzekajcie. Liczy się miłość, szczerość, zaufanie i dobra zabawa, a nie wygląd partnera... I któraś z was mówiła, że nie jest pusta...

wiesz zdjęcie z sesji ok--wyszłaś ślicznie,ale z tego co piszesz możesz wydawać sie nieprawdziwa.Miła dla wszystkich cicha bez ikry.Podrywałaś paru facetów i nic z tego nie wyszło?Chcesz być idealna i to Cie gubi:)

"No dobra, ale mam wrazenie, że dla tych, którzy twierdzą, ze "ładna laska ma zawsze powodzenie" - ładna oznacza super d**er. A dla pozostałych ładna oznacza - niebrzydka, ok, w porządku." Niebrzydka i super fajna też na bank znalazłaby faceta. Moim zdaniem chodzi o charakter. Albo jestes jakaś mimozowata, czekasz jak księżniczka na każdy ruch faceta, albo jestes nudna, albo jesteś kłótliwa i konfliktowa, ale desperatka która na pierwszej randce mówi o ślubie.