Nic nowego - odchudzamy się!

co tu tak pusto?:)

milky wayyyy-- ja też wczoraj niestety zjadłam z 3 kawałki pizzy i seven daysa z \"nadprogramowych\" kcl, poza tym 2 jogurty i dwie małe bułki, a i batona korna na pół z koleżanką... Dziś jeszcze nic nie jadłam, bo długo spałam i teraz sobie kawkę piję... milky wayyyy-- z jakiej firmy pijesz tą herbatkę zieloną? ja tam się ważę 2 razy w tyg, a dziś się zważyłam też nie całe 66 kg...

zielone_oczko ja pije firmy bio-active z owocem maliny, płatkami bławatka i hibiskusem.. pyszności :) ale z tego co widziałam jest dużo smaków, więc picie to naprawdę przyjemność :) są jeszcze np z owocem pigwy i płatkami nagietka, kawałkami opuncji figowej i płatkami akacji, z owocem pomarańczy i nie pamiętam jeszcze jakie ale sporo tego było. nie mogę się doczekać kiedy następną kupię - kolejna motywacja żeby więcej pić :D aha dodam że jest niedroga, ja kupiłam za 3,90 a starcza na miesiąc pewnie, bo tego sypie się mało - po zaparzeniu bardzo pęcznieje.

i tak właśnie zrobiłam idealna reklamę :P:P:P

milky wayyyy--- reklama Ci się udała :) hihi, kupię sobie tą herbatkę, z tej firmy piłam czsami herbatę czerwoną, ale ogólnie to ja malo herbaty piję, teraz zauważyłam, że jakoś częściej piję miętę. poćwiczyłam sobie troszkę, spróbuje codziennie chociaż kilka minut poświęcić na gimnastykę.

a jeszcze zielona dobra na odchudzanie:) czerwona też - ale bardzo wypłukuje magnez z organizmu. zielone_oczko ja tez tak planuje i planuje ćwiczyć ale narazie nic nie wychodzi:( najtrudniej zacząć, potem przychodzi rutyna... tak jak z dietą - na początku ciężko, potem jakoś się wytrzymuję bo szkoda przerwać skoro się tyle wytrzymało. u mnie to już minął 3 tyg diety. w tym zaliczyłam pizze, kebaba, 3 krówki i deser. to chyba całkiem nieźle:)

a przepraszam 2 tydzień

moge sie przyłączyć;)? też walcze:<

witam nodule-- pewnie, że możesz :) ładnie już schudłaś, stosujesz konkretną dietę? Ja nigdy nie umiałam jeść zgodnie z kartka, i liczę w miarę kcl. milky wayyyy--- ja z wpadek w ciągu tych dwóch tygodni zaliczyłam 3 kawałki pizzy, seven daysa i kawałek ciasta z owocami ( w sumie nie było kaloryczne bo nadzienie to same owoce). Wczoraj nic nie zjadłam w ramach pokuty, za piątek hehe, ale poważnie to nie chciało mi się jeść. fajna taka sprawa jeden dzień taki oczyszczajacy, spróbuję np w soboty nic nie jeść i dołożę te ćwiczenia, chociaż kilka minut dziennie

diete? 700 kcal , licze kalorii zeby tyle było, ale i tak zazwyczaj całe 700 nie wychodzi:) dzięki , że mogę się przyłączyc:)

hej:) ja stosuję dietę chyba 1200 kcal jak nie więcej:P ale po długoletnim doświadczeniu wiem że to jedyny sposób żeby schudnąć raz na zawsze. nie raz przerabiałam diety po których chudłam np 8 kg a potem hop i było jeszcze więcej. to moja pierwsza mądra dieta, widocznie musiałam dorosnąć:) dziś np sałatka na śniadanie z majonezem ze wszystkim (pycha), potem z pół tony owoców, na obiad brokuły z sałatką wyżej wymienioną :), kolacja gołąbki. to i tak o połowę mniej niż zjadłabym normalnie! dlatego myślę że efekty będą - jak nie za miesiąc to za pół roku:D

nodule witamy:)

milky wayyy a duzo juz schudłas:)?

cześć Poćwiczyłam troszkę :) milky wayyyy--- widziałam, że pytałaś na innym topiku o jakieś suplementy wspomagające odchudzanie, ja w tym momencie nic nie biorę. Kiedyś tam miałam linee, ale nie pomogło mi to. Teraz też przez jakiś czas brałam takie krople b01 --- fajne, ale nie wiem czy coś mi to pomogło, na mniej najlepiej działa jeść mniej i niskokalorycznie nodule--- to mało kcl jesz, ale jak tak popatrzę na swoje jedzenie to pewnie jem podobnie. za tydzień jadę do kolegi na parapetówę, kurde nie mam pomysłu na prezent. chłopak ma już całe mieszkanie urządzone (byłam raz przelotem i widziałam) i szczerze nie mam pomysłu, nie chce żadnego badziewia kupować, bo każdy ma inny gust... pomyślałam o jakimś kwiatku widziałam taki fajny i ładnie kosztowało 130 zł plus jakiś alkohol , ale sama nie wiem.

Hej dziewczyny :) Przepraszam, ze się nie odzywam, ale mam gości cały czas i jakoś cięzko mi znaleźć chwilkę :) Ale jutro będę już wolna :) więc napiszę co i jak! Co do parapetówy- kwiatek to dobry pomysł- pod warunkiem, że ten ktoś lubi kwiaty, bo wymaga trochę czasu i pielęgnacji. Może jakiś zestaw do wina w takiej skrzyneczce , ładnie zapakowane?

dziewczyny znacie jakies ćwiczenia, w których by sie nie robiły mięsnie:D? nie chodzi mi o mięsnie tylko zeby chudnąc, troche głupie pytanie, no ale moze macie jakies doswiadczednia, heh;)

Dzień dobry. Ja już jestem po śniadanku, popijam kawkę i myślę sobię, że musze wprowadzić większy rygor do mojej diety. Goście już sobie pojechali więc zaostrzam dietę. No i ćwiczenia, które strasznie zaniedbałam przez moją gościnność. Od czwartku właściwie chodziłam tylko na spacery. Ćwiczeń - 0. Dziś na śniadanie zjadałam sałatkę z gotowanych warzywek- brokułów, fasolki, groszku. Zielony mix :) Plan na resztę dnia? - pomidory, zupa grzybowa ( zabielę jogurtem naturalnym, żeby było mniej kalorycznie :) Na kolację skończę sałatkę. Może zacznę sobie ustalać codziennie rano posiłki na cały dzień??? Co do ćwiczeń- zanim zrobią się mięśnie to trzeba czasu- najpierw podczas ćwiczeń spalany jest tłuszcz- i co najważniejsze- poprawia się metabolizm, dlatego każda forma ruchu jest bardzo ważna :) Miłego dnia.

witam ja już w po śnidanku: jogurt jogobella + 4 morele małe postanowiłam nie jeść chleba, zobaczymy co mi z tego wyjdzie na obiadokolację planuję jajecznicę zabieram się do pracy, byle dziś na szczęście też do 16.00

ZARÓB 15,000 ZŁ W JEDEN MIESIĄC! Ta strona zarobi dla Ciebie 15,000 zł! Zamykając ją "wyrzucasz" 15,000 zł. Przeczytaj tę stronę do końca a gwarantuję, że nie pożałujesz! Naprawdę warto! Jedyne, co musisz zainwestować to 5 zł i 20 - 30 minut jednorazowo. Zarobisz jak każdy, kto bierze w tym udział ok. 15000 zł w okrągły miesiąc! (ja dokładnie zarobiłem 23914 zł w miesiąc bo poświęciłem 3 godziny a nie 30 minut! Opłacało się). Ten sposób wymyślił Roberto T. Kiyosaki - najbogatszy inwestor na świecie, który w dodatku nie ma pracy... i tak się rozeszło aż trafiło do mnie i do Ciebie! Opowiem jakie to łatwe i proste, ale jeśli nie masz teraz 5 minut żeby spokojnie o tym przeczytać zapisz adres tej strony i wróć do niej kiedy będziesz miał czas : ) Tak więc pomyśl czy warto się troszkę zaangażować zanim pochopnie "wyrzucisz" tyle forsy? To zależy tylko od Ciebie! Ja wahałem się bardzo długo, ale w końcu się zdecydowałem. Przecież 5 zł to niewielkie pieniądze, nawet jak je stracę to tego nie odczuję. I wiesz, co? Moje konto wciąż rosło i dalej rośnie. Jak tak dalej pójdzie, to zostanę milionerem! Czy jest to możliwe?! To smutne, że tyle osób musi ciężko pracować aby utrzymać dom i rodzinę, lub po prostu zbiera na kino lub komputer. Jestem bardzo wdzięczny temu, kto przedstawił mi ten pomysł, i cieszę się, że zdecydowałem się spróbować i zainwestować pieniądze po to by same pracowały na mnie. Nigdy nie zarobiłem mniej niż 14 000 zł z każdej okazji. Teraz udowodnię Ci, iż jest to LEGALNY BIZNES! Nie musisz niczego sprzedawać! Nie musisz konsultować tego z przyjaciółmi, rodziną czy kimkolwiek (chyba, że chcesz). W dodatku, jeśli jesteś nieśmiały(a) to problem masz z głowy - bo nie będziesz mieć bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Ktokolwiek, kto trzyma rękę na pulsie może osiągnąć sukces i wzbogacić się o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jeśli wierzysz, że każdy ma swoje pięć minut to po prostu zrób krok po kroku tak jak jest to napisane poniżej! To Twoja szansa na zmianę Twojej przyszłości! To jest NAJTAŃSZA, NAJSZYBSZA I NAJPROSTSZA droga do zarobienia prawdziwych pieniędzy przez Internet w tak KRÓTKIM czasie. Ok., więc. ZACZYNAMY! NIE ważne ile masz lat. NIE potrzebujesz specjalnej wiedzy lub talentu. NIE musisz przeglądać stron internetowych, NIE musisz nigdzie dzwonić czy klikać w bandery, NIE będziesz także płacić za reklamy itp. Wszystko, czego potrzebujesz to: - Konto w banku ( Internetowe, lub nie ) - Około 20-30 minut twojego czasu jednorazowo! Jeżeli masz minimum 13 lat, to możesz założyć swoje własne konto w banku. Nie wierzysz To wejdź nawww.mbank.pl i znajdź ofertę izzyKonto. Zobaczysz, że mając zaledwie 13 lat możesz mieć już własne, prawdziwe konto w banku. A oto moje instrukcje: KROK 1 Niezaprzeczalne prawo natury jest takie, że aby coś otrzymać musisz coś od siebie dać! Więc pierwsze, co musisz zrobić to zainwestować TYLKO 5 ZŁ. Jak mówi Robert T. Kiyosaki - "jeśli nic nie zainwestujesz – nic większego nie zyskasz!". Im szybciej zainwestujesz tym szybciej zaczniesz zarabiać! Tak, więc: 1. Przelej 5 zł na PIERWSZE znajdujące się poniżej konto bankowe tytułem: "Proszę, dodaj mnie do swojej listy mailowej." CHCĘ, ŻEBYŚ WIEDZIAŁ(A), ŻE JEST TO PO TO, ABY UTRZYMAĆ TEN PROGRAM LEGALNYM! To naprawdę proste! Gdy przelejesz 5zł na pierwsze konto z poniższej listy, to możesz już się szeroooko uśmiechnąć .• Nie wiem czy wiesz, ale już czerpiesz z tego programu wielkie korzyści. Nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. Oto obecna lista: 1. Nr konta: 61 1160 2202 0000 0001 4059 3543 2. Nr konta: 48 1140 2004 0000 3502 4690 7322 3. Nr konta: 22 1140 2004 0000 3102 4776 5175 mbank 4. Nr konta: 97 1140 2004 0000 3702 5056 9547 5. Nr konta: 50 1020 5558 1111 1143 4990 0016 PAMIĘTAJ! Wpłać 5 zł na konto nr 1. i jako nazwę odbiorcy wpisz "xxx" ze względu na ochronę danych, a jeżeli dobrze przepiszesz numer konta to pieniądze i tak dojdą! KROK 2 2. Gdy już przelałeś 5zł na konto znajdujące się na 1. miejscu listy, następna rzecz, jaką musisz zrobić to skopiować tekst z tej strony, następnie konto nr.1 skasuj, a na dole (na 5. miejscu) dopisz swoje konto przesuwając konta nr 2, 3, 4, 5 do przodu. NIE WPISUJ SWOJEGO NUMERU KONTA NA POZYCJĘ NR 1, PONIEWAŻ SAM NA TYM STRACISZ! ZAPEWNIAM CIĘ! Robisz to wszystko po to by wysłać ten cały tekst ponownie (korzystając z książki mailowej albo reklamując na swojej stronie WWW – tak jak ja to zrobiłem) do np. 40 osób (zapamiętaj, że 40 osób to dobra liczba do wzbogacenia się), ale możesz zareklamować to w darmowy sposób w Internecie, przez co więcej ludzi to zobaczy i możesz więcej zarobić! POTRZEBUJESZ DOWODÓW? Tutaj są przykładowe 4 osoby, oczywiście NIE są to wszystkie, które brały udział w tym programie i które zainwestowały tylko 5 zł i 30 minut swojego czasu. "Jaki wspaniały plan! Zrobiłem wszystko, co mi poradziliście z jakieś 3 tygodnie temu i co prawda nie udało mi się uzbierać, 15 000 o których mówiliście, ale te 9 135zl też mnie powaliły, a jest jeszcze tydzień!" Tomasz, Warszawa "Cześć. Tu Justyna! No cóż, co mogę powiedzieć? - DZIĘKUJĘ BARDZO BARDZOOO MOCNO - wysłałam 40 maili tak jak mówiliście i w sumie zapomniałam o ocalej tej sprawie, bo tak naprawdę nie wierzyłam w to, a te 5 złotych to jeszcze nikogo nie uratowało. Ale jak zobaczyłam moje konto po kilku tygodniach to się załamałam! W tym dobrym znaczeniu! Było tam prawie 15 000 złotych! I jak ja to teraz wydam tak szybko? Przecież za kolejnych 30 dni będę mieć tego więcej! Dziękuje jeszcze raz!" Justyna, Strzelce Opolskie "Byłem zaskoczony, kiedy zobaczyłem moje konto! Przez 3 tygodnie na moim koncie znalazło się 9440zl. Na początku myślałem, że to jakiś błąd wkradł im się do kompów. Ale potem wypłaciłem pieniądze i kupiłem sobie super kompa! Nareszcie! Dzięki, dzięki, dzięki!" Ryszard, Gdańsk "Mam 14 lat i wziąłem udział w tym planie (dla ścisłości mam konto w banku od 13 lat), powysyłałem maile, zrobiłem stronę i ogólnie zapomniałem o tym. Po miesiącu sprawdzałem w Internecie stan mojego konta i normalnie spadłem z krzesła. Na moim koncie było ok. 15000zł (byłem wtedy tak podniecony, że zapomniałem dokładnie ile było wtedy kasy na koncie). Bardzo, bardzo dziękuje!" Marcin, Białystok Kilka miesięcy temu, każdy z tych ludzi robił dokładnie to samo, co Ty teraz w tej chwili, czytał to i się zastanawiał. A wystarczy troszkę matematyki: Kiedy wyślesz swoje maile (lub rozpowszechnisz tą stronę w inny sposób, będziesz na 5 miejscu listy. To najlepsza pozycja po to by zarobić poważne pieniądze! Żaden inny program nie daje tak wysokich i realnych pieniędzy z różnych powodów, które wytłumaczę poniżej. Jak długo będziesz wysyłać tą wiadomość do ludzi, którzy będą zainteresowani programem, możesz spodziewać się, że średnio odpowie na nie 25% ludzi. Ale bądźmy bardziej pesymistyczni i dajmy na to, że tylko 12,5%, dla utrudnienia. Gdy wyślesz 40 maili do różnych osób, możesz spodziewać się ze 5 z nich zrobi dokładnie to, co Ty (12,5% z 40= 5). Ale tym razem twój numer konta przesunie się na 4 pozycje. Wówczas będzie już o tym programie wiedziało 200 osób (5 x 40). Z tych 200 ludzi, udzieli się 25 (12.5% z 200= 25), więc dalsze 1000 maili (25 x 40), podniosą Twój numer konta na 3 pozycje. Z tych 1000 ludzi, możesz spodziewać się, ze udzieli się 125 osób (12.5% z 1000= 125), więc dalsze 5000 maili (125 x 40) podniesie Twoje konto na 2 pozycje w liście. A z tych 5000 ludzi, możesz spodziewać się 625 osób, które się udziela (12.5% z 5000= 625), więc kolejne 25000 osób (625x40) podniesie TWÓJ NUMER KONTA NA 1 POZYCJĘ! I teraz, z 25000 ludzi, możesz spodziewać się, ze 3125 z nich odpowie (12.5% z 25000= 3125). A w tym czasie to Ty będziesz na 1 miejscu! Więc dostaniesz: 15 625 złotych! (3125 x 5zł). Więc, jak Twój numer znajdzie się na 1 pozycji przez kolejne kilka dni, to będzie Twój czas na to by zbierać pieniądze! Przez 30 dni, te pieniądze będą wysłane przez kilka tysięcy ludzi tak jak Ty to zrobiłeś! Powodzenia! Proszę, nawet, jeśli się jeszcze nie zdecydowałeś(aś), nie wyrzucaj adresu tej strony. DOBRZE CI RADZĘ! Mało, kto wierzy ze można tyle zarobić, ludzie są bardzo sceptycznie nastawieni do takich spraw, ale to jest naprawdę realne, a te 5 zł to nie dużo. Tu nie ma żadnego ryzyka! Tylko zyski! Zachęcam Cię jeszcze raz do wzięcia udziału w tym wspaniałym planie < WYSOKICH ZAROBKÓW ! !

cześć ;) ja dziś już 2 posiłki zjadłam - 2 gołąbki:D kurcze to nie moja wina że moja mama tak dobrze gotuje. poki co trzymam się i jem posiłki o starych porach - czasem tylko się waha 15 minut ale to przez to że ciężko mi wstać :P nodule pytałaś mnie czy schudłam - nie wiem, po raz nie zważyłam się na początku diety, tylko po tygodniu. a teraz też już tydzień się nie ważyłam. dopiero w sierpniu - jak waga się teraz nie ruszy to się poddam a takie stanie wagi to podobno normalna sprawa. zielnone_oczko tak chciałabym jakieś suplementy przyjmować ale nie znam się więc nie wiem co może być skuteczne:( bogatta reklamowanie na kafeterii jest zabronione!!! powinnyśmy to zgłosić,ponieważ mamy zaśmiecany topic.

Witam, Ja wlasnie zjadlam obiadek - makaron z serem. Nie byl to zbyt madry wybor bo obiecalam sobie ograniczyc weglowodany do zera, ale w stolowce u mnie w pracy nie bylo nic lepszego. Wczoraj troche pocwiczylam, kilka brzuszkow i przysiadow. Dzisiaj czuje nawet lekki bol miesni. Z biegania nici jak zwykle, ale za to cwicze codziennie na steperku 15-30 min w zaleznosci na ile mi czasu wystarczy. milky wayyyy - tez wiele razu stosowalam drakonskie diedy po ktorych bylam lzejsza o kilka kg, ale waga szybko wracala poziomu sprzed diety. Mam nadzieje, ze teraz bedzie inaczej. Najgorsze jest to, ze moja kondycja fizyczna jest w oplakanym stanie i okropnie sie mecze, co jest bardzo zniechecajace.

Witam. Ja dziś zjadłam nadprogramowo- brzoskwinię i małe ciastko z jagodami (było takie malutkie, ciepłe i pachnące- że nie mogłam się oprzeć :) Przed chwilą wróciłam do domu i zabieram się za obiad. Niestety obiady jadamy późno- raczej w porze kolacji (później już nic nie jem), ale wcześniej się nie da- i nie chcę zmieniać przyzwyczajeń na tydzień lub dwa bo wiem, że nie dam rady całe życie jadać obiadu o 15- to niemożliwe i tyle. Ale miałam dziś okazję się zważyć i jestem w szoku- mimo mojego obżarstwa, mimo wypitego piwska i zaniechanych na kilka dni ćwiczeń mam na wadze równo 1 kg mniej. Przez 9 dni. Jestem zadowolona z wyniku :) I bardzo , bardzo mile zaskoczona :) Pozdrawiam i życze rózwnie miłego zaskoczenia po wejściu na wagę :) Aaaaaa- odkryłam ostatnio galaretę rybną i np. taka dorszowa galareta ma w 100 gramach tylko 31 kcal! Jest pyszna i pożywna :)

witam postanowiłam, że w miarę możliwości będę tutaj pisała co zjadłam to będę miała obraz tego jak jem. więc dziś: śn: jogurt jogobella musli + 4 morele II śniadanie: kubuś obiadokolacja: bułka :/ ( a miałam nie jeść pieczywa) kilka małych kawałków kalafiora, 3 małe buraki z wody nie mam pomysłu co jutro mam sobie kupić na śniadanie, bo w domu pustki :) a i tak jeść o 05.00 rano nie dam rady :) milky wayyyy --- co do tych wspomagaczy, ja teraz nic nie biorę.... nic konkretnego nie mogę polecić... jak będe miała więcej kasy to kupię sobie może znów te krople b01... ale na razie mi szkoda kasy na nie wydawać... Co do tej parapetówy, to niby mamy się składać na coś wspólnie a od siebie dorzucę ładnego kwiatka i 0,5 l jakiejś lepszej wódki. Pracuję z tym chłopakiem i bardzo go lubię, a reszta osób jest z innych działów. (tzn kiedyś pracowaliśmy wszyscy razem ale nas rozdzielili) Tak, że aż się boję soboty, znów czuję że może być jakaś wpadka, ale zobaczymy, może akurat mi się uda mało jeść, a pić nie będę bo będę autem :) chyba, że mnie upiją.... ja cały czas na wadze 66 kg

Hej. Jestem już po śniadanku i po lunchu! :) Śniadanie 1,5 kromki pełnoziarnistego z serkiem twarożkowym, kiełbaską krakowską, pomidorem. Pycha. Lunch. 2,5 pomidora ( kocham pomidory :) Oprócz tego 2 kawy. A wczoraj wieczorem zaczęłam ponownie ćwiczyć i chyba jednak ćwiczenia to jest to co daje mi takie poczucie, że to ma sens :) Dietę często zdarza mi się zawalać :) Ale grunt, ze do przodu :) Mam nadzieję, ze z każdym tygodniem moje ciało będzie ładniejsze i jędrniejsze, tkanki tłuszczowej będzie mniej. A waga- cóż, gdybym traciła w obwodach a waga by pozostała bez zmian wcale bym się nie obraziła. Chciałabym tylko by podczas chudnięcia piersi pozostały nienaruszone- a to niestety nie możliwe bo to właśnie piersi mi chudną w pierwszej kolejności. A Wy dziewczynki czemu tak rzadko piszecie?? :)

jestem;) u mnie wszystko ok:) dziecwzyny mozena pic na raz dwie herbatki? tzn zieloną i z pomarańczami?

jestem:) ja dziś zjadłam, pierogi i mam taką chęć na batona... nie mogę się powstrzymać. naprawdę muszę coś kupić co powstrzymuje apetyt bo inaczej to kiepsko będzie:( ja do wyjazdu mam jakieś 3 tygodnie i chciałabym w tym czasie schudnąć z 4 kilo... wiem że dużo tym bardziej że ja nie chcę aż tak drastycznie skakać z wagą.. jakoś muszę się wziąć i od jutra ćwiczę! a poza tym kupić coś na celulitis i rozstępy :( znacie jakieś może specyfiki? Hulababula gratuluję tego kilograma:)

u mnie waga stoi jak zaklęta :|, mam nadzieje ze już niedługo coś poleci ..;) kup sobie batona, bo będzie za tobą chodzi, aż sie rzucisz na 6 czekolad:), tylko jakis zbożowy, najlepiej;) a jak nie to kup N.O. 160 kalorii, ale czuć ze to baton:D

witam milky wayyyy --- nie wiem czy lubisz, ale ja bym polecała corna, są różne smaki i mi osobiście smakują. A sama mam ochotę na sernik :O ja to mam zachcianki :p... dziś zjadłam: 2 bułki z masłem + ser żóty, mały kubuś, 4 ciasteczka lu petitki i leże koło mnie pudełko ale wiem że więcej nie zjem, teraz popijam herbatę czerwoną

Witam Ja popijam kawkę, jak codziennie rano. Zaraz zjem śledzia na śniadanie :) Co do herbatek- ja piję zawsze wieczorami, jakieś 5-6 herbat :) różniastych. Ostatnio kupiłam sobie w biedronce herbatki \"spalanie z pomarańczą\" i \"spalanie z l-karnityną\" Piłam je już wcześniej i bardzo mi smakowały więc uznałam, ze do nich wrócę- już nawet nie chodzi o jakieś cuda wianki, ale o to by pić jak największe ilości płynów by chudnąć :) A te herbatki są smaczne i skutecznie zaspokajają głód- dlatego właśnie herbatki piję wieczorami, żeby przypadkiem nie podjadać. Oprócz tego piję bio- activ zieloną i czerwoną (bez dodatków) , jakieś ziółka oczyszczające (nie mylić z przeczyszczającymi :D). No i kawę z mlekiem :) Wodę mineralną- gazowaną i niegazowaną. Żródlaną niegazowaną. I to by było na tyle :) A jeśli chodzi o apetyt na słodycze to jak ja mam ochotę to robię taki myk- biorę łyżkę płatków owsianych, kopiastą łyżkę otrąb pszennych, łyżeczkę zarodków pszennych- zalewam odrobiną mleka, dodaję łyżeczkę miodu naturalnego i całość podgrzewam. Ocziwiście płatki i otręby puchną więc wychodzi taka słodka paćka :) Można dodac do tego też tarte jabłko lub banana, śliwki suszone pokrojone drobno :) Mi smakuje. Pełny brzuszek na długo iiii efekt kibelkowy murowany :) A tak w ogóle to kiedy ograniczymy niezdrowe węglowodany do minimum ochota na słodycze znika. Wiem bo kiedy pierwszy raz przestawiałam swój organizm na inny tryb życia to nie jadłam węgli i ochota na słodycze całkowicie zniknęła- nawet kiedy leżał przede mną mój ukochany snicers. Ale się rozpisałam :) Powodzenia dziewuszki- miłego dnia :)

ja sobie kupiłam otręby .. ale nie wiem czy wogóle sie na to skusze, bo niezbyt apetycznie to wygląda:P