Mam wysokie IQ ale i tak czuje się nikim

Inteligencja, tradycja, cnota i eugenika :P

tak to właśnie ja ­­ ­­ ­­ ­­ / jezu ale jesteście nudni /

wstyd mi że się tu wpisałym trza bydzie nicka porzu cić na wycieraczkę

wydaje ci się bo masz niskie ąjkju:)

my mamy ajkju wysokie jak zuraf budowlany i bedziemy sie za to mensic na was podłe robaki

mam niskie ąjkju i czuję się kimś nie to co wy

co my? ja mam wysokie i też się czuję kimś, mimo że cv i konto na to nie wskazują :P

śpiki...poznałam nowe słowo na smarki :/ zapamiętam...a nuż będzie na teście

szpiki to nie smarki. To efekt uboczny, a raczej unosny, przyrostu masy glejowatej mozgu. Mozg członka mensy wciaz rosnie w przeciwienstwie do czaszki w ktorej sie niefortunnie znajduje wiec cisnienie wygniata go na zewnatrz przez nos. :)

W dalszej części tych wywodów wspomnieć należy , iż zależność pomiędzy w/w zmiennymi jest taka, iż współczynnik ilości wysmarkiwanych glutów jest wprost proporcjonalny do wskaźnika ilorazu inteligencji, co z kolei oznacza, iż im więcej smarków wisi z nosa tym większa inteligencja. :)

ba. Z prostych obliczen wynika ze prawdziwy geniusz nie ma prawa dozyc pełnioletnosci. Po pierwsze ogranicza go predkosc dostarczania substancji do budowy smartkow ktora jest siła rzeczy ohraniczona a gdyby nawet udalo sie ja przekroczyc to geniuszutonałby we własnym mozgu. Prawa fizyki jednoznacznie wiec wykluczaja dalszy rozwoj intelihencji biologicznej:P

Co to za jakiś turniej elokwencji uprawiacie...

bhrawo bhrawo. Smark.gif

a co? Masz chusteczki moze?

nie mam właśnie, też potrzebuję

już się tak nie chwal:P

Oh, daj mi spokój :P Wprost nie mogę się od ciebie uwolnić...

sugerujesz ze cię prześladuje?

tak tylko sobie napisałam żeby dodać nutkę dramatu

Podniosę wam, bo się czaicie.

a ja mam tylko 108 IQ :(

Ciekawe czy jest jakaś górna granica jaką można osiągnąć w testach

Spokojnie, bycie geniuszami wam nie grozi. Przeprowadzono kiedyś symulację w oparciu o biograficzne dane, głównie z okresu dzieciństwa i wyszło, że, stosując obecne standardy da Vinci i Goethe mieliby IQ na poziomie powyżej 200, a Pascal czy Wittgenstein niewiele poniżej. ;)

nam nie grozi a ty sie nie boisz?:Pnie pytałem o to z obawy o to, ze przekrocze jakieś granicę bo nie zamierzam nawet się testować.Chodziło mi o miarodajność testu i to co i jak właściwie mierzy.­No ale odpowiedź w iście kafeteryjnym stylu: Nie przejmujcie się nikt nie przeszkodzi wam w przegrywaniu zycia:)­ w ogóle to nie lubie jak ktoś mnie uspokaja licząc na to, że mnie zdenerwuje.To troche obłudne;)

A juz najbardziej nie lubie unifikowania różnych parametrów w ramach jednej skali. da vinci 200.No i ch*j z tego. Póki co artystów i naukowców nie poznaje się po ich IQ tlko po dziełach i dokonaniach...Bądź też się nie poznaje.Założe sie, ze jestes jakims p*****lnietym bucem z mensy. Mierzycie sobie tam równiez k***sy?

czy to jakos wynika z waszego IQ?Istnieje jakas zależność?A między tym a tzw moralnością?Moim zdaniem IQ określa tylko i wyłacznie skłonność do snobowania się a przynależność do mensy niczym nie rózni sie jeżeli chodzi o motywacje członków od klubów zamożnych czy innego dziadostwa. Ta organizacja w ogóle do czegoś służy? ma jakieś cele?

tak myslałem.Zostane więc raczej Przy AA

Hej.Któras tu deklarowała ze będzie na teście mensy w katowicach 18.Akurat ja tez będę w Katowicach tego dnia:)Może się zderzymy jakoś?Jak w zderzaczu hadronów może wyniknąć z tego cos całkiem w pytkę:p

Chybaś oci/piał xD Jeszcze tak nie ochu/jałam : )

Czyli gosciowy nie będzie.W mensie na pewno się zmartwia bo nie będzie się z kogo posmiac