Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja na zachodzie

ZAZDROSZCZE TYM CO MIESZKAJA NAD MORZEM!

Polecane posty

Gość a ja na zachodzie

codizennie moga sobie chodzic na plaze, cudowny klimat, powietrze...ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhfghgh
morze sie moze schowac za górami 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do morza mam obecnie jakies 130km,niecale chyba.ale jakos co tydzien tam jestem i fakt,nie narzekam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e, zimno tam maja. ja zazdroszcze tym co mieszkaja w Kataloni, gdzie z jednej strony morze a z drugiej gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie a nie
tez chcialabym mieszkac nad morzem ale w miescie np sopot, kolobrzeg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na zachodzie
wlasnie gory mnie tak nie kreca jak szum morza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdury gadam
no ja tez zazadroszcze ..... mieszkam parktyczniew czechach wiec wyjzad nad morze musze sobie zaplanowac ,a nie pojechac tak o jak mi sie nudzi....a tak bym sie poopalala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też chce mieszkać nad
morzem :classic_cool: A tak muszę cierpieć i jechać nad nie ponad 600 km :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie a nie
w czechach to chociaz góry masz a ja tak jak autorka na zachodzie to wszędzie daleko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na zachodzie
fajnie maja ci ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie a nie
ktorzy mają fajnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na zachodzie
moze nie mam az tak daleko jak ci co w gorach mieszkaja ale zawsze, trzeba sie wybierac i planowac a nie spontanicznie wyskoczyc na plaze heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie a nie
a ja mam calą noc jazdy pociągiem do morza, więc o wyskoczeniu nie ma mowy bylam nad morzem 4 razy w życiu :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zazdroszcze jest tam
takie lekkie powietrze tak lekko mi sie oddycha a u mnie ciagle dysze latwo sie mecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grenadinne
do morza mam 10 min tramwajem i powiem wam, ze zycie moje i moich znajomych nie rozni sie niczym od zycia takich np poznaniakow. fakt, jak sie skonczy prace i zje obiad, to sobie mozna o tej 18-19 wyskoczyc nad morze pomoczyc nogi (teraz nie - sinice). w weekend tez mozna, ale nie zawsze jest pogoda (zwykle jest w ciagu tygodnia, a w weekendy sie psuje). ja np w ciagu roku jestem nad morzem jakies 4-5 razy, z czego wiekszosc razy zima albo wczesna wiosna. latem juz raczej nie. i nigdy nie jestem opalona, bo kurna w najlepsza pogode musze siedziec w pracy albo na uczelni. i co to za zycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mieszkam jakies 10 minut od morza spacerkiem i rzedko chodze na plaze, czesciej po prostu na spacer promenada. jak sie mieszka nad morzem to nie jest ono az tak atrakcyjne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja też zazdroszczę, bardzo lubię Gdynię i Sopot...gdybym miała możliwość to jednego dnia bym sprzedała mieszkanie i sie spakowała :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so pot
Wiesz jak to jest? Jak masz morze pod nosem, to wcale tego nie doceniasz i nie jezdzisz nad nie. Tak jest przynajmniej w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie a nie
a ja moglabym godzinami patrzec na fale. dla mnie morze to największa atrakcja. nie zadem egipt ,tunezja itp. tylko nasze morze. juz go chyba nigdy nie zobacze , ale chociaż moje dziecko tam jest od piątku w kolobrzegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grenadinne
ja wam powiem, ze jeszcze z miesiac temu, kiedy zaczynalo robic sie cieplo, t faktycznie byla przyjemna rzecz rozlozyc sie z kocykiem na pustej plazy i popijac ze znajomymi piwko do poznego wieczora. teraz to zadna przyjemnosc - chmary turystow na calej dlugosci plazy, wrzaski, chlapanie, durna muza z jakichs przenosnych radyjek...srednio fajnie. odkad zaczely sie wakacje, nie bylam jeszcze na plazy. jak sie czlowiek tu przeprowadza, to przez pierwszy tydzien jest zajarany cala sytuacja, lazi nad to morze i cieszy miche, a pozniej przechodzi - zajmujesz sie zyciem po prostu. to nie jest tak, ze jak sie mieszka nad morzem, to ma sie przez caly rok wakacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie a nie
tak ale zawsze mozesz pójsć naplażę tam gdzie nie ma ludzi , ja tak lubilam chodzic po dzikiej plazy i rozmyslac i nic wokol mnie nie bylo tylko woda i piasek a slychas jedynie szum morza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grenadinne
no racja, mozesz :) o ile po calym dniu pracy chce ci sie zachrzaniac 5 km brzegiem morza wsrod rozhulanej mlodziezy i dzieciakow, zeby przez chwile pokontemplowac, po czym wracac z buta ta sama droga, bo tam, gdzie zaczyna sie dzika plaza konczy sie rowniez zasieg komunikacji miejskiej :) meczace ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie a nie
fakt, juz sobie wyobrazilam jak po pracy lece na plaze skoro nawet teraz jak mam urlop to siedze plackiem w domu bo nie chce mi sie nawet isc z rodziną na dzialke, sami poszli a ja pilnuje komputera , po plazy tez bym tak biegala jak teraz :):):). wszędzie dobrze gdzie nas nie ma :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×